Niech każdy napisze tutaj coś o sobie, niekoniecznie od razu w jakim mieście i na jakiej ulicy mieszkacie.
Tak więc. Ja mam na imię Klaudiahh. Mam kilkanaście lat, nie muszę dokładnie mówić ile, ale nie mam na pewno 11 lat i nie słucham Miley Cyrus. Jestem ateistką. Pochodzę z województwa lubelskiego, nie musicie wiedzieć z jakiego miasta. Mam siostrę i brata, jestem najstarsza w domu. Moja matka i tatuś byli metalami, a matka się dziwi, że ja jestem też takim "stworem nocy". Moi rodzice są po rozwodzie. Mieszkam z matką. Uwielbiam pisać opowiadania, które publikuję na blogach: www.przystanek-hogwart.blog.onet.pl , www.strawberry-black.blog.onet.pl i www.silent-watcher.blog.onet.pl . Prowadzę również bloga o moim życiu: www.je-crois-rever.blog.onet.pl . Jestem zakochana w twórczości zespołu Slipknot. Najbardziej podobała mi się płyta "Iowa" oraz "All Hope Is Gone". Moją ulubioną piosenką (ogólnie) jest ostatnio Slipknot - Vermilion Pt.2 - polecam tą piosenkę, jest bardzo inspirująca do pisania oraz rysowania. Mam konto na YouTube - www.youtube.com/DarkGothGirl123 . Lubię tworzyć filmy.
Rozpisałam się bardzo, co jest do mnie niepodobne, więc kończę. Pewnie podałam mnóstwo niepotrzebnych informacji, ale nie zwracajcie na to uwagi :)

Również mam parenaście lat, żeby nie było również więcej niż 12...
Mam na imię Agnieszka. Jestem jedynaczką. Nienawidzę swojego ojca. Na szczęście moja rodzicielka jest godna tego miana ( :D ) i ma dobry gust chociaż zdarzają jej się drobne odchyły do np muzyki pop ( fuuj ) Akceptuje mój wygląd co jest najważniejsze.
Jestem ateistką. Mieszkam w woj. świętokrzyskim w Kielcach.
Nienawidzę słońca. Kocham zimno, wiatr, deszcz itd.
Nienawidzę ludzi. Toleruje jedynie gotów.
Piszę książki, wiersze , rysuje, maluje ( tyle wystarczy... wiecej o tym to już w zainteresowaniach ) Podobają mi się obrazy Victori Fracnces i mam w domu jeden plakat jej twórczości.
Słucham alternatywnego rocka i róznych odmian metalu, szczególnie gotyckiego i symfonicznego.
Myślę że jeśli jedna osoba z tego forum zna prawdę to te pozostałe 7 też mogą ją poznac... więc napiszę tyle że nie jestem do końca człowiekiem...
Nałogowo piję krew. Gdy nie pije jej dłużej niż tydzień jestem słaba i zdarza mi się mdleć. Bez paru dni krwi okropnie boli mnie głowa i nie pomagają na to żadne tabletki.

Tyle chyba narazie wystarczy. W końcu to dopiero początek naszej znajomości ;)

Nazywam się Michalina, choć najczęściej używam fińskiego imienia - Vellamo. Mam 16 lat i urodziłam się w województwie warmińsko-maurskim, jednak od sześciou miesięcy mieszkam w województwie pomorskim. Moja rodzina, szczególnie starsze pokolenie (dziadkowie), nie są zadowoleni z tego kim i jaka jestem, jednakże na szczęście mam oparcie w mamie. Mieszkam tylko z mamą psem i szczurem. :) Słucham muzyki gotyckiej i metalowej. Uwielbiam czytać książki i rysować. Pisanie wierszy stało się moim hobby. W zaciszu swego pokoju uczę się gry na klawiszach i uczę się języka fińskiego. Choć na te wszystkie przyjemności brak mi czasu przez moją wymagającą szkołę i nauczycielkę biologii. Prowadzę kilka blogów www.vamppi.blog.onet.pl, www.auvernat.blog.onet.pl i www.piercing-v.blog.onet.pl Poza tym interesuję się okultyzmem i wampiryzmem. Uwielbiam jak jest zimno i na ziemi leży śnieg. Nie znoszę upałów i parzącego słońca. Jestem osobą bardzo tolerancyjną i otwartą na różne nowości. Jestem wyznawczynią satanizmu filozoficznego i nie przejmuję się tym co mówią o mnie inni. Czuję się dobrze w swojej skórze. Gdy jest mi źle pomaga mi muzyka zespołu HIM i mój prywatny pamiętnik.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, ale czasem jak coś zacznę pisać to mogę tak długo. :)

MortalVampire napisał:

Nałogowo piję krew. Gdy nie pije jej dłużej niż tydzień jestem słaba i zdarza mi się mdleć. Bez paru dni krwi okropnie boli mnie głowa i nie pomagają na to żadne tabletki.

Jesteś sangiem?

Na to wygląda. Ja tak miałam przez jakiś czas, prowadzali mnie do psychologa, a później do psychiatry i brałam psychotropy. Z czasem mi przeszło.

Podtwierdzone to nie jest.

Nazywam się Kamila, chodź na co dzień mówią na mnie Kat (wzięło się to z moich inicjałów). Żeby nie było, mam więcej niż 12 lat i nie słucham popu ani żadnych kolorowych piosenkarek. Jestem chrześcijanką(?), gdyż moja cała rodzina jest wiary katolickiej, jednak w przyszłości zamierzam zmienić moją wiarę. Uważam, że nie powinno zmuszać się do wybranej przez rodziców religii, jeżeli się tego nie chce. Interesuję się wieloma rzeczami, takimi jak wampiryzm, piercing, tatuaże, hinduizm, buddyzm (ogólnie wierzenia), malarstwo klasyczne, poetyzm itd. Uwielbiam w wolnych chwilach pisać opowiadania, wiersze, rysować, czytać, słuchać muzyki. Wszystko to robię siedząc samej w pokoju...Hm, mam brata, który jest chory na ADHD i zespół aspergera ( nie wiem dokładnie jak to się pisze ), dlatego czasami jest mi naprawdę ciężko psychicznie. Tak jak MortalVampire uwielbiam pic krew. Pierwszy raz wypiłam ją jak leżałam w szpitalu, a pielęgniarka pobrała mi krew i zostawiła w pudełeczku na mojej szafce. Później tylko powiedziałam, że wzięła to ze sobą, a ja mogłam tylko powiedzieć "jestem zmęczona" i wszyscy wychodzili. Robiłam tak wielokrotnie, aż stało się to moim narkotykiem, no cóż.
Chyba na tyle ;)

Wszystkie mamy podobne zainteresowania :) Bardzo mi się to podoba :)

Hm, można było się tego spodziewać ;)

Tak, bo tylko pozerzy mają inne zainteresowania niż w.w. A macie jakieś choroby psychiczne?
Ja mam ADHD stopnia 2, dyskalkulię i sanguiarianizm. A wy?

Jak widzę, dużo osób napisało coś o sobie, więc także muszę się przedstawić :)
Więc mam na imię Angelika. Swojego wieku nie zdradzę, gdyż mógłby niezadowolić większości osób na tym forum.. Z powodu mojej subkultury i zainteresowań nie należę do najbardziej lubianych osób w szkole. Pochodzę z województwa łódzkiego. Jestem jedynaczką, co bardzo mnie cieszy..
Należę do wiary katolickiej, chociaż nie jestem zbyt częstym gościem w kościele,lub innych "nabożnych" sprawach. Mam szczęście, ponieważ moja mama nie ma nic przeciwko mojemu mrocznemu obliczu..
Jak wiele z Was nie przepadam za kiczowatym popem, tandetnymi gwiazdkami Disney'a, emo-pozerami itp.
Jak już wspominałam w innym temacie interesuję się zjawiskami paranormalnymi. Wierzę w magię, a także praktykuje telekinezę, jak narazie z marnym skutkiem. Uwielbiam wampiry i inne stwory nocy. Jak niektóre z poprzedniczek, pociąga mni krew, jednak nie piję jej nałogowo. Tylko wtedy, kiedy jest taka możliwość..
Wprost przepadam za większością czarnych charakterów, zwłaszcza szaleńczych, charyzmatycznych morderców,kanibali i nekrofili.. Oczywiście w filmach :) 
To chyba na tyle.. Pozdrawiam!

mamy bardzo ciekawe osobowości ;)

Tak, jak każdy goth. :)

Oj uwierz, nie każdy Goth ma ciekawą osobowość, ja znam parę takich ;/

Na przykład?

Jedna taka z mojego osiedla, dwie ze szkoły. Ale w naszym gronie nie ma na szczęście takich osób :)

Ja nazywam się Magdalena.  Mieszkam an górnym śląsku. Mam 14. Jestem najmłodsza w domu. Mam brata i siostrę. Nikt z mojego domu i rodziny nie jest Gotem. Brat był hiphopowcem ale zapoznał się z metalem i znormalniał. Siostra jest czymś w rodzaju barbie ale głupia nie jest. Interesuję się różnymi stworzeniami mitycznymi(szczególnie elfy), muzyką, fotografią, literaturą i tatuażami. Pisze wiersze i w ostatnim czasie zaczęłam  ponownie rysować. Słucham rocka i metalu. Lubię też smutne dźwięki wydawane przez fortepian i skrzypce( to takie piękne).  Społeczeństwo szkolne mnie lekko olewa. Nie lubię rozmawiać z ludźmi(od pewnego czasu) chyba, że z poszczególnymi ... Lubię pić swoja krew(tzn gryzę wargi) i z tego powodu mam wciąż je rozwalam. Nie nawiedzę tępych dziewczyn i "emo". Od zawsze pociągały mnie czarne charaktery z książek i filmów. Moją ulubioną pora roku jest jesień a liczbą 13... 7 tez ( przypominają mi kosy). Lubie ten motyw Śmierci z kosą :) Uważam, ze tyle powinno wystarczyć. Jestem lekko niezrównoważona psychicznie. Przejawia się to od dzieciństwa, jak prosiłam tatę by mi opowiadał bajki z nieszczęśliwym zakończeniem( Baba Jaga zjada Jasia i Małgosię)

Ej, Ty! Ja też jestem z górnego śląska! xD

To może ja teraz coś napisze o sobie ^^
Jestem Kamila xd odrazu napisze ,że mam 16 lat... Mieszkam w Warszawie (chociaż wolałabym gdzieś na wsi -_-)
Gotką jestem od jakiegoś czasu... mój tata nauczył mnie słuchać gotyku i metalu wię jestem m u wdzięczna i to on pokazał mi film "witajcie w mroku" dzieki czemu pokochałam gotyk ^^ On sam od najm,łodszych lat słuchał metalu i punk rocka chociaż pył poppersem -_- dziwne połączenie... Jak większosc gotów również nienawidze ludzi... na moje nieszczeście nie mam w swoim toważystwie żadnych gotów T-T jest tylko jeden metal... ku mojemu nieszczęściu zadaje sie z ludzmi słuchajacu HIP HOPU I RAPU! czego nie trawie!!! nie lubie z nimi nigdzie łazić bo zawsze jestem troche na poboczu... nie moge z nimi wspólnej muzyki posłuchać a oni mi wytykają to jak sie ubieram i jak sie zachowuje -_- co mnei irytuje!... ale niemam więcej przyjaciół T-T Dlateogo niemając w pobliżu ludzi o podobnych zainteresowaniach często mam popsuty humor i znajduje coraz to więcje znajomych z neta ,którzy mnie rozumieja...
Lubie bardzo malować i pisac wiersze... już wstawiłam kilka swoich rysunków tutaj ^^ Słucham gotyku i metalu czasami cięższej odmiany rocka... zespołami ,których słucham to: Iron Maiden ,Judas Priest, Metallica, AC/DC, Lacuna coil, Xmal Deutschland, Marilyn Manson , Michael Jackson (jedyny pop jakiego słucham, aler ostatnio go przestałam słuchac) ,czasami Behemoth, Dio, Saxon...
Jestem ateistką chociaż niektórzy w mojej szkole w to watpią -_- satanizm chyba wydaje im się bardziej reany w moim przypadku... coś co mogłabym codziennie robic to chodzić w miejsca jak najdalsze od ludzi w ciepłą gwiezdzistą noc ^^
Nienawidze szkoły i ostatnio jakąś za bardzo nie przejmuje się nauką... mam ochote być sama, bez czepiających się mnie osób... 
Zawsze chciałam ,żeby ludzi sie mnie bali ^^ a nie się czepiali...
Też lubie pić krew tak jak  MortalVampire i GothicBlood... ^^
Co do pytania BrutalHelena:
-Raczej niemam żadnej choroby psychicznej... ale mam trzy wady fizyczne (dłoni tak konkretniej)... zapomniałam jak one się nazywaja.... jedna polega na zrośnięciu się palców, druga na braku kilku palców a trzecia na krótkich palcach     T-T troche mi to przeszkada...
To chyba na tyle.... ^^

córka_szatanac napisał:

nie lubie z nimi nigdzie łazić bo zawsze jestem troche na poboczu... nie moge z nimi wspólnej muzyki posłuchać a oni mi wytykają to jak sie ubieram i jak sie zachowuje -_- co mnei irytuje!... ale niemam więcej przyjaciół T-T Dlateogo niemając w pobliżu ludzi o podobnych zainteresowaniach często mam popsuty humor

córka_szatanac napisał:

Nienawidze szkoły i ostatnio jakąś za bardzo nie przejmuje się nauką... mam ochote być sama, bez czepiających się mnie osób... 
Zawsze chciałam ,żeby ludzi sie mnie bali ^^ a nie się czepiali...

Ja tez nienawidzę nigdzie z kimś łazić a szczególnie nie do szkoły. Patrzę na tych wszystkich głupków to potem mam zły humor. Nie dość, że do szkoły musimy chodzić z przymusu i się edukować to jeszcze większość nauczycieli to debile, pytają w kółko, czepiają się i nie dadzą ci spokoju.  Moim marzeniem w takich chwilach to bycie niewidzialnym.

Witam.
Nazywam się Joanna. Wiek chyba sobie pominę... choć zdradzę iż jestem już dawno po podstawówce i gimnazjum. Mieszkam w zielonym województwie lubuskim. Miasta nie podam i tak nie znacie (to taka mała miejscowość.). Jak jesteście dobrzy z historii to poszukajcie sobie miejsca w którym spotkał się Otton III  z Bolesławem Chrobrym (nie, nie chodzi mi o Gniezno) i sami zgadniecie gdzie w obecnej chwili przebywam.
Jestem gotką, córką i chrześcijanką. Rodzinę mam normalną, rodzice nic do mnie nie mają, praktycznie niczego nie zabraniają. Posiadam siostrę, szwagra i siostrzenicę oraz cota. Tyle iż kot jest zwierzątkiem domowym a siostra z rodziną mieszkają dalej ode mnie. W środowisku jestem znana właśnie jako Czarna Śmierć (Black Death) ewentualnie Joan. Dla tych w szkole jestem satanistką, nie obchodzi mnie z grubsza co o mnie mówią... mam swój świat, swoich znajomych i swój cmentarz.
Kocham muzykę, bez niej nie istnieję. Gatunkowo muzykę którą słucham określa się jako gothic & symfonic oraz folk, pagan, viking metal. Zespołów znam całe mnóstwo. Nałogowo słucham: Dark snctuary, Lunatica, Cruachan, Eluveitie, Lilith, Stravaganazza jak i zespoł Hunter.
Zainteresowania to prócz okultyzmu, demonologi, wampiryzmu interesuję się ziołami.
Co lubię? Noc, cmentarz, muzykę, pisać (opowiadania, wiersze, myśli), historię (w szczególności średniowiecze i renesans oraz okres II wojny światowej w tym obóz w Oświęcimiu), gotycki kościół w moim mieście, Leo, Sarnę (Nie, nie jest zwierzęciem.), swą rodzinę, Boga, swojego cota.
Uzależniona jestem... od oparów olejka eterycznego lawendowego, herbaty lawendowej, kawy, muzyki.
Dużo czasu spędzam również na medytacji, ale to już szczegół.
Jak już wspomniała jestem chrześcijanką, moja wiara w Boga opiera się głównie na modlitwie (gdy się modlę często leżę krzyżem twarzą ku niebu, niezależnie od miejsca), czytaniu Pisma Świętego, do kościoła chodzę w tedy kiedy nie ma w nim ludzi. Nie lubię tego tłumu moherowych beretów :/ A ksiądz i tak mam mnie za satanistkę. I tak z buta powiem żebyście się mnie nie bali xD nie nawracam ludzi jeśli sami tego nie chcą ^^
Tyle o mej skromnej osobie.
A no i prowadzę blog: http://xgrafomankax.blog.onet.pl/

Hmm... też by wypadało coś powiedzieć o sobie. Na imie mam Anka woj. małopolskie. I z pewnością ponad 12 lat. Interesuję się poezją, różnymi subkulturami i muzyką.
Wyznaję Satanizm Laveyański, można powiedzieć też, że racjonalny. Więc mówię o sobie, że jestem pół Satanistka pół Gothką a jaka jest prawda sama nie wiem.Mam również pociąg do krwi.Mały ale jest. Mam do tego jakby rozdwojenie jaźni. Jedną połówką jestem człowiekiem i zadaje się z ludźmi, drugą połówką nienawidzę ludzi i chcę coraz bardziej oddalić się od nich jednak wiedząc, że również jestem człowiekiem nienawidzę siebie. Stąd moje zamiłowanie do Śmierci.
Interesuje się vampiryzmem i okultystyką. częstym zajęciem jest przechadzka się po cmentarzach.
Moim marzeniem jest nauczyć się śpiewać growlem  ;D Jakby ktoś nie miał żadnych ciekawych rzeczy do roboty może poczytać mojego ''życiowego'' bloga www.poranek-w-ciemnoscii.blog.onet.pl

Dziękuję za uwagę i sory za przynudzanie ;]

Mam 20 lat i mieszkam w Krakowie. Jestem dość znana w sieci pod pseudonimem Luna. Na imię mam Klaudyna.

Można mnie znaleźć m.in. na stronach:
http://blood-luna.ovh.org (biblioteka "wampirologii")
http://ksiezyc.ovh.org (moja prywatna skrytka na twórczość własną i fascynacje)
http://lastfm.pl/user/blood-luna (profil LastFm)
http://klaudynaluna.deviantart.com (galeria fotografii i grafik/obrazów/rysunków)
http://www.darkplanet.pl/Razorblade-Kiss-user.html (portal społecznościowy darkplanet)
i wiele innych.

Znalazłam to forum przypadkiem, akurat wybierałam sobie łóżko, z ciekawości zamiast "łóżko kute" wpisałam "łóżko gotyckie" i pojawił się wątek z tegoż forum. :)

Od ponad 7 lat subkultura gotycka jest mi jakoś tam bliska, chociaż nigdy nie mówiłam na siebie "gotka". Teraz bardziej zżyłam się z osobami w tym środowisku, być może dlatego już nie jestem taka zdystansowana i nie martwię się o to, czy odważyć się na spotkania i rozmowy, czy nie - bo już mam to za sobą, te wszystkie imprezy, muzyka, ubrania, styl życia i myślenia - są częścią mnie.

Wystąpiłam w filmie reż.Henryka Dederki pt. "Witajcie w mroku", aczkolwiek poniekąd traktuję to jako przygodę i błąd młodości. ;) Bo pomimo że premiera była niedawno, nagrania były już dawno temu...

Interesuję się wieloma rzeczami i myślę, że najbardziej będziecie w stanie mnie poznać poprzez moje wypowiedzi. :)

gdzie mogę obejżeć "witajcie w mroku"?  strasznie chciała bym to znów objeżeć ;p a nie wiem gdzie T.T  ...

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Pozwólcie, że ja również napomnę co nieco o swojej skromnej osobie. Interesuję się jak, większość z Was, wampiryzmem. Ogólnie zjawiskami paranormalnymi i okultyzmem. Oprócz tego dosyć niedawno zainteresowałam się fotografią artystyczną. Lubię, gdy o wieczornej porze gaśnie prąd, a mieszkanie oświetlają tylko i wyłącznie promienie świec. Uwielbiam zapach wilgotnej zieleni, powietrza po burzy oraz nocy. Pociąga mnie wszystko co tajemnicze i nieodkryrte. Urodziłam się na jesień-jest to moja ulubiona pora roku. Na pewno nie należę do pustych słuchaczek dennego popu. Zasłuchuje się w metalu gotyckim, rocku gotyckim, a czasem nawet w rocku alternatywnym, synth rocku lub nawet folk metalu. Na co dzień nie mogę liczyć na akcptacje towarzystwa. Nie tyle co przez styl, ale i charakter. Z resztą od zawsze tak było. Mam w sobie ,,coś'', co odpycha ode mnie ludzi. Jestem nieufna wobec nich, dlatego też trudno nawiązać ze mną głębszą znajomść. Jesten nazywana ponurakien z tej racji, gdyż mam zupełnie inne poczucie humoru. Nie śmieje sie z plastikowych gwiazdek. Rodzice tak jak i nauczyciele nie tolerują mojego stylu, co jest bardzo uciążliwe. Wielu z Was opiswało swoje zamiłowania do krwi. Co prawda je osobiście jeszcze nie próbowałam, aczkolwiek bardzo lubie jej widok...

Hej, jestem nowa ;) Parę razy odwiedziłam to forum, a że interesuje mnie subkultura gotycka i kocham wszystko co z nią związane, postanowiłam się zarejestrować.
W grudniu skończę 16 lat, mieszkam w mieście leżącego zaraz obok Rybnika (też na R ;) ). Jestem jedynaczką, z czego się baaardzo cieszę. Nie jestem ateistką ani nic takiego, należę do wiary katolickiej i tego się trzymam, nie zrażają mnie księża od siedmiu boleści ani dziwne "przepisy" narzucane przez Kościół, ponieważ uważam, że każdy powinien odnaleźć własną drogę do Boga.
Jesli chodzi o muzykę, to jak wszyscy tutaj, nienawidzę durnej plastikowej sieczki i elektronicznie przerabianych jęków. Jak muzyka to muzyka. Kocham Evanescence i Nirvanę, słucham też Metallici i parę innych zespołów. Ostatnio spodobała mi się Epica.
Uwielbiam sztukę i chcę się tym zająć w przyszłości, lubię też pisać powieści, śpiewać i grać na pianinie.
Podziwiam Amy Lee, Kurta Cobaina, Beyonce i Victorię Frances.
Mam konto na zapytaj.com.pl o tym samym nicku co tu, tam jest więcej o mnie napisane ;)
To tyle ode mnie.

Mishia, witamy na forum. :)

Witaj Mishia. Witajcie wszyscy tutaj zebrani. Uzmysłowiłam sobie, że zapomniałam zrobić to już na początku, a więc z opuznieniem witam Was.

A no dzięki za miłe powitanie ;)

No tak. Mały offtopic, ale to nic ;)
Ja też  witam Was na forum ^ ^
Mam nadzieję, że nie prędko nas opuścicie.

Ja nie zamierzam prędko opuszczać forum ;) W końcu nie po to się na nim zarejestrowałam, aby się nie udzielać.

Tak, tylko kiedy nikt nie pisze, a Ty odpowiedziałaś już na wszystkie posty i nie masz co pisac, wtedy nie ma się jak udzielac :[

To się zakłada nowe :D

Ta...w sumie, praktycznie.

Jestem Kamila, mam 16 lat.
Nie trudno się domyślić, że jestem zakochana w Subkulturze Gotyckiej, jednak z moimi zainteresowaniami może być gorzej.
Interesuję się Wampiryzmem, Okultyzmem i wierzeniami różnych ludzi. Sama jestem Satanistką.
Nie piję krwi, jednak podobnie jak Wy uwielbiam jej widok.

Sama nazywam siebie Vampirellą, ponieważ makijaż jaki noszę na co dzień, przypomina makijaż Wampira ( patrz na awatar ). Do szkoły się w ten sposób nie maluję.
Uwielbiam fotografować, mam konto na DeviantART'cie.
Uwielbiam bawić się Photoshopem. To jest jedno zdjęcie, które retuszowałam - zmieniłam kolor oczu na bursztynowy/żółty -  http://i47.tinypic.com/mv435z.jpg

Mam na imię Joanna, nie toleruję, jak ktoś mówi do mnie Asia, Asiunia itd., to jest dla mnie za słodkie :/ Nazywana jestem Jeanne, Johanka albo Johana (czeska wersja mojego imienia). O mojej rodzinie nie warto mówić... :/
Od siedmiu lat jestem gotką. Od kilku lat jestem chrześcijanką, protestantką.
Jestem: melancholijna, marzycielska, często smutna, nadwrażliwa, dużo i często płaczę, ale nie jestem wiecznie dobita, dziwna, często niezrozumiana przez innych, bardzo nieśmiała, walczę z poczuciem niższości.
Lubię pić krew, wykorzystuję też krew do malowania, aczkolwiek teraz rzadko to robię, bo nie chcę mieć rąk pociętych jak jakieś nastoletnie pseudoemo :/

"ale nie jestem wiecznie dobita, dziwna, często niezrozumiana przez innych, "
hehe no to w tym miejscu wygrywam :D  pewnie dlatego że mam styczność z lublinem :huh:
Życie.. jak mawiała moja nauczycielka polskiego :mrgreen:

Czyli powiadasz, że jesteś najbardziej dobita i najbardziej niezrozumiana ze wszystkich?

WCALE ŻE NIE! :D

Bo wiesz, bycie dobitym jest takie gotyckie i mroczne, takie true ;)

Naprawdę?  humoru sie na prawo i lewo nie eksponujee to może być problem, oby obeszło się bez zaświadczeń

Nie no, żartuję, sama nie jestem jak stereotyp gotha, ale po prostu niektórzy twierdzą, że got ma być wiecznie smutny i tyle ;) Dla mnie bycie na siłę jak najbardziej mrocznym i true gotyckim jest śmieszne ^^'

No.. jak dla mnie to dzieci tak robią :D
tragedia...
no..
emo to przykład jak dla mnie właśnie tego, :)

Może to głupie pytanie, ale czy jest tu ktoś powyżej 20? bo nie wiem czy chciałabym być jedynym takim okazem ;)

Tak są..

A ja się szczerze wyraze że moja rodzinka (acz nie różowa) mnie nie może zciepieć, ma za osobe psychiczna i, (inna cząstka) za osobe glupią (czyt. głupi plastik), więc  tolerancje można mieć gdzieś, i skoro "dział" sławny to dodam ze krwią itd, sie szczególnie nie mam po co interesować, a że czytam o czymś paranormalnym to dlatego że staram się o wszystkim potrzebmnym czytać...

evil doll, ja mam 20 lat, w październiku będzie 21, aczkolwiek zupełnie tak się nie czuję, w ogóle nie czuję się dorosła...

Witam, jestem nowa na forum i chciałam się przywitać ;). Mam 16 lat i uwielbiam muzykę gotycką. Cóż, przedstawianie się nigdy nie było moją mocną stroną, mam nadzieję, że więcej się o mnie dowiecie z postów ;) I oczywiście mam nadzieję, że zaakceptujecie mnie i zostanę tutaj na dłużej ^.^

johanaXIII napisał:

evil doll, ja mam 20 lat, w październiku będzie 21, aczkolwiek zupełnie tak się nie czuję, w ogóle nie czuję się dorosła...

Hmm ja mam 24, ciekawe czy jestem najstarsza, ech pewnie tak :P

Witam wszystkich nowych :)

No to i ja się przedstawię. Jak widzę na forum jestem starym prykiem (niedawno 23 stuknęło :). Nie uważam siebie za gota, nie interesuję się okultyzmem, ani wampiryzmem; krew mnie nie rajcuje, niemówiąc już o jej piciu; lubię światło, nie mam depresji, bardzo często na mej twarzy gości uśmiech. No tak jstem dość dziwnym stworzonkiem. Co do fascynacji: lubię fabryki. Tak - fabryki. Sczególnie te stare, które ładnie wychodzą na zdjęciach. Rodzina - ja ze swojej jestem bardzo zadowolona. Muzyki słucham różnorodnej od klasyki, poprzez pop, punk, rock, new wave, jazz, screamo do EBM'u. Mój wygląd mam dość nieprzeciętny - krótka czarna czupryna z zielonymi pasemkami, plus zielone soczewki.

Witaj! ;)
Słuszne spostrzeżenie dotyczące pisowni. Wiele razy słyszałam różne błędne wersje tej nazwy, byłam już nazwana 'gotyczką', 'gotystką' ....

Z "gotyczką" i z "gotyscystką" się jeszcze nie spotkałam xD Może to jakaś naleciałość z czeskiego, bo w Czechach na gotkę mówi się "gotička"...

Teraz czas na mnie.Mam na imię Patrycja.Również mam więcej niż 12 lat choć nie powiem dokładnie ile.Jestem gotką.Moją pasją jest okultyzm i parapsychologia.Najczęściej słucham Evanescence,Linkin Park i Metallica.Moja rodzinka nie bardzo mnie akceptuję.Pochodzę z województwa śląskiego. I to by było na tyle!

Witaj, fajnie że rejestrują się nowe osoby ;) Zyczę miłego pobytu na forum. No i masz plusa za Metallikę! ;D

Jestem nowa więc wypadałoby się przywitać;P
Tak więc witam wszystkich.
Imię me Dagmara,lat mam jeszcze naście;)
Pochodzę ze Śląska.
Na ogół nie wyglądam jak na gotkę przystało ale niestety mundur szkolny ogranicza indywidualność (tak,tak mundur,nie mundurek).

Witaj! ;)

Witam Panie.
przedstawię się krótko: Nazywam się Monika, mam 16 lat, mieszkam, co tu dużo mówić, na wsi- nazwa i tak nie ma znaczenia, od roku jestem gotką, jestem tolerancyjna dla innych podkultur ( może oprócz dresów...), w moim miejscu zamieszkania nie ma żadnych innych gotów, ale miałam szczęście poznać osobiście dwie takie istoty z innych części Polski; trochę rysuję; piszę wiersze, ale tylko odrobinkę; jestem samoukiem łaciny gdyż uwielbiam języki obce.
oto adres mojego bloga: http://my-own-mystic-world.blog.onet.pl/
jak już wejdziecie, to zapiszcie się do księgi gości lub skomentujcie jakiś post. Z góry dziękuję szczerze.

o widzę że nie tylko na mnie dziwnie mówili;)

Witajcie. Mam na imię Katarzyna, aczkolwiek nie lubię tego imienia, wolę gdy ludzie zwracają się do mnie Miyako. Jestem zafascynowana Japonią. Uczę się języka oglądam anime i słucham j-rocka.
Ale muzyki gotyckiej także, jestem wielbicielką Closterkellera. To z jednej piosenki wziął się mój nick.
Też lubię widok krwi i jej smak. Nie, nie tnę się... już.
Interesuję się także piercingiem, modyfikacjami ciała, modą alternatywną i wykonywaniem fryzur z użyciem kolorowych włosów syntetycznych, cyberloxów, dredloków...
Na codzień ubieram się raczej jak metalówa, niekiedy wdzieję gorset i spódnicę.
I sądzę, że gotem człowiek przede wszystkim musi czuć się w środku.

Witajcie :D

Willkommen !

PJestem Hadney . Wpadłam tu przypadkiem ( szukam do pracy portalu informacji  , gdzie znalazłabym rodziców , którzy są metalami/punkami/gotami i wychowują dzieci) i tak wyszukiwarka znalazła mi to oto forum . Poczytałam trochę i postanowiłam coś napisać wam od siebie - tym bardziej , że jedna z koleżanek szukała osób powyżej 20 roku życia , do których nalezę ( mam 22 lata)
Aktualnie  pracuje i studiuje Socjologię . O zainteresowaniach mogłabym moi drodzy wiele napisać :) ale oszczędzę Wam czytania tego wszystkiego. Jestem wielką fanką Lacrimosy =) Poza Lacrimosą słucham rzecz jasna wiele innych zespołów.
Nienawidzę języka angielskiego - w tych czasach to rzadkość ( chociaż są zespoły , którym potrafię wybaczyć zbrodnię (tzn . piosenki angielskojęzyczne)
To tyle
http://www.lastfm.pl/user/blackAnielica

Witaj :D
Również lubię Lacrimosę :) A co języka angielskiego... Nie mam nic do niego, ale baardzo lubię zespoły, które śpiewają w innych językach ^^

Wolę słuchać narodowych języków , gdyż wokaliści wyrażają wtedy silniejsze emocje w to co śpiewają^^ A angielski kojarzy mi się z masowością , której nieznoszę

Hadney, też wolę, jak wykonawcy śpiewają w narodowych językach, między innymi dlatego tak cenię XIII. Století, Silent Stream of Godless Elegy, Lacrimosę i wiele innych zespołów. Poza tym, że jest to bardziej autentyczne, przykuwa też moją uwagę swoją odmiennością od większości współczesnej muzyki (a większość jest angielskojęzyczna). Ciekawy temat pracy, ja sama ostatnio jak przeglądałam jakąś galerię z CP 2010 widziałam dużo zdjęć z całymi rodzinami ubranymi po gotycku i się zastanawiałam nad tym, jak wygląda "codzienność" tych rodzin. Podoba mi się to, że są goci, metale i punki, którzy po założeniu rodziny nie stają się nudnymi ludźmi bez zainteresowań, a niestety często ludzie zakładając rodzinę stają się do bólu nudni, nic ich nie cieszy, nic ich nie zachwyca... W przyszłe wakacje będę już żoną mojego narzeczonego :) I mam nadzieję, że mój charakter, zachowanie, zainteresowania itd. się nie zmienią.

Anne Nurmi jest wspaniała *.*

Johana gratuluję ślubu ^^

Niedawno dołączyłam, więc pewnie pasowałoby się przedstawić. Jestem Paulina i mieszkam na zabitej dechami wsi na Podkarpaciu. Ubolewam nad tym, gdyż szerzy się tu nietolerancja i jestem, delikatnie mówiąc, nielubiana. Mam naście lat. Interesuję się okultyzmem,wampiryzmem i przede wszystkim muzyką. Moje ulubione zespoły to Evanescence, Within Temptation, Theatres des Vampires, Siebenburgen, Slipknot i wiele wiele innych. Nienawidzę różowych Barbie, gwiazdek Disney'a i Justina Biebera.
  Jestem katoliczką, która wierzy w Boga, ale nie wierzy w Kościół. Do Kościoła nie chodzę, bo od gadaniny księży robi mi się słabo.
  To chyba tyle. Witam wszystkich serdecznie!

Witaj Paulino.

Witaj ;D

W kościół nie warto wierzyć. -.-

Witaj! Masz geenialny avek i nick *_*

Dziękuję bardzo, ty również.

Twój avatar przypomina mi T2wojtasa ^_^

A więc teraz coś o mnie. Nazywam się Monika. W mrocznych tematach jestem początkująca. Mam dopiero 11 lat i kocham horrory. Słucham Evanescence, Within Temptation, Nightwish, Rammstein, Lacuna Coil i Apocalyptici. Nienawidzę różowych panienek i Justina Biebera. Wierzę w Boga. Moja ulubiona liczba to 4. Nie wiem czemu, ale mi się podoba. Mam psa - Zuzkę. Mama ją tak nazwała. Widok krwi mnie nie cieszy, ale nie mdleję przy nim, bo ciągle mi z czegoś leci krew, więc jestem przyzwyczajona. W szkole jestem odrzucona przez towarzystwo dziewczyn, a chłopacy uważają, że jestem fajna. Mam dwóch najlepszych przyjaciół: Krzyśka i Martynę. Piszę wiersze, gram na gitarze i maluję mangę. Mój tata jest metalowcem. Gdy się urodziłam miał długie włosy, ale ściął. Mama słucha rocka i jest wyjątkowo spokojna. Często ubieram się na czarno i proszę mamę żeby mi kupiła glany, ale ona mówi, że jak mi noga przestanie rosnąć. A ja mam już rozmiar buta 39/40. To raczej wszystko.

Witam cie Moniko ;)

Tak, glanów się nie opłaca kupować, a noga ci jeszcze porośnie. Chociaż nie wiem czy w podstawówce czasem nie jest zabronione chodzenie w glanach.

Kurde chciałabym mieć tatę metala Ha, ha. Moja mama jedynie rocka słucha tzn słuchała( budka suflera, Genesis) teraz ja tata zdemoralizował i słucha disco polo -.-

Co do glanów to ja zaczęłam nosić je w podstawówce i nikt się nie czepiał, ale nie ryzykowała bym bo noga może Ci jeszcze urosnąć. Miałam glany po bracie, więc nie bałam się że wydam pieniądze na buty, w których pochodzę z rok. Ale muszę przyznać ze nadal są na mnie dobre.

Witaj Moniko!

BlackQueen napisał:

Witam cie Moniko ;)

Tak, glanów się nie opłaca kupować, a noga ci jeszcze porośnie. Chociaż nie wiem czy w podstawówce czasem nie jest zabronione chodzenie w glanach.

Kurde chciałabym mieć tatę metala Ha, ha. Moja mama jedynie rocka słucha tzn słuchała( budka suflera, Genesis) teraz ja tata zdemoralizował i słucha disco polo -.-

Znam ten ból u mnie też tylko disco polo słuchają. Aż czasem mam ich dość hehe

Witaj ;)

Witaj Moniko;)
Gratuluję rodziców;P

Na glany lepiej trochę poczekać,ja też swoje pierwsze miałam pózno ale za to potem strasznie cieszą;) Nie są to tanie buty i naprawdę lepiej zaczekać...opłaca się!

a ja powiem hej/ cześć/ witaj/ kon'nichiwa (niepotrzebne skreslić)

Ja myślałam że krew jest dobra, ale dzisiaj się przekonałam że wcale tak nie jest. dostałam za*ebistego krwotoku z nosa na lekcji, klasa sie na mnie gapi jak na idiotkę z Krainy Kredek i pokapałam sobie ciuchy... owszem całkiem lubie widok krwi, ale smak to ochyda...

W smaku jets dobra, ale ja mam zwaloną krew.
Moja krwią wampiry by się otruły.
Mnie nie leci nigdy prawie krew, bo mam duzą krzepliwość i szybko zasycha ech. (ale idzie zima, oj będą rozcięte wargi ;))

Kiedyś szłam przez szkołę a po wardze krew mi leciała trochę, ludzie się na mnie dziwnie patrzyli. ;D

może i dobra ale na pewno nie własna. w dodatku taka ciepła... FFFFFFFFFFFFFUUUUUUUUUUUUUUUUUUU ;p
ale za to ma śliczny kolor

A mi dzisiaj pielęgniarka w przychodni wzięła krew. Całą probówkę :D

Ja swoją lubię np,jak się skaleczę;D no i też z niewiadomych powodów nie mam nic przeciwko właśnie pobieraniu krwi,nie boli a fajnie wygląda xD

Ja też zawsze patrzę :3

Ja nie lubię. Kiedyś w szpitalu miałam pobieraną przez jakąś nadgorliwą pielęgniarkę, która niby już skończyła i wtedy odsunęłam rękę. Coś tam zaczęła na mnie wrzeszczeć, że 'Dziecko, żyłę bym ci rozwaliła!'. Beznadzieja o_O

Mi jedna żyłę rozwaliła. Ale lekko. Nic mi nie było na szczęście.

Ja mam pobieraną bardzo często w ciągu ostatniego roku z 15 razy.
Ech.. Nie lubie tego. Moja krew i wara. Zawsze mnie kuźde mać boli ręka, bo te baby pobierać krwi nie potrafią, ale tylko 2 razy się im udało pobrać tak,że nie poczułam.  Ostatnio jedna powiedziała "no pokaż te anemiczne żyły"

To jest chyba najlepsze miejsce, by po przybyciu ukłonić się po przybyciu tutaj. Witam wszystkich, fascynat wampiryzmu, gotyku we wszelkich odmianach, turpizmu, fan muzyki klasycznej, zdaniem niektórych wyegzaltowany dekadent z tej strony.

Mam nadzieję, że miło będzie wam się ze mną bytowało :).

Witam :)

Witamy;)

Również uwielbiam muzykę klasyczną;P

Witaj ^^

A ja tez lobię muzykę klasyczną, ale jakoś regularnie nie słucham. ;)

A u mnie w Spodku za tydzień w sobotę Carmina Burana!Muszę tam być,muszę!;D Wiem,schizuję ale uwielbiam to;)

Witaj!

Witam!

Jestem Anka. Mam 16 lat i mieszkam w Pszczynie. Moja kuzynka jest na forum, ale nie wiem pod jakim nickiem ;). Maluję mangę i gram na skrzypcach. Koleżanki mówią, że nieźle maluję paznokcie. Słucham Sabatona, Rammstain'a, Evanescence i Nightwish (za czasów Tarji). Nie nawidzę także plastików (nie nazywam ich pokemonami, bo dla pikachu i reszty byłaby to obraza). Mam chłopaka Kamila i beagle Ronnie.

Witaj. Mogłaś się wcześniej zapytać o nicka. A więc to ja jestem twoją kuzynką.

No proszę,rodzinka;)

Witamy na forum!

Witaj ~!

Hej ;D!

Kilka dni się udzielam, nieco postów nabiłem, ale co szkodzi.
Dzieeeeń-doooobryyy
Chodzę do pierwszej Technikum Informatyczno Technicznego, lubię programować, ale co najważniejsze kocham muzykę. Słucham metalu, noszę koszulki z zespołami oraz zwykłe tematyczne. Na MP3 mam Rammsteina, Nightwish..... A na kompie ponad 26 GB Muzyczki (nie mówcie nikomu)
Lubię książki fantastyczne (Wiedźmin!).
Ech, co by jeszcze... Gram na perkusji, cieszę się, że zostałem zaakceptowany na forum (w świecie zewnętrznym różnie bywa, Wy też wiecie coś na ten temat, o ile się dobrze orientuję) I nie zamierzam w najbliższym czasie Was opuszczać. Możecie mi mówić Artek.

DeathBoy napisał:

Kilka dni się udzielam, nieco postów nabiłem, ale co szkodzi.
Dzieeeeń-doooobryyy
Chodzę do pierwszej Technikum Informatyczno Technicznego, lubię programować, ale co najważniejsze kocham muzykę. Słucham metalu, noszę koszulki z zespołami oraz zwykłe tematyczne. Na MP3 mam Rammsteina, Nightwish..... A na kompie ponad 26 GB Muzyczki (nie mówcie nikomu)
Lubię książki fantastyczne (Wiedźmin!).
Ech, co by jeszcze... Gram na perkusji, cieszę się, że zostałem zaakceptowany na forum (w świecie zewnętrznym różnie bywa, Wy też wiecie coś na ten temat, o ile się dobrze orientuję) I nie zamierzam w najbliższym czasie Was opuszczać. Możecie mi mówić Artek.

Miło mi. Fajny jesteś ^^

Artek... hmm..kojarzy mi się z taką książką, którą kiedyś czytałam. Artemis Fowl - takie pierdoły ;)
26GB! Nieźle ;D Pobiłeś mnie o jakieś 20 GB.

Scarlett -Dziękuję, Ty też jesteś interesującą osobą
BlackQueen: Nie wiem dlaczego, ale to było śmieszne:) Niestety mam taką ilość od bardzo dawna, ściągam coś nowego co pewien czas, a nie słyszałem około połowy!

program artemis_fowl;
begin
writeln('Czy ta książka jest godna przeczytania? Wstępniak na Wikipedii mnie zaciekawił.');
end.

Zgadzam się ze Scarlett, Artek wydaje się być ciekawą i miłą osobą ^^

Hey, jeszcze się zamknę w sobie... :angel:

Witaj :)

Witaj, witaj :)

Nie zamykaj się ;)

Artek witamy i miło,że jest tutaj tak fajny mężczyzna,który tyle się udziela więc nie zamykaj się w sobie jeśli łaska;) szkoda by było;P

Gdzieżbym śmiał. Nawet z pierwszego zestawu do pisania się tak nie cieszyłem, jak... Ale to już wiecie :)

Ty Arciu się utożsamiasz z jakąś subkulturą?
Ja nie. Ale mentalnie najbliżej mi do gotki.

Czy ja wiem? Metal chyba jestem. Ale kolega mnie nazywa albo mruk albo zamulony... W żartach rzecz jasna :) (przyjaciel w pdst i gim, ten, który nie chciał mi pomóc na lekcji religii z kolczykiem)

Edit: Jeszcze nikt tak do mnie nie mówił :angel: miło mi

Mi też jest bardzo miło, że pojawił się wśród nas taki fajny pan ;)

Coraz bardziej sentymentalnie się robi,wszystkim tak miło;D
Dobrze jest;P

To ja też będę sentymentalna, bo mi też miło xD

No i nam wszystkim jest miło ^^

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Artek, no fajne zdjęcie, chociaż trochę mało wyraźne.

Czyżbyś był tam ubrany w rurki? ;P

Zwykłe jeansy z targu

Czysty metal,jakich mało;)  pozytywnie;D

A za mną była grupka metali :D nie widać ich. Dwie dziewczyny i kilku chłopaków. Widzę ich niemal codziennie, ale nie rozmawiamy

EDIT: gdzie indziej pisałem, że jestem w okolicy wyjątkiem. Nie wiedziałem, że w Pińczowie byli tacy jak ja.

a ja nieco ubolewam bo nie znam nikogo w moich klimatach. mam przyjaciółkę którą znam od 10 lat, nadal chodzimy razem do klasy, nienawidzi lansu i plastików tak jak ja, ale ma zupełnie inne poglądy, i b. dobrego kumpla czystego metala. Oboje ich bardzo lubię i cenię ale niekiedy se mysle że fajnie by było poznać kogoś bardziej "mrocznego" ;p

Ja też chciałabym T__T U mnie nawet metalów nie ma...

u mnie są, ale czystej gotki czy gota nie spotkałam. Widziałam parę razy na mieście w Rybniku takie osoby, ale nie znam żadnej w moim wieku. a szkoda bo np. jak jesteśmy sobie z koleżankami gdzies wieczorem to się na cmentarz boją iść >.<
Albo się dziwią dlaczego uwielbiam deszcz i zimę

Uwielbiam facetów w rurkach *_*
Ale musi mieć fajną dupę i być szczupły ^_^

Scarlett to była sugestia odnośnie zdjęcia Artka? :D

Cóż, szczupły jestem.
Na perkusji gram, więc i może trochę mięśni się znajdzie ;P

Ja nie cierpię rurek ;P Za bardzo kojarzą mi się z metroseksualistami.

Mishia napisał:

Scarlett to była sugestia odnośnie zdjęcia Artka? :D

To było odnoście chłopaka z którym aktualnie kręcę ;)

A ja mam ogólnie słabość do facetów w glanach;) do tego długie włosy...ach;D

ja do Japończyków... rany, nigdy nie widziałam przystojniejszych i seksowniejszych mężczyzn od Japońców *_*

Ja nie cierpię rurek u facetów ani u dziewczyn, z emo mi sie kojarzą...
A ja mam słabość do jednego Czecha, ale to powszechnie wiadomo ;) Mam nadzieję, że 02.10. dorwę go po koncercie i znowu będę go mogła zamęczać wyrazami swego uwielbienia, i och i ach i ojej ;) Prawdziwa fangirl xD
A Japończycy też są boscy ^^

A mi się podobają faceci z szopą an głowę dobra nie szopa tylko w nieładzie takie przed ramiona, za ucho id :D. Najbardziej nienawidzę jak ktoś ma długie włosy i ich nie myje!

Rurki są okropne, ale zależy kto z czym je łączy.  Chociaż rurki to jedyne spodnie jakie nosze, ale do glanów, albo obcasów.

Rurki u facetów są fajne. I widać kiedy ma erekcję ;P
Ale na ten temat się nie będę rozpisywać

Ekhem, to jest temat "poznajmy się bliżej"...

Czesc jestem nowa:).Na imie mam amanda i  mam 15 lat ,gotka jestem od roku szczerze gotyk,muzyka gotycka bardzo mi sie  podoba :),ostatnio jest mi troche smutno:( poniewaz zerwał ze mną chłopak ,b.chciałabym poznać kogos nowego.Nikt ze szkoły nie lubi mojego stylu co jest bardzo denerwujące.Bardzo interesuje sie muzyką i grą na pianinie,lubie pisac mroczne  wiersze i  rysować szkice ołówkowe.Jeśli ktoś chciał by mnie poznac blizej niech napisze;)

Witamy wśród forumowiczów;)

Witaj Amando.

Witam cię

Witaj, to jest miejsce dla Ciebie. Mamy podobne zainteresowania i styl.

Cześć ;)

Amando, witaj. Wrzuć swoje rysunki do działu "Twórczość" ^^

Artek, ale my pisząc o swoich upodobaniach np. co do kroju spodni poznajemy się bliżej, więc offtopa nie ma xD

Witaj ;) Nie przejmuj się chłopakiem. Btw. masz bardzo ładne imię.

A no faktycznie.
BlackGirlAngel998: Z tego co napisałaś to jest tu wiele wątków dla Ciebie.

Szczerze mówiąc mam uraz do imienia Amanda...
Gnębiła mnie kiedyś taka jedna... -.-

Ja tez mam uraz. To przykre, bo nigdy mi się to imię źle nie kojarzyło.

A znam taka dziewczyn, która wygląda jak czarownica tzn. ma taka pomarańczową cerę jak by się takim okropnym pudrem wysmarowała na twarzy taki pieprz, ma takie po kołtunione włosy i jest chuda jak szkapa, bo pali.

a wg. mnie ładnie brzmi
No i witaj Amando :)

Więc ...
Jestem Natalia ale inaczej można mówić na mnie Noelia . Mam 15 lat . Moje życie nie było lekkie tak szczerze i nadal jest trudne ale dzięki między innymi jednej osobie tutaj na forum jest mi lepiej . Dobrze dogaduję się z ludźmi jednak że wole być sama w soim pokoju .. posłuchac dobrej muzyki (skoro tu jestem to wiadomo jaką ...) i powspominać . Nie mam mega mrocznego pokoju ponieważ budżet finansowy mi na to nie pozwala .. Nie jestem ufna . Wiele razy zostałam zraniona i to chyba dlatego . Lubię książki . Tematy kręcące mnie to ana i bulimia , motory , 333 , narkomania , okultyzm , wampiry , magia , śmierć i mogłabym tak dalej wymieniać lecz , zapewne nudno wam tyle czytać xd , czy coś jeszcze ? Hm .. jestem dobra w sporcie i doradzaniu ludziom , usłszałam raz abym poszła na psychologa że po tylu przeżyciach rodzinnych byłabym świetna jednakże swoje życie zwiążę z medycyną . Często uważam że tylko ja jestem na tyle dorosła aby zrozumieć nie które sprawy - dlatego tu jestem , wiem że właśnie w tym miejscu (forum) znajdują się osoby podobne do mnie . Hm .. nie wiem co dalej mówic , troszeczke głupio wszystko od razu powiedzieć ... Jakby były pytania , chetnie odpowiem ; )

Hej, wydajesz się być interesującą osobą :)

Właśnie .. nie które osoby mówią mi iż jestem bardzo interesująca ... 1 rzut oka ... wyjadę się starsza i ostra . jak sie ze mna porozmawia - osoba co twardo stąpa po ziemi a jak opowiem swoje życie ... osoba która ... a może , chcecie poznać moje zycie ?

Witam. Zgodzę się z Nocturną, jesteś ciekawa

Rozwinęłam tutaj jeden wątek i dałam cała swoją historię , można poczytać .

Poczytaliśmy :)
Ja lubię obserwować reakcje ludzi, kiedy się na mnie patrzą :angel:

Ja też to uwielbiam. Lubię szokować, daje mi to wielką satysfakcję.

Nie przerażam ich specjalnie. Tylko sam wygląd...
A Wy co robicie? Straszycie? :)

Wiesz ja sobie kiedyś stałam i machałam do dziecka xd
a kobieta uznała mnie za osobe która chciała ja zabic 0.0
(opowiadała potem w sklepie)

Ja raz z moją dawną przyjaciółką (punkówą z domieszką metalu ;)) usiadłyśmy sobie na ławce obok dwoch chłopców w wieku ok. 8 lat, oni wytrzeszczyli na nas oczy i uciekli xD

Ja bardzo mocno maluję oczy. Mam niebieskoczarne bardzo długie dredloki i kolczyków dużo

o tak fajne uczucie jak ludzie od nas wieją xd

BloodAngel napisał:

Więc ...
Jestem Natalia ale inaczej można mówić na mnie Noelia . Mam 15 lat . Moje życie nie było lekkie tak szczerze i nadal jest trudne ale dzięki między innymi jednej osobie tutaj na forum jest mi lepiej . Dobrze dogaduję się z ludźmi jednak że wole być sama w soim pokoju .. posłuchac dobrej muzyki (skoro tu jestem to wiadomo jaką ...) i powspominać . Nie mam mega mrocznego pokoju ponieważ budżet finansowy mi na to nie pozwala .. Nie jestem ufna . Wiele razy zostałam zraniona i to chyba dlatego . Lubię książki . Tematy kręcące mnie to ana i bulimia , motory , 333 , narkomania , okultyzm , wampiry , magia , śmierć i mogłabym tak dalej wymieniać lecz , zapewne nudno wam tyle czytać xd , czy coś jeszcze ? Hm .. jestem dobra w sporcie i doradzaniu ludziom , usłszałam raz abym poszła na psychologa że po tylu przeżyciach rodzinnych byłabym świetna jednakże swoje życie zwiążę z medycyną . Często uważam że tylko ja jestem na tyle dorosła aby zrozumieć nie które sprawy - dlatego tu jestem , wiem że właśnie w tym miejscu (forum) znajdują się osoby podobne do mnie . Hm .. nie wiem co dalej mówic , troszeczke głupio wszystko od razu powiedzieć ... Jakby były pytania , chetnie odpowiem ; )

Witam
Pojawiam się tam gdzie dzieje się zło(żartuje)
Gdzie pojawia się pewne dziecko.
chodzi mi o BloodyAngel(http://zapytaj.com.pl/Profile/user_227457.html)

Jest to stworzenie którego nie powinno się słuchać.
Lubi ona mówić o sobie że kimś jest albo czymś się interesuje. A bardzo często nic o tym nie wie.

Kocha ona japonie, Anime i mange. NIC O TYM NIE WIE.
Kocha metal. Wie Bardzo mało. Jedynie słucha muzyki. Przesłucha 3-4 piosenki danego zespołu i chwali się ze ich słucha...

Została gotką... z niej taka gotka jak ze mnie dres.

Szuka przyjaciół tam gdzie nie powinna szukać. Mówie tu o was. Ona stara się stać kimś kim nigdy nie będzie.Kimś kim nie może być bo jest pod kontrolą ojca. Idzie do szkoły po gimnazjalnej tam gdzie chce jej ojciec aby poszła.

Stara się pokazać że jest fajna, osoby które ją znają albo widzą co ona robi. Wiedzą że jest pusta.
Napisała że potrafi doradzać?
Dziwne bo sobie doradzić nie potrafi i jest anorektyczką.
A teraz trochę linków.
Uważa się za fankę Black Sabbath a jest Kinderem

http://zapytaj.com.pl/Category/019,001/ … ath__.html
Kolejny przykład...
http://zapytaj.com.pl/Category/019,001/ … 039a_.html


Jak postudiujecie trochę historie jej pytań na portalu Zapytaj.com.pl Znajdziecie wiele rzeczy mówiących kim ona jest. Jak mi się coś przypomni to dopisze to tego postu...(o ile moderacja się nie przyczepi do ataku na innego użytkownika)

Aen Saevherne napisał:

BloodAngel napisał:

Więc ...
Jestem Natalia ale inaczej można mówić na mnie Noelia . Mam 15 lat . Moje życie nie było lekkie tak szczerze i nadal jest trudne ale dzięki między innymi jednej osobie tutaj na forum jest mi lepiej . Dobrze dogaduję się z ludźmi jednak że wole być sama w soim pokoju .. posłuchac dobrej muzyki (skoro tu jestem to wiadomo jaką ...) i powspominać . Nie mam mega mrocznego pokoju ponieważ budżet finansowy mi na to nie pozwala .. Nie jestem ufna . Wiele razy zostałam zraniona i to chyba dlatego . Lubię książki . Tematy kręcące mnie to ana i bulimia , motory , 333 , narkomania , okultyzm , wampiry , magia , śmierć i mogłabym tak dalej wymieniać lecz , zapewne nudno wam tyle czytać xd , czy coś jeszcze ? Hm .. jestem dobra w sporcie i doradzaniu ludziom , usłszałam raz abym poszła na psychologa że po tylu przeżyciach rodzinnych byłabym świetna jednakże swoje życie zwiążę z medycyną . Często uważam że tylko ja jestem na tyle dorosła aby zrozumieć nie które sprawy - dlatego tu jestem , wiem że właśnie w tym miejscu (forum) znajdują się osoby podobne do mnie . Hm .. nie wiem co dalej mówic , troszeczke głupio wszystko od razu powiedzieć ... Jakby były pytania , chetnie odpowiem ; )

Witam
Pojawiam się tam gdzie dzieje się zło(żartuje)
Gdzie pojawia się pewne dziecko.
chodzi mi o BloodyAngel(http://zapytaj.com.pl/Profile/user_227457.html)

Jest to stworzenie którego nie powinno się słuchać.
Lubi ona mówić o sobie że kimś jest albo czymś się interesuje. A bardzo często nic o tym nie wie.

Kocha ona japonie, Anime i mange. NIC O TYM NIE WIE.
Kocha metal. Wie Bardzo mało. Jedynie słucha muzyki. Przesłucha 3-4 piosenki danego zespołu i chwali się ze ich słucha...

Została gotką... z niej taka gotka jak ze mnie dres.

Szuka przyjaciół tam gdzie nie powinna szukać. Mówie tu o was. Ona stara się stać kimś kim nigdy nie będzie.Kimś kim nie może być bo jest pod kontrolą ojca. Idzie do szkoły po gimnazjalnej tam gdzie chce jej ojciec aby poszła.

Stara się pokazać że jest fajna, osoby które ją znają albo widzą co ona robi. Wiedzą że jest pusta.
Napisała że potrafi doradzać?
Dziwne bo sobie doradzić nie potrafi i jest anorektyczką.
A teraz trochę linków.
Uważa się za fankę Black Sabbath a jest Kinderem

http://zapytaj.com.pl/Category/019,001/ … ath__.html
Kolejny przykład...
http://zapytaj.com.pl/Category/019,001/ … 039a_.html


Jak postudiujecie trochę historie jej pytań na portalu Zapytaj.com.pl Znajdziecie wiele rzeczy mówiących kim ona jest. Jak mi się coś przypomni to dopisze to tego postu...(o ile moderacja się nie przyczepi do ataku na innego użytkownika)

1 . Nie znasz mnie i nie masz prawa oceniać .
2 . Nie udaję kogoś innego są tutaj 2 osoby na forum co mnie znaja bardzo dawno i nie mają takiego zdania jak Ty .
3. Nie wolno mi się pytac czy ktoś zna fajne kawałki ? Musze ściągac cała 12 albumowa dyskografię ? Chyba po to jest zapytaj aby zadawać pytania .
4 Znam 3-4 piosenki ? Oj ... smuci mnie Twoja nie wiedza na temat mojej osoby /
5 . Mój ojciec  wybór szkoły - nie powinien Cię ocbhodzić .
6 . Anoreksja ? Zostaw ten temat .
7 . Nikogo nie udaję i nie chce pokazać że jestem fajna .
8. Jeżeli inni uzytkownicy forum będą zgodni - opuszczę forum .
9 . Nie rozumiem Twojej wrogości przeciw mojej osobnie .
10 . Zmieniłam się jeszcze 2 miesiące temu byłam inna a teraz po ... nie dokończę moja osobowośc uległa zmianie .

Jeśli o moje zdanie chodzi, to wydajesz się być interesującą osobą, jednak przeszkadza mi to, że często piszesz zbyt krótkie i nie wnoszące nic posty, stawiasz spację przed kropką lub przecinkiem. Nie chcę, byś odbierała to jako atak na siebie, bo Cię lubię, ale takie rzeczy utrudniają czytanie dyskusji.

Chciałabym walczyć, ale całe zycie to robię .. walczę z ludźmi , rodzina szkołą , ile mogę ?
Zawsze jest moja wina , osoby nie znające mnie - próbują mi coś mówić i ocenić , dlaczego ?
A to z przecinkiem, i spacją .. tak już mam .. przepraszam .
Mam rozumieć iż , moja osoba ma się wynieść z forum ?

Tego nie napisałam.

Wiem że nie napisałaś , ale takie odczuwam myśli .

Każdy może tu być. Nikt Cię przecież stąd nie wypędza.

Eh .. miła jesteś :;*:

Jam jest Aen Saevherne... Wiedzący. Ja wiem co było, co jest i co będzie.
Oczywiście że nikt cie  stąd nie wygania. Po prostu cie zwalczam. Wszędzie gdzie się pojawisz. Staram się abyś zaczęła myśleć. Nie przybierać kolejne przebrania. Najpierw metal, teraz got.
Widzisz skoro wiem to mnie to obchodzi. Nie chce abyś oszukiwała ludzi.
Czemu mam zostawić temat anoreksji? Boisz się go?

Nie musisz znać całej dyskografii , ale jako fanka powinnaś znać kawałki które są popularne nawet sprawdzając na last.fm.

Aen Saevherne napisał:

Jam jest Aen Saevherne... Wiedzący. Ja wiem co było, co jest i co będzie.
Oczywiście że nikt cie  stąd nie wygania. Po prostu cie zwalczam. Wszędzie gdzie się pojawisz. Staram się abyś zaczęła myśleć. Nie przybierać kolejne przebrania. Najpierw metal, teraz got.
Widzisz skoro wiem to mnie to obchodzi. Nie chce abyś oszukiwała ludzi.
Czemu mam zostawić temat anoreksji? Boisz się go?

Nie musisz znać całej dyskografii , ale jako fanka powinnaś znać kawałki które są popularne nawet sprawdzając na last.fm.

Słuchaj, dzięki za troskę, ale nas, a przynajmniej mnie, nie obchodzi które kawałki BloodAngel zna a których nie zna, tak samo jak to czy unika tematu anoreksji, czy też nie. Po prostu pojawiła się kolejna ciekawa osoba, z którą można wymienić poglądy na różne tematy, czy po prostu pogadać o czymś bezsensownym. Nie rozumiem o co ci chodzi, nie masz własnego życia? Wchodzisz na każdą stronę, gdzie aktywna jest ww. BloodAngel? To naprawdę współczuję, no-life'ie.

Mishia napisał:

Aen Saevherne napisał:

Jam jest Aen Saevherne... Wiedzący. Ja wiem co było, co jest i co będzie.
Oczywiście że nikt cie  stąd nie wygania. Po prostu cie zwalczam. Wszędzie gdzie się pojawisz. Staram się abyś zaczęła myśleć. Nie przybierać kolejne przebrania. Najpierw metal, teraz got.
Widzisz skoro wiem to mnie to obchodzi. Nie chce abyś oszukiwała ludzi.
Czemu mam zostawić temat anoreksji? Boisz się go?

Nie musisz znać całej dyskografii , ale jako fanka powinnaś znać kawałki które są popularne nawet sprawdzając na last.fm.

Słuchaj, dzięki za troskę, ale nas, a przynajmniej mnie, nie obchodzi które kawałki BloodAngel zna a których nie zna, tak samo jak to czy unika tematu anoreksji, czy też nie. Po prostu pojawiła się kolejna ciekawa osoba, z którą można wymienić poglądy na różne tematy, czy po prostu pogadać o czymś bezsensownym. Nie rozumiem o co ci chodzi, nie masz własnego życia? Wchodzisz na każdą stronę, gdzie aktywna jest ww. BloodAngel? To naprawdę współczuję, no-life'ie.

Nie lepiej to po prostu przemilczeć?

@Mishia
Nie nie wchodzę wszędzie gdzie udziela się bloodAngel...
Tylko staram się aby nie było jej tam gdzie jej nie potrzeba...

Dziękuję ;*
Anoreksja - dobrze bo raz sie tak odchudzałam że mnie dyrektor wynosił , ze szkoły , zawozili do szpitala i tak dalej teraz odzywiam sie normalnie chociaż czasami mam "odbicia" typu - gruba zrób coś i tak dalej ...
Czekaj Ty mnie śledzisz ? 0.0

Aen Saevherne napisał:

@Mishia
Nie nie wchodzę wszędzie gdzie udziela się bloodAngel...
Tylko staram się aby nie było jej tam gdzie jej nie potrzeba...

Dobrze , ujawnij swoja twarz , łatwo pisac gdy się nie wie kto kim jest .

Nie było mnie na forum chwilę i taki bordel ogarnięty pożarem!
Hej ty, wiedzący! To, że czytasz Wiedźmina nie znaczy, że jesteś czegoś wart.
Nie próbuj zaśmiecać tego forum złośliwymi wpisami, bo nie do tego zostało stworzone.
Ja nie jestem gotem, choć osobowość mam mroczną, w takim razie ja też nie mam miejsca bytu na tej stronie?
Jeżeli jeszcze będziesz takim wrzodem to znajdziemy rozwiązanie. Zaraz przepatrzę ze dwa tematy, resztę jutro wieczorem, bo nie mam czasu.
Odczep się od BloodAngel. Skoro się tutaj zarejestrowała i wniosła w to forum sporo siebie to jednak odczuwa taką potrzebę i ty "gówno wiedzący" nie masz prawa jej tego zabronić.
Nawet jeżeli nie jest tą osobą, za którą się podaje, a wg mnie jest inaczej. Spadam.

Nie, nie lepiej przemilczeć, ja tak mam że się o wszystko kłócę.

Aen  coś tam, wiem że to będzie dla Ciebie szok, tak samo jak to było z tym nieistniejącym Świętym Mikołajem, ale chyba nie do ciebie należy ocenianie, gdzie ktoś, w tym wypadku BloodAngel, jest potrzebny a nie. Tutaj, jak widać jest potrzebna, bo wszyscy przyjęli ją tutaj ciepło, więc z łaski swojej - zamilknij.

Mishia napisał:

Nie, nie lepiej przemilczeć, ja tak mam że się o wszystko kłócę.

Aen  coś tam, wiem że to będzie dla Ciebie szok, tak samo jak to było z tym nieistniejącym Świętym Mikołajem, ale chyba nie do ciebie należy ocenianie, gdzie ktoś, w tym wypadku BloodAngel, jest potrzebny a nie. Tutaj, jak widać jest potrzebna, bo wszyscy przyjęli ją tutaj ciepło, więc z łaski swojej - zamilknij.

<>Nie było mnie na forum chwilę i taki bordel ogarnięty pożarem!
Hej ty, wiedzący! To, że czytasz Wiedźmina nie znaczy, że jesteś czegoś wart.
Nie próbuj zaśmiecać tego forum złośliwymi wpisami, bo nie do tego zostało stworzone.
Ja nie jestem gotem, choć osobowość mam mroczną, w takim razie ja też nie mam miejsca bytu na tej stronie?
Jeżeli jeszcze będziesz takim wrzodem to znajdziemy rozwiązanie. Zaraz przepatrzę ze dwa tematy, resztę jutro wieczorem, bo nie mam czasu.
Odczep się od BloodAngel. Skoro się tutaj zarejestrowała i wniosła w to forum sporo siebie to jednak odczuwa taką potrzebę i ty "gówno wiedzący" nie masz prawa jej tego zabronić.
Nawet jeżeli nie jest tą osobą, za którą się podaje, a wg mnie jest inaczej. Spadam.<>


Bardzo dziękuję sądziłam że jednak mnie z tąd wyrzucicie ... jestem szczęśliwa  że znalazłam tu takich ludzi jak wy < 333 ...

DeathBoy
Ukrywam się pod tym nickiem nie jeden dzień. A ty jako pierwszy odgadłeś  skąd jest. Gratuluje.

Ja planowałem napisać co napisałem i zniknąć. Mam ciekawsze rzeczy do roboty. Nawet granie w głupie gry jest ciekawsze niż wkurzanie ludzi na forum.Nie miał być to flame. Nie chciałem was wszystkich wkurzyć. A jedynie naszą specjalną  BloodAngel.
Nie nie śledzę cie. Nic ciekawego. Ale obserwuje twoje poczynania w internecie(nie, nie przez monitoring sieci).
Ujawniać się nie zamierzam.
Ale może pomyślisz wystarczająco.}
Żegnam.
Zapewne pojawię się tu jeszcze aby zobaczyć jak zareagowali pozostali użytkownicy.
Nic nie będę już dodawać.
Pozdrawiam Crevan(to kolejny element układanki)

Czuję sie teraz jak w jakimś horrorze ... podejrzewam kogoś jeżeli chodzi o wiedźmina ale to raczej nie możliwe .
Powiedz mi tylko dlaczego ja ?
Wszędzie gdzie sie pojawię oczy są skierowane na mnie jestem normalna .. nie mam skrzydeł ani ogona z tyłu .

BloodAngel nie zazdroszczę zagadki a co do reszty ludu to może po prostu olejmy głupka,nie wiem jak wy ale ja tam mam swoje zdanie na temat rzeczonej forumowiczki i z radością stwierdzam,że jest ono zupełnie inne niż tego 'wszystko wiedzącego' typa.Myśli,że jet fajny bo nikt nie wie kim jest,jak większość tępych dzieci w internecie,które w realnym świecie nie mają odwagi na otwartą i szczerą dyskusję.Takie moje zdanie....

Elspeth napisał:

BloodAngel nie zazdroszczę zagadki a co do reszty ludu to może po prostu olejmy głupka,nie wiem jak wy ale ja tam mam swoje zdanie na temat rzeczonej forumowiczki i z radością stwierdzam,że jest ono zupełnie inne niż tego 'wszystko wiedzącego' typa.Myśli,że jet fajny bo nikt nie wie kim jest,jak większość tępych dzieci w internecie,które w realnym świecie nie mają odwagi na otwartą i szczerą dyskusję.Takie moje zdanie....

Szukam osób .. i znalazłam jednego wroga ale nie sądzę aby to był on .. nie miłe ...

Zostanę tutaj . I jeszcze raz nie wiem po raz który dziekuje za tą wyrozumiałość .
Miłej Nocy .

Mishia, zgadzam się z Twoimi ostatnimi paroma postami na temat pana wiedzącego (może jeszcze wszechwiedzącego? :/), zgadzam się też z DeathBoyem. Ja też nie jestem "czystą true gotką", bo jestem mocno związana z punkami (i jeszcze z kilkoma innymi subkulturami), i co, nie mam prawa być na tym forum? Zgodnie z logiką pana wiedzącego na to by wychodziło...

BloodAngel, nie przejmuj się, niektórymi osobami nie warto się przejmować...

Zawsze sądziłam że wystarczy w zyciu jedna osoba aby mi wszystko popsuć .. zawsze tak było wszędzie .. a tutaj .. nie , jesteście cudowni ;)

johanaXIII napisał:

BloodAngel, nie przejmuj się, niektórymi osobami nie warto się przejmować...

Dokładnie!zawsze masz nas;)

Oh i to jest najbardziej cudowne , 3

Ja również zostałem miło pochłonięty pod skrzydła forum, za co dziękuję.
Panie wiedzący, wyślij mi kurna list gratulacyjny.

Może trochę pózno ale i ja dziękuję,bardzo mi tu dobrze,chyba wiecie co mam na myśli;P

Yyy no ja też.
Więc uwaga naszedł czas oficjalnych podziękowań ^^

Aen Saevherne napisał:

Jam jest Aen Saevherne... Wiedzący. Ja wiem co było, co jest i co będzie.
Oczywiście że nikt cie  stąd nie wygania. Po prostu cie zwalczam. Wszędzie gdzie się pojawisz. Staram się abyś zaczęła myśleć. Nie przybierać kolejne przebrania. Najpierw metal, teraz got.
Widzisz skoro wiem to mnie to obchodzi. Nie chce abyś oszukiwała ludzi.
Czemu mam zostawić temat anoreksji? Boisz się go?

Nie musisz znać całej dyskografii , ale jako fanka powinnaś znać kawałki które są popularne nawet sprawdzając na last.fm.

Specjalnie zarejestrowałeś się tu,żeby objechać BloodAngel?
A wywlekanie czy ktoś jest kinderem(każdy jakoś zaczyna)i  nie zna się na czymś lub coś takiego to czysty błąd.

Ja tez kocham Japonię, a mangi i anime nie lubię i nic nie wiem, bo mnie to nie interesuje,a cała reszta raczej tak. Japonia to nie tylko manga i anime.
Wiesz ludzie mogą się nazywać fanami czegoś nawet jeśli znają 2 piosenki lub jedną. A metal nie ogranicza sie do Black Sabbath.
Ja jestem fanką wielu zespołów niekoniecznie takich, których słucham i znam wile piosenek po prostu cenie całokształt np: mogę się nazwać fanką SOil choć znam tylko jedna płytę i kij wiem o nich.

Poza tym ludzie szybko zmieniają poglądy. :D

BloodAngel proszę nie rób spacji przed znakami interpunkcji, bo mnie to bardzo irytuje. ;)

Przestańmy już wywlekać to co napisał pan Aen Saevherne.

To forum stało się dziwne .. brak tematu i za duzo nie gotów ..

A Ty jesteś pełną gotką? :)
(ja się przyznaję, że nie)

Ja też nie jestem gotką w pełni.

BloodAngel, aha, czyli przez te kilka dni, przez które jesteś na forum, wszystko diametralnie się zmieniło? o.O
Forum przede wszystkim nie jest tylko dla gotów.
Moim zdaniem na forum jest wszystko w jak najlepszym porządku, ładnie się rozwija.
Nie lepiej zamiast marudzić, założyć nowe tematy, skoro narzekasz na brak takowych?

W innym wypadku można też się wcale nie wypowiadać.

Popieram.

Co do gotów.Jest ktoś w stanie ściśle sprecyzować gota?
Osobiście uważam,że jest zbyt wiele odłamów ale przyznaję,że mogę się mylić.Jeśli więc takowy opis istnieje chętnie go poznam...

Po prostu rozmawiałam z jedną osobą która opuściła to forum ...
1 Dlaczego przeszkadza wam że stawiam przecinek po spacji ? Nie muszę zachowywac zasady interpunkcji aż tak dokładnie . Nie  o to mi chodziło że nie ma tu gotów tylko może są tu osoby które maja maskę , udają coś a w głębi duszy to im nie odpowiada ...  dacie dziecko kamień owięty w papierku po cukierku ale nadal to będzie kamień

ja ostatnio doszłam do wniosku że mam w sobie coś z metala... ideologią i zainteresowaniami przypominam czystą gotkę, muzyką i ubiorem metalówę, zwykle ubieram się po prostu na czarno, niekiedy wrzuce na siebie koronkową kieckę czy coś, i częściej słucham metalu niż czystego gotyku

Zabłysłaś :P
...no dobra zabłysnęłaś :P
Got czuje, że nie trawi "JP na 100%", ba nawet nie trawi "JP na 50%, bo się trochę boję"
Ma inne podejście do życia niż "popsólstwo", często ma odmienne upodobania(osobiste, a więc nie będę się rozpisywał).
No i nawey gdy się śmieje zachowuje kamienną twarz haha (by nonsensopedia)

Mishia napisał:

ja ostatnio doszłam do wniosku że mam w sobie coś z metala... ideologią i zainteresowaniami przypominam czystą gotkę, muzyką i ubiorem metalówę, zwykle ubieram się po prostu na czarno, niekiedy wrzuce na siebie koronkową kieckę czy coś, i częściej słucham metalu niż czystego gotyku

również często wyglądam jak metalówka no bo przecież nie będę np.grała na perkusji w długiej spódnicy i gorsecie xD słucham też częściej metalu bo najzwyczajniej w świecie po prostu lubię tą muzykę.
Jak dla mnie (może się powtarzam) got nie zawsze musi wyglądać jak got ale ważne,by się nim czuł.Dla mnie to głownie zainteresowania,uczucia,wrażliwość...

BloodAngel mnie tam twoja interpunkcja nie przeszkadza...

A mi przeszkadza, utrudnia to czytanie, taki styl pisania kojarzy mi się z, tylko proszę, nie weź tego do siebie, pokemonami, które za wszelką cenę chcą wyróżniać się chociażby pismem.

Hej jestem Angela(nie mylić z Angeliką), mam także parenaście lat(więcej niż 12).Uwielbiam mangę i anime oraz subkulture gotycką. Ogólnie nie chce mi się opowiadać o mojej rodzinie bo mam podobne problemy jak wy...Jestem gothic-lolitą(najczęściej się tak ubieram).Nienawidze osób, które mówią, że"tylko czasami ubieram się jak goth, bo boje się reakcji nauczycieli czy rodziców" oraz nie lubię emo(myślą że mają problemy w życiu, a tak najczęściej chcą się muc tylko pokazać).Ogólnie wszczyscy mówią że jestem, albo-strasznie wściekła(tak wyglądam),przygnębiona, albo naprawde rozbawiona.Uwielbiam jeśień ale nie taką zimną jak teraz, bo dostaje depresji;( oraz NIENAWIDZE OSÓB KTÓRE MYŚLĄ, ŻE SĄ FAJNE I ZWRACAJĄ NA SIEBIE UWAGĘ-_-Kocham moją dollfie, Ever(lalka kolekcjonerska) oraz uwielbiam stare misie(mam takiego jednego co ma 37 lat;) słucham j-rocka oraz bardziej symfonicznego gotyku.

Konnichiwa ^^
Chociaż teraz to już bardziej dobry wieczór :)

DarkPrincess, to już mamy coś wspólnego, też kocham dollfie, chociaż jak na razie niestety nie mam ani jednej :(

Witaj ;)

hej, miło mi was poznać^^ dopiero wczoraj natknełam się na tę stronkę więc się zarejestrowałam:)

Witaj ^^

Dzieńdoberek ;)

DarkPrincess napisał:

Nienawidze osób, które mówią, że"tylko czasami ubieram się jak goth, bo boje się reakcji nauczycieli czy rodziców"

Kochana got, nie goth. ;) Myślę, ze wszystkie raczej jesteśmy polkami ;)
Nie warto sie przejmować ludźmi,  w mojej klasie mówią na mnie metal, toć jest bardzo dziwne, bo ja nie ubieram sie nigdy jak metal. Nawet spodni nie noszę tylko krótkie spódniczki. Ja jestem gothic lolita na gotyk klasyczny. ;)

widzę, ze masz bardzo wybuchowy temperament ;D Mam nadzieję, ze zagościsz tu trochę i nie zwiejesz ;D

Witaj DarkPrincess;)

Witaj

Witaj zbłądzony aniele, niech Twój Bóg ma Cię w swojej opiece...
A tak na serio to Hejka ;)

Witam...

Witamy ^,^

"Kochana got, nie goth. " - sorry, przejęzyczenieXp
A tak wogóle to niedawno wróciłam z ParyżaXD byłam w disneylandzie i zrobili tam wystrój halloween'owy!^^ naprawde! dom strachów i cmentarz zaczepiście wyglądały po zmroku0_0 oraz ogólnie był motyw z pól dyniami-pól ludźmi(wszędzie była pochlapana pomarańczowa farba. Szkoda, że nie czerwona...)

Masz jakieś zdjęcia? :)

O tak , chciałabym to zobaczyć ahh moija rodzinna Francja , 3

jeśli powiecie jak się tu stawia zdjęcia to wam je pokaże, co prawda nie są zbyt dobre bo robione telefonem, ale od biedy ujdzie;)

Najlepiej wstawiać zdjęcia w linku, a jesli chodzi o linkowanie to imageshack jest niezawodny :) www.imageshack.us

dobra spróbuje...

Uploaded with ImageShack.us

Witam jestem marta mam lat nieistotne stara jestem co lubię pić krew , okaleczać sie , chodzić po cmentarzu najchętniej sucham teraz epica , spectra paris.Pokręcona jestem

Witaj. Bardzo się cieszę że na forum pojawiła się jakaś świeża krew ;F

Też cię witam

witam, witam:)

Witaj, ładny avatar :)

Eej też chcę Cię powitać!

ok, jestem nowa...siema wszystkim...
jestem gotem który wciąż jest w fazie nauki...czyt. szukam rekwizytów typu gorset, i inne dodatki...
uwielbiam pierwsze zespoły gotyckie z UK np.: Bauhaus, Specimen, Sex Gang Children etc.
ale jestem też otwarta na inne propozycje.
krwi nie piję
mieszkam w warszawie
chodzę do liceum
...no co jeszcze....chętnie bym zapoznała sie z grupa gotów z waw-y (i nie tylko) żeby sobie gdzieś czasem wyskoczyc do kina lub pogadac na ciekawe tamaty...chodzenie na kocert tez sie do tego zalicza ^^
jakies pytania?
nie?
no to papapapa....

Witam na forum :D

Witaj, mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)

hej :)

Witam

takie jakieś sztuczne to. "witam... witam... witaj... witam..."
Rozwala mnie to ;p

Jaka jest różnica między 'witaj' a siema, hej, czy cześć? ;d ja często mówię 'witaj'.

Dla mnie to trochę nienaturalne. Ale jak ktoś tak zwykle mówi, to oczywiście nie mam nic przeciwko.

Postaram się być bardziej oryginalna; Ave Kofcia!

hahaha! dopiero co się przedstawiłam a juz mam wyznawców! XD
AVE FANTASMAGORIA!
nie no, dziękuje za miłe przywitanie....postaram się wpadać co najmniej raz w tygodniu (jeśli nie częściej)

Ja też używam witaj. Mowię wszystkim znajomym z taką powagą w głosie, a na pożegnanie zegnaj z taką dramatyczną nutą :D Bardzo ich to irytuje :D

BlackQueen, ja tak samo :D

Zatem, witam wszystkich :)

Nazywam się Ewa, mam 18 lat (już za kilka miesięcy matuura) i mieszkam w Poznaniu (a co mi tam, to już nie czasu 40-letniego Wojtusia podszywającego się pod nastoletnią gotkę).
Kończę technikum informatyczne, później planuję studiować automatykę i robotykę na Politechnice Poznańskiej. Interesuję się przede wszystkim (właśnie) informatyką, ale także literaturą, muzyką, religioznawstwem (to dawniej był mój plan).
Muzyka hmm... Viking metal, folk metal, gothic metal, power metal, metal symfoniczny (;D), folk, industrial. Mówiąc po zespołach to oczywiście Rhapsody of Fire i Therion, a ostatnio również Cradle of Filth.

Pozdrawiam :)

Ciekawie a możesz coś więcej o sobie opisać ?
Np dlaczego gotyk ?

Cięzko określić, dlaczego gotyk, tak po prostu to we mnie jest ;)
Być może to też wpływ rodzeństwa (jeden brat jest gotem, drugi metalem ;) i znajomych (jak pisałam wcześniej w mojej szkole większość chłopców jest metalami).
Ale patrząc na to, powinnam być "metalówą" ;P Problem w tym, że one są mało kobiece wg mnie, a ja lubię to właśnie podkreślać - to, że jestem kobietą, i do tego ładną (wiem, że jestem ładna, po prostu nie mam kompleksów, ale próżna nie jestem).
No i oczywiście lubię wyróżniać się z tłumu, lubię, gdy wszyscy na mnie patrzą, ale same komentarze już mnie nie interesują ("Patrz! To dziewczyna Mansona!") :D

Wiesz co, powiem tak ja wyglądam bardziej na metalówę ale nie lubie podkreślać figury raz tylko w zyciu zmuszono mnie abym sie ubrała obcisło i na kolorowo , wiesz co wtedy robili zdjęcia .. maskara patrz >http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-10/e752e725.jpg
a ja wolę na czarno i jakoś hm ..  zresztą moje zdjęcie były tu wstawiane . i nie nawidze swojego ciała ..

Ty jesteś w czerwonej bluzce, prawda?
Przecież masz bardzo ładną figurę :)

A no ja ;D
właśnie nie .
Ja dawniej sie głodziłam byłam w szpitalu i teraz mam takie poczucie że jestem za gruba i koniec xd

Oj, no cóż ;)
Ja też taki okres w sumie przechodziłam, i właśnie od tego czasu tak patrzę na własne ciało.

Bardzo ładna talia Noelio. ja na swój wygląd nie narzekam, chyba,ze na dolną część ciała i na kolor włosów

Jej , dziękuję *,*
Kochane jesteście na prawdę .

Hmmm, no więc ja też się przedstawię. Po prostu Orkov. Ten pseudonim, bardzo rzadko używany w materialnym świecie, w wirtualnym towarzyszy mi od dobrych kilku lat. Muzyką zaczęłam interesować się jeszcze w podstawówce, kiedy razem z moim znajomym(starszym o 15 lat;D) ułożyliśmy wspólnie piosenkę z jakiejś tam okazji. Wtedy zakochałam się w muzyce. Zaczęłam się uczyć grać na gitarze, rozwijać swój gust muzyczny. Słuchałam sporo jrocka, alternatywnego rocka, metalcoreu, trochę screamo, oraz wielu innych. Najwięcej metalu, szczególnie depresyjnego blacku i doom, a także melodic death, trochę trash, gothic, symfonicznego, folk, i wielu innych. Prawdę powiedziawszy, nigdy nie uważałam się za reprezentantkę jakiejś konkretnej subkultury, uważam, że z góry narzucona ideologia ogranicza kreatywne kształtowanie swoich poglądów. Tak samo z wyglądem... Łączę różne style, trochę metalu, trochę gotyku, trochę ska(ska jako samo image, nie przepadam z kolei za tą muzyką) steam punku, czy visual kei. Chociaż często miewam opierdol za wygląd, ale cóż zrobić;] Nie lubię też nazywania czegoś/kogoś pozerem, chociaż wiem, ze czasem się tkaich spotyka. Ale w końcu kiedyś każdy zaczynał swoją przygodę z gotykiem, czy metalem;]. Gram kilka lat na gitarze, założyłam niedawno zespół ze znajomymi. Lubię poezję, zarówno pisać i czytać, także w zespole, poza gitarą, jestem autorką tekstów. To chyba na tyle;]

Hm miło mi powitać tu kolejna interesującą osobę, nie opuszczaj nas szybko i dodaj coś do "jak wyglądacie" .
Tyle z mojej strony, nie mam pytań .

fajnie cię poznać...zazdroszczę zespołu...ja próbuje załozyc jakis juz od dobrych paru lat....ale chcę w nim grać na gitarze i robic solówki ^^

W sumie też czasem jakieś solo napiszę, ale rzadko wykorzystuję je w piosenkach, bo dopiero co znaleźliśmy drugiego gitarzystę;p

Ah , zespół ^.^
Życzę wam szczęścia .

Noelia napisał:

A no ja ;D
właśnie nie .
Ja dawniej sie głodziłam byłam w szpitalu i teraz mam takie poczucie że jestem za gruba i koniec xd

Też tak mam... Wylądowałam w szpitalu jako anorektyczka, a teraz niestety bulimia... To po prostu w człowieku zostaje. Widzi siebie grubym i koniec.

Też kiedyś o tym marzyłam ...
Zawsze chciałam śpiewać w zespole rockowym jak moja przyjaciółka o niebywałym talencie i pięknym głosie... ach ta zazdrość ^^

Orkov, zaprezentuj nam coś ze swojej twórczości muzycznej i literackiej.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Rok temu byłam na obozie wokalnym, każdy nagrywał jeden kawałek w takim studio. Jak usłyszałam pierwszy raz moją piosenkę to się załamałam O_o
Lubię śpiewać ale swojego głosu nienawidzę >.<

Ale najważniejsze jest to, żeby lubić to, co się robi:). Ja na przykład zawsze śpiewam, jak zmywam naczynia. Lubię też śpiewać w grupie. Ale kiedy przychodzi chwila, w której muszę zaśpiewać coś solo, to rzadko kiedy wychodzi...

Ja miałam bulimie i jeszcze dzis mi ojciec powiedział że wyglądam jak słoń ...
mam 165 cm i ważę 60 kg i mam 60 w tali a 90 w biodrach .. eh .

Ja ważę 54 przy wzroście 164, ale mam więcej w tyłku. Przesrane bo jakbym chciała być "chudsza", to nie moge, bo sadła nie mam a kości nie zmienię. Ale nie chcę, wisi mi to, poza tym jestem zwolenniczką czekolady :D

przy 160 ważę 43 kg... Malutko, chciałabym trochę więcej. Ale małe jest piękne :D

Wtajcie ;D

Jak łatwo się można domyślić, mam na imię Damian. Mam 21 lat, jestem osobą otwartą i nikt by nie powiedział, że jestem bardzo mrocznym typem, ale prawda bywa brutalna :P Muzyka? Oczywiście mrooczna! Pewna grupa osób z mojego otoczenia stwierdziła, że powinienem iść do psychologa...Otóż kotów nie rozpruwam, czarnych mszy nie odprawiam,a na dodatek nie dopadła mnie żadna depresja! Reasumując...Witam w ciemnościach monotonii,otulającą nas mrokiem powszednim :D

Witamy Cię *.*
Ja juz miałam przyjemność rozmawiać z Toba wcześniej .

Witaj

Miło mi was powitać

Witaj, miło mi

Witam.
Nie za bardzo wiem co mówić o sobie, zwykle nie mówię nic.
Na razie ograniczę się do muzyki.
Najważniejszy dla mnie jest wokal.
Cechy które cenię: ciemna barwa, głębia (najczęściej wokalu niskiego), cechy "operowe" wokalu, wokale silne.
I nie darzę sympatią (a zdarzają się w "mojej" muzyce): growl, wokale słabe (Sisters Of Mercy, The 69 Eyes), niskie ale brak głębi, wyrazu; "przesłodzone" wokale o jasnej barwie pokroju Lacuna Coil czy Evanescence, które często można spotkać w utworach "chrześcijańskich".
Co do samych brzmień, metalu samego w sobie nie lubię, ale mogę tolerować (najczęściej gdy chodzi o gothic metal, doom metal, metal symfoniczny). Cenię muzykę poważną, chóry, operę.
Mam nadzieję że to wam coś o mnie powie.
Alexander

Witam.
Jestem Martyna, mam 15 lat, mieszkam na śląsku, w mało znanej miejscowości.
Uwielbiam muzykę gotycką, rockową i metalową. Moimi ulubionymi zespołami są: The Sisters of Mercy, Closterkeller, Judas Priest, Guns N' Roses, Iron Maiden, AC/DC, Switchblade Symphony i Nightwish.
Interesuję się zjawiskami paranormalnymi, archeologią, mitologią i astronomią. Ulubionymi przedmiotami w szkole są biologia i matematyka. Mogłabym też od biedy dopisać angielski, chociaż nie za dobrze mi idzie.
Uwielbiam oglądać horrory, to chyba mój ulubiony rodzaj filmów. Bardzo lubię też czytać, szczególnie fantastykę. Moje ulubione książki to przedewszystkim Kroniki Wampirów - Anne Rice i Trylogia Czarnego Maga - Trudi Canavan.
Cóż i może to już tyle na początek. ;)

Hej :)
Jesteś może z okolic Rybnika?

Witam :D
Rybnik jest popularnym miastem tutaj :D

Na onecie pisali dzisiaj o naszej rydułtowskiej hałdzie :D:D:D

Witam

Witaj ;)

Arisu napisał:

Na onecie pisali dzisiaj o naszej rydułtowskiej hałdzie :D:D:D

A słyszałaś o polityku, którego syn pociął go piłą i wrzucił prawdopodobnie do zalewu ( a tam zjadły go piranie)? :D

BlackQueen napisał:

Arisu napisał:

Na onecie pisali dzisiaj o naszej rydułtowskiej hałdzie :D:D:D

A słyszałaś o polityku, którego syn pociął go piłą i wrzucił prawdopodobnie do zalewu ( a tam zjadły go piranie)? :D

Yyy... nie.
Ale dzisiaj pisało w jakiejś gazecie o Rydułtowach i hałdzie z podpisem "Świeci jak Hollywood". Ała. Jak dzisiaj jechałam do babci to zauważyłam, że napis już nie świeci "Szarlota" tylko "Arlota". Wow. Prędzej Bollywood.

Witam. Cóż mogę o sobie powiedzieć.
Po pierwsze sorry za interpunkcję i znaki polskie - klawiatura nie zawsze odczytuje "alt" a interpunkcji czesto nie chce mi się stosować. Na pewno mam wiecej niż 12 lat ale mniej niż  18. Co do wygladu jestem niska 155 cm ale nie przeszkadza mi to - za to mam pociag do facetów powyzej 180 cm.  Ogólnie podobno wygladam na sporo starszą. Wszyscy zazwyczaj pytaja jaka uczelnia mnie pochłonęła.  Miasto Siedlce - moze ktos kojarzy obraz "Ekstaza świętego Franciszka" El Grego? - orginał znajduje sie w moim mieście.
Nie jestem gotką. Jestem zdecydowanie metalem. Ale i to nie do konca. Nie utożsamiam sie z jakąkolwiek subkultura ale jak miałabym wybrać to metal. Ubieram sie na czarno i czerwono. Aczkolwiek nie nosze sukni gotyckich na co dzień gorset mam tylko jeden i kilka czarnych spódnic. Mam 2 pary skórzanych spodni ale za to ani jednej koszulki z nazwą zespołu. Mam okropny pociąg do facetów z długimi ciemnymi włosami, ubranymi w skóry, a jesli dojdzie do tego motocykl jestem w 7 niebie.  Aczkolwiek nie interesuje sie okultyzmen czy religiami i nie unikam słońca-  ale kocham jesień i zime. Mam pecha jeśli chodzi o znajomych - nikt nie słucha metalu etc. Kocham muzykę. Śpiewam w chórze miasta - muzyka klasyczna - moze chciałabym robic to w przyszłości... Mam wielka wadę- jestem strasznie prostolinijna i zawsze wale prawdę prosto w oczy przez co jesli ktos mnie nie zna uważa mnie za wredna a ja po prostu nie osładzam swoich słów i nienawidze kłamstwa - tego samego oczekuje od innych.  Ludzie w szkole przyzwyczaili sie do mojego stylu aczkolwiek gdy na próbę chórzu pojawie sie w Pacyfce - mam gadke od niektórych osób na temat sztana etc. Nie mam chłopaka ale za to posiadam najlepszego pod słońcem przyjaciela przed którym nie mam tajemnic i kocham go jak rodzonego brata. Aczkolwiek przyjaciel nie przepada za metalem chetniej slucha zachodniego hip hopu i rapu, a podobno metal z reperem nigdy do porozumienia nie dojdzie. Ogólnie nie mam znajomych w mojej kategorii wiekowej - wszyscy starsi.

co do zainteresowań sa w odpowiednim temacie. Metalu słucham od 5 lat. Licze, iź mnie przyjmiecie do swojego grona.

Cześć! ;3 też mam 155 cm^^

Natalia valiant napisał:

Nie jestem gotką. Jestem zdecydowanie metalem. Ale i to nie do konca.

To w końcu zdecydowanie czy nie? :)
I hej.

Natalia valiant napisał:

Ubieram sie na czarno i czerwono.

To są moje "jedyne kolory" (nie noszę nic, co by nie było czarne, czarno-czerwone lub w ostateczności po prostu czerwone ;). ;D

Witaj :)

Hah. Ile masz lat? 13?
a co do wzrostu ja jestem tutaj najniższa 150 cm i jestem z tego dumna.

Mam wiele wspólnego z gotykiem i metalem. Jednak nie utożsamiam siez czymś. Jestem soba. Jednakzy gdybym miała wybrać np w ankiecie do czego należę to zdecydowanie metal. Mam odchyły gotyckie że tak to nazwę.
Gdybym miała 13 musiałabym zacząć słuchać metalu w wieku 8 a wtedy nawet nie wiedziałam że taka muzyka istnieje.
Mozna wiedzieć dlaczego tak młodo mnie wyceniłaś?
Na razie nie przyznam sie ile mam lat. 
Najpierw wstawię zdjecie któregos dnia i zobacze na ile mnie wyceniacie.

:) Witajcie. Jestem Paulina. Nie czuję potrzeby ukrywania swojego wieku, więc od razu powiem, że lat mam 19, studiuję <hip, hip, hura> w Warszawie, ogólnie pochodzę z Radomia. Co do muzyki - słucham muzyki zespołów znanych i mniej znanych, aczkolwiek zespołów dobrych, choć nie ukrywam, że zespoły takie jak Rasmus, HIM, Nightwish mają dla mnie szczególne znaczenie - w końcu od nich zaczęłam swoją przygodę tak z muzyką cięższą, jak z muzyką w ogóle, mimo że teraz "dojrzałam" do zdecydowanie mocniejszych brzmień, pozostał mi sentyment. Generalnie poruszam się w kręgach darkwave, gotyk, metal, klasyka (jak prawie wszyscy tu zresztą), choć przyznaję, że czasem trafi się jakieś klubowe brzmienie (nieklimatyczne współlokatorki - ha,ha.) Cóż jeszcze o sobie? Myślę, że to bardzo łatwo da się wywnioskować z moich postów, nie jestem dobra w owijaniu w bawełnę i zazwyczaj można być przekonanym, że to co mówię jest naprawdę tym, co myślę. Mam nadzieję, że będzie nam się miło współegzystowało na forum.
:) Pozdrawiam, Paulina.

Natalia valiant napisał:

Mam wiele wspólnego z gotykiem i metalem. Jednak nie utożsamiam siez czymś. Jestem soba. Jednakzy gdybym miała wybrać np w ankiecie do czego należę to zdecydowanie metal. Mam odchyły gotyckie że tak to nazwę.
Gdybym miała 13 musiałabym zacząć słuchać metalu w wieku 8 a wtedy nawet nie wiedziałam że taka muzyka istnieje.
Mozna wiedzieć dlaczego tak młodo mnie wyceniłaś?
Na razie nie przyznam sie ile mam lat. 
Najpierw wstawię zdjecie któregos dnia i zobacze na ile mnie wyceniacie.

Większość z nas czuje się silnie związana z subkulturą gotycką i jesteśmy sobą.
A wypowiedź Scarlett nie miała być obraźliwa, nie przejmuj się ;)

ChristinaDeath napisał:

Cześć! ;3 też mam 155 cm^^

ja mam 158! xD a po co mi więcej?Przynajmniej jestem zawsze niższa od faceta,nawet w obcasach;)

Witaj, Ślimak! Skąd taki ciekawy nick? ;P

W ogóle ja się czasem dziwnie wypowiadam. Nie mam na myśli tutaj nikogo obrazać

ja mam 181 cm i chyba najwysza jestem

164 cm

sama nie wiem :) takie przezwisko jeszcze z lat gimnazjalnych się utrzymało. może dlatego, że nigdy nie mogę nigdzie dotrzeć na czas, tylko się "ślimaczę" :)  i mam 164 cm :)

Też zwróciłam uwagę na Twój nick. "Ślimak" od razu mi się skojarzyło z czymś fajnym i uroczym, ze tak to nazwę ^^

:) uroczym?

orginalny nick mimo wszystko

Jeden z niewielu takich mało 'mrocznych' że się tak wyrażę;D pozytywnie:)

W sensie. Ślimaków wyjątkowo nie lubię (tych bez skorupek - nadepnęłam kiedyś na takiego gołą stopą. Trauma.) ale samo słowo "ślimak" uważam za jedno z tych uroczych nazw które nie powinny się nikomu kojarzyć z czymś uroczym.

Takie milusie :3
Nadepnięcie ślimaka gołą stopą musi być śmiechowe :D

Ha. Ha. Ha.
Umarłam ze śmiechu i straciłam jedno ze swoich dziewięciu żyć.

Scarlett napisał:

Takie milusie :3
Nadepnięcie ślimaka gołą stopą musi być śmiechowe :D

kiedys lubilam kolekcjonowac slimaki w przedsionku, potem wlazily do butow i tata kiedys tak jednego rozdeptal xd.

Witam.
Jestem Kamil. Mam więcej niż 12 lat, właściwie to prawie 2x więcej :). Pomieszkuje trochę w Krakowie, trochę w Oświęcimiu. Studiuję (jak każdy prawdziwy mężczyzna, na politechnice), jestem na ostatnim roku studiów I stopnia na wydziale inżynierii i technologii chemicznej. Z wyglądu gotem nie jestem, preferuję styl ubioru "rebel", choć niektórzy używają też określenia "jak szmaciarz":). Co do muzyki to raczej mroczniejsze brzmienia, klasyka i mniej znani artyści. Lubię sam odkrywać ciekawe kawałki. Ogólnie teraz przez moje mp3 przewija się: Ayreon, Iron Maiden, The Gathering, Moonspell, Tristania, Draconian, Sentenced, Within Temptation, Tool, itd. Po za tym lubie gothic i postapocaliptic art.

Pozdrawiam.

Hej. Fajnie że znowu jakiś facet wpadł, już jeden gdzieś się zapodział, a drugi stwierdził ze chce być punkiem i zdecydował się nas pożegnać :)

Witamy na forum, ładny avatar :)

Witam wszystkich. Mam na imię Wiktor, mieszkam w woj. podkarpackim. Mam 15 lat (będę tańczył na Waszych grobach :D). Nie różnię się od Was w wielkim stopniu - słucham rocka i metalu symfonicznego, gotyckiego, czy jak to tam nazwać :). Moje ulubione zespoły to Evanescence, Within Temptation, Nightwish, Delain itd... Moi rodzice żyją w separacji, mieszkam z mamą; mam starszego brata. Jak większość moich poprzedników na forum interesuję się malarstwem, które zawsze mi towarzyszyło w życiu, kocham czytać książki, głównie fantasy, od kilku lat piszę wiersze, od czasu do czasu wygrywając jakiś konkurs :) Mam za sobą wiele lat udręki z moimi dresowymi - plastikowymi "kolegami" - zawsze coś powodowało, że trudno mi było znaleźć pokrewną duszę. Jestem katolikiem z odłamami agnostycznymi, nad czym ubolewa moja szanowna, kochana Babunia :)

witam cię, ładny awatarek;)

Zacny nick. Witaj bracie ciemności ;)

Hej :)
Fajnie że znowu jakiś shōnen ^^

Dołączam sie do powitan ;)

Witaj Aurillen. Miło, że jest jeszcze ktoś, kto interesuje się malarstwem, mam nadzieję, że opiszesz dokładnie jakich twórców lubisz w wątku "Historia sztuki" i że zaprezentujesz nam swoją twórczość literacką.

Dzięki wszystkim za miłe powitanie. :)

Witaj. Miło mi, że kolejna osoba z Podkarpacia;)

Witaj :D

Uuu, ja jestem rok młodsza, ale i tak sobie na moim grobie potańcujesz.
A i evanescence nie zalicza się do symfonicznego ani gotyckiego. Tak szczególik :)

E tam. Co za różnica? Dokładnie to rock alternatywny z inspiracjami gotyckimi i elementami symfonii.

Otóż właśnie - jaka różnica :) BlackQueen - to chyba będziemy razem tańcować na grobach starszych kolegów z forum. To będzie "dance makabre". Tylko nie wiem czy wygodnie nam będzie tańczyć z laseczkami i sztucznymi zębami. No - w zasadzie jeśli jesteś "wąpierzem" to zęby ci nie wypadną i nie zestarzejesz się tak jak ja :) Będziesz tańcowała samotnie :D

Witajcie :) Dawno nikogo nowego nie było na forum, więc się przedstawię.

Jestem studentką z woj opolskiego. Kierunek studiów wybrała mi moja mama do czego wstyd się przyznać, jestem obecnie na ostatnim semestrze dietetyki. Ostatni semestr wiąże się z pisaniem pracy licencjackiej do czego mi się zbytnio nie śpieszy i siedzę cały boży dzień przed komputerem, wstyd! Poza tym życie mija mi na kłótniach z rodzicami, którzy zachowują się wobec mnie jakbym była pryszczatą gimnazjalistką i czepiają się czego tylko mogą. Pozostało mi tylko czekać aż z tego wyrosną, jednak brak mi już cierpliwości. Ostatnio moim złym serduszkiem zawładnął pewien 3 miesięczny czworonóg. Zwie się Kudłaty (wybór imienia niestety nie należał do mnie), wpatruje się ciekawie w ekran i mruczy pociesznie licząc na to, że mu pościelę. Więcej nie ma sensu o mnie pisać :)

Witaj na forum :)

Hej ;)

witaj

Cześć Sybilla.
Ja w tym roku piszę prace inżynierską i też mi się nie śpieszy, ale nie ma wstydu :). Jak mam natchnienie to pisze jak nie to dłubie przy motorze.

Pozdrawiam.

Jak miło, nie tylko ja mam lenia ^^

To nie leń, ja po prostu wyznaje zasadę "nic na siłę" :). Ciężko jest mnie zmusić do robienia czegoś, na co nie mam ochoty.

Sybilla, Umbrae - ja do swojej pracy licencjackiej mam dokładnie takie samo podejście xD Powinniśmy założyć jakieś stowarzyszenie ;)

Ja zamiast zakładać stowarzyszenie wolałabym znaleźć łosia co za mnie napisałby tą prace i zdał egzamin przy okazji ^^
Ale jak już nie ma łosia to może być stowarzyszenie

Sybilla, też dobra myśl, ale chyba nie ma takich masochistów, którzy za mnie napisaliby pracę ;) To przekraczałoby granice każdej łosiowatości xD

Witam Cię. Sądząc po nicku, kolejny wielbiciel Japonii albo mangi i anime? :)

Witaj

konnichiwa :)
chociaż juz mamy wieczór ale co tam

... o.O
Co Wy macie z tą Japonią?
Jakaś wybrakowana się czuję przez Was bo mnie tam nic w niej nie zachwyca.

Sybilla, zawsze mnie to zastanawiało, skąd wśród gotów i metali to powszechne zainteresowanie Japonią ;) Jak to się dzieje, że to takie powszechne w tych grupach. Ja interesowuję się Japonią, ale nie tak bardzo jak Czechami, tak samo mogłabyś zapytać, co ja mam z tymi Czechami ;) Czasami trudno odpowiedzieć, dlaczego ktoś się czymś interesuje czy dlaczego coś się komuś podoba.

Cześć :)
Sybilla, witaj w klubie nierozumiących fascynacji Japonią...

Poniekąd się z wami zgodzę. Fascynacja Japonią może nie jest dla mnie niezrozumiała, tak jak zresztą żadnym innym krajem, ale nie rozumiem tego, że nagle tak wielka grupa osób tym że krajem zaczęła się sie interesować, zwłaszcza że zainteresowanie Japonią niektórych osob, często po prostu sprowadza sie jedynie do oglądania Anime, i taka postawa mnie wkurza.

o, to nie jestem sama ^^ jak miło

Ja nie oglądałam Pszczółki ;P Ale to było japońskiej produkcji?

Sybilla_Bathory napisał:

o, to nie jestem sama ^^ jak miło

Jestem jeszcze ja.

I ja ^ ^
mi sie tylko podobają style lolity , oraz japonki i koreanki xD

Ironia ?

Miło Cię poznać xD

Jestem tu od pewnego czasu, ale nie pisałam nic o sobie bo nie miałam pomysłu.
No więc mam 15 lat. Nie ubieram się jak Gotka, ale bardzo podoba mi się ten styl i wszystko co z nim związane, i mam już pewne plany co do mojego stylu. Moja przygoda z "inną" muzyką zaczęła się całkiem niedawno, bo w wakacje. Raczej nikt nie przyczynił się do tego że słucham metalu i rocka, po prostu któregoś dnia bardzo mi się nudziło. Jestem katoliczką, wierzę w Boga, ale nie wierzę w kościół, chociaż chciałabym mieć bierzmowanie. Mam starszą siostrę. Jestem ogólnym beztalenciem. Trochę pisałam wiersze, ale to dawno, może się pochwalę kiedyś ;). Nie mam pojęcia co mam jeszcze napisać.. Więc chyba tutaj skończę.

Jednak trochę się... wstydzę :) Są trochę dziecinne.. Hmm.. chociaż dawno ich nie czytałam.

Pokaż ^^

ja interesuję się Japonią nie tylko ze względów na anime i mangę, ale także przez samych japońćzyków. Są wspaniali, wyrozumiali i mają przeróżne style. Ich tradycje oraz ich zachowanie-zupełnie inne niż np.ludzi w Polsce oraz ich piękno tworzenia przeróżnych rzeczy jak np. Dollfów...Po prostu dla mnie to co oni robią jest sztuką i sama Japonia ją jest. I zgadzam się ze zdaniem przed mówiących, że nie lubią ludzi którzy nią się tylko interesują ze względów na anime i mangę. I na pytanie" co najbardziej lubisz w Japonii?" odpowiadają"no oczywiścię...anime i mangę" . Najczęściej tacy ludzie to piszczące dziewczynki, lubiące zwracać na siebię uwagę i mówiące"ej zostaniem tak lolitkami? Bo to fajne i wogóle" a później powiedzą, że im się to znudziło, więc będą emo.

Nie zgadzam się ponieważ moga byc osoby które na serio bd lubiały mange i amine i szczerze powiedziawszy mi sie te wszystkie lolitki podobaja anie że chciałabym tak wyglądać a przepraszam bardzo w to pewnym stopniu jest różnica .

Hmm, ja z kolei znam kilka osób, które w japonii kochają tylk omangę i anime, popkultury z kolei niebardzo :D

Dziwne jest wychodzenie z założenia, że lubując się w mandze i anime musimy od razu wielbić całą Japonię. Osobiście oddaję ukłony za te dwie formy rozrywki jak i Pocky czy muzykę, po za tym jest to kraj jak każdy inny. Trochę mnie może pociąga swoją różnorodnością lecz wyobraźcie sobie ich zdanie na temat europejczyków - sami nie wypadamy dużo gorzej, nudniej, mniej ekstrawagancko. Mamy to jednak na co dzień, nawet najlepsza rutyna potrafi opatrzyć się.

Swoją drogą - a witam, minna. Nie liczę sobie zbyt wiele lat, zaledwie 15, nie nadano mi szczególnie wyszukanego imienia, postawiono na proste Magda. W każdym bądź razie nie wypada narzekać, mogło być o wiele gorzej. Zainteresowania zmieniam jak rękawiczki, zaś rękawiczki zmieniam rzadko, zwyczajnie ich nie używam. Można więc powiedzieć, że od długiego czasu czaję się wokół obozu fantastyki, psychologii, muzyki, sztuki oraz nauki, podchodząc z coraz to innych stron i odkrywając na nowo. Nie obejdę się bez książek, te pisane w staropolszczyźnie, często z naszym charakterystycznym humorem są wprost nieprześcignione. Na drugim miejscu postawię dobrze opisany magiczny świat, często kończący się iście szelmowskim dramatem - musi wciągać.
W rezultacie na ogół jedynie zbyt wiele paplam.
Trafiłam tutaj raczej przez przypadek, przypadkiem zostaję na chwilę i kto wie co będzie dalej. Z pewnością nie będę szefować z poczciwym McDonald'sie choć takie rządy mogłyby być całkiem ciekawe.
Przez zwykłe uprzedzenia dodam, że często paplam bezsensu.
Wypadałoby zahaczyć o styl - raczej nie jest on dokładnie sprecyzowany. Niezbyt umiejętnie łączę gotyk, zarówno ten perfidny jak i mniej, z czystą wygodą. Na ogół i tak wychodzę w jak najluźniejszej bluzce z logiem zespołu, byle spodniach, rozczochranej fryzurze, jako że szczotka mnie nie lubi i pomarańczowym glanach, w których i tak spadam ze schodów, mimo że próbuję je ujarzmić od roku. Nie nazwę siebie pechowcem, ja po prostu uwielbiam sprawdzać stan płyt chodnikowych na osiedlu.
Po za tym... maluję. Tak po prostu, często z przymusu. Ogólnie chwytam się wielu prac, myślę, że tylko dzięki zdolnościom manualnym i chęci stworzenia czegoś własnoręcznie. Niekoniecznie musi wyjść - w szydełkowaniu jestem wręcz beznadziejna.
Tutaj może zakończę, niby nie lubię pisać o sobie... Ba! Wręcz nie umiem, jednak coś wyszło. Może niemałego, może i nieciekawego lecz jakieś pojęcie o mnie już jest ;-)

Właśnie Japończycy (a zwłaszcza Japonki) często usiłują się upodobnić do Europejek, przez to całe podklejanie oczu, soczewki powiększające oczy, rozjaśnianie włosów, itd.
Witaj, wydajesz się być interesującą osobą ;)

W gruncie rzeczy ta duma musi mieć jednak odpowiednie podłoże - będąc mieszkańcem jednego z najbiedniejszych krajów świata, w którym rządzą plemiona i żądza władzy (teoretycznie rzecz jasna, kultura krajów afrykańskich nigdy nie była mi bliska), trudno mówić o dumie. Oczywiście tamtejsi ludzie zapewne i tak nie widzą zbyt wiele, nie są zaznajomieni z codziennością ludzi na innych kontynentów co ich niejako chroni. U nas jest całkowicie inaczej, mając tak łatwy dostęp do świata eksperymentujemy, wszyscy. Nie mam więc większych uprzedzeń do pozerów, o ile nie przesadzają a o to zaś nietrudno.
Z drugiej strony upodabnianie się do tak obcej kultury niekoniecznie jest dobre, wygląd może i się zmieni lecz w duszy gra zupełnie inna melodia. Coraz rzadziej praktykujemy tradycje ludowe, częściej traktujemy je jako obiekty kpin. Świat za kilkaset lat zapowiada się, na swój ironiczny sposób, ciekawy.
Wyszło masło maślane lecz mam nadzieję, że sens zachowałam.

Kurookami napisał:

Upodobnianie sie jest z lekka bezsensowne - powinnysmy byc dumni z tego kim i czym jestesmy... Na Valkura, jak ja nie cierpie pozerow...

Hm, ja mam zgoła inne wyobrażenie o pozerach... Upodobnianie się, czy wzorowanie na kimś jest jak najbardziej w porządku, poza tym każdy z nas, świadomie czy nie, wzoruje się na kimś lub powiela coś.
A duma z bycia tego kim się jest... Upodobnianie się ją wyklucza?

ChristinaDeath napisał:

Właśnie Japończycy (a zwłaszcza Japonki) często usiłują się upodobnić do Europejek, przez to całe podklejanie oczu, soczewki powiększające oczy, rozjaśnianie włosów, itd.
Witaj, wydajesz się być interesującą osobą ;)

To jest subkultura Ganguro a należące do niej dziewczyny sprzeciwiają się temu, że są Japonkami i ogólnie całej swojej kulturze. Własnie dlatego robią wszystko na odwrót - Japończycy mają z natury ciemne włosy i bardzo jasną karnację, one - solarka i tlenione włosy, czym faktycznie upodabniają się do swoich "idolek" czyli Amerykańskich dziewczyn.
Zjechane ;p
Jak można nie chcieć wyglądać jak Japonka O_o

A może po prostu komuś się to podoba i chce też w ten sposób wyglądać? Wzorować się, a nie kopiować?
Arisu, ganguro przede wszystkim, ale inne Japonki też - te kleje do podklejania oczu, soczewki powiększające oczy to dla nich coś normalnego.

W dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak unikalny styl... wszystko jest powielaniem, o ile wciąż mówimy o kwestiach wizualnych. Naśladowanie naprawdę nie jest niczym złym.

Ale po co być na siłę we wszystkim oryginalnym? Dla przykładu: osoba ubrana na gotycko w tłumie 'szarych' pospolitych osób się wyróżnia, ale wśród wielu gotów wtapia się w ich tłum. Np. na Castle Party to widać, gdzie naprawdę trzeba się wysilić, by się wybić z tłumu czerni, koronek i lateksu.

"Nie zgadzam się ponieważ moga byc osoby które na serio bd lubiały mange i amine i szczerze powiedziawszy mi sie te wszystkie lolitki podobaja anie że chciałabym tak wyglądać a przepraszam bardzo w to pewnym stopniu jest różnica ."
mi chodzi o to, że niektórzy ludzie uwielbiają Japonię ze względów tylko na a&m i o to, że  lubią zwracać na siebie uwagę swoim ubiorem. Przepraszam bardzo, ale lolita to nie tylko styl, ale także "styl bycia" i nienawidzę jeżeli ludzie zmieniają takie style jak skarpetki.

Kochaniutka, wytłumacz mi czym twoim zdaniem jest "styl bycia?"

Hmmm, ja uważam, ze jednak jest różnica między 'kopiowaniem' a inspiracją. Mnie na przykład inspirują konwenty, jak widzę tyle ludzi. Niby wielu podobnych do siebie, ale jednak każdy jest inny. I tak na dobrą sprawę, ciężko jest oskarżyć o kopiowanie stylu tysiąca osób na konwencie. Albo, kiedy przeglądam masę stron z odzieżą, i tworzę swój zewnętrzny wizerunek. Muzyka? Większość zespołów odnajduję na last fmie, choć zdarzają się zespoły, którymi zarażają mnie np., znajomi, ale nigdy nie spotkałam się z oskarżeniem o kopiowanie. Bo w sumie nie ma o co oskarżać...

Chyba robienie tego przez kogoś, kto wzoruje się na konkretnej osobie, bądź niewielkiej grupie osób. I robienie to niemalże kropka w kropkę.

Kurookami napisał:

zastanowmy sie wiec, CO rozgranicza kopiowanie i inspiracje/wzorowanie sie?

Stan umysłu? Najprostsza odpowiedź jaka mi aktualnie do głowy podchodzi. Kopiowanie to takie... Cóż, 'wyglądam fajnie, zupełnie jak [...] muszę się wszystkim pokazać!'. Inspiracja nieco głębiej wbija się w serce czy też duszę, staje się nieodłączną częścią, zgodną z melodią według której kroczymy przez życie.
Przynajmniej coś w ten deseń.

Kurookami napisał:

Wiec co jest, niejako, godniejsze?

Inspirowanie się.

Cóż, nie najgorsza dygresja z tego wszystkiego wyszła.

Zgubiłam się o.o nie wiem co pisać a przeczytałam wszystko taka troche dyskusja bez sensu bo i tak nikt nie odpuści i swoje zdanie będzie miał w głowie ..

ja przez myśl "styl bycia" rozumiem to że człowiek inspiruje się daną rzeczą, ma unikalny charakter i nie ubiera się tak aby zwrócić na siebię uwagę, lecz aby podkreślić swoje cechy i tacy ludzie, widząc innego człowieka (nie koniecznie tak samo ubranego), nie będą go krytykować- to jest to co miałam na myśli...ale każdy ma inne zdanie i ja je szanuję.

Owszem, indywidualizm jest najważniejszy, najbardziej się go ceni, jednakże dociera się do niego różnymi ścieżkami.

Ekhm...No to niestety ja tez postanowiłam się przedstawić. Postaram się was nie zanudzic. Od urodzenia mieszkam w województwie Lubelskim. Rodzice obdarzyli mnie (och, jakże oryginalnie!) imieniem Aleksandra, mam 16 lat, słucham tylko takiej muzyki, jaka mi sie podoba, a ostatnimi czasy jest to głównie poezja śpiewana (wszelkie utwory autorstwa Nick'a Cave'a) oraz muzyka filmowa przeplatana z trórczością takich zespołów jak Closterkeller czy Diary of Dreams. Sama namiętnie pisze zarówno poezję, jak i prozę oraz rysuję. Od zawsze czytam tylko i wyłącznie książki fantastyczne, od czasu do czasu trafi sie horror czy jakiś SF. No i zdarza mi sie przebrnąć przez którąś z lektur szkolnych. Jestem wielką fanką filmów Tima Burton'a, moim ulubionym jest zdecydowanie ,,The Nightmare before Christmas". Jack Skellingtone jest na moich torbach, rękawiczkach, kolczykach no i oczywiście ścianach. Mam już 12 wyreżyserowanych przez Burtona filmów, a kolekcja stale sie powiększa. Gotykiem zaczęłam interesowac się stosunkowo niedawno i narazie w bardzo delikatnej wersji. Od dawna interesuję się zjawiskami paranormalnymi i magią. Jednocześnie uważam się za chrześcijankę (tak, tak tez się da), chociaz niekoniecznie katoliczkę.Ubieram się przede wszystkim wygodnie, może troszkę bardziej gotycko niż średnia krajowa. Mam młodszego o 10 lat brata, i psa. Jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie, to nigdy nie miałam problemów z zawiązywaniem znajomości, większośc osób z jakiegoś względu darzy mnie sympatią. A ja...kilka osób również dość lubię, ale nie znam nikogo z kim mogłabym pogadać na każdy temat. I nawet nie wiem do końca czy bym chciała. Trochę mentalnej prywatności należy się każdemu. Od jedenastu lat trenuję karate kyokushin, a wciąż potrafię wywalić się na prostej drodze. Jeżeli w okolicy jest cokolwiek, co mogłoby sie stłuc, to jest prawie pewne, że właśnie ja to zniszczę. Co moge jeszcze napisać? Lubie koty i nie znoszę marchewki.

Rozpisałam się, wybaczcie mi, taka maniera. Wypracowania szkolne też zwykle maja dwukrotnie więcej słów niż powinny :)

milo Cie poznać :)

Loretto, witam. Widzę, że kolejna jednostka twórcza nam się trafiła ;) Mam nadzieję, że zaprezentujesz nam swoje prace, zarówno plastyczne, jak i literackie. Trenujesz sztuki walki, zacnie :D Od razu masz za to plus u mnie ;)

Witaj

Och, dziękuję bardzo za ciepłe powitanie:)
Prace literackie...no cóz, może odważę się pokazać te lepsze.

Właśnie, już kły ostrzymy:) miło Cię poznać;)

To może teraz ja.
Witam wszystkich, mamusia dała mi na imię Agnieszka, choć z początku miałam być Pawełkiem >.< jestem jedną z młodszych użytkowniczek na forum, w swoim szarutkim życiu przeżyłam już 14 razy białą porę roku. Mieszkam w województwie Pomorskim, na totalnym zadupiu gdzie najbliższy spożywczy jest oddalony od mojej ulicy na 3 kilometry... Gotykiem interesuję się od niedawna. Aktualnie staram się wymienić większość oczojebnych zielonych i czerwonych ciuszków na ciemniejsze. Staram się dużo pisać w wolnym czasie, aby w przyszłości napisać jakąś dobrą książeczkę. A tak poza tym doprowadzam osoby wokół mnie do szału. Gdzie się nie pojawię tam małe dzieci płaczą, nastolatki krzyczą, a dorośli dostają nerwicy. :P Mam słabą siłę woli i nie dążę do spełnienia marzeń. To chyba tyle...

Witaj :)

Hej :)
Z Twojego opisu wydajesz się ciekawą osobą :)

Witaj

Dziękować :)

witaj

witamy:)

Już wiem skont w tym wątku tyle postów, no dobra, jak wszyscy to wszyscy, Witaj, miło mi Cię poznać;)

Cóż, nie spodziewałam się tak ciepłego przywitania ^^' Witajcie również, będę się starać często zaglądać na forum, bo ostatnio coś mało osób widzę...

dobrze Kuro gadasz, no i oczywiscie musisz offtopowac dobrze:D

Och Yea ;P Nie no jasne, jestem codziennie ^^

witam:)
Moi kochani rodzice dali mi na imię Ania, ale średnio jestem im za to wdzięczna. Pochodzę z stolicy wielkopolska gdzie totalnie nic się nie dzieję. Na swoim koncie wiekowym mam JESZCZE 20. Uwielbiam czytać dlatego też kocham swoją pracę w bibliotece:) Moja droga do zainteresowania gotykiem była dość długa i skomplikowana ale teraz wiem że było warto... Jestem osobą dość spokojna i opanowaną ale jak komuś uda się mnie wyprowadzić z równowagi to ma szczerze prze.... i przeklinam też bardzo rzadko:) mam nadzieję, że znajdzie się tu dla mnie troszkę miejsca...

Witam ^^ Pracujesz w bibliotece, jak miło ^^ Ja studiuję Informację Naukową i Bibliotekoznawstwo i też chciałabym pracować w bibliotece, od zawsze chciałam ^^ Ale nie jesteś po studiach INiB (sądząc po wieku)?

Również witam...
Na imię mi Joanna...Mam 16 lat i od niedawna interesuję się gotykiem...Myślę że moja rodzina powoli zaczyna to akceptować(w sumie nie mają innego wyjścia...)...Moją pasją jest: muzyka(w tym nieco nieudolna gra na gitarze), oraz literatura(głównie fantastyczna)...Czasem też pisuję coś do szuflady...Tak samo jak moja przedmówczyni jestem uważana za dość spokojną i opanowaną-choć nie zawsze...Ponadto jak już każdy zdążył wywnioskować z mojej wypowiedzi...mam dziwną manię nadużywania wielokropków, co nie jest moim jedynym dziwactwem...ale nie będę się tu o tym rozpisywać :)... ...

Witajcie

Witam was

witam,witam;D

To już 3 Joanny na forum :D

Trzy, czyli kto; Marie Johana, Szkarłatna róża... i kto? Od razu przepraszam tą Joanne że nie pamiętam jej imienia.

A, sorry, dwie. W poście Lady_Bathory przeczytałam, że się nazywa Asia a nie Ania ;p

dwie Aśki i dwie bathory ....

Aska to może być jakaś tam sprzątaczka, ja jestem Joanna, Johana albo Johanka, nie inaczej. Nie Asia, nie Aśka, nie Asiunia czy inne obrzydliwe warianty tego imienia.

Nie spodziewałam się aż takiego powitania:) to miłe:)

Marie_JohanaXIII (przepraszam ale nie bardzo wiem jak to odmienić) nie po studiach nie jestem a prace dostałam czystym przypadkiem... praca jest świetna tym bardziej jeżeli ktoś kocha książki, tylko trzeba mieć dobrą pamięć:)

Dziękuje wszystkim za powitanie :)...
Marie_JohanaXIII...ja właśnie też nie lubię zbytnio zdrobnień mojego imienia...i czasem mam z tym problem...bo większość ludzi od razu mówi do mnie..."Asiu"...jednak jestem w stanie zaakceptować formę "Aśka"...

W takim razie przepraszam wszystkie Joanny z forum za nazwanie Was "Aśkami" ja też nie lubię zdrobnień od swojego imienia.

Ja w ogóle nie lubię swojego imienia >.<

Ja swoje bym przeżyła, gdyby nie babcia wołająca do mnie po staropolsku Pawolciu, a na imię mam Paulina. Obrzydziła mi je skutecznie.

Pawolcu...no nie brzmi to zbyt pieknie

Ja wolała bym imię które mozna używać w rożnych formach, a tak wszyscy mowia do mnie po prostu, Marta.

Arisu napisał:

Ja w ogóle nie lubię swojego imienia >.<

A jak ty właściwie masz na imię?

Ha! a ja lubię swoje imię mimo tego iż wielu osobom źle się ono kojarzy, głównie dlatego że moje imienniczki są niesamowicie wredne.. zresztą ja też : D

Vermillion napisał:

A np. Pauli nie byloby lepsze?

Może by i było, ale mojej babce nie przetłumaczy.

Pozwólcie,że wtrącę swoją małą obsesję;) Pauli to fińskie imię męskie;P

Ja podobno mam się cieszyć,że mama mi dała pierwsze i drugie imię tak jak mam a nie na odwrót.W sumie jeszcze nie spotkałam swojej imienniczki...

Ha, moja mam ma na odwrót imiona niż było to ustalone. Mój dziadek był tak pijany ze szczęścia, że w urzędzie stanu cywilnego zamiast Barbara Beata podał odwrotnie i mam mamę Beatę. A ja nie mam drugiego imienia i jestem z tego powodu szalenie zadowolona : )


Elspeth a jakie masz imię bo szalenie mnie to interesuje?

Dagmara;]

Co do pomylenia imion to mój chrzestny też miał się na odwrót nazywać.Z racji tego,że nie cierpi swojego pierwszego to mu wszyscy po drugim mówią;D najprostszy sposób by go zdenerwować

Wybaczam nazwanie mnie Aśka ;) Ogółem zwykle jak się komuś przedstawiam mówię: "Jestem Joanna. Nie Asia" xD
Jedyne wariacje od mojego imienia które jestem w stanie wytrzymać to jak Petr z XIII. Století mówi na mnie "Joanka", ale on mógłby w sumie mówić jakkolwiek i zawsze byłabym wniebowzięta *.* xD

Tak to już jest,że jak się ma bzika na punkcie jakiejś osoby to co by nie zrobiła i tak będzie dobrze;P

Vermillion,dziękuję;)

a widzisz ja znam jakąś Dagmarę, ale prawda rzadko spotykane imię. Ja też nie mam drugiego dzięki mojemu ojcu chociaż moja historia jest troszkę inna niż Twoja Verm. Mianowicie moja mama chciała mi dać na drugie po którejś babci, ojciec się wściekł i powiedział, że nie będę miała drugiego imienia. No sami powiedzcie czy dalibyście córce na drugie Eleonora lub Alojza? : D

Eleonora jeszcze bym przeżyła ale Alojza... Ja tak miałam, że ojciec przekręcił imiona w urzędzie i jestem Paulina Ewelina zamiast odwrotnie. Geniusz;P

ja mam na imię Angela i nienawidzę kiedy ktoś przekręca moje imię na Angelika lub pisze Andżela/Andżelika-szczególnie kiedy myśli sobie że to on ma racje a nie osoba posiadające te imię. Koleżanki mówią do mnie Angie i to mi nie przeszkadza choć to też jest inne imię, albo też mówią do mnie Angel.

HAjne masz imie Angela :D

Ja miałam w klasie Angelikę. Nie zapomnę jak nasza nauczycielka od fizyki podczas odczytywania listy obecności zawsze czytała anżelika : D

Ja miałam być Pauliną, Kamilą albo Kingą.

Padło na to trzecie >.<
Zawsze jak się komuś przedstawiam, czy chcę czy nie dodaję że nie cierpię swojego imienia. Mój kolega uważa to za nienormalne.
Aha i możecie się czuć zaszczyceni, bo nigdy, NIGDY w internecie nie podaję swojego prawdziwego imienia.

Po prostu przyjmijmy, że się nazywam Wiktoria (tak mam na trzecie. Właściwe Vittoria - tak mam w dokumencie z bierzmowania), albo Arisu ;p

Kinga? Nie chcę Cię dołować, ale słyszałam że to zdrobnienie od Kunegunda o.O

Tak wiem. Już wolę Kunegunda T_T

Ja mam siostrę Kingę... mam nadzieję że nie jesteś tak samo dziwna jak ona...:P ale szczerze też bym wolała żeby mówiono na mnie kunegunda:)

A tam, mi się imię Kinga podoba.

Nie, nie dobre.
Ale to tylko imię ^^

Arisu napisał:

Ja miałam być Pauliną, Kamilą albo Kingą.

Padło na to trzecie >.<
Zawsze jak się komuś przedstawiam, czy chcę czy nie dodaję że nie cierpię swojego imienia. Mój kolega uważa to za nienormalne.
Aha i możecie się czuć zaszczyceni, bo nigdy, NIGDY w internecie nie podaję swojego prawdziwego imienia.

Po prostu przyjmijmy, że się nazywam Wiktoria (tak mam na trzecie. Właściwe Vittoria - tak mam w dokumencie z bierzmowania), albo Arisu ;p

Ja miałam być Mariusz xD
A do bierzmowania nie idę.

Nie no wiecie, ja w pierwotnej wersji miałam być Kajetanem, później miał być jeszcze jeden Kajetan ale jest na szczęście Jagoda : D, kiedyś powiedziałam mojej mamie, że jakbym się urodziła facetem i dałaby mi na imię Kajetan to znienawidziłabym ją o.O

Ja chyba miałam być Agnieszką...i dobrze że jednak rodzice zmienili zdanie...i dali mi to imię na drugie...

Sybilla_Bathory napisał:

Ja miałam w klasie Angelikę. Nie zapomnę jak nasza nauczycielka od fizyki podczas odczytywania listy obecności zawsze czytała anżelika : D

-U mnie w klasie była Angelina, nazywana powszechnie "Anżeliną"...:)
A co do imienia Kinga-mam siostrę o tym samym imieniu...mówi że go nienawidzi...mi też się zbytnio nie podoba...a najlepsze jest to że sama ją tak nazwałam...z tym że miałam wówczas jakieś 6 lat...:D

Teraz siostra Cię znienawidzi ]:->, tylko nie przyznawaj się jej, że to był pomysł aby dać jej takie imię.

Ona wie...i twierdzi iż się zemści-ciekawe jak...:P

A ja miałam być Anna Maria, ale moja siostra powiedziała, że ma być Joanna i tak zostałam Joanną Marią, no i tak bardziej mi się podoba :) Lubię swoje obydwa imiona, brzmią tak dostojnie, jeżeli nikt ich nie zdrabnia... Ja podpisuję się wszędzie obydwoma imionami, przedstawiam się zwykle też obydwoma.

Dostojnie jest fajnie xD

No moje imię nie jest dostojne, ale też je lubię. I pewnie jakbym dwa imiona to możliwe że też obydwoma bym się przedstawiała : )

Ja uważam moje imię za dostojne :)

A jak Ty masz na imię?

Katarzyna, a Ty?

u Caryca Katarzyna : D
ja Patrycja.

Caryca Katarzyna była zbokiem xD

A Ty może nie? : D

A ja Aleksandra Maria vel orkov;]

Oo, ja również Aleksandra, tyle że Anna.
O ile moje pełne imię nawet mi się podoba, to zdrobnień nie znoszę. Przezyję zwykłe Ola, ale jak ktoś mówie na mnie ,,Oleńka", to zaczynam mieć mdłości.

Tsa do mnie siostra zaczęła Patrysia mówić x.x A babcia do mnie per Patrunia. Co ja kurde jakiś chwast jestem? o.O

A weź moja babcia to już chyba wszystkie możliwe zdrobnienia na mnie wymyśliła x.x
Najbardziej genialny jest mój wujek- Patelnia.

Hahaha :D

Aleksandra jest ładnie, bardoz mi się podoba, ale nie znoszę wszelkich zdrobnień. Mało kto zwraca się do mnie 'Ola', 'Olka', 'Oleńka', wszyscy po ksywkach;p

Do mnie zwykle też, a to mi zupełnie nie przeszkadza, ale jak mi babcia wyjedzie z Oleńka... mi to się zawsze kojarzyło z dżdżownicą xD

Nie mam pojęcia. Po prostu- Oleńka...brr, imie dla robala.
Ja wogóle mam takie popieprzone skojarzenia. Imię Dorota zawsze kojarzyło mi się z jogurtem truskawkowym xD Tak mam i już.

Loretta, Twoje skojarzenia są równie porąbane jak Twoje sny xD A w takim razie zdrobnienie Asia z czym Ci się kojarzy? Bo mi ze sprzątaczką albo z jakąś słodką (aż nadto słodką) różową panienką :/

Kurde, musiałaś pytać?? Kojarzy mi się z rurą, taką pod zlewem. Mam koleżankę Asię i właśnie ze względu na to skojarzenie zdaża mi się nazywać ją ,,kolankiem" xD
Taak, nigdy nie wypierałam się bycia porąbaną. Ale ostatnio snów mało. Bo i jako takiego snu niewiele. Kurde, jeszcze znormalnieję przez to...

Dobre skojarzenie xD Jesteś czasami bardziej porąbana ode mnie (jak ja mówię tak komuś należy uznawać to za komplement :D)

i tak bym za kompement uznała :P
A skojarzenia...jak się zaczynam nad czymś zastanawiać to się pojawiają same.

ok, ratujcie moją nienormalność
Adam...najpierw z takim okrzykiem babci
-AAA! Daaaam (ci w skórę).
A potem z jakiegoś względu pomyślałam o dziurce na guzik, takiej w sweterku.

mnie sie kojarzy z takim debilem co wedlug biblii zaufal kobiecie i wpierdolil jablko a potem zapierdalal z lisciem na kutasie :D

pierdol sie bambusie, Robka jeszcze nie bylo....Podobno tylko Adam i Ewa.. :D

w biblii nawet o jednym Robercie nie ma wzmianki, wiec sa to tylko twoje domysly.

Ja pierdole : D
Loretta teraz moja kolej, imię Patrycja z czym Ci się kojarzy?

Ja tez tak mam, że prawie każde imię mi się jakoś kojarzy.
Np Basia mi się zawsze kojarzyło z takim dziwnym suchym mięsem, niedobrym.
Potem kilka takich było ale nie pamiętam już xD

A Patrycja mi się kojarzy z zielskiem. Ze skrętami i jaraniem xD Albo z rudym kotem.
Kogoś jeszcze kojarzyć?? xD  A najfajniejsze jest to, że dopiero jak się zacznę nad imieniem zastanawiać, to skojarzenia się pojawiają. Popieprzone, ale faaajne.

Zajebista zabawa.. ale z zielskiem o.O

Niczego ni sugeruję. xD
Po prostu Ptrycja- Skręty. Bez udziału mózgu.

Ja też tak chce ; )

Nie ma taak:P Trzeba mieć zwalony mózg od urodzenia xD

No ta sfarciliście- przypełzl z ciemnej jamy najbardziej zryty mózg na wschód od Odry...

A tak ogólnie- Mateusz mam na imie, znany też jako Grav/Ali/Shenkel/nawiedzony okultysta, jestem trudną do zdefiniowania jednostką- dość pokręcony, słucham szerokiego spektrum muzyki (gothic, rock, metal, folk, medieval, industrial, darkwave, harsh electro), kocham mange i anime, fantasy, horror, historię, średniowiecze, koty (proszę bez głupich pomysłów :P ), rozmowy o filozofii i poglądach, krew i oczywiście moja wampirzycę Marie_JohanęXIII...

Ooo, jak miło! :D
Poznamy wybraka Johany ;p
W takim razie witaj.

Zastanawiające jest to, ze niemal każdy członek subkultury gotyckiej jakiego poznałam w internecie interesuje się mangą i anime.
I na odwrót również, otaku zwykle też mają "gotyckie ciągutki".

Witaj, Witaj!
Wiele dobrego o Tobie słyszeliśmy ^^

Mnie też od zawsze zastanawia, jak to jest że fani m&a często słuchają gotyku albo metalu, pewnie dlatego, że zarówno m&a (w większości) jak i gotyk to rzeczy dla myślących ludzi.
A jak myślicie, któż nazwał Grava "nawiedzonym okultystą"? xD

Scarlett napisał:

Witaj, Witaj!
Wiele dobrego o Tobie słyszeliśmy ^^

Taak, dobry to on jest w wielu rzeczach :D

Co do tematu fanów M&A i gotyku, to jak tak przeglądam różne strony i spotykam wielu ludzi w realu to zauważyłam, ze większość osób które słuchają metalu to po prostu mądrzejsi ludzi od innych ;o

O proszę, kolejny związek na forum ^^ Słodko : D
Witamy.

Słodko słodko :>

Będziemy sobie tu słodzić, będzie jeszcze sUodziej niż jak sobie sUodzili Vermillion i Scarlett xD

Słodzenie sobie na forum,jest mało mroczne x.x

Nie jesteśmy trÓ, jakie to straszne :P Bycie trÓ mi zawsze szczerze pierdoliło xD Nikdy nie byłam fanatyczną trv do bólu gotką.

: D

Oo...jeszce trochę słodzenia i my, biedni samotni, zaczniemy pokolei popełniać samobójstwa przed monitorem xD
Ale i tak fajnie. Tyle już Johana o tobie pisała...:)

O, samobójstwo, to by było dopiero trÓ i mHroczne xD

No ba! Niektórzy to są trÓ. :P
Chodzący mHrrrrok xD

Nagrajcie filmiki z samobójstw <3

Taak, kamerka, sznur i ja xD
Nie będzie cie dręczyć poczucie winy, że przyczyniłas się do mojej śmierci?? :P

Będzie większa motywacja, żeby otworzyć zakład pogrzebowy:D

Ale i tak Cię kochamy, Loretto;*

Nie będę miała wyrzutów. Zawsze będziesz przy mnie na tym filmiku :D

Ja też bym nie miała. I chętnie zobacze wasze spontaniczne samobójstwa :P

To miło, że zależy wam na moim i innych forumowiczów życiu. Fajnie wiedzieć, że ktoś chciałby patrzeć na moją śmierć. To tak podnosi człowieka na duchu... xD
Orkov- będę pierwszą klientką. :D Liczę na wieniec gratis.

Edit: Ale to dopiero jak para nr2 zacznie sobie słodzić w każdym możliwym temacie. :)

A któż to para nr. 2? ;>
Może aby osłodzić nieco atmosferę zmienimy szablon forum na różowy? xD

Ja z Vermillionem nie słodzę w każdym temacie :P

Ok, nie w każdym. A Nowa para to Johana i jej wybranek.
Taaak!! SłiTaŚŚne RusHoffe foruum! xD

Mój wybranek jest wiecznie zajęty różnymi pochłaniającymi czas rzeczami, więc nie sądzę, żeby tu się często zaczął udzielać...

Kolor forum możecie sobie w ustawieniach zmienić indywidualnie.

Ja mam taki czarny z cycatą babką <3
Sexy black się zwie

Całkiem fajny ten babsztyl, jednak ja zostaje przy nevblack.

lubię cycki

Ja chyba też. X.x

Ja lubię swoje piersi : D

Ja w sumie...tez lubie cycki :D

Ja lubie kazdę które są krągłe i jędrne :3

a pod tym motto :,, nie dbamy o zycie,,:D

Vermillion napisał:

orkov napisał:

Będzie większa motywacja, żeby otworzyć zakład pogrzebowy:D

A na drzwiach mojego domu w polsce wisi tabliczka "Zaklad Pogrzebowy Wesola Stokrotka" XD

A ja lubie tylko jedne cycki... Ghruuu-ghrau... XD

Moje! <3

heh w sumie to musi twoje lubic :D

A ja wolałabym być facetem. Czasem nawet, choć bardzo rzadko, czuję wręcz obrzydzenie do własnej płci i tego że jestem dziewczyną.
Podkreślam, że olałabym się urodzić facetem niż nim się STAĆ.

Nawet jakby to nie ma innego wyjścia : D

Ja się czuję dumna z tego że jestem kobietą, lubię moje ciało.

Ja tak jak Scarlett, ale chciałabym (jakby to było możliwe, niestety nie jest) na jeden dzień albo kilka dni zamienić się w faceta. Po prostu z ciekawości, jak bym patrzyła (czy właściwie patrzył xD) na swoje ciało, jak bym wygladała jako facet no i też zastanawiałam się, jakie to uczucie uprawiać seks z kobietą będąc facetem xD Najbardziej mnie ciekawi, jakby to było, jakbym mogła zamienić się w Grava i uprawiać seks z dziewczyną taką jak teraz jestem (jeżeli ktoś w ogóle wie, co ja mam na myśli ;)) Wiem, dziwne mam zastanowienia xD
Czy w ogóle jaka bym była jako facet pod względem charakteru, czy dużo mój charakter rożniłby sie od takiego, jaki mam jako dziewczyna, jakie bym miała upodobania itd.

Marie mnie też to zawsze ciekawiło, nie jesteś jedyna ^^

Mnie też to ciekawi.
Jakby to było być facetem i kochać się z kimś takim zajebistym jak ja :d

Skromna jestes Scarlett :D

Wiem XD

Właśnie, ja też bym chciała. Prawdę powiedziawszy, wszyscy faceci(z wyjątkiem mojego:D) nago wyglądają moim zdaniem brzydko. Mówię tu o pornolach, czy innych erotycznych treściach. Ale ciekawe, jakby to było. Mam kolegę, który jest aseksualistą. Ciekawe, jak to wygląda, jak nie pociąga żadna z płci:p.
Hmm, mój brat zauważył kiedyś, że jak chłopak uprawia seks w 6 klasie, to jest kozak. A jak dziewczyna, to dziwka:D W sumie miał rację;p

Kto normalny uprawia seks w 6 klasie O.o
Ja twierdze, ze zaczełam raczej wcześnie, no ale 6 klasa... słodki szatanie...

nikt normalny, ale to Polska

Szósta klasa, dla przykładu. Zacytowałam niemalże słowo w słowo wypowiedź brata;p

Wg mnie to za wcześnie jak dziewczyna ma 12 lat i zaczyna życie erotyczne. Przecież ona nie zna nawet własnego ciała. Niestety tak jest coraz częściej. Do tej pory pamiętam jak dziewczyna ode mnie z klasy w pierwszej klasie gimnazjum (czyt. tal 13) miała już w całej szkole opinię prostytutki (ładnie rzecz ujmując).
Przeraża mnie to co współczesne kobiety, i mężczyźni sobą reprezentują.

Swiat schodzi na psy...dobrze ze jeszcze sa na tym swiecie ,,normalni,, ludzie

U mnie w gimnazjum nawet w pierwszej klasie dziewczyny się chwaliły, kiedy to ostatnio i z kim sie jebały (tak, właśnie tak to określały) :/ Ale tak nie tylko w Polsce jest, niestety tak jest wszędzie.

Cóż na to poradzić- zachodnia cywilizacja po prostu upada przygnieciona własną zgnilizną połączoną z upadkiem norm...
Człowiek od małego jest atakowany przez erotyzm, seksualność, skandale, dodajmy do tego fakt, że odpowiedzialność za dzieciaki rodzice spychają na szkołę, szkoła z kolei na nich, a te po prostu czerpią nie zawsze pozytywne wzorce z internetu/podwórka. Skutki mamy opisane poniżej. Wiadomo- czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Ale patrząc perspektywicznie skoro obecne pokolenie reprezentuje taki poziom, to co będzie w następnym? Oby nie tak, jak pokazuje historia- podupadająca cywilizacja zostaje rozgromiona przez silniejszy twór. A takiego "sąsiada" mamy- Islam...

Marie_JohanaXIII napisał:

Najbardziej mnie ciekawi, jakby to było, jakbym mogła zamienić się w Grava i uprawiać seks z dziewczyną taką jak teraz jestem (jeżeli ktoś w ogóle wie, co ja mam na myśli )

Barrrrdzo przyjemnie ;]

Hmmm, a ja sie tak zastanawiałem, co by było gdybym urodził sie kobietą... I wniosek byłby jeden- na pewno nie byłbym (byłabym?) taki, jak moja matka xD

Ja tam nie narzekam xD

Herr Grav napisał:

Marie_JohanaXIII napisał:

Najbardziej mnie ciekawi, jakby to było, jakbym mogła zamienić się w Grava i uprawiać seks z dziewczyną taką jak teraz jestem (jeżeli ktoś w ogóle wie, co ja mam na myśli )

Barrrrdzo przyjemnie ;]

No to ja się domyślam xD Ale fajnie byłoby to poczuć empirycznie i organoleptycznie ze szczegółami xD

A skąd wiesz że nie byłbyś taka jak matka? Ludzie niestety potrafią się zmieniać w sposób zupełnie nieprzewidywalny... Ja np. nie chciałabym być kiedyś taką osobą jak moja matka, ale niektórzy w sposób bezwiedny przyjmują sposób życia i poglądy rodziców... Taak, przerażające.

A co do tego, skąd się bierze szybkie nawiązywanie kontaktów seksualnych przez nastolatki, myślę, że główną przyczyną są takie głupie pisemka typu "Bravo", gdzie są porady seksualne, bardzo wszystko spłycone, a uczucia sprowadzane są tylko do tego... Ja tam nigdy takich pisemek nie lubiłam. No i jeszcze opisy z życia "gwiazd", które też zazwyczaj mają wyjątkowo "lekki sposob prowadzenia się". A ogolnie to rozluźnienie obyczajów zaczęło się w poniekąd fajnym okresie: lata 60 i 70, hipisi i "wolna miłość", a rozwija się to "postępowe myslenie" tak szybko, że zastanawia mnie, co będzie za jakieś, dajmy na to, 10 lat. Czy można stoczyć się jeszcze niżej niż teraz? Przekonamy się... Żyjemy w "ciekawych czasach", bez wątpienia, ale nie w pozytywnym sensie ciekawych...

jak zwykle ciekawie schodzimy z tematu....;)

DarkPrincess, pisząc o różnych dziwnych rzeczach w temacie "Poznajmy się bliżej" poznajemy się bliżej, a więc wszystko jest zgodnie z tematem ;)

Marie_JohanaXIII napisał:

A skąd wiesz że nie byłbyś taka jak matka? Ludzie niestety potrafią się zmieniać w sposób zupełnie nieprzewidywalny... Ja np. nie chciałabym być kiedyś taką osobą jak moja matka, ale niektórzy w sposób bezwiedny przyjmują sposób życia i poglądy rodziców... Taak, przerażające.

Uwierz, mi to nie grozi.

Co będzie za 10 lat? Trudno przewidzieć, zbyt wiele czynników, począwszy od kwestii socjologicznych, a skończywszy na psychice poszczególnych jednostek. Pewne jest, że takie podejście zafunduje im równego kopa w rzyć od żywota. Skutki mogą być różne- prawdopodobnie część się zastanowi nad sobą i weźmie w garść, część będzie nadal kultywowało swój obecny styl życia (można powiedzieć, że pokolenie "Bravo" to już niemal sekta czcząca bogów: konsumpcjonizm, powierzchowność i płytkość), a część się po prostu załamie. Tych drugich czeka przykry los- po prostu zabraknie im w końcu kasy (weźmy pod uwagę fakt, że większość to tzw. wyższa klasa średnia- mamusia i tatuś się dorobili, więc dziecko nie czuje potrzeby pracować, skoro rodzice dadzą), a przyzwyczajenie do łatwości w trudnym świecie doprowadzi ich do destabilizacji emocjonalnej, zastanawiania się nad zmarnowanym życiem i w końcowej fazie dołączeniu do grupy 3- załamanych. Ilu z nich będzie w stanie wstać i odbudować sobie życie- nie wiem. Pewne jest, że będzie sporo wraków psychicznych. A co dalej- najpewniej "ludzie-wraki" doprowadzą się do autodestrukcji. Czy to poprzez celowe/przypadkowe przedawkowania, zapicie się (przyzwyczajenie do łatwych rozwiązań nakaże im szukania takich form), czy poprzez popadanie w depresję, manie i w efekcie samobójstwa. Koniec.

Na szczęście to tylko mój mały czarny scenariusz. Jak wspomniałem- za dużo czynników, by stwierdzić, że tak się stanie. Przyszłość ma tę ciekawą cechę, że jest nieprzewidywalna...

Mój czarny scenariusz jest taki sam. Ludzie sobie żyją z dnia na dzień, nie myślą o niczym, korzystają z życia i jest im zajebiście wesoło, aż w końcu uświadamiają sobie, że "ja to życie spierdoliłem", nic w zycou konkretnego nie zrobiłem i później popadają w nałogi, żeby nie mysleć, jakie to życie jest zjebane. A im więcej oddają się nałogom, tym bardziej ich życie jest zjebane i tak dookoła Wojtek.

Ja z Lisem ostatnio miałam rozkminę nad światem, ze jest organiczony. Ze nie powinno być rządu, żadnych praw itp. Anarchia.
Więc mogłabym rozkurwić kogo bym chciała bezkarnie :D
No i mogłabym przecież pomagać ludziom którzy tego potrzebują.
Powinno nie byc pieniedzy bo sie ludziom od kasy w głowie pierdoli.
I że Lisu chciałby rozpierdolić ten świat i zacząć go od nowa.
Fakt, przy grubszych przemyśleniach jesteśmy baaaardzo ograniczeni.

Mnie, jak i Lisa nie przeraża wizja tego co mogło by być czyli np zabij albo daj się zabić. bo wiem ze dałabym sobie radę. już nie raz walczyłam na smierć i życie

Ja tam uwielbiam ten świat:D Kiedy zrozumiałam, ze otaczają mnie wspaniali ludzie- najlepsi przyjaciele, kochająca matka i rodzina, świetne rodzeństwo, chłopak najlepszy na świecie, wtedy doceniłam, że mojego życia nie zamieniłabym na żadne inne. Praktycznie rzecz biorąc, moje poglądy na temat świata, zawdzięczam przede wszystkim sobie. Wiem, że na świecie są wojny, konflikty, umierające dzieci. Ale to nie jest usprawiedliwienie dla tego, żeby olać sobie własne życie, powiedzieć 'anarchia', i czekać, aż nasz żywot uporządkuje ktoś inny.

Tu się mylisz. Teraz nasz żywot porządkuje ten jebany system.

zgadzam sie ze Scarlett, a widzisz orkov zle to interpretujesz...mowisz wojny, glodujace dzieci...szczerze to huj mnie to obchodzi, niech sie zabijaja debile,ich sprawa. anarchisci nie olewaja swojego zycia i czekaja az cos sie zmieni, tylko robia cos w tym kierunku....pomysl na zdrowy rozum co komu da siedzenie z zalozonymi rekami? chyba tylko dupa zdretwieje,.. i jeszcze jedno ciesz sie ze zrozumialas ze otaczaja cie wspaniali ludzie, bo niektorzy sa otoczeni przez skurwysynow

Ta właśnie, skurwysynów których nie można ukarać należnie za ich skurwysyństwo.

A w wypadku anarchii nasze życie uporządkowałby jakiś gang przy użyciu pałek, broni palnej i ognia...

Zgadzam się z Gravem (a spróbowałabym się nie zgodzić xD). Anarchia byłaby piękną ideą, gdyby ludzie byli idealni. Wtedy faktycznie mogliby robić co chcą i nie krzywdziliby nikogo, ale jako że ludzie są źli, potrzebne są pewne ograniczenia.

E tam. Ja anarchistką jestem od dobrych 3 lat i nadal będę trwać w tym przekonaniu

Herr Grav napisał:

A w wypadku anarchii nasze życie uporządkowałby jakiś gang przy użyciu pałek, broni palnej i ognia...

Nie, bo to są właśnie te skurwysyny które by zginęły

ja urodzilem sie za pozno bo wolalbym zyc w czasach miecza...nie malbym wiekszych problemow z eliminowanie takich ludzi za pomoca klingi

No... Mógłbyś zabić a potem najwyżej spierdolić i siać grozę gdzieś indziej ;)

no ba :D

Czarny_Lis napisał:

ja urodzilem sie za pozno bo wolalbym zyc w czasach miecza...nie malbym wiekszych problemow z eliminowanie takich ludzi za pomoca klingi

i tu się całkowicie zgadzam...dać każdemu(no może z małymi wyjątkami) miecz, topór czy co by tam chciał i od razu było by lepiej...:)

widze ze mamy podobne poglady na ten temat ;)

zdecydowanie tak:) byłam w bractwie i naprawdę mimo że to była dobra zabawa jakbym mogła cofnąć się w czasie to bardzo dużo bym dała żeby tak się stało...i przynajmniej była bym zadowolona z tego jak żyję:)

bylbym w sumie w stanie wszystko rzucic i cofnac sie tam.....

Ale anarchia jest na pewno lepsza niż to co się dzieje teraz.

dokladnie

A co macie na myśli mówiąc teraz?

Teraz? Teraźniejszość i codzienność każdego z nas. Ograniczenia z jakimi się spotykamy.

Ale jakie ograniczenia?

Ograniczenia prawne przede wszystkim

Pieniadze tez sa ograniczeniem. Bez kasy nie masz nic

O właśnie dobrze znam ten ból, bo jestem wiecznie bez kasy. A w dzisiejszym świecie bez pieniędzy jesteś nikim.

Właśnie i jak już napisałam, od pieniędzy się ludziom w głowach pierdoli.

Z tym się zgadzam....ale z kompletną anarchią to niebardzo...

Jak anarchia to anarchia. A nie jakaś "wersja demo" tego.

Anarchia na całym świecie to głupi pomysł. Będąca 'w rękach' kogoś, kto nie ma na jej temat zielonego pojęcia, będzie niebezpieczna.

I tak twierdzę że byłaby lepsza niż aktualna sytuacja

orkov łyżka w rekach mordercy tez jest niebezpieczna....

Lisku, ale ile procent ludzie na świecie może znać anarchizm na tyle, żeby mógł on spokojnie i odpowiednio funkcjonować? Może z 5% ludności. Może mniej. Prawdopodobnie ta nasza piękna anarchia skończyłaby się totalitaryzmem, czy czymś jeszcze głupszym.

Orkov dobrze prawi...

teraz jest podobnie a nie wyglada na to zeby na swiecie sie polepszylo.....

Nie ma co dyskutować, czy anarchia byłaby lepsza niż to, co mamy teraz, czy nie. Fakt jest taki, jak mówi Orkov- zamieniłaby się w totalitaryzm.
W końcu sama anarchia w czystej ideowo postaci to utopia- świat bez pieniądza, władzy centralnej, granic? Bez szans, choćby z powodu najsłabszego ogniwa w całym tym łańcuchu- nas. W każdym systemie zawsze znajdzie się ktoś kreatywny, ambitny i charyzmatyczny, by zgromadzić wokół siebie grupę i jej przewodzić. A że władza smakuje zacnie- będzie chciał ja utrzymać i powiększać. Poza tym anarchia spowodowałaby duże animozje i konflikty- w końcu nie ma granic, więc mogę się posunąć dalej i sprawdzić, jak daleko da się posunąć, nie ma władzy zwierzchniej- kto mi broni? Co dalej- animozje, konflikty, wojny. Z ruin i płomieni wyłoni się ów wspomniany wcześniej charyzmatyczny wódz i wchodząc na gotowe podłoże rozszerzy swą władzę i przywileje (polecam zapoznać sie z taktyką stosowaną zarówno przez starożytnych rzymian, jak i brytyjczyków gdy chcieli zając nowe ziemie- "skorzystajmy z autochtonów, wywołajmy/wykorzystajmy ich wojnę, niech się nawzajem wykończą, a my zrobimy wjazd i zajmiemy ich ziemię, bez żadnego/z minimalnym oporem". A co dalej- cóż, zapewne monarchia/dyktatura (dla siebie nieograniczona władza, do tego zapewniony byt dla rodziny). I "piękny" świat bez granic, pieniędzy i przymusu zamieni sie w najlepszym razie w cesarstwo/monarchię, w najgorszym- ZSRR/III Rzesza...

Tak jest, już nawet samo zniesienie własności prywatnej stworzyło coś takiego jak komunizm, już nie mówiąc o kompletnej anarchii. Piękna wizja, ale niemożliwa. Podobnie jak powiedział mój dawny przyjaciel (nota bene punk) o komunizmie, to samo możnaby powiedziec o anarchii: "idea zajebista, ale wykonanie chujowe". Podobne zdanie miał o anarchii i pacyfizmie, piękne idee, ale nic lepszego niż demokracja nie będzie. Pozostaje "no future".

Dokładnie, człowiek wykorzysta każdy moment do przejęcia władzy. Grav świetnie to ujął.

Niezle gadasz, Vermillion, piwo Ci sie nalezy...

no teraz to mnie rozjebales  :D

No powiedz, ze sie nie nalezy... Za zywota, za wyglad, za wyglad raz jeszcze, zebym sam sie w lustrze nie straszyl... XD

Ja tam lubie straszyć w lustrze, a co już dopiero samą siebie, o.

Za wyglad to powinni Ci nie piwo dac tylko darmowy kupon na nowa twarz :D

No ale im wyszly, bo ty wszystkie dostales ;p

Nie ja tak od urodzenia mialem, bo upadek przy porodzie mi troche pomogl :D

I matka ci na glowie usiadla, to wiem, juz mowiles... :p

Muahaha, a mnie trafił pustak chyba :p

Ty kurwa kupiles sobie te kocimietke po to tylko zebys mial sie z kim bawic :D

Nie, zeby ojca zgnebic )-)

Tak sobie wmawiaj:D

Nie wmawiam, bo taki jest powod :D

Jaaasne :D

A i na ciebie troche walerianki mam... A, nie - na ciebie to troche g-alerianki trzeba :D

Dymanie galerianki to jak jebac sie z manekinem. i to plasik i to plastik :D

Taaaa... A love-doll nie ma prokuratora na karku...

bez kitu :D

No serio serio...

Tylko na huj ci cos takiego...:D

No na huj wlasnie... Ale same idea mnie jakos odrzuca...

Jestem nowozajerestrowana to wypadałoby się przedstawić. Moje imię kończy się na ,,a". Mieszkam w małej mieścinie na dolnym śląsku. Lat mam mało i jak twierdzi moja matka jest to za mało żeby należeć do jakiejkolwiek subkultury. Ale to najczęściej jako nastolatek zaczynamy przynależeć do czegoś większego więc... Z resztą nie ważne. Powiedzieć o mnie dziwadło to jak powiedzieć o słońcu że jest ciepłe. Nie będę o sobie dużo pisać, poznacie mnie z upływem czasu i rosnącą liczbą postów. Na koniec dodam że mam kota który pragnie się z wami przywitać ^o^ mrrrau ^^

witaj na naszym zacnym forum;)

witaj

Witajcie - ty i kotek;)

Kotka weź ode mnie :F Po tym co zrobiłam swojemu wole nie mieć nic wspólnego z innymi >_<
Jednak witamy ciepło :D

No wiedziałam że tu sami mili i kulturalni ludzie są (ludzie, nie taborety) ^^ Mi też miło że mogłam dołączyć do tego (tu cytat) zacnego forum ^^
DivaDemon a cóż takiego mu się stało?

Hej ;) i daj spokój z tym wiekiem ;p

O wiek sie nie martw, Night, ja mam 14 i jakoś mnie przyjęli, nie zjedli ^^
Mój kotek natomiast dostal 'karną' kąpiel w gorącej wodzie (za rzucanie mi się na oczy Oo) no i od tamtej pory prowadzimy ze sobą walkę na śmierć i życie

Hej :)
Ja mam 16 i trzy miesiące, najmłodsza spośród nas DarkMonic miała 11 i nikt nie traktował jej inaczej czy coś.

DivaDemon napisał:

Mój kotek natomiast dostal 'karną' kąpiel w gorącej wodzie (za rzucanie mi się na oczy Oo) no i od tamtej pory prowadzimy ze sobą walkę na śmierć i życie

O_o

Jestem sadystką, i ochrzczoną przez matką masochistką.
Ale kotka nadal lubię, chociaż on mnie nie za bardzo...

o_O Rozumiem, że kota można umyć, ale 'za karę'? Kot to nie człowiek i nie zrozumie związku pomiędzy swoim przewinieniem a karą, jedyne co osiągniesz to to, że zniechęcisz go do siebie.

juz zauważyłam... teraz się mnie boi i nie zbliża się...

Przynajmniej masz spokój;) Biedny kot;P
Co do wieku to jeśli ktoś nie prezentuje skrajnie niskiego poziomu to nie rozumiem czym się przejmować...wiek mało znaczy;)

Elspeth napisał:

Co do wieku to jeśli ktoś nie prezentuje skrajnie niskiego poziomu to nie rozumiem czym się przejmować...

To znaczy że mnie wyganiacie? T_T

a gdzie ty prezentujesz skrajnie niski poziom;>

Patrz -----> moje "Skąd"

eee tam,proszę Cię...1 nie takie coś miałam na myśli 2 nawet nie zauważyłam 3 to jeszcze nie skrajność;)

hehe a ja myślałam że będę tu ,,benjaminkiem" w lutym skończyłam 15 lat... A tak na dobrą sprawę mam 3 lata (przywilej urodzonych 29 lutego :D)
DivaDemon nie martw się ja też męczyłam mojego Miyaviego. Tej małej poczwary nie da się na dwór wyciągnąć. Dupa przy ziemi i ani rusz, będzie mordę darł xD

Tutaj ( prawie ) sami nieletni, więc się nie przejmuj wiekiem.

Aj tam 'prawie'. Chcesz powiedzieć że przedszkole tutaj jest? :(
Night, właśnie po mojej dłoni skapuje świerza krew z jednej z wojen kocio-ludzkich O.o Dobrze że pies mi pomógł bo by mi kot poderżnął gardło

Mruczek dopadniemy cię! Nikt nie będzie bezkarnie krzywdził DivyDemony (chyba dobrze to odmieniam, nie? :D)
Cóż młody wiek forumowiczów trochę mnie zaskoczył ale to wszystko wina mojej matki która próbuje mi wpoić jakieś wyssane z palca zasady. Dobra dość o mojej matce.

Ta, pewnie Ci mówi że "to subkultura dla dorosłych i poważnych ludzi!"? :D
Moja ostatnio palneła "A ja słyszałam że te wszystkie gotki są lesbijkami" O_o
PS.: Zostańmy przy "Diva" :)

Mówi że jestem jeszcze dzieckiem i nie będę robiła z siebie dziwadła, a jak przytaczam jej jakieś fajne gotki (sama lubi tą gotkę z serialu kryminalnego o agentach z NCAS bodajże) to mówi że ona jest dorosła i że może. Co do twojej... Sama jestem biseksualna i stwierdzam że w naszym małym społeczeństwie często się zdarza że szczególni gotki maja preferencje do obydwu płci. Myślę że to wynika z braku jakiś ograniczeń i chęci spróbowania wszystkiego. Nasze umiłowanie wszelkiej inności przejawia się często również w ten sposób. ^^

Biseksualizm jest ostatnio bardzo popularny w moim towarzystwie... sama jestem jednak aseksualistką...
Co do gotyku - moja matka przez chwilę uważała tak samo, po czym musiała ulec, bo za bardzo naciskałam na moje 'ja' słowami "tak ma być i koniec" albo "ciesz się że nie jestem różowym plastikiem". W końcu to przyjęła. Ale jeszcze długo potem wypytywała się mnie czy nie należę do jakiejś sekty...

Też mi blisko do aseksualizmu ^^

o, mówisz? ;)

Znaczy hmmm... sama nie wiem. Podobało mi się paru gości, ale to przelotnie. Nigdy nie miałam chłopaka i nie zamierzam mieć.
Czasem mam też myśli zahaczające o transseksualizm, ale to sporadycznie. Zazwyczaj po treningach :P

Haha xD
Ja też wieczna singielka, witaj w klubie. ;)

Ale to jeszcze nie aseksualizm..;)

Możecie mi powiedzieć jak to jest być aseksualnym? Bo brak pociągu seksualnego do osób swojej i przeciwnej płci i ogólnie do wszystkiego rozumiem - bez seksu można żyć. Ale czy nie potraficie/nie chcecie też kochać? Życie bez miłości... Wydaje mi się to strasznie okrutne...

Szczerze? Miłość mnie wkurwia. Wszelkiego rodzaju. Jeśli z dziewczyną, to zaraz ta się rozejdzie 'bo jej się związek znudził', a z mężczyzną? Zdrada nie zdrada. Nawet gdyby on był wierny, to ja bym pewnie zaczęła go zdradzać. Nie potrafię się rozczulić, widząc całującą się parę po prostu obracam oczami i zmieniam kanał.
Nie wiem dlaczego, 'miłość' jako pojęcie i stan emocjonalny mnie nie rusza.

Ale chyba żywisz jakiś rodzaj miłości lub uwielbienia do gotyku, ulubionego zespołu? Może inaczej... Nie miłość tylko np. sentyment. To czy takim sentymentem nie można obdarzyć drugiego człowieka?

Można go lubić, przyjaźnić się z nim, ale kochać - raczej wątpię. Tak samo z matką - czuję do niej szacunek, za to że mnie urodziła, wychowała itp. ale to nie miłość. Tutaj też nie.

Może nie poznałaś jeszcze odpowiedniej osoby? Ja nie słyszałam nigdy żeby komuś ,,związek się znudził" to jest takie szczeniackie. A my jesteśmy poważnymi ludźmi, dorosłymi mimo wieku i powinniśmy szukać takich samych osób. Miałam 2 dziewczyny. Jedną poznałam na wakacjach a potem wróciła do siebie do Niemiec i stwierdziłyśmy że taki związek na odległość nie ma sensu poza tym kiepsko pisała po polsku i trudno nam się było dogadać. Oczywiście nie rozstałyśmy się od razu ale po jakimś dłuższym czasie. Drugą poznałam jak byłam w zakładzie na leczeniu które nie było mi w ogóle potrzebne. Dziewczyna popełniła samobójstwo. Miałam kilku chłopaków ale tak naprawdę ani ja ani oni nie braliśmy tego na serio. Nie wszyscy ludzie pasują do twojego opisu. Może trzeba po prostu szukać głębiej? Ale nie żebym ci coś narzucała.

Nie o to chodzi. miłość jest czymś co uważam zbędne w życiu i tak już pozostanie. Czasami sama sprawiam wrażenie szczeniackiej suki ale może taka jednak jestem..? (dziewczyny oceniajcie Divcię! :<) Swój wybór przemyślałam i wziełam bardzo na poważnie więc nie uważam tego za coś niedojrzałego.

Divo - zgadzam się prawie ze wszystkim co mówisz.
Zobaczcie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oksytocyna

To po prostu hormony przywłaszczyły sobie nazwę miłości. Miłość w pojęciu abstrakcyjnym istnieje tylko między człowiekiem a Bogiem, tak mi się wydaje. Czasem też sama wątpię, w to co teraz mówię. W każdym razie najbardziej prawdopodobne jest, ze to co ludzie nazywają miłością to po prostu reakcja chemiczna a organizmie.

Nie mam zamiaru mieć chłopaka/ męża, czuję że to by mnie ograniczało, ja kocham siebie o swoją wolność i niezależność i wiem, że to najlepsze wyjście. Jak powiedziałam, podobało mi się kilku chłopaków ale nie wiążę z tym przyszłości. Nawet jakbym miała mieć dziecko (wtf?) chyba wolałabym wychować je sama.

Arisu, zgadzam się jak najbardziej, z tym że domy dziecka nie zechcą wydawać dzieci samotnym matką (z tego co słyszałam musi być 2 partnerów)

* matkom (sorry, musiałam)

Wiem :P
Mówię tylko hipotetycznie, nie chcę mieć dzieci.

Jeszcze wracając do tego co pisała Diva, wydaje mi się że aseksualizm tyczy się wyłącznie pociągu seksualnego, nie przekłada się na inne rzeczy?

na związki uczuciowe i owszem

Fantasmagoria napisał:

Jeszcze wracając do tego co pisała Diva, wydaje mi się że aseksualizm tyczy się wyłącznie pociągu seksualnego, nie przekłada się na inne rzeczy?

Wiem. Dlatego tylko tak mówię.
W każdym razie zdania co do związków nie zmienię.

Arisu napisał:

* matkom (sorry, musiałam)

Ja pierdole, wiedziałam że gdzieś się kiedyś jebnę! .____.

Chyba mniej więcej to rozumiem. Chodź trudno mi to ogarnąć umysłem ponieważ gdyż jestem wielką romantyczką i uzależniłam się od miłości ^^ A to że miłość to tylko reakcje organizmu to takie... podłe stwierdzenie... Nie wiem jak mam się do tego odnieść. Po prostu nie chcę dopuścić myśli że ja cierpię często nieszczęśliwie zakochana a taka Diva po prostu sama rezygnuje z miłości to dla mnie kompletna abstrakcja :P

Ja mysle ze milosc istnieje....bo co powiecie o tym jak matka zamartwia sie o dziecko ,wychowujac je przez cale zycie placzac i smiejac sie razem w nim? tak samo jest jak ktos kogos kocha, bo jest w stanie zrobic wszystko dla tej osoby i nie odpowiada za to jakis gówniany hormon -,-

Ale miłość matki do dziecka to coś całkiem innego...

Miłość do dzieci, zwierzaka, przyjaciela jest zupełnie czymś innym niż do innej osoby. Miłość nie istnieje, za to owszem zauroczyć każdy się może.

Hmmm...dla mnie miłość jak najbardziej istnieje ..aa hormony odpowiadają za coś innego...za fizyczność...miłość nie jest dla mnie tylko fizycznością... ... ...jestem chyba tak jak NightArtist wielką romantyczką... ... ...a miłości rodzicielskiej nie powinno się porównywać do innej...myślę tak jak ChristinaDeath że to całkiem coś innego...

moze zle sie wyrazilem....w kazdym badz razie mialem na mysli ze sa rozne rodzaje milosci...jesli istnieje milosc rodzicielska to czemu ta druga mialaby nie istniec ?

Bo miłość ma trwać całe życie, a prawda jest taka, że na początku jest głupie zauroczenie a później zwykłe przyzwyczajenie do drugiej osoby.

Ja ta na wlasne zyczenie rezygnuje z kazdej okazji do zawarcia jakiegokolwiek zwiazku emocjonalnego...samemu jest mi dobrze

A ja pomimo tego iż nie wierzę w miłość nie lubię być sama ^^

Miłość a fizyczna a psychiczna to zupełnie co innego. Bo jak wytłumaczycie to że np ktoś zakochał się w osobie poznanej przez internet której nigdy nie wiedział na oczy? Tu nie ma miejsca na hormony czy zwykły pociąg fizyczny... Miłość matki do dziecka czasem dziwnie się przejawia ale nie można w nią wątpić. To jest kolejny rodzaj miłości który nie potrzebuje fizyczności. Niektórzy potrafią się kochać w kimś latami platonicznie i bez wzajemności, to też są tylko hormony?

Ja myślę, że to raczej nie jest takie typowe zakochanie, tylko to wiąże się z np. podziwem dla tej drugiej osoby.

Jak dla mnie miłość/ zauroczenie przez internet nie istnieje.

Christina, w stu procentach się zgadzam.
Miłość matki do dziecka to taki nasz 'instynkt' bo bez niego dziecko również mogło by się 'znudzić' matce. Ja sobie nie wyobrażam aby mieć dzieci. Poczucie że jestem zupełnie sama jest świetne, ponieważ nie mam nikogo na głowie, a i sama nie muszę się fatygować na np. wyjście do kina ;)

Miłość matki do dziecka może być naturalna, w końcu nosiło się je 9 miesięcy w sobie, więc jest siłą rzeczy.
Co do miłości przez internet - żartuje ktoś sobie? ;p
Owszem można kogoś podziwiać, jego sposób pisania i w ogóle, ale to raczej takie zauroczenie własnym wyobrażeniem o tej osobie.
Ja w sumie nie wiem czy wierzę w ta miłość czy nie - raz nawijam o hormonach i reakcjach w organizmie, z drugiej strony wcale w to nie wierzę.
W każdym razie w moim organizmie brak tych ustrojstw które odpowiadają za zakochanie - nie i koniec. Coś czuję że to po prostu nie dla mnie.

Milosc przez internet istnieje...zreszta tak moj ojciec poznal swoja dziewczyne z ktora teraz mieszka -,-

Moim zdaniem przez internet to może być jedynie zauroczenie, fascynacja.

A więc dobrze by było się przedstawić. Nazywam się Monika. Mam 13 lat. Dużo szkicuję, w szczególności mangę. Słucham zespołów takich jak Hunter, Nightwish, Closterkeller itp. Uczę się Japońskiego. Moim ulubionym filmem jest "Wywiad z Wampirem". Jestem Ewangeliczką. To chyba najpotrzebniejsze rzeczy.

Witamy w naszej małej społeczności :D

Witaj;)

witamy,witamy;)

Witaj, Schulyer :D (mam nadzieję że dobrze napisałam)
Cieszę się że nie jestem juz najmłodszą gotką z forum ;3

Diva a ile masz lat?;)
Zaczynam się obawiać,że jestem tu jedną ze starszych xD

No w sumie to wlasnie jak to jest? Po ile macie lat? o ile mozna zapytac :PP

No Ty i Undertaker jesteście ode mnie starsi,to już chyba wiecie;) na pewno Grav i Marie... dalej to nie wiem
ale skoro co i rusz czytam,że 13,15 lat to się staro czuję;D

16 i 3 miechy.

Ja mam 15 i 8 miesięcy;P

a ja skończyłam niedawno 22
Stara dupa jestem i najstarsza z dziewczyn

a ja mam 18 a dzieiwtnastka zbliza sie wielkimi krokami...ech starzeje sie czlowiek i wszystko sie zmienia...

świeżo upieczone 21:)

w czerwcu 15:)

mam nascielat jestem wilczycą ale w ludzkiej postaci :p gotykiem interesuje się od niedawna...mało wiem na ten temat...dlatego jeśli ktoś posiada jakieś fajne linki artykuły itp. to piszcie będę bardzo wdzięczna :)
mieszkam w południowo-wschodniej części Polski...blisko w Góry...a ja kocham góry....samotność to moja natura...tylko z 4 osobami jestem w stanie otrzymywać głębsze relacje (przyjaźń)
to czego słucham lepiej o mnie opowie...uwielbiam poezje śpiewana polskie starsze piosenki...ale przede wszystkim gotycką muzykę...kocham czytać książki i pisać wiersze rysować słuchać muzyki

A gdzie dokładnie mieszkasz? Bo ja też z tamtych okolic;P

sanok a Ty?

Witam ^^
Ja bym do ciebie trochę pojechać musiała, w Pszczynie mieszkam.

wilczyca napisał:

sanok a Ty?

A ja pod Rzeszowem. To nawet nie tak daleko.Zazdroszczę Sanok piękne miasto.

Wilczku moj, może widziałaś obrazy Beksińskiego w Muzeum Historycznym? Jeśli nie to radzę Ci znaleźć jakiś jeden wolny dzień i się tam wybrać.

EternalVampire napisał:

wilczyca napisał:

sanok a Ty?

A ja pod Rzeszowem. To nawet nie tak daleko.Zazdroszczę Sanok piękne miasto.

przede  wszystkim z piękna historią :P ale jest  ładne przyznaje dużo po nim :)

Fantasmagoria napisał:

Wilczku moj, może widziałaś obrazy Beksińskiego w Muzeum Historycznym? Jeśli nie to radzę Ci znaleźć jakiś jeden wolny dzień i się tam wybrać.

widziałam...świetne są :)
a niedługo będzie można zobaczyć ich więcej bo specjalnie na potrzeby wystawy obrazów Beksińskiego dobudują skrzydło zamku

Dobrze wiedzieć może się wybiorę;P

zapraszam :)

Słyszałam, że jutro w Sanoku ma się odbyć Marsz (Nie)Milczenia. Idziesz?

pewnie pójde ale jeszcze niewiem

Zaintrygował mnie ten marsz. Możecie mi przybliżyć jego ideę?

EternalVampire napisał:

Zaintrygował mnie ten marsz. Możecie mi przybliżyć jego ideę?

W tym marszu chodzi o to, by pokazać, że zwierzęta też żyją, mają uczucia. Są tam zbierane podpisy, żeby podwyższyć karę za bezmyślne katowanie zwierząt. Tu masz ich oficjalną stronę: http://marszniemilczenia.wordpress.com/

Dziękuję za wyjaśnienie. Uważam, że to świetna inicjatywa. Cóż, ale ja zawsze byłam bardziej do zwierząt przywiązana niż do ludzi...

EternalVampire napisał:

Dziękuję za wyjaśnienie. Uważam, że to świetna inicjatywa. Cóż, ale ja zawsze byłam bardziej do zwierząt przywiązana niż do ludzi...

Ja też ^^ . Mam 3 psy, kota, rybki i mam mieć węża zbożowego. I kocham konie, uczę się jazdy konno.

Ja też xD

Siemka! Jestem tu nowa, więc powinnam się, jak inni, przedstawić. :D

Więc jestem Julia, ale często na mnie mówią Jula. Ci, którzy mnie widzą w szkole mówią na mnie vampir, wiedźma, strach na wróble... :/
Mam niedługo 15 lat :D. Jestem z woj. wielkopolskiego. Mieszkam z rodzicami, babcią, moim ukochanym psem, chomikiem i bratem...
Moim hobby jest jazda konna, słuchanie muzyki, pisanie wierszy; piosenek, rysowanie i inne. Interesuję się zwierzętami, wampiryzmem, zjawiskami
paranormalnymi (mam do tego powody-widziałam ducha mojego dziadka w nocy, kiedy przyszedł w rocznicę swojej śmierci, do pokoju w którym umarł :/ )
No i nie wiem co jeszcze... jestem gotką od niedawna. Kilka koleżanek mnie "opuściło" ale reszta się przyzwyczaiła :D
Więc to chyba tyle... :D:D

Witam was serdecznie

No właśnie! Zapomniałam, też jestem wege :D nie tak dawno, bo od jakiegoś roku...

Witamy,witamy;D

Wegetarianizm ma wiele odmian,możecie powiedzieć o tym coś więcej?
Kłaniam się,laktoowowegetarianin;)

oczywiście :D

Ja, jak i ty, jestem Laktoowowegetarianką :D
Elspeth, ile już, jeśli można spytać, jesteś wegetarianką? :D

Dla mnie tak samo. Jak patrzę na mięso, to widzę te tortury, które te zwierze musiało przejść, żebyśmy mogli je po prostu zjeść :/  Aczkolwiek nie mam nic do ludzi jedzących mięso. Nie wywyższam się nad nich :)

Od zawsze toczyłam z matką boje bo ja po prostu nie cierpię mięsa i tyle;) więc trudno powiedzieć ile,od dziecka uciekałam;D

Aha :) U mnie to się zaczęło tak, że weszłam na stronę, gdzie dziewczyna namawiała na wegeterianizm. Podała filmik, na którym pokazano, jak obchodzą się ze zwierzętami na rzeź :/ wyłączyłam w połowie, i przysięgłam sobie, że już nigdy więcej nie zjem mięsa:D I tak jest do dnia dzisiejszego :D

Ja nie lubie mięsa, ale rybe zjem.

Ryby są pyszne i potwornie zdrowe.

Ja myślałam o zostaniu wegetarianką ale doszłam do wniosku że nie wytrzymałabym bez mięsa :)
W takim razie butów skórzanych tez nie nosicie?

Ja nie... może ze względu na ten sam powód, przez który przeszłam na wegetarianizm...
Ja osobiście noszę sztuczną skórę...

Ja się jakoś tym nie interesowałam,noszę co noszę i jakoś nie zwracałam na to szczególnej uwagi,może powinnam zacząć;D

Dla mnie to hipokryzja - jak już się nawija o tej teorii o zabijaniu zwierząt i nie je się mięsa to już też nie powinno się nosić skóry - bo czy jedno nie zaprzecza drugiemu?

Jak dla mnie zabijanie i jedzenie zwierzat czy noszenie skorzanych wyrobow to jest naturalna kolej rzeczy. To bylo jest i bedzie.

Zgadzam sie z toba i z tym co powiedziała Arisu

Dla mnie to naturalne prawo natury. Myślałam kiedyś o wegetarianizmie, ale chyba nie wytrzymałabym.

Nigdy w życiu nie miałam na myśli futer i zabijania dla zabawy. Nie popieram futer. I nie uważam za naturalne zabijanie dla kawałka szmatki, bo bez tego można się obyć!

No to ja jestem niesamowicie ciekawa jak nasze forumowe wegetarianki dostarczają wszystkie niezbędne składniki odżywcze do swojego organizmu, chociażby takie jak białko [ a jak każdy wie białko zwierzęce jest białkiem, które najlepiej się przyswaja i dostarcza najwięcej składników] aminokwasy itp.

Widze ze dostalem zjeby :D Imagine jesli nie zgadzasz sie z naturalna kolejnoscia rzeczy to uwierz mi naprawde chcialbym Cie zobaczyc z rekami w miejscu dupy, bo to nianaturalne. I oczywiscie nie chce tutaj niekogo obrazic, podalem po prostu przyklad :) . I zgadzam sie z Sybilla.

Sybilla_Bathory napisał:

No to ja jestem niesamowicie ciekawa jak nasze forumowe wegetarianki dostarczają wszystkie niezbędne składniki odżywcze do swojego organizmu, chociażby takie jak białko [ a jak każdy wie białko zwierzęce jest białkiem, które najlepiej się przyswaja i dostarcza najwięcej składników] aminokwasy itp.

No proszę, jedna mądra co myśli po ludzku...a potem nasze biedne pogotowie jeździ zamiast do konkretnych przypadków to do jakiś wegetarianek i je zbierają, bo ta skakała i nogę złamała, bo ta się ścisła gorsetem i żebra poszły a ta wypiła trochę i padła...jako przyszły ratownik na samą myśl o czymś takim dostaje szału i zapewniam-nie chciejcie żebym toja Was zbierała bo na pewno nie będę delikatna. a żeby nie było że jestem jakąś wredną, zimnokrwistą suką to moje Drogie Panie większość z Was jest w takim wieku że białko zwierzęce jest Wam najbardziej potrzebne i zabawa w wegetarianizm jest jak kręcenie bata samemu na siebie...pomyślcie o przyszłości... a co do noszenia futer zwierzęcych też jestem temu przeciwna, miałam dwie szynszylki i nie wyobrażam sobie założyć teraz futra z nich, przecież to takie słodkie malutkie zwierzaczki:)

Lady_Bathory napisał:

jako przyszły ratownik na samą myśl o czymś takim dostaje szału

A ja jako przyszła pani dietetyczka bardzo się cieszę, niech się wszyscy męczą nie jedzeniem białka zwierzęcego, ja poczekam^^ Później będziecie do mnie przychodzić po dietę, Wy nadal nie będziecie jeść mięsa a za jakieś 10 lat będzie Wam niezbędny dietetyka do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Właśnie dzięki wam kupię sobie porshe :F

hej ale po co ta kłótnia? Ludzie jakoś przez całe życie nie jedzą mięsa i mają się świetnie. Zgadzam się, że niektórzy po prostu muszą jeść mięso, bo mają taki organizm czy coś w tym sensie. Nie znam sie. I nie mówcie, że wegetarianki są głupie, bo nie są.

Nikt tutaj się nie kłóci ani nikt nie mówi o tym, że wegetarianki są głupie.

niby tak, ale jednak "szydzisz" z naszego wyboru. cytat "ja poczekam^^ Później będziecie do mnie przychodzić po dietę, Wy nadal nie będziecie jeść mięsa a za jakieś 10 lat będzie Wam niezbędny dietetyka do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Właśnie dzięki wam kupię sobie porshe :F"
Jakoś niektórzy całe życie nie jedzą mięsa i się mają znakomicie. Moja kuzynka jest tego doskonałym przykładem. Może skończmy już temat wegetarianizmu, co? :)

Nie bo jest ciekawie. Nie wiem co Ci sie uroilo w tej twojej wegetarianskiej glowce ale ja nie zauwazylem w wypowiedzi Sybilli nic szydzacego. Ona tylko stwierdza fakt :)

Jako biochemik musze stwierdzic, iz wegetarianizm w zasadzie deprawuje organizm z kilku aminokwasow, ktore dostepne sa TYLKO w pokarmach zwierzecych, a nie wytwarzane w ludzkim ciele. Wiec nie obrazajac nikogo nie nazwe go glupota, a jedynie samokrzywdzeniem - co kto lubi...
A odnosnie predyspozycji naturalnych ktorymi wiekszosc wegetarian sie zaslania - stancie przed lustrem, i szeroki usmiech. Roslinozercy nie maja klow. A miesozercy z kolei trzonowcow. U czlowieka mamy wszystkie trzy typy zabkow - konkluzja jasna, czy mam tlumaczyc dalej?

Co się porobiło...
A ja,choćby nie wiem co mi mówić,mięsa jeść nie będę bo je zobaczę powtórnie;D i to nie z powodu przekonań,ja tego po prostu nie zdzierżę... jedni nie lubią mleka,drudzy czegoś innego a ja nie toleruję mięsa.Po mnie możecie jezdzić,daję zgodę bo znam siebie;)

Ale tutaj nikt po nikim nie jezdzi xD

Dobra,dobra;P ciemny Lisie xD

Nadal jestem w szoku.. Nareszcie udało mi się tutaj zalogować. Próbowałam się tutaj dostać chyba już od 2 miesięcy. http://www.gotyk.pun.pl/profile.php?id=109 to ja : Mamona. Nie wiem czy pamiętacie. No ale, witam z powrotem xD

Czemu w szoku jestes?

Bo setki razy już próbowałam.

Wracając do wegetarianizmu - ktoś nie lubi mięsa, okej.
Ale ta filozofia jest trochę dziwna.
Oczywiście, zabijanie zwierząt TYLKO w celu przerobienia ich na odzież jest okrutne i w ogóle nie powinno mieć miejsca.
Ale mięso zwierzęce jadło się od ZAWSZE, a skórzane byty powstają przy okazji (no bo po co skóra ma się zmarnować).

Problem w tym, że zwierzęta i tak i tak będą ginąć czy jesz te produkty czy nie.

Chyba że wszyscy by przeszli na wegetarianizm, wtedy zwierzęta by nie ginęły. Ja przymierzam się do powrotu do wege, byłam wege od 13 roku życia do 18.

Ale pomyślcie...Wy nie jecie zwierząt tak??bo są słodkie, śliczne i w ogole ach i och i szkoda Wam ich...ok...ale za kilkanaście-kilkadziesiąt latek(no nie okłamujmy się)każdy z Nas się przekręci i wylądujemy w ziemi a wtedy...??tak właśnie wtedy zjedzą Nas zwierzątka:) a one nie będą myślały tak jak my że on/ona kiedyś żył i była śliczną dziewczyną a on przystojnym chłopakiem tylko będą myślały jak przeżyć i się najeść...:)

myślcie, co chcecie, ale mnie nikt nie przekona, żebym jadła mięso :)

Nikt Was nie przekonuje, tylko każdy stara się Was uświadomić co sobie same robicie.

Taka jest naturalna kolej rzeczy, jak już wyżej zostało powiedziane. Żyjemy w wielkim kręgu życia: jemy zwierzaki ----> robale zjadają nas ----> zwierzaki zjadają robale ---> my zjadamy zwierzaki ---> (...)
Nie ma takiej opcji żeby nagle 6,5 miliarda ludzi zostało wege.

Mam wrażenie ze niektore z was po prostu nie lubia miesa i dorabiaja sobie do tego jakas troche niepotrzebna ideologie

Ja też kilka razy myślałam o tym żeby zostać wegetarianką, ale za bardzo lubię mięso.

Zgadzam się z Arisu.

Fantasmagoria napisał:

Mam wrażenie ze niektore z was po prostu nie lubia miesa i dorabiaja sobie do tego jakas troche niepotrzebna ideologie

Ja se tam nic nie dorabiam,mówię bez bicia,że mięsa nie jem bo go po prostu nie lubię;)
Co do zwierząt... Owszem,nie jestem zwolenniczką zabijania żywych stworzeń ale fakt faktem,jak nie ja to zjem to ktoś inny.Jeśli chodzi o cierpienie zwierząt to wydaje mi się,że robi się to w sposób stosunkowo humanitarny (zdarzają się bestialskie przypadki ale to już co innego).

Żydzi oprawiają zwierzęta jeszcze na żywca żeby mięso było koszerne. Ja tam ogólnie lubię mięso ale trawką też nie wzgardzę. xD Emilie Autumn była jakiś dłuższy czas wegetarianką i w efekcie jest uczulona prawie na wszystko.

O_o
O tym nie wiedziałam.

Ja też. Ja się cieszę, że nie jestem na nic uczulona. To musi byc uciążliwe.

Kiedyś byłam uczulona na krowie mleko ale to jeszcze za dziecka. Ale teraz jestem uczulona na... słońce :D Jak za długo siedzę na słońcu bez żadnego kremu z filtrem to mnie wysypuje szczególnie na dłoniach

Aj uczulenie na słońce jest paskudne. Nie zazdroszczę

Miałam kiedyś na podwórku koleżankę która była uczulona na czekoladę... Buuu... :<

I w ten sposób skończylismy temat wegetarianizmu, może przenieśmy się do Offtopa, zeby tak nie zasmiecac tego wątku

Temat jest 'poznajmy się bliżej'.No to się poznajemy;)

Ja jestem uczulona na kurz i roztocza, ale objawów nie mam. Jak byłam mała to miałam straszny katar, ale chyba z tego wyrosłam ;)

Kiedyś chyba w 1-3 klasie podstawówki co rok chorowałam się na anginę. Wyszło na to że mam alergię na pyłki traw i na pleśń. Moja matka strasznie się męczy z naszym kotem który jest w dodatku perski (taki mieszany trochę ;)) więc ma długą sierść. Ja na szczęście nie mam takiego problemu ^^ Uczulenie na zwierzaki to straszna sprawa.

No,nie chciałabym mieć na jakieś zwierzę...
Niby mam ale na komary.Jak byłam dzieckiem to strach się było bać jak mnie to cholerstwo ujebało...teraz już rzadko się zdarza aż taki obrzęk.

Szczere współczucie bo na pewno nie masz lekko - szczególnie latem. Mnie od czasu kiedy ugryzła mrówka mam wstręt do wszelkiego robactwa... No może z wyjątkiem  włochatych pająków xD

Jakby zliczać moje alergie to... Pylenie brzozy, wszystkich zbóż, pokrzyw, kurz i jeszcze coś, ale nie pamiętam

Nie bardzo wiem gdzie to zamieścić wiec myślę że tutaj będzie dobrze... nie lubię znikać bez pożegnania bo to takie chamskie trochę jest. Myślę że mój czas tutaj dobiegł końca i nic mnie tu nie trzyma i nikt nie będzie płakał po moim odejściu. Było mi bardzo miło móc Was wszystkich poznać a teraz żegnam Was i życzę powodzenia:)

Cristal, widze że się udało :D Witaj ponownie na forum!
Lady_Bathory, skąd taka decyzja? Coś się stało? ;(

mam pewien powód ale zachowam go dla siebie... nie chcę nikomu sprawić przykrości(czasami bywam zbyt szczera) więc tak będzie lepiej. ale nie martwcie się szybko pojawi się ktoś kto mnie zastąpi:)

ChristinaDeath, no nareszcie xD
Zarejestrowałam się w końcu w szkole na komputerze, bo u mnie za nic nie mogłam pobrać tej głupiej przeglądarki.
Przychodzę do domu i się jak na złość ściągnęła no xD Ale to dobrze bo w Mozilli bym się nie zalogowała.

Lady_Bathory, chyba raczej nikt Cię nie zastąpi. Będzie to tylko nowa osoba.

Każdy jest na swój sposób wyjątkowy i nikogo nie można nikim zastąpić...

Dokładnie..

Lady_Bathory nie można cię zastąpić, bo jesteś jedną z wielu barwnych, ciekawych osobowości na tym blogu. Przykro mi, ze odchodzisz, ale szanuję Twą decyzję... Mam nadzieję, że kiedyś wrócisz.

Buuu, wszyscy se powoli idą. :<
Ile nas tutaj jeszcze zostało? (mnie się niestety nie pozbędziecie)

Ani mnie ^^ Zasiedziałam się tu i mi tu dobrze xD

No i bardzo dobrze:) Ja się raczej też stąd nie ruszę;P

racczej.
Ja ruszę się, ale conajwyżej z tego świata, po moich 2 bróbach samobójczych wszystko jest możliwe

Diva, kochanie, nie mów tak. Najpierw nam opowiedz dlaczego, jestem pewna że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście...

BYćmoże jest, w postaci psychotropów, ale nie będę robić niepotrzebnego spamu aby opisać sytuacje które zmusiły mnie do takiego myślenia.
A kolejna próba nadal mi się mimowolnie kłębi w środku :/

(pozwolę sobie brutalnie przerwać dialog Divi i NightArtist) Ja również tu zostaję na dłużej :)

Nic nam gwałtownie nie przerwałas, chociaż cieszę się, że zostajesz.

Divia, tak wgl to samobójstwo to żadne wyjście. Ja kocham życie nawet wtedy jak mi daje w kość. Życie jest wspaniałe..

Nie, nie, nie. Życie jest totalnie do dupy, życie ssie i nie połyka, ale sztuką życia jest umiejętność czerpania radości nawet tam gdzie jej potencjalnie nie ma. Chociaż... może piękna trzeba umieć się doszukać w życiu. Ja niby tak robię ale na pojedynczych przykładach nie na ogóle.

Tak wiem, wcześniej też miałam takie myślenie, zachłysnęłam się radością, a gdy wydarzenia miały swój bieg, miałam ochote wydrzeć się na całą kulę i natychmiast odejść. Każdy dzień sprawia, że kłębi się we mnie nienawiść do siebie, bezpodstawne poczucie winy. Tego nie łatwo tak zmienić.

A teraz się pytam w kwestii teoretycznej - która by ze mną umarła? ^^

Szczerze mówiąc, ja z chęcią już bym umarła. Nie umiem odnaleźć radości z życia. Czuje się taka... pusta. Obojętna. Codziennie modlę się, żeby trzasnął we mnie piorun czy coś, bo już dłużej nie wytrzymam:/

Ja nie umieram. Nie mam zamiaru. Chociaż lubię powiedzenie : żyj szybko, umieraj młodo.
Eternal, nie możesz umrzeć. Piszesz świetne opowiadania, nie możesz się od tak po prostu zmarnować..
A ja tam jak mam jakieś głupie myśli od razu się upominam i myślę bardziej optymistycznie.

Ja jestem raczej znudzona monotonią. Każdego dnia idę do szkoły, siedzę w szkole, przychodzę, siedzę na kompie, trochę się pouczę, coś poczytam, idę spać. W szkole rysuję na lekcjach, w autobusie słucham muzyki. We wtorki i piątki chodzę na treningi, w piątek po przyjściu do domu kąpię się, zabieram się za oglądanie anime (chociaż częściej mi się nie chce), w ten dzień zwykle jem tez tą samą kolację: zapiekankę (to jedyne co robię perfekcyjnie xD) sok z kaktusa i pełno słodyczy. Idę spać koło 12/ 1 w sobotę mam chór. Resztę dnia się obijam, w niedzielę do kościoła, nauka, spać.
I kolejny tydzień.
Jestem optymistka ale często mam dość tej monotonii >.<

Eternal podaj adres - przyjadę w trybie now i wykrzesam z ciebie trochę chęci do życia ^^ Mój znajomy metal... nie było dnia żeby mi się nie skarżył jakie to życie jest do dupy i jakie to on ma problemy... czasem miałam go już dość ale pocieszałam go, pocieszałam a teraz jest szczęśliwy i ma dziewczynę ^^ Wniosek - zadawaj się ze mną a już nigdy nie będzie ci smutno :D

NightArtist napisał:

A teraz się pytam w kwestii teoretycznej - która by ze mną umarła? ^^

ja

U mnie to samo. Monotonia. Wstaje rano, w autobusie muzyka. Jedynie na lekcjach coś się dzieje. Później przychodzę do domu, lekcje, komputer, no i do łazienki. Nudy. Ale i tak życie jest fajne :)

Dark blood dziękuję jesteś kochana xD

wiem

NightArtist, ja tez bym z tobą chętnie umarła <3

Nawet teraz...

Dobra to jakie miejsce wybieramy sobie na umieralnię? <3

Też mam czasem takie mysli jak Arisu i Cristal, Pięć dni w tygodniu szkoła, w pozostałe dwa dni robię zaległe prace i tak mija mi prawie kazdy tydzień, do tego nie mam pojęcia po co to wszystko... Ale zwykle takie myśli odchodzą po paru dniach lub szybciej kiedy kupię sobie jakiś "szałowy" ciuszek, to powoduje taki mój powrót do rzeczywistości, nie zastanawiam sie juz jaki jest sens tego co robie.

NightArtist napisał:

Dobra to jakie miejsce wybieramy sobie na umieralnię? <3

<3

Sale więzienne w romańskim zamku  <3

A ja żyje z tą monotonią tylko dlatego że wiem że kiedyś będzie o wiele lepiej. W sumie weekend też jest samą nudą. Czasami jakieś zakupy, ale u mnie w mieście nie ma nić dla mnie. Wszyscy mają te same ciuchy więc nic mi się nie podoba, zero odstępu od normy. A poza tym nic gotyckiego ;/

Cristal, znam ten ból, ja aby znaleść jakiś 'mroczny ciuszek' muszę się posiłkować (albo i opierać) wyłącznie na rockmetalszhop czy restyle :/ Tragedia, a szukałam w 3 centrach, i NIC! Nawet bluzeczki! T_T

Na tym forum zadomowie się na troche dłużej, więc wypada się przywitać. :D

Tafiłem na dark electro i szukając więcej informacji na temat tego gatunku kumpel naprowadził mnie na Gotyk i tak to zacząłem troche czytać tu i tam i trafiłem na to forum :D. Trochę poczytałem waszych wypowiedzi i stwierdziłem, że mogę się zadomowić, aby poznać bliżej gotyk i rzeczy z nim związane. Zwłaszcza ludzi, bo to oni tworzą daną dziedzine czy subkulture i utrzymują przy życiu ją.
Nie jestem gotem  ani metalem, kiedyś słuchałem rocka/metalu, ale z wiekiem wypaliłem się w temacie i zacząłem bardziej wiązać się z muzyką elektroniczną, a zwłaszcza ej mocnymi brzmieniami :). jak np Dark electro, choć słucham o wiele mocniejszych i bardziej zróżnicowanych melodyjnie gatunków jak np Hardstyle/Hardcore, ale lubię mocne brzmienia, zwłaszcza z nurtu industrial... a jest tego troche.


Moim głównym hobby jest japonistyka, Japonia, manga& anime i wszystko co z tym związane :P. Dużo czasu spędziłem poszerzając swoją wiedzę na ten temat i jeżdżąc na zloty i konwenty mangi anime :D. Choć w tym temacie się troche wypaliłem ze względu na prace i swój wiek, który jest coraz większy z licznikiem :P. Do hobby zaliczam także wszelakie poszerzanie swojej wiedzy o zjawiskach paranormalnych i ufo.

W głównej mierze skupiam się teraz na muzyce, a zwłaszcza produkcji muzycznej, DJki i wszystkiego co jest z tym związane, ale to jest temat rzeka. By opanować to wszystko to trzeba bardzo dużo czasu :P. A moja wiedza na w tym to kropla w morzu :D

Zapomniałem opisać bardziej szczegóły siebie takie jak, że mam 23 lata i Kamol na mnie wołają. Ponoć Patryk mam na imię, ale to imię już przestało funkcjonować dawno temu, bo nawet rodzinami woła po przezwisku :P. Mieszkam na śląsku, a dokładniej w Katowicach i pracuje. Nie studiuje, jestem ściśle związany z branżą ochrony technicznej i fizycznej. Tj. systemy alarmowe i monitoringi montowanie, serwisowanie, nadzór. I ochrona mienia, zaczynając od stania na sklepie jak ten jełop, po przez konwojowanie np transportów kolejowych z elektroniką, po grupy interwencyjne jazdę po barach, knajpach, sklepach i przysłowiowe lanie po ryjach. Nie podniecam się zbytnio tym, że pracuje w ochronie, bo jest to niewdzięczna branża, a zarobki też nie są z tego wspaniałe. Po prostu lubię to i dobrze się w tym czuje, jest to jedna z łatwiejszych to wybicia się. A fakt faktem w dzisiejszych czasach nie ma tak kolorowo z pracą więc...

Witamy Cię ciepło <i mHHHrocznie ;) xD> KaMolu, mamy nadzieję że zostaniesz z nami jak najdłużej :>
(Pssstt... wreszcie jakiś facet w tym ala-homoseksualnym forum samych kobiet xD [pomijając Grava])

Witaj serdecznie:)
A co do umieralni... Jakiś zapomniany, stary cmentarz.

Ja też cię witam KaMoLu ^^

Hymmm co do umieralni to może pójdziemy na kompromis - cmentarz pod zamkiem? :D

Ja raczej nie kupuję ciuchów w internecie, trochę mam hmm.. stracha :D

Witaj Kamolu.

Ja na taką umieralnie idę, ale tylko w nocy. Mrrr... <333333

Zbocze z tematu...;)
Kamol!Witam pana z Katowic,jak widzę Brynów;D Piotrowice pozdrawiają;P

Witam Wszystkich:) jak tu milutko:) troszkę poczytałam co tu wypisujecie i bardzo mi się tu spodobało i pomyślałam że wprowadzę się na jakiś czas, mam nadzieję że nie zwariujecie ze mną:P
Może napiszę coś o sobie żebyście coś tam wiedzieli, a więc jestem sobie malutką osóbką z Wlkp, mam teoretycznie 21 lat, na co dzień pracuję w warsztacie a w wolnym czasie imprezuję. Interesuję się steampunkiem, uwielbiam czytać książki i spacerować nocą. Ogólnie jestem osobą spokojną i opanowaną i mimo iż ciężko mi to idzie nie lubię się wyróżniać z tłumu. co jeszcze by Wam powiedzieć...?? hmm...myślę że z czasem sami się przekonacie:)

Oooj nie, nas się nie da zwariować, nigdy! Szybciej sami stąd uciekają :p <groza w powietrzu>

Lilith, witaj.

Hej :D
Czy ktoś tu narzekał że forum podupada? :>

Witajcie :)

Witaj Lilith;)

No czesc:D

Witaj!
I popieram Divę,nas już się bardziej nie da zwariować;D
Arisu czy to nie był przypadkiem Lis?;D

A czemu podupada? :)

Jestem 14latką pochodzę ze wsi koło Krakowa.Gotyk zawsze mi sie podobał.Aczkolwiek rodzice nie pozwalali i niepozwalają mi być gotką(ubierać się jak goci).Piszę książkę www.niemozliwemozliwe.blox.pl ,wiersze, piosenki i rysuję.Uwielbiam mrok,cień ,ból i cierpienie. Nie lubię emo , i ludzi którzy nieszanują to kim jestem . Pzrez moje zachowanie i własną opinię jestem źlke traktowana w szkole.   Pozdrawiam :)

Witaj.
Mi kiedyś wymsknęło się przy koledze że podobała mi się jedna Gotka. Dzisiaj mu się przypomniało i stwierdził że chce się zrobić na emo. Wkurzyłam się i zaczęłam go okładać pięściami xD

Jesteś pierwszą znana mi osoba która uwielbia cierpienie :'

Witam nowych forumowiczów...

O,  to ja nie będę inna, i witam Was!! :D

kasipix3 - witaj, dziecko, wsrod naszej braci mrocznej...
I wy wszyscy inni, ktorzyscie przybyli, w imieniu starszyzny - witam...

Dzisiaj pani od angielskiego do nas :
- Znacie demotywatory?
- Tak!
- To się na nie wklejcie i nie przynoście mi wstydu.
Nie wiem o co jej chodziło :D

Pewnie tak, bo omawialiśmy ten durny egzamin xD

Ja uczyłam się niemieckiego przez całą podstawówkę i jak ma teraz angielski to trochę licho mi idzie bo prawie nic nie umiem poza : My name is.. xD

Bo w teraz mam tylko jedną godzinę niemieckiego, 4 angielskiego i zero do wyboru i gadania ;/

Pewnie angielski i niemiecki, ale bardzo bym chciała hiszpańskiego <3

Ja się uczę Japońskiego, z niewielkim skutkiem :(

Ja uwielbiam angielski, teoretycznie jak i praktycznie <3 Zaczęłam się uczyć w wieku 4 lat i jestem ogromnie wdzięczna moim rodzicom, bo to był ich pomysł ;) Do tej pory wiązałam swoją przyszłość z tym językiem, ale moja wychowawczyni stwierdziła, że obecnie każdy prawie umie angielski i każdy sam może się nauczyć, i niestety, muszę przyznać jej rację... Ale mimo to wciąż szlifuję język, obecnie być może bardziej hobbystycznie. A ostatnio 'uczę się' archaicznego angielskiego <3
A przyszłość raczej wiążę z niemieckim. Zawsze byłam dobra z niemieckiego, ale w przeciwieństwie do angielskiego, uczyłam się jedynie w szkole.

A ja kompletnie nie znam angielskiego T_T Ani innego języka poza ojczystym. I jestem na siebie bardzo wściekła za to, chociaz i tak wszelkie próby kończą się niepowodzeniem T_T

Rosyjski sobie wezcie,fajny i nawet nie tak tragicznie ciężki;P Cyrylica to już połowa xD
A ja mam swój fiński;D

Ja w przyszłości myślę też o duńskim albo szwedzkim ;d

Ja mam angielski i rosyjski. Chciałabym uczyć się niemieckiego i norweskiego. Uwielbiam te języki, szczególnie ten ostatni ^^

Ja bardzo bym chciała hiszpański ale w najbliżej szkole do której chcę iść nie uczą go. Jest francuski, ale mój kolega gdy poszedł tam na pierwszą lekcje i babka zaczęła nawijać po francusku to zrezygnował.

No tak lubię cierpienie :) przez to ludzie uznawają mnie za nienormalną co akurat mi nie przeszkadza,bo sie trzymają odemnie z dala:)  A co do języków to ja uczę się  angielskiego i niemieckiego ale bardzocym chciala norwerskiego i greckiego :)

Ja mam w szkole angielski i niemiecki, angielski mi się za bardzo nie podoba i zawsze byłam kiepska z tego przedmiotu, za to język niemiecki bardzo lubię:) brzmienie jezyka rosyjskiego tez mi sie niezwykle podoba ale nie sądzę zebym miała się go kiedyś nauczyc;)

A co do Cierpienia, może i mój punk widzenia jest niezwykle banalny, jednak uważam że kiedy cierpienie staje się rzeczą pożądaną, traci swoje znaczenie.

A ja na razie mam tylko angielski... Marzy mi się nauka hebrajskiego i perskiego

Z języków obcych nieźle komunikuję sie po angielsku, z niemieckiego znam podstawowe zwroty (hände hoch, halt, verfluchte, raus, Jude, schnella, straße, waffen, ja wohl, legt an, achtung, arbeit macht frei, verboten, lager, konzentrationslager i jeszcze kilka innych przydatnych na co dzień słów).

A ostatnio zacząłem uczyć się czeskiego^^ (Podziękowania dla mojej ukochanej Pani za cierpliwość :) Mruuuuu! )

Ja jestem w dwujęzycznej klasie, w sensie rozszerzony angielski + niemiecki (FUJ).
Angielski znam dobrze, nie powiem bardzo dobrze, bo musiałabym skłamać. Ale dogadać się dogadam, chociaż rok temu w Londynie było baardzo ciężko, anglicy mówią bardzo niedbale a ja byłam przyzwyczajona do zwykłego akcentu mojego nauczyciela.
Teraz uczę się dodatkowo w szkole językowej gdzie są native speakerzy, świetne jest. Na każdej lekcji inny, Anglik, Australijczyk, Kanadyjka, Amerykanka i tak dalej, da się oswoić z różnymi akcentami.

Niemiecki to zUo.

Japońskiego się uczę na własną rękę, chociaż często po prostu brakuje motywacji.
U mnie w Rybniku pojawił się kurs, jezyk + kultura, ale dużo kasy chcą. A ponoć organizują też wyjazdy do JP <3
JP na 100 % :P

Popieram Arisu;)
Ta...jaki język jest najbardziej wkurzający i dlaczego niemiecki? xD

Ja jestem na rozszerzonym angielskim(który w praktyce nie jest zbyt"rozszerzony")...i niestety mam niemiecki, który sprawia mi kłopot ze względu na wymagania nauczyciela i fakt że przed pójściem do liceum w ogóle nie miałam z tymże językiem do czynienia... ... ...właściwie chciałabym się uczyć łaciny...

Łacinę będę miała w następnym roku :P

J aisę uczyłam w podstawówkce podstaw łaciny, i nawet nieźle mi szło, potem (nie pamiętam czemu) zrezygnowałam.

Hmmm...a ciężko z łaciną jeśli chodzi o gramatykę??...bo mi się bardzo podoba brzmieniowo...ale za bardzo nie wiem jak tam pod tym względem...

Ja mam angielski i bardzo go lubię i dobrze mi idzie. Mamy fajną nauczycielkę może wymagającą ale za to zabawną i jest świetna na kółku. Z niemieckiego dużo gorzej. Nigdy go nie lubiłam. Najgorzej było na początku tego roku. Nasza nauczycielka tzw ,,Helga" miała urlop macierzyński i przyszedł do nas nowy nauczyciel. Student. Totalna za przeproszeniem ciota. Gdyby był jeszcze gejem to ja rozumiem, ale nie! On był po prostu pedalski nie będąc gejem. Nie miałabym nic do tego bo jestem tolerancyjna ale zadawał nam gigantyczne prace domowe, robił jakieś nie wiadomo jakie sprawdziany, wymyślał sobie jakieś słówka które rzekomo powinniśmy znać z podstawówki, mówię wam mordęga. Mieliśmy tak głupio zrobione że mieliśmy dwa dni pod rząd niemiecki, w środę dawał nam 2 kartki słówek a w czwartek robił z nich sprawdzian. Okropny typ. W dodatku próbował nam wmówić że jesteśmy najgorszą klasą i się w ogóle nie uczymy (tą samą śpiewkę miał dla każdej klasy). Któregoś dnia oddawał nam kartkówki na których dzień wcześniej kazał nam napisać że się na nie nie nauczyliśmy, kazał dać je rodzicom do podpisu i powiedział, uwaga, uwaga, że je WSZYSTKIE SKSEROWAŁ na wypadek jakbyśmy coś na nich zmienili. Szlag mnie trafił. Przecież to co on robił to było nienormalne! Zdławiłam przekleństwo odwracając głowę by nie musieć oglądać jego twarzy. Wyobraźcie sobie że on moje ,,ja pierrrr" usłyszał i kazał pójść do dyrektorki. Co on myślał że mnie tym zastraszy!? Wstałam, ruszyłam dumnie do drzwi, w progu odwróciłam się i pokazałam mu pięknego faka, wyszłam z trzaskiem drzwi. Nie miałam zbytnich nieprzyjemności po tym incydencie ale było warto xD
Uczę się we własnym zakresie i okazjonalnie japońskiego, francuskiego i ruskiego. Uwielbiam rosyjski akcent ^^

Yhm,dobry jest;D

Ja wole akcent dowolny XD

Łacina bardzo mi się podoba, ale niestety w ogóle nie mam akcentu. Z resztą do rosyjskiego tak samo. Nauczycielka stwierdziła, że jestem stworzona do języków germańskich i nordyckich ;D

Imagine powiedziała :Witam kasipi, aczkolwiek już mam pytanie: jak to nie lubisz gdy ktoś Cię nie szanuje za bycie gotką, a sama nie lubisz emo? Nie można uogólniać...
Sama miałam trochę emo znajomych i wszyscy byli bardzo w porządku, a nie jak emo z demotów 

Nie lubię emo co nie znaczy ,że nie szanuję ich.Każdy ma prawo przynależeć tam gdzie chce. Ty znasz porządnych emo ,ale ja spotkałam taką która cięła się,ciągle zmieniała nastruj ,raz się śmiała ,raz płakała i podrywałą każdego starszego chłopaka.

No tak ale przez  nią zraziłam się do reszty.

To ja mam pomysł niech ktoś z was ogarnie w dwa miesiące farerski^^ to jest dopiero masakra:) Łacina jest bardzo fajnym językiem ^^

W dwa miesiące?!To jest możliwe?!
Języka nie znam jeśli mam być szczera ale wydaje mi się niezle przejebany...

Język bardzo sympatyczny połączenie języków skandynawskich i niemieckiego^^ no w zasadzie na wyspach owczych się nim posługuja i w danii troche :) jest to możliwe- a tym bardziej jak masz motywacje,np. jechać na koncert Tyra do ich ojczystego kraju to sie nie nauczysz??^^

Zgodzę się! Ja miałam motywację w postaci wyjazdu na CP i nauczyłam się wzorów z fizyki ^^ Wczoraj miałam sprawdzian - masakra =_="

No brawo!
Hmm...ja z fizyki to muszę wyciągnąć na dwa na koniec xD
Kurde muszę zdać,zdać maturę i odpalić atomówkę;D

Moja fizyczka to stara rura za przeproszeniem xD Jest w dodatku naszą wychowawczynią ale nawet ja lubię ^^

A mój facet od historii okazał się blackmetalowcem. No jest takim zmulonym człowiekiem, że w życiu bym się nie spodziewała xD A ludzie w szkole tak się tym podniecają, że aż mi trochę żal ich wszystkich.

O kurczę, nieźle.
U mnie nie ma nikogo nadzwyczajnego.

U mnie się mówi na jednego nauczyciela, że jest pedofilem =P

Wy mamy matematyka tzw. JJ'a :D Śpiewamy mu zbereźne piosenki xD Facet umie grac na elektryku :D

O kurde, ale fajnie...

No to fajnie macie... U nas mamy tylko jednego chama;P

Ja nie zapomne zmarłego profesora od historii, który mawiał.
"Lubie Ozzy'ego, Black Sabbath i ogólnie mocne pierdolnięcie muzyki rockowej."

Byli, agenci którzy z historii czy WOSu nie byli za mocni, to mieli szanse zdać. Grając z nim w Jaka to melodia. Jak odgadłeś nazwę zespołu. Gratulacje masz 2.
A jak nie, to zapraszamy w sierpniu ;dd. Akurat z historią nie miałem problemu, aby mieć te 2 więc nie spotkałem się z tym nigdy ;dd.
Zawsze miałem z nim tzw. meczyki ;dd za spanie na lekcjach, albo odgórne wyjebanie na ten przedmiot. Brał mnie do odpowiedzi i zadawał 3 pytania z całości materiału, który został przerobiony lokurv. Jak to był wrześień czy październik, to tam ok. Ale jak to był np kwiecień, to już było gorzej.
Z reguły zawsze przychodziłem na rewanżyk i tutaj mi się udawało.
A na koniec roku zawsze mi mówił: Pan Kamiński, jak co roku postarał się na gwarantowanego dopalacza ;dd

Piszę już któryś dzień, więc wypada się przedstawić.
Jestem Katarzyna Ewa (pierwszego imienia nie cierpię, drugie jeszcze ujdzie), mam 14 lat.
Mieszkam w Łodzi, mam nawet nie głupie gim (nauczyciele są normalni, przynajmniej jak dla mnie), uwielbiam pisać wiersze, książki i się uczyć (więc jestem naprawdę porąbana :), i tak tego nie zmienię), piszę na niewielu forach jako anarija (czasami jest tam głupia "1")

Jak chcecie coś jeszcze wiedzieć to pytajcie, ale to chyba wszystko

Nie martw się, ja tez lubię się uczyć;)

A ja podziwiam;D Ale że wszystkiego?!Ja się mogę uczyć polskiego czy chemii ale jak słyszę matematyka....

Jestem humanistą,lubię polski,angielski,nie pogardzę historią mam swoje ulubione tematy).Problem mam z matmą i fizyką.Ale najzabawniejsze jest to,że nigdy nie miałam problemu z chemią a wręcz przeciwnie,całkiem lubię:D

Ja też lubię się uczyć, ale tylko tego do czego nie jestem zmuszana i co mi się podoba :D

A to chyba każdy lubi zdobywać wiedzę na temat,który go interesuje;)

Pewnie tak. W sumie to mogę powiedzieć że lubię się uczyć, nawet fizyki, która nie bardzo mi wychodzi..

Ja za matematyką i fizyką tez nie przepadam, ale jakoś brnę do przodu. U mnie właśnie z chemią najgorzej. To będzie moja jedyna czwóra;/

Gratuluję,mnie grozi niezdanie ale akurat matma i fizyka to mniejszy problem....

U mnie chyba z matematyki będzie 3 i z fizyki tylko. Ale jeszcze się poprawiam więc nie wiem.
Moja koleżanka z klasy też się stara by mieć same 5 i 6.

Ja się nie staram same wychodzi... Poza tym jeśli wykluczyć kilka tematów z geografii i biologii to mogę się uczyć wszystkiego... A matematykę wręcz kocham :)... Za to nienawidzę wf'u... a wos jakoś znika w tłumie...

ps. ostatnio się załamałam tylko 5 na koniec z matmy

A ja wf mam najwięcej 10 razy do roku, ponieważ mamy z dyrektorem (nie wiem czy to tym pisałam tutaj) a on nigdy nie ma czasu. Więc jak mamy wf to siedzimy na sali komputerowej :D
A no i 5 na koniec jest.

My niby mamy teraz na basen chodzić do końca roku...No już to widzę,oburzenie było nie z tej ziemi jak nam powiedzieli...

Ja nawet nie umiem pływać...

Ja też nie umiem pływać, ale mam nadzieję w wakacje się nauczyć, ponieważ jak pójdę do liceum to będę miała albo aerobik albo basen, bo nie mają sali więc muszą gdzieś upychać ludzi na wfie :D

Ja tez nie umiem pływać i się zza to nie zabieram... Nie cierpię wody;/

Ja tam niebardzo umiem...niby coś potrafię a w sumie...jakoś tak po swojemu trochę płynę xd...nie utopię się, ale nie umiem zanurzyć się w wodzie i od razu wypłynąć żeby oddech złapać;/... i nienawidzę po basenie się przebierać jak to wszystko takie przemoczone...a niby powinnam raz na tydzień przynajmniej chodzić...bo mi w końcu kręgosłup wysiądzie całkiem;/;/... ... ...

Też nienawidzę tego wychodzenia i wycierania się..

Ogólnie basy są okropne

Ja kiedyś uczyłam się pływać, ale tez nienawidzę wody, i jak mogę, to się nie kąpie... Zresztą pływanie w wodzie od razu kojarzy mi się z LATEM!!! (AAAAA!!! O_O)
Teraz pływam trochę po swojemu, ale z pewnością utopiłabym się na jakikolwiek dłuższy dystans...

Ja panikuje na basenie jak mam wody do kolan :D W końcu można się utopić...

A na basen i tak nie chodzę :D

Witajcie. Nazywam się Konrad i mam 18 lat. Pochodzę z okolic Warszawy. Już od dobrych 7 lat słucham metalu. Oczywiście w domu jestem traktowany jak jakiś trędowaty albo i gorzej(moja rodzina jest mocno wierząca, a ja nie). Kiedy byłem w gimnazjum miał miejsce jeden wypadek który zmienił całe moje życie. Od tedo czasu prowadzę moją prywatną wojnę przeciw ludzią jako całości, i mogę powiedzieć że mam już w tej kwestii pewne osiągnięcia( kilku debili odeszło na sąd boży trochę szybciej niż to było im pisane). Tak samo jak część z was uwielbiam pić krew i do tego spacerować nocą po cmentarzu. Ponadto interesuje się maszynami tortur(zwłaszcza z okresu inkwizycji). Mam nadzieję ża na początek tyle wystarczy. :P

Witaj.Miło,że do nas dołączyłeś;D

Mnie też jest miło :D tak teraz siedzę i z niemym podziwem przeglądam wasze wcześniejsze posty. Jakim cudem nie trafiłem tutaj wcześniej?

Witam ;)
Nie wiem jakim cudem nie trafiłeś tu wcześniej, ale najważniejsze, że jednak trafiłeś ;)

Jak to mówią,lepiej późno niż wcale;D

Witaj;)

Wooo
Wreszcie trafila do nas meska wersja Divy xD
Tylko w wersji light.

Witaj, oczywiscie.

O jak miło, że się ktoś z tego naszego zadupia tj. podkarpacia trafił;) Witaj;) A skąd jesteś dokładnie?

witaj ;)
Ja mam zle wspomnienia z kosciolem, zreszta w ktoryms dziale o tym pisalam (no to was naprowadzilam na temat :P)

Wiecej chlopow, same baby tutaj sa ! xD

witaj

Diva Demon napisał:

Wiecej chlopow, same baby tutaj sa ! xD

Właśnie!Nawet Lis jak już tu wpada to siedzi cicho!Nakopię mu do dupy;D Faceci!Co z wami?!

Elspeth napisał:

Diva Demon napisał:

Wiecej chlopow, same baby tutaj sa ! xD

Właśnie!Nawet Lis jak już tu wpada to siedzi cicho!Nakopię mu do dupy;D Faceci!Co z wami?!

to mi przypomina jakas zawzieta lesbijska rodzine xD

Kto poinformuje Lisa,że jest w lesbijskiej rodzinie?Ja się tego nie podejmuję,'samiec alfa' wśród samych lesbijek może być niebezpieczny;P
A poza nim to przecież jeszcze jest Under i Grav...Marcus był i z tych nowych (wybaczcie,pamięć już nie ta;P)...

ale faceci rzadko sie pojawiaja :<
(pisze sie 'zadko' czy 'rzadko' ?! O.o)

No Lisu w lesbijskiej rodzinie jako samiec alfa... no to jest ciekawe!!

Już dawno przecież został samcem alfa;D

Rzadko.

jeden niby byl, ale... krotko mowiac sie wypalil na wstepie ;) (Elspeth dobrze wie o kim mowie xD)

Rzadko? hmm.. jak rzadka kupa...

Rhomhanhthykh? xD

Spoko, spoko mam ostatnio mało czasu żeby pisać. Ale już niedługo będę tu z wami 24 godziny na dobę :) pora na detronizację waszego obecnego ,,samca alfa,, :P

Będzie maiły zaszczyt być moim pierwszym gothyckim haremem :P

Elspeth napisał:

Rhomhanhthykh? xD

No ba! :D GHHHotycki!

Apopphis napisał:

Będzie maiły zaszczyt być moim pierwszym gothyckim haremem :P

gotyckim*

hmmm... ciekawe czy cos takiego istnieje ;)

Róbcie co chcecie,nawet harem zakładajcie ale mnie do tego nie mieszajcie;) ja wyznaję ostatnio jedną wiarę;P

co ma tu wiara do naszego gotyckiego haremu? ;)

Hmm... Nie wiem co ma koran do powiedzenia w sprawie gotów ale jeśli muzumanin może być też gotem to taki harem gdzieś na 100% jest :D (zazdroszczę właścicielowi :P )

Ja nie o takiej wierze mówię! xD

Gotyckie haremy, detronizacje samców alfa... Hmmm, widać, że tu porządnego drwala brakuje :P

Niech no ja tylko powrócę w chwale z brackiego wypadu na Zamek w Drahimiu :P
(PS- jak ktoś z waszej familii kupił lipny pakiet internetowy/telefoniczny/internet mobilny po nagabywaniu przez nawiedzonego telemarketera z objawami choroby afektywnej dwubiegunowej, to nie miejcie mi tego za złe xD )

Nieźle się bawisz xD
Ja nadal jestem za samcem alfa;P Ale spokojnie,po prostu nam ostatnio trochę za bardzo wali na dekiel;D

Herr Grav napisał:

Gotyckie haremy, detronizacje samców alfa... Hmmm, widać, że tu porządnego drwala brakuje :P

Niech no ja tylko powrócę w chwale z brackiego wypadu na Zamek w Drahimiu :P
(PS- jak ktoś z waszej familii kupił lipny pakiet internetowy/telefoniczny/internet mobilny po nagabywaniu przez nawiedzonego telemarketera z objawami choroby afektywnej dwubiegunowej, to nie miejcie mi tego za złe xD )

Jak nie ma drwala, Grav jest najlepszy w tym fachu, tylko, że to mój drwal prywatny :D

Rozwalił mnie cały ten post, Gravciu xD

A dobra będę bezpośredni. :p Jest tutaj ktoś z warszawy? Fajnie się pisze ale chciałbym porozmawiać z jakąś gotką tak w realu. Bo szukam dniami i nocami ale nie mogę żadnej wy haczyć. Mogło by być miło :P

Z Warszawy?Chyba tylko Marcus xD

Cześć :macha ręką na przywitanie:

Witaj w naszych skromnych progach;P

Witaj ;)

hej ;]
Jestem nowa na tym forum. Mam na imię Kamila i mam 16 lat . Pochodzę z województwa łódzkiego. Lubię malować i rysować ;] choć jakoś ostatnio nie mam pomysłów na własne rysunki ;(  Czasem też piszę wierszę . Lubię czytać książki grozy i oglądać horrory. Słucham mocnej muzy , m.in. Evanescence, Sirenia, Lacuna Coil, Nightwish, Within Temptation, Amaranthe i jeszcze pare innych piosenek innych zespołów ,ale to już tak pojedyncze piosenki ;] Co jeszcze ...hm... chce nauczyć  się grać na gitarze ,mam w domu klasyka , bo wujek kiedyś mi dał, ale jakoś nie umiem grać ;/ chyba ze np. wlazł kotek na płotek ;D

Cześć! :)

Helloł :)

Wlazł kotek na płotek jest truuudne- ja ciągle jestem na poziomie napierniczania pitoleniowego w struny na gitarce :P

Hej :)
Co do gitary to początki są najtrudniejsze, później idzie coraz łatwiej, tylko się nie poddawaj ;)

Hey! Jestem w tej samej sytuacji! Też mam gitarę (tyle, że czarny akustyk) na której nie umiem grać! ;)  jestem samoukiem, ale nic mi nie wychodzi :D na naukę gry na razie nie mogę liczyć, bo mój ojciec i tak płaci za moją naukę jazdy konnej i niedługo wyda niezłą sumkę na aparat na zęby :(

Ja nieeee chcę :/

zawsze możesz uczyć się sama :D bierz jakieś tabulatury z netu ,te łatwiejsze i zawsze coś wyjdzie :D
Jeśli chcemy sukcesu to trzeba się zmotywować.
Co to jazdy konnej ,super sprawa ;] chętnie bym sobie pojeździła na koniu , tyle,że nigdy tego nie robiłam ... to tylko takie marzenia :D

heej, marzenia trzeba spełniać!!! Inaczej życie nie jest nic warte... :)

Ja tez bardzo bym chciała umieć jeździć na koniu.

Ja jeździłam przez 2 lata, i się krótko mówiąc zawiodłam. Zamiast fajerwerków, własnego konia, i chociaż odrobiny relaksu wciąż czułam się  jak nowicjusz za plecami wszystkich treserek lub innych jeżdżących, którzy ZAWSZE lepiej jeździli ode mnie :(

Mi chodzi o samą satysfakcję siedzenia na koniu, a nie przejmowanie się że ktoś jeździ lepiej ode mnie.

Jazda na koniu fajna ;dd. Na wsi u ciotki zapierdalałem zawsze ;dd.
Teraz to mi pozostała karuzela z koniem ;dd jedynie ^^

Karuzela też jest fajna ;DD
Jeździłam z pół roku, ale nie wyszło. Konie są niesterowne i nieposłuszne. Chociaż przyznaję, że jestem mało stanowcza i niezdecydowana, więc pewnie dlatego mi nie szło...

Yhy, yhm! Z góry sory, że się wtrącam, aczkolwiek jestem tu nowa, więc warto byłoby się przedstawić. Hmmm... No to może tak.. Względnie toleruje zwrot Agness (bo mam ohydne imię z ohydnymi zdrobnieniami, ale cóż, ojciec głowę ma TYLKO od parady). Lat mam 17. Gotką do końca chyba nie jestem, bo gotyku słucham niewiele, ale ogólne zafascynowanie ta kultura skłoniło mnie by tu zajrzeć.
Jeśli chodzi o zainteresowania, to uwielbiam czytać wszelkie powieści grozy, choć nie gardzę też Jane Austin i literaturą fantasy. Po za tym zdarza mi się rysować, śpiewać pod prysznicem, no i oczywiście główna pasja - muzyka. Nie tworze, bo beztalenciem jestem zupełnym, ale słucham. Najbardziej przepadam za faolk metalem, polskim, nie polskim, co się nawinie.
Jestem lekko aspołeczna i mam wiele odchyłów od normy, ale z tego co pobieznie przejżałam ten wątek nie tylko ja, więc czuje sie głeboko pocieszona. ;D
To chyba byłoby tyle na dobry początek.

Nareszcie ktoś,kto najpierw dał znać,że go przywiało w nasze strony;)
Witamy serdecznie;D

Po przejrzeniu całości forum znalazłam ten wątek, także logicznym wydało mi sie od tego zacząć. I dziękuje za miłe powitanie. ;D

Ja również witam :)

witaj!! :D

Witamy:):) Z folku to słucham sporo Agallocha i niektóre kawałki Falkenbach i Drudkh, może znasz zespoły:)

Hej!
Ostatnio mam obsesję na punkcie Drakuli, więc uwielbiam cię za nick. ^^

Właśnie od "Draculi" się on wziął, taka sama mania mnie ogarnęła.. ;D

A co do folku to osobiście ubóstwiam choćby Eluveitie (w listopadzie koncert w Wawie!), Percivala Schuttenbacha (ha, jak gnom z "Wiedźmina"^^), itd, itp, etc.. ;D
I owszem znam, jakżeby inaczej, choc niekoniecznie należą do moich ulubionych.. ;P

Witam wszystkich. Mam na imię Jagoda, wieku nie chcę zdradzać. Mieszkam w Zabrzu (woj.śląskie).
Od dawna interesowałam się gotykiem, jednak dopiero teraz zaczęłam się tak ubierać. Powoli zmieniam szafę na ubrania gotyckie. Interesuję się graniem na gitarze, kocham czytać książki,pisać wiersze i opowiadania oraz rysować, chociaż dopiero się uczę. Nienawidzę ludzi, bo są nietolerancyjni i krzywdzą innych. Słucham przeważnie muzyki gotyckiej i rockowej. To chyba tyle, jeśli macie jakieś pytania to piszcie ;)

witamy Valanthe ;]

Gotyk i rock są bardzo powiązane :P chociaż tutaj nie chce się spierać z naszymi specami ;) Tak czy siak witamy, witamy, i mamy nadzieję że nie jesteś tu tylko przelotem.

Cześć!
Świetny avatar, to ty? ;)

Ja również witam.
Przyłączam się do pytania Christiny :)

Niestety to nie ja ;(
Chociaż bardzo bym chciała tak wyglądać..

Cześć, cześć :)

Witam, witam! Oby jak najdłużej.. ;D

Witam wszystkich, których jeszcze nie powitałam (bo trochę czasu mnie nie było) xD

Powróciłaś z otchłani oka Saurona w te piękne strony? :P

Z czeluści Góry Przeznaczenia, czy labiryntów Morii? ;P

Mimo sympatii do Morii osobiście wolę czeluści Góry Przeznaczenia^^

Kooocham ogień :D

Do mnie natomiast Amon Amarth przemawia bardziej w postaci zespołu, w Trylogii wole Morię. Szczególnie w filmie była niesamowita! ;D

Valanthe napisał:

Mieszkam w Zabrzu (woj.śląskie).

Miło, że ktoś blisko :3

Arisu napisał:

Valanthe napisał:

Mieszkam w Zabrzu (woj.śląskie).

Miło, że ktoś blisko :3

Oo to super ^^

Valanthe napisał:

Arisu napisał:

Valanthe napisał:

Mieszkam w Zabrzu (woj.śląskie).

Miło, że ktoś blisko :3

Oo to super ^^

Ja też ze śląska! :3
Witaj na forum :)!
Jakie książki lubisz czytać? Bo ja najbardziej fantastykę, choć dobrą obyczajówką również nie pogardzę ;) I, och, grasz na gitarze <3 Cóż, ja kiedyś też chciałam (choć bardziej skrzypce *w*), ale skończyło się tylko na marzeniach.

Śląsk jest kól.
Chociaż w sumie zadupie.

Zwykle czytam książki fantastyczne i psychologiczne. A na gitarze to tak od niedawna potrafię zagrać jakieś ciekawsze piosenki, bo chodziłam przez rok do szkoły muzycznej a nic mnie nie nauczyli -,- dopiero jak pojechałam na obóz gitarowy przyjechałam z jakimiś zdolnościami :) Więc jakbyś chciała grać to idź na prywatne.

Widzę,że przez te dwa tydnie co żeśmy rozpierniczali Mazury duuużo się tu działo;D
Również witam wszystkich bo na razie nie mam zbyt czasu tego wszystkiego ogarnąć...;/

O właśnie! Nie pochwaliłam się - niedawno grałam na trąbce. Co prawda wyglądało to mnie więcej tak że jakoś pokranie to trzymałam i po prostu dmuchałam, ale chyba się liczy?

Elspeth, witam z powrotem :)
Arisu, chyba się liczy :D

No pewnie,że liczy!;)

Tak,tak witajcie znów;D

Hmm ja uczę się sama grać na gitarze atustycznej.Więc narazie umiem tylko kilka chwytów. Macie jakieś rady jak się nauczyć tych trudniejszych chwytów (tych co trzeba trzymać wszyskie struny jednym palcem  itp.)?

Korzystając z okazji, że mamy parę osób z Zabrza i okolic spytam się ładnie- kto przekima mnie i Johanke po przyszłorocznym koncercie Trzynastego? :P

Będziemy grzeeeeczni^^

Wy i grzeczni,chciałabym to zobaczyć xD

Cholera, przejrzała mnie xD

To muszę poszukać innych argumentów xD

Chyba znowu nas czeka kimanie na dworcu w Zabrzu... Bo my i grzeczni to dwa zupełnie inne pojęcia xD

Ano :D

A źle Ci było ostatnio kimać w moich objęciach? :P

Jestem Samanta  (imię zagraniczne). Mam kilkanaście lat,ale więcej niż 12. Uwielbiam gotyk,muzykę i horrory (oglądam je od 5 lat i już się przyzwyczaiłam do krojenia innych żywcem siekierą,dlatego dużego wrażenia to na mnie nie sprawia). Jestem fanatyczką Harrego Pottera,Pamiętników Wampirów i Monster High (pewnie ktoś słyszał).
Nienawidzę swojej matki,zresztą nigdy nie dażyłam jej "specjalnym" uczuciem(jedynie odraze,po prostu się jej brzydzę). Jestem ateistką (cóż,nie mam chrztu,mimo,że mam chrześcijańską rodzinkę - mój ojciec próbował mnie zmusić do chrztu mówiąc,że zrobi coś za co go znów wpakują do pudła,choć więcej mam opuszczonych godzinyn u siostrzyczki niż obecnych i tak się opuszczam,że nawet on zrezygnował z tego). Uwielbiam wilki,koty i węże (zamierzam sobie jednego kupić). Moje hobby to poezja,pisarstwo i moda gotycka. Jestem romantyczką,zamkniętą w sobie i z reguły zakręconą buntowniczką. Jeśli kogoś nienawidzę,okazuje to w swoim własnym stylu - próbując uprzykrzyć temu komuś życie,np. w szkole,ale zdobyłam i w nowej z pewnością zdobędę zaufanie nauczycieli,więc wszystko będzie spadać na "pokrzywdzonych". Kocham również chodzić w nocy(jedyna pora dnia w której się świetnie czuje).
Jestem outsiderką i dlatego,że jestem gotką w dawnej klasie byłam popychadłem,mimo to,nie byłam strachliwa gdy sprzeciwiłam się nauczycielce do histy. Jeśli chodzi o picie krwi to czasem,gdy się skalecze żyletką przypadkiem... To tyle o mnie ;)

Witaj.

Cześć ;)
Kurczę, dajcie już spokój z tym ukrywaniem wieku ;P

Chyba zgodzę się z Christiną.
Po co piszecie, że na pewno nie macie 12-13 lat, jak młodzież (dzieci) w tym wieku wcale nie są gorsze od 16-latka.. ;/ Wręcz przeciwnie, mogą być mądrzejsze, i to wgl nie od wieku zależy czy ktoś jest głupi czy inteligenty, mądry..

Nosz cholera, czy tylko ja tutaj sie przyznałam do swojego bycia bejbi? :3 I mojego 14,5 roczka? :3

Poza tym przecież jak ktoś nie chce przyznawać się do swojego wieku, to może pominąć tą kwestię ^^

Dokładnie.

Oj co sie ludzie boicie wyjawić swój wiek? xD ja już za niedługo skończę 20 :O
xD

Hej :)

Zgadzam się co do wieku. Były tu i osoby które miały 11 lat (chyba to było najmniej?), i są nadal które mają po 20 (nie pamiętam kto dokładnie, więc pozdrawiam wszystkich po 20 :D)

*darzyłam
Przepraszam, musiałam poprawić!

Też jestem maniaczką HP *w*

HP!!! Musze w końcu obejrzeć te dwie ostanie części!

Ja ryczałam na ostatniej w kinie T_T
Ubrałam potem okulary słoneczne, bo nie lubię jak ktoś widzi że się mażę, poszłam w nich do kibla to jakieś plastiki dziwnie na mnie patrzyły.

Ha ha ha, trzeba było im coś rzec. Ja może kiedyś w końcu ściągnę. Ale to chyba nie prędko, jak siebie znam. ;P

Ja oglądałam to urywkami i mam na kompie. I tak wolę książkę. Chociaż w filmie się postarali. I aktorzy świetnie do siebie pasują.

Witam wszystkich!
Mam 17 lat , gotem jestem od 2 lat , zainteresowania to: okultyzm , magia , oraz parapsychologia po za tym to jeszcze muzyka i czytanie książek .

Hej!
Jaka muzyka i jakie książki? ;)

My już się witaliśmy :D

Droga Cristino!
Muzyka jakiej słucham to oczywiści wszystko to co ma związek z gotykiem ,a po za tym to też nie po gardzę metalem mam też jeden zespół który podchodzi bardziej pod grunge nie wiem czy znasz (alice in chains) ponieważ podobają mi się ich tekst szczególnie te z lat 90-tych ale to tylko taki jeden wyjątek. A co do książek to interesują mnie te o tematyce okultystycznej i tego typu sprawy ,ale lubię także horrory, fantastykę oraz o tematyce średniowiecznej szczególnie inkwizycja:)

Z Cristal już się witaliśmy:D

późne, bo późne, ale: Witojcie :P

Ach witoj/witej/witaj/ (niepotrzebne skreślić) :P
Toś wypalił.

Się witam z nowymi :P
(ajjj, nikt mnie nie rozumie, się pohlastam z rozpaczy :P )

A wypaliłem niczym 100 letnia armata z zamokłym prochem :P

Witam, witam wszystkich:)

Ohayoo gozaimasu, hajimemashite :3

To ja po swojemu: ahoj, vitejte ^^

to jeśli każdy mówi po swojemu, to ja też: hei alle :3

Haha, nie moge ze swojej głupoty. Grav, ja mam inne myślenie, myślałam że wypaliłeś z powitaniem, bo się wczesniej nie witałeś (za pierwszym razem). Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi :P

W sumie tak to wyglądało i zrozumieliśmy, o co Ci chodziło, Arisu xD W zasadzie Grav jest taki zakręcony, że to nawet by było możliwe xD

Rzekłbym, że nawet nie zakręcony, ale wręcz przekręcony, wykręcony i pokręcony :P

ogólnie żeśmy zjeby wszyscy :3

To by wiele wyjaśniało :3

To zapraszam do pracy w Greenpeace- nikt z nas, fundraiserów, nie jest normalny :P

Hej, wybaczcie że znowu się jakś czas nie udzielałam. Byłam tydzień w Niemczech na festwalu chórów a potem mi się jakos nie chciało.

Wczoraj byłam na spotkaniu mangozjebów, wyobraźcie sobie 30 ludzi poubieranych w jakies dziwne stroje wtarga do Biedronki xD
Kocham tych ludzi. Nawet specjalnie dla nich założyłąm FB -_-'

Tak, też Cię kocham Arisu <3

Lover of Death napisał:

Tak, też Cię kocham Arisu <3

I tak nie wierzę w przeznaczenie ani inne duperele :D

Arisu napisał:

Lover of Death napisał:

Tak, też Cię kocham Arisu <3

I tak nie wierzę w przeznaczenie ani inne duperele :D

Naszym przeznaczeniem było się spotkać, ożenić i mieć dwójkę dzieci :D

Lover of Death napisał:

Arisu napisał:

Lover of Death napisał:

Tak, też Cię kocham Arisu <3

I tak nie wierzę w przeznaczenie ani inne duperele :D

Naszym przeznaczeniem było się spotkać, ożenić i mieć dwójkę dzieci :D

Wybacz, jestem psychicznie aseksualna a mój instynkt macierzyński równa się inteligencji ślimaka.

wyobraźcie sobie 30 ludzi poubieranych w jakies dziwne stroje wtarga do Biedronki xD

To jest najlepsze :D Lubię reakcje ludzi na stroje moje i moich znajomych xD

Polecam wpaść w paru zimą do autobusu ubranych w mundury wojskowe tudzież policyjne i w kominiarkach;D
Albo zebrać kilka par i w 'nietypowych strojach' zasuwać zadupiami między spacerującymi ludźmi polonezem;D

Elspeth k'Sheyna napisał:

Albo zebrać kilka par i w 'nietypowych strojach' zasuwać zadupiami między spacerującymi ludźmi polonezem;D

Idę na to

Zapraszam do mnie jak kolega-got (tak,Gaara) będzie w Polsce;D

Ja z Gravem i dwiema znajomymi w centrum handlowym robiliśmy skakanie przez kozła, noszenie na barana i "galop" a'la "Latający cyrk Monty Pythona" xD

I było zajebiście :D Choć ochrona miała taki dziwny wzrok xD

Dzisiaj po całej zawalonej nocy zasnęłam w autobusie, wcześniej tak zaćpanym wzrokiem patrząc na ludzi, że chyba ich wszystkich wystraszyłam z siedzeń :P A na ulicy potem miałam omamy, że ktoś koło mnie idzie O.o

Jestem Martyna z Torunia. Swoją przygodę ze stylem goth zaczęłam dopiero od miesiąca i uważam że najlepiej czuję się w tym stylu, lubię się wyróżniać, jestem myślę oryginalną i fajną osóbką, która jest zarówno słodka jak i chamska :33 Taka czarno-różowa dziewczynka. :) Tak wgl mam 14,5 lat.

Ohayou, Martyna. Z jakiego miesiąca jesteś? <Shoumetsu ma nadzieję, że nie jest już najmłodsza, haha>
Zobaczymy, kimże jesteś, tym więcej egzystencji na forum, tym lepiej :3 Bo nudą wieje od wakacji

Witamy na forum;)

Witamy! I witam Was, bo długo mnie tu nie było... :( net mi troszku nawala... ale już jestem :D

To ja witam wszystkich i nowych i tych, co szczęśliwie powrócili;) Bonjour!

Troche mnie nie było, także witam wszystkich nowych i starych forumowiczów!

Witam imienniczkę ;)

Sporo nowych, i zaraz odchodzą :<

no właśnie :/ po co sie logują skoro odchodzą :/

MitsukiMrok napisał:

Jestem Martyna z Torunia. Swoją przygodę ze stylem goth zaczęłam dopiero od miesiąca i uważam że najlepiej czuję się w tym stylu, lubię się wyróżniać, jestem myślę oryginalną i fajną osóbką, która jest zarówno słodka jak i chamska :33 Taka czarno-różowa dziewczynka. :) Tak wgl mam 14,5 lat.

Z Zapytaja widzę? :3
Więc hej.

To ja powitam po swojemu (po czesku): ahoj všem ^^

Dobrý Den starym trupom i świeżym zwłokom ;]

obeznany jest ktoś w dobrych środkach uspokajających?

Średnio (z tymi,z którymi muszę współpracować) a co byś chciała?

coś mocnego

Thera Santoryn napisał:

Diva Demon napisał:

Sporo nowych, i zaraz odchodzą :<

Nie ma to jak zapalić sie w głowie a u dupy gasnąć :\

Po prostu irytuje mnie, gdy dochodzi ktoś nowy, przedstawia się, pokazuje swoje mhrroczne ja, i potem boi się dalej lansować

żeby zaraz usuwać to chyba za ostro,zrobilibyśmy z tego prywatne forum...

a nu, tak sobie.
Shoumetsu-SAMA, kochanie ;)

Nieźle się cenisz xD

Och rany,nie masz za co przepraszać,znowu nie popadajmy w drugą skrajność;P
(Elspeth,po prostu Elspeth - do tego się już przyzwyczaiłam;D)

O, kurde, to ja wstawiłam taki fajny opis o sobie? :D
Nieźle.

Witam Wszystkich:) znajdzie się tu trochę miejsca??
Tak w skrócie o sobie to mieszkam sobie w Wlkp, na co dzień pracuję i zajmuję się bardzo przyziemnymi zajęciami;) uwielbiam Depeche Mode, kolczyki i motory(nie mylić z motocyklami!!!) nie wiem co jeszcze chcecie wiedzieć jakby co to pytajcie:)

Mała Mi! Moja ulubiona postać z "Muminków"! Masz wielkiego plusa. ;D Witam serdecznie, miejsca pod dostatkiem. ;)

Oo dziękuję bardzo:) ale nie wyobrażaj sobie mojego wyglądu sugerując się Nią bo jesteśmy totalne różne;)

Wstaw zdjęcie, to zobaczymy. ;D Na upartego jakiś Mi pierwiastek znajdziemy. ;D

Jestem złośliwa:D hahaha:D a zdjęcie...poszukam może jakieś nie gorszące się znajdzie...

Też wredna jestem. Także witam w klubie. ;D

Jak miło znaleźć bratnią duszę:)

Witamy w naszych skromnych progach i mam nadzieję,że w końcu się tu ktoś zadomowi na dłużej niż chwilę;)

Jak na razie nigdzie się nie wybieram...:)

Miło:) Ostatnio pojawiło się tu mnóstwo ludzi.Pojawiło i zniknęło...

może to coś na styl zabładzonych duszyczek które same nie wiedzą czego chcą... we każdym badź razie ja swojego miejsca chwilowo nie oddaje:P

Cieszy mnie to,czym więcej ludzi tym więcej będzie się tu działo;D

No właśnie, nie pozwólcie, by Shoumetsu było smutno c:
はじめまして!

Szkoda tylko, że kupa ludzi się rejestruje a pisze coś garstka.

Bo ta garstka to szlachta c:

Mała Mi, witaj.
Przepraszam, ale muszę spytać :P Jakieś z forum blood luny?

Skoro nawet z 6 adminów (dobrze liczę?) zostało na forum 2 to chyba nie ma o czym rozmawiać...

My to wszyscy byliśmy adminami, z miłości się tak po rekrutowaliśmy :P

A jak przychodzi co do czego nie ma kto robić na forum...
z miłości?

tak, takiej miłości do siebie sobie wszyscy adminów daliśmy :P

Witaj Mała Mi;)

Były konkretne plany co do tego ale oczywiście wszystko poszło w cholerę.Moja wina,wiem.Ty masz tu konkretną robotę,ja mam bo mam,jakby ktoś coś chciał to robię a tak staram się przynajmniej nie nadużywać.

kto ma tu konkretną robotę? O.o

I co za robotę? ;)

No właśnie, czuję się nieuświadomiona o moim przeznaczeniu? O.o

Ty głuptasie.Przynajmniej miałaś,przecież dużo zrobiłaś na forum...

tylko skórkę i tytuły...

Ale zawsze.I masz;admina od spraw technicznych;D

Ależ dziękuję :3
Właśnie, czy ktoś zauważył, że bez konkretnego narzuconego tematu ten dział nie ma sensu?

Oj nie wszystko od razu musi mieć sens. ;D

Droga Cristal nic mi nie wiadomo o takim forum... to pierwsze forum na jakim jestem nie licząc związanych z motoryzacją:)

Najmocniej przepraszam najwyraźniej macie tylko takie same nicki.

Nic się nie stało:)

Mała Mi, chciałam również zauważyć, ze masz prze zajebisty avatar :]

Witaj Mała Mi, też lubię Depeche Mode :)

Diva Demon- dzięki bardzo:) ale nie wyobrażaj sobie mnie tak bo wyglądam o 180 stopni inaczej;)
ChristinaDeath- Miło jest wiedzieć że nie jest się samemu i że ktoś Ich słucha:)

Mała Mi - Ja tam nigdy nie wyobrażam sobie osób takich, jakie mają na avatarze. (Z moim ciężko by było ;P)
Do pokazania buźki zapraszamy do tematu 'jak wyglądacie' :3

Witam. Jestem tu nowa więc od razu przedstawię Wam moją osobę.
Na imię mi Martyna... lat mam...(piiiii)...  Co do mojego wyglądu to nie wyróżniam się jakoś szczególnie z tłumu mugoli...może tylko tym że noszę glany, mam długie włosy i w zasadzie noszę się na czarno. Staram się jakoś bardzo nie rzucać w oczy ;) Jestem ze świętokrzyskiego...  moje życie w sumie jest ok choć zawsze może być lepiej. Unieważnili mi maturę z matmy i tak sobie egzystuję byle do maja :) Interesuję się ogólnie językami i sztuką. Słucham różności (głównie metalu), w sercu zawsze będzie mi grał Sabaton. No to by chyba było na tyle jeśli chcecie wiedzieć coś o tak zadziwiająco nudnej osobie jak ja to pytajcie :) Miło mi Was wszystkich poznać i cieszę się, że znalazłam to forum :)

Witaj Scum. Myśle, że jesteś mniej nudna niż Ci się wydaje. Ludzie więcej wiary w siebie! ;)

Scum kochana, czym się interesujesz, poza wielce mhocznymi tematami?

Witamy;)
Ode mnie już masz wielkiego plusa za Sabaton;P
Trochę ciężko się nie połapać ile mogłabyś mieć lat po opisie;D Jak to UNIEWAŻNILI CI MATURĘ?!

Siema Scum pytanie jak  unieważnili ci mature ?
No chyba, że pod slowem unieważnili kryje się coś innego.

Witaj;) A mnie z kolei zaciekawiły języki;P

Jeśli Sabaton to wnioskuję,że kolejna z zamiłowaniem do północy...;>  a może się mylę?

witam kolejną Martynę lubiąca Sabaton i interesująca się językami (jeśli w tych językach jest norweski stwierdzę, że mam klona xD) :D

a gdzie powiązanie do którego mogłaby się przykleić Diva? ._.

Hmmm, północ mowicie? Sabatona to ni słucham, ale północ jak najbardziej. Wikingowieee!!! ;D (chyba popadam w opsesje)

Cześć Scum :)  zamiłowana do Sabatonu...to bardzo interesujące:)

Joaś <3 ale crew i tak mają najlepsze;D

Sabaton- miło słyszeć^^
Witamy w wesołej bandzie^^

Hej wszystkim nowym.
Wybaczcie, ze ostatnio tak rzadko jestem na forum, jakoś ostatnio nie mam weny żeby coś napisać.

Nie no za języki północy się nie wzięłam ale uczę się np. "sindarinu" jakiś czas :) A co do matury to unieważnili mi z matmy za ściąganie ... w sumie mnie za rękę nie złapali ale mieliśmy ten sam błąd ze znajomymi ...

Cześć, jestem Natalia, 17l. Jestem katolikiem. Pochodzę z podkarpacia. Indywidualistka to moje drugie imię.Uwielbiam słucham muzyki, malować, czytać książki. Interesują mnie wampiry, to co mroczne. Sama nie wiem, skąd się to u mnie wzięło. Coś mnie pociągało od zawsze w zmierzchu, ciemnym lesie, blasku księżyca w nowiu...Fascynowały mnie mhroczne księżniczki ;) Jako dziecko wcale nie marzyłam o różowej balowej sukieneczce, tylko o czarnej...A teraz w końcu odnalazłam siebie.Dobrze, że jesteście.

jak to mówią anonimowi alkoholicy:
"Cześć Natalia, witaj w naszym małym kółeczku" :P

Witaj night.princess :) Jak krótko, zwięźle i na temat się opisałaś:) to lubie :D

Witaj, stań się jednym z tych świrów co tutaj przesiadują <3

Ja również witam. I nie odchodź od nas tak szybko.

A jak spróbujesz, to wybatorzymy, końmi po brukowanej ulicy przeciągniemy i na stosie spalimy ;]

Hey jestem Ewa, ale że nienawidze tego imienia mówcie mi Emilly albo po prostu Lúthien. Jestem ze Śląska, mam 15 lat. Kocham kulturę skandynawską, wikingów, języki skandynawskie, stare, piękne pomniki i grobowce oraz gotyckie kościoły :D Od 6 roku życia mówiłam ze chcę być Walkirią, chociaz nie wiedziałam co to znaczy ^_^ Od 11 roku życia wiem i dalej twierdzę że byłoby fajnie nią być. Niestety nierealne. Jestem tutaj ponieważ staram się szukać ludzi podobnych do mnie, którzy zrozumieją i zaakceptują to jaka jestem. Całe moje życie kręci się wokół muzyki. Wyjątkowo lubię twórczość Sabaton, Siouxie and The Banshees, Marylin'a Manson'a, Faun'a, Cecile Corbel oraz XII. Stoleti. Mam nadzieję że poznam tu ciekawych ludzi.
Interesuję się wampiryzmem, angelologią, demonologią, spirytyzmem oraz wszelkimi bestiariuszami.
Gram w postapokaliptyczne RPG, Neuroshimę itp.

Mam nadzieję, że sie polubimy.

Witaj;) Również mam taką nadzieję;)

Postapokaliptyczne RPG? O.o
Marilyn Manson :3

Witam.
O, wampiryzm. Ja ostatnio też w tym siedzę..

Neuroshima *.* Witamy!;)

Lúthien Nemezys Grandin napisał:

Hey jestem Ewa, ale że nienawidze tego imienia mówcie mi Emilly albo po prostu Lúthien. Jestem ze Śląska

Śląsk! Śląsk! Śląsk! <3

Śląsk jest zajebisty;D

Otóż to Diva ^_^ Postapokaliptyczne RPG to jest coś dla czego warto poświęcić dużo czasu.
Cristal miło :D
Mishia i Elspeth k'Sheyna Śląsk to inna bajka... Uwielbiam go :P

Śląsk, Skandynawia, Siouxie and The Banshees! :D
velkommen :D

Lúthien Nemezys Grandin, dawoj więcej informacji, poszperam o tym :3

Lúthien Nemezys Grandin, tak z ciekawości. Jakimi wampirami się interesujesz? Przeważają te z legend, czy raczej te współczesne (moim zdaniem dziwne określenie)?

Witam wszystkich nowych. ;D

Lúthien Nemezys Grandin napisał:

Kocham kulturę skandynawską, wikingów, języki skandynawskie, stare, piękne pomniki i grobowce oraz gotyckie kościoły :D

Matko kochana Dziecko kocham Cię xD byłaś już kiedyś w Skandynawii??

Ja będę jechać chyba na wakacje do Norwegii, jeśli wypali z pracą. ;D O yeah! ;D

Cristal raczej starsze, ale  współczesneteż , ale nie te "zmierzchowate" itd.

Mała Mi Może w te ferie pojadę do Norwegii ^_^

Diva Demon co chcesz wiedzieć? Pytaj tutaj, albo pisz na PW ^_^

Witam nowych, których nie powitałam :D

Lúthien Nemezys Grandin napisał:

Diva Demon co chcesz wiedzieć? Pytaj tutaj, albo pisz na PW ^_^

Zjem twoje PW, obiecuję <3

Jeżeli jeszcze jakiś nowych duszyczek nie powiatał, to zaraz tenże błąd poprawię mówiąc: Salve!

Wyjątkowo lubię twórczość Sabaton, Siouxie and The Banshees, Marylin'a Manson'a, Faun'a, Cecile Corbel oraz XII. Stoleti.

Lúthien Nemezys Grandin- juz Cię polubiłem^^ (a za ostatnią pozycję na liście masz u mnie szacun jak stąd do Londynu przez Pragę, Budapeszt i Moskwę :) )
A przy okazji- który kawałek Trzynastek i który album lubisz najbardziej?

Kocham kulturę skandynawską, wikingów, języki skandynawskie, stare, piękne pomniki i grobowce oraz gotyckie kościoły

Kolejny plus, kolejny plus (tylko nie mów, że jeszcze szalejesz za blondynami o niebieskich oczach, 3 lata znajomosci z pewną Ewą, która miała podobne zainteresowania, a do tego w kółko gadala o blondasach ostro zlasowało mózg xD)

Lúthien, witam i masz u mnie już "szacun" za Trzynaste Stulecie, to moja największa od wielu lat pasja życiowa <3 Robię tłumaczenia ich utworów, a ostatnio wzięłam się też za tłumaczenie książek lidera zespołu (uwielbiam go *.*).

Herr Grav Najbardziej lubię EY zaraz zaraz! Co ja piszę ! KOCHAM "Nosferatu is dead" oraz "Vampire Woodoo" :D Nie szaleję jakoś specjalnie za blondynami ^_^ Ja tam patrzę na charakter

za to ja blondynów uwielbiam ^^

Lúthien Nemezys Grandin napisał:

Nie szaleję jakoś specjalnie za blondynami ^_^ Ja tam patrzę na charakter

Ja też patrzę głównie na charakter, a charakter Petr też ma zajebisty ^^ Poza tym nie jest blondynem, z rok temu miał przez krótki czas przefarbowane włosy na blond, ale ogólnie jest już siwy gdzieś od dwóch lat ^^ A jak był młodszy miał czarne włosy ^^
Dobra, ja kończę w temacie tego zespołu, a szczególnie Petra, bo jak ja zacznę o tym mówić to mogę zagadać wszystkich na śmierć ;)

Łaaaaaarghhht <pada zanudzony trupem niczym świeżo rozstrzelany człowiek>

Zacne utwory, zacne :)

Ave!
Na początek powinnam się przedstawić, a więc nazywam się Lady Deionarra Alexandra Raven Abaddonx Rimmon Astaroth Pendragon. Oczywiście nie zostałam tak nazwana przez rodziców. A szkodaa...
Co do mojego wieku, podejrzewam, że będę tu najmłodsza, aczkolwiek na taką nie wyglądam. Ludzie oceniając mnie po wyglądzie zawsze zawyżają mój wiek.
Wewnętrznie jestem Gotką chyba od urodzenia, ale nie zawsze zdawałam sobie z tego sprawę.
Zewnętrznie staram się wyglądać najmroczniej, jak tylko pozwalają mi na to zakazy matki, ale daję radę :D. Ostatnio nawet zaczęły jej się podobać moje glany ^^.
Moim ulubionym zespołem jest Evanescence, ale uwielbiam też Marilyna Mansona, XIII Stoleti, Xandrię, Nightwish, Within Temptation, Guns n' Roses, Slipknota, Led Zepellin, Black Sabbath, Blackmore's Night, Eisblume, Alice Nine, The GazettE i dużo by tu jeszcze wymieniać. A ostatnio słucham soundtracka z Silent Hill i Planescape: Torment.
W Tormenta gram nałogowo, a w Silent Hilla nie miałam przyjemności jeszcze zagrać.
Skoro weszłam już w temat gier, to gram w RPG i to tylko kilka, za to przeszłam je od pixela, do pixela. A są to: Morrowind i Oblivion ze wspaniałej serii The Elder Scrolls, Fable: The Lost Chapters i Neverwinter Nights. Wszystkie są w epickim i dość mHrocznym klimacie, a ich akcja rozgrywa się w czasach średniowiecza (kocham nakurwianie na miecze<3).
Czytam dużo książek. Zwykle są one o wampirach, choć czasem nakradnie się coś z fantastyki.
Jestem świeżo po przeczytaniu "Pocałunków wampira" i stwierdzam, że opis głównej bohaterki pasuje idealnie do mnie.
Moja ulubiona saga to "Dom Nocy" i z niecierpliwością czekam na 9 tom.
Sama też piszę książkę i wiersze, najczęściej siedząc samotnie pod drzewem.
Odkrywam w sobie coraz więcej wampirzych cech i bardzo mnie to cieszy.
Od niedawna praktykuję OOBE, więc jak wszystko dobrze pójdzie odwiedzę Was we śnie :D.
Moimi ulubionymi kolorami są: granat, czerwień i purpura.
Zdziwi Was, że nie ma tam czarnego? Już śpieszę w wyjaśnieniami.
Dla mnie czarny to nie kolor. To esencja.
Myślę, że przyjmiecie mnie do swojego grona, jak należy i stworzymy kiedyś szaloną konferencję na skajpaju itarzysta23.

Lady Deionarro Alexandro Raven Abaddonx Rimmon Astaroth Pendragon, uwielbiam Cię! :3 Dawno nie było tutaj tak barwnie przedstawiającej się osoby, z tak szerokim polem zainteresowań. Masz u mnie plusa zdecydowanie za Gazettki, Silient Hilla i Mansona :3
Zdradź nam swój wiek, gwarantuję, że najmłodsza nie jesteś <Diva dziecko forum>

No i oczywiście wielkie czorne "YOOKOSO IRASSHAIMASHITA" <3

Deionarra, witaj! Już masz plusa ode mnie za XIII. STOLETÍ (moje największe uzależnienie), no i za ciekawe przedstawienie się :D

Witam serdecznie.

Deionarra napisał:

Odkrywam w sobie coraz więcej wampirzych cech i bardzo mnie to cieszy.

Ja chcę wiedzieć jakie to cechy :D Bardzo mnie to interesuje.

Yeey, zostałam zaakceptowana. Nowość :D

Diva Demon napisał:

Zdradź nam swój wiek, gwarantuję, że najmłodsza nie jesteś <Diva dziecko forum>

To może powiesz mi ile masz lat?
A może ja pokażę Wam swoje zdjęcie i będziecie zgadywać, a kto zgadnie dostanie hmm...jakieś propozycje? ;>

Cristal napisał:

Ja chcę wiedzieć jakie to cechy :D Bardzo mnie to interesuje.

Do krewki ciągnie :P
A tak poważniej to gdy jestem na słońcu odczuwam dyskomfort. Za dnia wychodzę tylko do szkoły i z powrotem. Za to po zmierzchu nie mogę usiedzieć w domu. Co chwilę wybiegam, chociaż na balkon, żeby popatrzeć w księżyc.
Gdy się skaleczę nigdy nie daję się nikomu opatrzyć, tylko biegnę do łazienki i po kryjomu spijam krew. Niestety  nikt jeszcze nie dał mi spróbować swojej :cry:.
Widzę u ludzi ich ciała astralne i pulsującą w nich energię, nie potrafię jednak jej z nich wyssać. Myślę, że do tego będę musiała opuścić swoje ciało fizyczne. Jak na razie umiem z niego wyjść tylko na kilka centymetrów i zawisnąć tak przez kilka minut. Ale z nocy na noc ten wynik się poprawia.

Deionarra napisał:

To może powiesz mi ile masz lat?

14,5

Deionarra napisał:

A tak poważniej to gdy jestem na słońcu odczuwam dyskomfort. Za dnia wychodzę tylko do szkoły i z powrotem. Za to po zmierzchu nie mogę usiedzieć w domu.

Ludzie! Odkryłam swoją kolejną siostrę! Rzuć wszystko i chodź się całować ! :3

Deionarra napisał:

Gdy się skaleczę nigdy nie daję się nikomu opatrzyć, tylko biegnę do łazienki i po kryjomu spijam krew. Niestety  nikt jeszcze nie dał mi spróbować swojej :cry:.

A żałuj. Smak czyjejś krwi jest zupełnie niepodobny do własnej (przynajmniej w moim przypadku). Pierwsze napicie się czyjejś krwi to... ekstaza. Prawie jak utrata dziewictwa! <oj Divuś>

Diva Demon napisał:

Ludzie! Odkryłam swoją kolejną siostrę! Rzuć wszystko i chodź się całować ! :3

*Rzuca młodszego brata i biegnie do Divy* MHrrru...kissu kissu ;3

Diva Demon napisał:

A żałuj. Smak czyjejś krwi jest zupełnie niepodobny do własnej (przynajmniej w moim przypadku). Pierwsze napicie się czyjejś krwi to... ekstaza. Prawie jak utrata dziewictwa! <oj Divuś>

Yeeey, dasz mi swojej? <cieknąca_ślinka>
Swoją drogą jak do tego doszło? Gdybym zapytała kogoś ze znajomych, czy da mi się z siebie napić, to chyba by uciekli, choć i tak już wołają do mnie "Waampir".

OO widze ze kolezanka znana na samosi ;)

Deionarra napisał:

Yeeey, dasz mi swojej? <cieknąca_ślinka>
Swoją drogą jak do tego doszło? Gdybym zapytała kogoś ze znajomych, czy da mi się z siebie napić, to chyba by uciekli, choć i tak już wołają do mnie "Waampir".

Oj, nie chcesz mojej krwi. Ona sie do niczego nie nadaje, smakuje jak bateria.

To było rok temu, gdy moja znajoma ćwicząc na WF-ie nadziała się na coś tam i sobie rozerwała kciuk. Podeszłam do niej i aby ją rozweselić powiedziałam 'dasz liza?' a że słynę z ksywki "Wampajer" pośród znajomych, ona myśląc, że żartuje bez słowa pokazała mi kciuk, a ja niewiele w takim momencie myśląc po prostu zlizałam jej z palca długą czerwoną kreskę... no, potem ode mnie uciekła, ale to inna rzeczy.
Jej krew była słodsza od cukru...

Diva Demon napisał:

Oj, nie chcesz mojej krwi. Ona sie do niczego nie nadaje, smakuje jak bateria.

Lizałam baterię, fajnie szczypie :D.

Diva Demon napisał:

To było rok temu, gdy moja znajoma ćwicząc na WF-ie nadziała się na coś tam i sobie rozerwała kciuk. Podeszłam do niej i aby ją rozweselić powiedziałam 'dasz liza?' a że słynę z ksywki "Wampajer" pośród znajomych, ona myśląc, że żartuje bez słowa pokazała mi kciuk, a ja niewiele w takim momencie myśląc po prostu zlizałam jej z palca długą czerwoną kreskę... no, potem ode mnie uciekła, ale to inna rzeczy.
Jej krew była słodsza od cukru...

Pewnie teraz omija Cię szerokim łukiem?

Deionarra, na Twoim miejscu nie cieszyłabym się z tych cech. Wiem co mówię, moja bliska koleżanka jest na to żywym przykładem.

Tak wgl to ja też nie lubię słońca.

Deionarra napisał:

Lizałam baterię, fajnie szczypie :D.

Gorzej, jak zjesz zawartość ze środka, a nie poliżesz samą z wierzchu <3

Deionarra napisał:

Pewnie teraz omija Cię szerokim łukiem?

Boi się mnie, ale to jak wszyscy w szkole. Gada ze mną, trochę czasu minęło.

Cristal napisał:

Wiem co mówię, moja bliska koleżanka jest na to żywym przykładem.

Możesz rozwinąć tę myśl?

Diva Demon napisał:

Gorzej, jak zjesz zawartość ze środka, a nie poliżesz samą z wierzchu <3

Muszę spróbować. Czym można rozciąć baterię? ;>

czołem o ścianę

Również Cię witam;)
Ale jakoś dziwnie mi się ostatnie posty czytało...chyba rzeczywiście już kompletnie tu nie pasuję...

Elspeth, przestań. Też mam takie momenty że wchodzę na forum, jest kilka tematów poruszonych, i nie umiem na żadne odpowiedzieć, tak po prostu...

Pozostaje tylko znaleźć baterię.

Elspeth, starzejesz się :D

Deionarra napisał:

Cristal napisał:

Wiem co mówię, moja bliska koleżanka jest na to żywym przykładem.

Możesz rozwinąć tę myśl?

Jest wampirem. I głód jest straszny. Po trzech tygodniach niepicia cała się trzęsie. Proponuję poczytać w internecie.
Jeżeli bardzo chcesz mogę Ci dać na nią namiary.

W internecie już za dużo się tego naczytałam.
Ależ oczywiście, że chcę na nią namiary. Umilę jej życie moją wciąż rosnącą ciekawością.

a ze mną gadać nie chcecie D:

A więc PW.

Diva Demon napisał:

a ze mną gadać nie chcecie D:.

Chcemy, chcemy!

*odwaca sie tyłem i strzela fohacza*

Nie wygłupiaj się! *podbiega do Divy i strzela jej klapsa w tyłek* :D

Powinienem chyba to napisać z 15 postów wcześniej, ale odwiedziny u babci na cmentarzu maja priorytet, więc oficjalnie Herr Grav XIII wita Cię :)

Chylę czoła w głębokim pokłonie przed kolejną osobą, której duszę ukradło XIII Stulecie ;)

Deionarra witam. Masz u mnie gigantycznego plusa za to wszystko co napisałaś w pierwszym poście.
Co do muzyki widzę, że wiesz co dobre ^_^ Osobiście wychowałam się na utworach Led Zeppelin'a :D
Miło, ze zasilisz grono forumowiczów ^_^

Diva Demon, no no no :D Jak już sie pochwaliłaś ile masz lat to ja też ^_^
7 grudnia skończę okrągłą piętnastkę :D
Już nawet sobie upatrzyłam glany na tę okazję :)

Tak kurwa,starzeję się!I coraz więcej rzeczy zaczyna mnie irytować...

Elspeth k'Sheyna To po prostu świat staje się irytujący bo ludzie się psują...

Zgadzam się. Kurwa, normalnie szlag mnie trafia. Robi się ze mnie taki potworny no life. Z nikim już nie można normalnie pogadać, nie wiem co z tymi ludzmi się dzieje. Ja pierdole.

Więc... Jestem... mówcie mi Kali. Mam paręnaście lat i jak wszyscy tutaj jestem Gotką. Moi rodzice tego nie tolerują, tak samo nauczyciele. W mojej szkole  nie ma innych Gotów. Jestem najmłodsza w rodzeństwie, mam dwóch starszych, studenckich braciszków, którzy są zaje*****! No ale jestem młodsza nawet w rodzinie (to staruchy) i wszyscy się dziwią jak taka "mała", "słodka" dziewczynka mogła zrobić z siebie coś takiego. Znam tylko jedną Gotką osobiście - moją najukochańszą kuzynkę, która przemyca dla mnie ciuchy i kosmetyki, bo rodzice są bardzo wyczulenie. Jak po raz pierwszy ubrałam się po gotycku moja mama o mało nie wezwała egzorcysty.XD. Ale już poooooooowooooooooooliiiiiiiii się przyzwyczaja (od dwóch lat). Więc poje przezwisko - kaskaderka (nie musicie wiedzieć z kąt) zmieniło się na "Kali" - bogini śmierci. Co by tu jeszcze o sobie napisać... O! Słucham Evanescence, Three Days Grace, Korn itp.. To by było na tyle.

Witamy,witamy.
Ale nie wszyscy tutaj to goci.

Witaj świeża duszo przyubyla w nasze (nie)skromne progi :D

WitHam Cię w sali mroku, Kali ;3.
Evanescence i Three Days Grace - bardzo dobry z gustu muzycznego ;dd.
Zauważę, że nie opisałaś swoich zainteresowań.

Witam serdeczniście wszystkich nowych. :D

Hm... zainteresowania. Wiem, że to nie mroczne, ani gotyckie, ale... jestem mistrzynią w tenisie stołowym (skromność nie jest moją mocną stroną), uwielbiam pływać, pasjonuje mnie muzyka (metalowa oczywiście), uwielbiam czytać powieści grozzzzzy i muszę przyznać, że lepiej dogaduję się z zwierzętami niż z ludźmi. To by było na tyle.

A kto powiedział, że wszystko musi być mhroczne w chuj? To głupie nie robić czegoś, bo ktoś mógłby to odebrać jako nie pasujące do tego np do jakiej subkultury należysz. Grunt być sobą i robić to, co się lubi. ;D

:D Fakt.

Kali napisał:

jestem mistrzynią w tenisie stołowym (skromność nie jest moją mocną stroną), uwielbiam pływać

Pływać też uwielbiam, ale rakietką od tenisa gram w golfa o.O

W golfa najlepiej grac za pomocą szpadla i ludzkiej głowy :P

Herr Grav Oj tak ^_^ Tylko dołki duże trzeba kopać ^_^

Wiem że trochę po czasie...ale również witam wszystkie osoby które niedawno dołączyły do naszego grona :D

Witam wszystkich mrocznie. Nazywam się Marta, mieszkam w Gdańsku. Interesuję się wampiryzmem, literaturą czarnego romantyzmu, Norwegią oraz mitologią germańską. kocham gothic i doom metal, preferuję także gothic rock i industrial. wielbię utwory E.A. Poe oraz Charlesa Baudelaire'a. swego czasu zajmowałam się pisywaniem 'wierszy', jednak chwilowo tego zaniechałam. moimi ulubionymi gatunkami filmowymi są thrillery psychologiczne, dramaty, biografie i horrory. chętnie poznam osoby z trójmiasta lub okolic, o podobnych zainteresowaniach lub zakochane w gotycyzmie w każdy możliwy sposób.

pozdrawiam szatańsko.