Tak pomyœla³am, ze mo¿e na przysz³oœÌ przyda siê taki temacik :D
Wiêc jeœli chodzi o mnie to ja od niedawna trenujê Kung fu wushu, czyli s³ynn¹ bardzo star¹ chiùsk¹ sztukê walki wywodz¹c¹ siê z klasztoru Shaolin. Musze siê równie¿ pochwaliÌ (co ju¿ zrobi³am na SB), ¿e w sobotê zda³am na ¿ó³ty pas :)

Nigdy nie by³am wielbicielk¹ wysi³ku fizycznego ale przez te pó³tora miesi¹ca diametralnie siê to zmieni³o ^^

Ja siĂŞ nie nadajĂŞ do sportu ;D
Nie ĂŚwiczyÂłam na wf od 1 klasy gimnazjum, a juÂż koĂączĂŞ technikum!
PrzeszÂłam kilka operacji, na krĂŞgosÂłup, na kolano, na nadgarstek... Ciapa ze mnie ;)

Ja i sport, ale Âżart :P
Ja i jakiekolwiek sporty jak siata, bo kosz to jako tako. ÂŚmiech na sali.

Taniec i Gimnastyka moÂże byĂŚ, jestem bardzo giĂŞtka. To rodzinne.

A ja nie ĂŚwiczĂŞ ze wzglĂŞdĂłw masakrycznie beznadziejnego zdrowia.

Sztuk walk nie umiem. A co do sportu, to jestem najlepsza w klasie z kosza i to jedyny sport, w ktĂłrym do mnie podajÂą.

Ja to jedynie w siatkĂłwkĂŞ umiem jako tako graĂŚ...

Ja na temat sztuk walki mogÂłabym caÂłe tomy pisaĂŚ ;)

Trenowa³am ok. 5 lat z przerwami ró¿ne sztuki walki (ju¿ gdzieœ pisa³am o tym), mia³am przerwê z powodu zetkniêciem siê ze Œwiadkami Jehowy (nie uznaj¹ w ogóle treningu sztuk walki), a póŸniej przerwa³am ostatecznie trening, bo moje zdrowie nie pozwala na to :(
Trenowa³am tradycyjne wietnamskie sztuki walki - Viet Vo Dao, ich odmianê sportow¹ - Vovinam (Vo Viet Nam), elementy wietnamskich systemu walki dla s³u¿b mundurowych - Kem Vo Combat, elementy jednej z tradycyjnych japoùskich sztuk walki - aikido. Poza tym interesowa³am siê te¿ niektórymi stylami karate (Shotokan, najmniej podoba mi siê Kyokushinkai i Goju - ryu, maj¹ twarde techniki i postawy, a ja w sztukach walki poza skutecznoœci¹ ceniê te¿ finezjê technik, "ozdobnoœÌ"). Pod wzglêdem skutecznoœci i ozdobnoœci, piêknoœci ruchów, Viet Vo Dao nie ma sobie równych. Techniki Szczêki Smoka (poszukajcie sobie na youtubie), s¹ trudne, ale skuteczne, i wygl¹daj¹ niezwykle widowiskowo. To w³aœnie w Viet Vo Dao pojawi³y siê po raz pierwszy.

JeÂżeli chodzi o kung fu, podoba mi siĂŞ styl Wing Tsu (Wing Chun).

Sztuki walki majÂą teÂż rozbudowanÂą filozofiĂŞ, ktĂłrej nie ma w systemach obronnych i sportach walki, teÂż siĂŞ tym interesujĂŞ. Wielu ludzi nie znajÂąc filozofii sztuk walki myÂśli, Âże to rodzaj brutalnego sportu, ale tak nie jest, przeciwnie.

Gdybym trenowaÂła dalej, teraz juÂż byÂłabym w grupie LiderĂłw Czarnych PasĂłw (tak myÂślĂŞ, takie byÂły plany i przewidywania trenera). WiÂązaÂł ze mnÂą duÂże nadzieje, tym trudniej byÂło mi rozstaĂŚ siĂŞ z treningami, to byÂło caÂłe moje Âżycie.

A ja wÂłaÂśnie wrĂłciÂłam z treningu. Masakra, aÂż nie umiem pisaĂŚ na klawiaturze dosÂłownie.
Ale i tak jest zajebiÂście :D

Mishia, zastanawia³am siê, jaki u was jest system pasów, bo wybitnie siê zdziwi³am, jak przeczyta³am, ¿e niedawno po rozpoczêciu treningów ju¿ uzyska³aœ ¿ó³ty pas. ¯ó³ty pas to w wiêkszoœci sztuk walki drugi stopieù uczniowski i na pierwszy stopieù (bia³y pas) te¿ zdaje siê egzamin.

W Viet Vo Dao system stopni jest zupe³nie inny, ja zda³am 3 egzaminy (na stopieù 0, na 1 i na 2 uczniowski), wiêc nosi³am bia³y pas z dwoma czarnymi belkami (takie czarne tasiemki na koùcu pasa ^^'). U nas mo¿na te¿ by³o zdawaÌ egzaminy nie na kolejny stopieù (o stopieù wy¿ej), tylko o kilka stopni wy¿ej (np. ze stopnia 0 cap zdawaÌ egzamin na 4 cap), je¿eli trener uwa¿a³, ¿e ktoœ jest do tego ju¿ gotowy. Trener wybiera³ te¿ (poza kolejnoœci¹, czyli nie po prostu egzamin po stopni przed czarnym pasem, czyli nie dla uczniów nosz¹cych niebieskie pasy) do grupy Czarnych Pasów osoby z ró¿nymi stopniami. Po roku wytrzymania niesamowicie trudnych i wyczerpuj¹cych treningów takie osoby uzyskiwa³y czarny pas. Najlepsi uczniowie z czarnymi pasami trafiali do elity uczniów z ca³ego œwiata, grupy Liderów Czarnych Pasów.

JuÂż tÂłumaczĂŞ.
Chodzê gdzieœ od dwóch miesiêcy. Jestem w grupie od lat powiedzmy 13-21-40. I nam po prostu zaoferowano, ze mo¿emy przeskoczyÌ jeden etap i od razu zdawaÌ na ¿ó³ty pas. Egzamin by³ doœÌ prosty, trener nam mówi³, ¿e jak prze¿yjemy rozgrzewkê to na pewno zdamy. Na bia³y zdawa³a m³odsza grupa (najm³odszy mia³ 3 lata). By³o to trochê naci¹gane, ¿eby nas bardziej zachêciÌ do trenowania i dla naszej satysfakcji. Zak³adam, ¿e na pomaraùczowy trzeba bêdzie o wiele wiêcej pracy w³o¿yÌ w treningi.

Jeeej, ja jestem kompletnie antysportowa. Nawet na wfie nie ĂŚwiczĂŞ. Wystarczy mi, Âże do szkoÂły pokonujĂŞ codziennie ok. 10 km...

Arisu, to Âłatwo mieliÂście, u nas Âżeby zdaĂŚ pierwszy stopieĂą trzeba byÂło sobie naprawdĂŞ na to zasÂłuÂżyĂŚ i nie tylko nasz trener oceniaÂł, ale jeszcze dwĂłch trenerĂłw z innych klubĂłw.
Przypomnia³o mi siê, ¿e do moich ulubionych sztuk walki nale¿y jeszcze Taekwondo, w ogóle zawsze interesowa³y mnie najbardziej sztuki walki, w których nacisk k³adziony by³ na widowiskowe techniki no¿ne, jak kopniêcia z obrotu, pó³obrotu, z wyskoku, podwójne z wyskoku, Don Chan (to w Viet Vo Dao, Szczêki Smoka: wyskok, z³apanie nogami przeciwnika w talii lub za szyjê, przerzucenie przeciwnika na ziemiê; s¹ te¿ warianty z dwoma, a nawet trzema przeciwnikami).

Christina, ja teÂż jestem antysportowa, do gier zespoÂłowych nie nadajĂŞ siĂŞ w ogĂłle (no, poza tym, Âże kiedyÂś graÂłam w nogĂŞ), ale koszykĂłwki, piÂłki rĂŞcznej i siatkĂłwki nie znoszĂŞ. Ja tylko sztuki walki, biegi krĂłtkodystansowe, bieg wytrwaÂły (do 8 km), akrobatyka i skok w dal.

Ja teÂż jestem asportowy. Ale gram w piÂłkarzyki w barach caÂłej Polski i jestem w tym caÂłkiem dobry :)

Gry zespoÂłowe sÂą najgorsze... Na wfie ludzie biorÂą to zbyt powaÂżnie, no jakby to byÂła kwestia Âżycia lub Âśmierci >.> Mnie poÂłowa byÂłej klasy znienawidziÂła za nie branie czynnego udziaÂłu w grze ;|

A, ja zapomniaÂłam jeszcze, Âże lubiĂŞ ĂŚwiczenia na siÂłowni, jak miaÂłam przez rok na uczelni WF na siÂłowni to byÂłam wniebowziĂŞta ;) Tak przyzwyczaiÂłam siĂŞ do wszystkich rzeczy, ktĂłre wymieniaÂłam w poprzednim swoim poÂście, bo to wszystko jakby ĂŚwiczenia przygotowawcze do sztuk walki wykorzystywane jako rozgrzewka, podobnie trening siÂłowy.
Ale np. biegu sztafetowego jak na WFie jeszcze w liceum mia³am, nie lubi³am, mimo, ¿e ogólnie lubi³am biegi, to jednak bieg sztafetowy jest zespo³owy i dlatego nie lubi³am. Lubiê te¿ p³ywaÌ, ale tylko wtedy, jak wiem, ¿e woda jest p³ytsza ni¿ 156 cm (czyli mniej g³êboka ni¿ mój wzrost), jak jest g³êbsza, od razu moje cia³o odmawia pos³uszeùstwa, bo siê bojê.
Teraz na uczelni juÂż WFu nie mam, i dobrze, chociaÂż dziĂŞki temu nie mam Âżadnych gier zespoÂłowych.

Ja jeszcze kiedyœ chodzi³em na basen, bo mia³em darmowe karnety. Wtedy jeszcze nie pali³em, a mimo to przep³yniêcie 1 d³ugoœci (50m) to by³ dla mnie spory wysi³ek. Jestem chudy i musze doœÌ szybko przebieraÌ nó¿kami ¿eby utrzymaÌ siê na powierzchni :). Poza tym w liceum by³em 2 lata w kó³ku strzeleckim. To chyba ju¿ wszystko.

Pozdrawiam.

Strzelanie;D Uwielbiam ale trzeba zmieniaĂŚ bronie bo siĂŞ nudzÂą;P
Poza strzelnicÂą i szkoÂła to ĂŚwiczyÂłam parkour (kontuzja,przerwa ale planujĂŞ do tego teraz wrĂłciĂŚ).Jak tu juÂż zostaÂło zauwaÂżone gry zespoÂłowe to czyste zÂło! xD

Umbrae, ja palĂŞ, ale pogorszenia swojej kondycji fizycznej z tego powodu nie zauwaÂżyÂłam.

To dobrze, znam osoby ktĂłre palÂą i uprawiajÂą jakiÂś sport i sÂą w dobrej formie. Ja od 4 lat, po za wspomnianymi piÂłkarzykami to sport widuje tylko w TV.

Pozdrawiam.

Od jakiego czasu palisz johano?

Jak juÂż wspominaÂłam na SB, trenujĂŞ Softball, tzn. Baseball dla dziewczyn.

Nie byÂłam do tego przekonana, pĂłki nie sprĂłbowaÂłam- wspaniaÂły sport. ZwÂłaszcza, kiedy kogoÂś siĂŞ nie lubi i wymĂłwkÂą, wali siĂŞ go 'przez przypadek' paÂłkÂą w Âłeb :D

JuÂż to lubiĂŞ;D

Ja jednak sadzĂŞ, ze najlepiej sie gra w rugby xD
Nie mogÂłam ruszaĂŚ rĂŞkÂą posiniaczona tzn zgnieciona.

A ja lubiĂŞ szachy :P
Czasem po treningu idĂŞ z tatÂą do chiĂąskiej herbaciarni w tym samym budynku (no, wÂłaÂściwie w cegielni/ ceglarni) i udajemy Âże potrafimy graĂŚ w szachy.

TrenowaÂłem trochĂŞ  parkoura. tylko jak raz skoczyÂłem  to mi siĂŞ dach pod noga zaÂłamaÂł i teraz mam tak zajebista bliznĂŞ na nodze i jakoÂś przestaÂłem. Juz niedÂługo wznawiam treningi sztuk walki:) Tylko ze marzÂą mi siĂŞ 2 katany coby moÂżna sobie pomachaĂŚ od czasu do czasu...ehh

Ale miaÂłam dzisiaj wypasiony trening w  egipskich ciemnoÂściach ^^

Czarny Lisie, a co bĂŞdziesz trenowaÂł?

bĂŞdĂŞ sobie machaÂł kijem, takim okoÂło 2 metry a w miĂŞdzyczasie trenowaÂł moje mieszane sztuki walki

Mieszane sztuki walki? MyslaÂłam, Âże coÂś konkretnego... A w jakimÂś klubie czy jakiÂś prywatny trener czy jak?

Moj trener bêdzie mnie szkoli³ w oowashi-no kenpo, jujitsu i walce broni¹ bia³¹ to jest mieczem i kijem bojowym/w³óczni¹ :D

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Kenpo to po³¹czenie sztuk japoùskich z chiùskimi(zasadniczo). Kenpo mo¿e stworzyÌ ka¿dy adept który choÌ po jednej z tych sztuk zna. Wiec oowashi-no kenpo to styl stworzony przez mojego trenera.

Termin "kenpo" znaÂłam, tylko zastanawiaÂłam siĂŞ nad caÂłym tym okreÂśleniem ^^''

Och, sztuki walki...ja, jak juÂż pisaÂłam, trenujĂŞ karate Kyokushin, wywodzÂące siĂŞ z japoni. ZaczĂŞÂłam w wieku lat piĂŞciu, z decyzji rodzicĂłw. A teraz nie wyobraÂżam sobie siebie bez treningĂłw. To siĂŞ przydaje czÂłowiekowi na codzieĂą- pamiĂŞtam, Âże w podstwĂłwce chÂłopaki drÂżeli przed moimi kopniakami. A kopaÂłam kiedy tylko zostaÂłam choĂŚ odrobinkĂŞ wyprowadzona z rĂłwnowagi. :)

A ja ÂżaÂłujĂŞ, Âże nie wziĂŞÂłam siĂŞ wczeÂśniej na trenowanie czegokolwiek. W mojej grupie jest jeden chÂłopak, ma 17 lat i chodzi ze mnÂą do liceum, trenuje od 6 roku Âżycia, o ile dobrze pamiĂŞtam, i wÂłasnie niedawno byÂł na zawodach w Singapurze.

Jak ja czasem patrzĂŞ na moje koleÂżanki, zakwasy po dwĂłch przysiadach na WF-ie to jestem tak dumna z siebie Âże szok xD

Loretta, wiec lepiej nie wyprowadzac Cie z rownowagi xD

Vermillion, w jakim sensie najsÂłabsze? To jeszcze zaleÂży, jaki styl.

Wiem, ¿e karate jest s³absze pod wieloma wzglêdami, tyle ¿e ja nigdy nie patrzy³am na to pod k¹tem- ³atwiej bêdzie mi kogoœ pobiÌ. Ja to po prostu lubiê, jest to jakaœ forma ruchu, kondycje utrzymujê...I doœÌ wa¿na jest dla mnie ideologia, lubiê karate za to, ¿e nie jest ot- pust¹ rozwalank¹, ale ma jakiœ g³êbszy przekaz.
Jednak nadal zdecydowanie odradzam wkurzanie mnie. A jeÂśli zamierzasz sprĂłbowaĂŚ, miej w pobliÂżu karetkĂŞ. A njalepiej od razu szpital.
Kuro- jeÂśli szanse majÂą byĂŚ rĂłwne, to mnie trzeba zwiÂązaĂŚ od stĂłp do gÂłowy xD

Loretta napisał:

I doœÌ wa¿na jest dla mnie ideologia, lubiê karate za to, ¿e nie jest ot- pust¹ rozwalank¹, ale ma jakiœ g³êbszy przekaz.

Dok³adnie tak samo jest z wushu, tutaj pracujesz i doprowadzasz do doskona³oœci nie tylko sojwe cia³o i umiejêtnoœci ale równie¿ ducha walki, wiarê w siebie i swoje mo¿liwoœci, dos³owna wy¿szoœÌ ducha nad cia³em. Jak to uj¹³ mój trener "Jeœli pokonasz siebie, pokonasz ka¿dego".

Taka filozofia jest w kaÂżdej powaÂżnej sztuce walki i teÂż mi siĂŞ to zawsze podobaÂło. Jak trenowaÂłam sztuki walki byÂłam lepszÂą osobÂą niÂż jestem teraz.

trzeba tylko pamietac ze ,,zawsze znajdzie sie ktos lepszy"...

I ze karate jest wlasnie pusta rozwalanka, mimo calego ubierania go w kolory... A gratuluje ignorancji kazdemu kto nosi pas o jakimkolwiek kolorze innym niz czarny lub bialy...

Ja i sporty-te sÂłowa do siebie nie pasujÂą :p
Aczkolwiek je¿d¿ê b.dobrze na rolkach i trenujê jazdê konn¹ :D
co do jazdy na rolkach-ciekawe co myÂślÂą inni, kiedy obok nich przejeÂżdÂża gotka na rolkach :D:D

Ja teÂż kiedyÂś lubiÂłam jeÂździĂŚ na rolkach, ale jak miaÂłam zamiar jeÂździĂŚ to ubieraÂłam siĂŞ "normalnie" - w gotyckich ciuchach trudno byÂłoby jeÂździĂŚ xD

Sport ?
PLFA!. Polska Liga Footballu AmerykaĂąskiego, a dokÂładniej Silesia Miners, kiedyÂś trenowaÂłem i dobrze mi szÂło, jestem szczupÂły i ciĂŞÂżko nie jeden miaÂł mnie zÂłapaĂŚ :P Na tyle szybko biegam, ale pewnego piĂŞknego dnia na treningu,zaliczyÂłem parter i lekarz mi doradziÂł , Âże cudem nic mi siĂŞ nie stalo a dokÂładniej chodziÂło o krĂŞgosÂłup, No i po tym nieszczĂŞÂśliwym wypadku, odechciaÂło mi siĂŞ troszke, jak by dystansu psychicznego nabraÂłem do tego sportu. JuÂż nie czuÂłem siĂŞ tak komfortowo na boisku :)

ZnowuÂż sztuki walki, to od zawsze byÂłem fanem Krav Maga czy kombat 56. System walk na podstawie ktĂłrych szkolÂą komandosĂłw, i od kilku miesiĂŞcy sam jejsem uÂżytkownikiem Krav Maga :)

Ja zamierzam wzi¹Ì siê za siebie, ale nigdy nie chce mi siê zacz¹Ì.
Zamierzam razem z moj¹ siostr¹ zacz¹Ì biegaÌ, ju¿ od jutra. Mia³am dzisiaj ale mi siê nie chcia³o :D
Chcê równie¿ rozci¹gaÌ miêœnie (stretching), aby dojœÌ do szpagatu. Nie wiem czy mi siê uda, bo porz¹dny WF mia³am gdy by³am w podstawówce. W gimnazjum nie mam bo dyrektor nie ma dla nas czasu, albo to nam siê nie chce :D

Elspeth napisał:

ĂŚwiczyÂłam parkour (kontuzja,przerwa ale planujĂŞ do tego teraz wrĂłciĂŚ).

Zawsze parkour mnie fascynowaÂł xD

http://www.youtube.com/watch?v=jlGHssfInDM

Chyba jeden z najlepszych parkourowcĂłw Âświata, jego styl zabija sam w sobie.

SwojÂą drogÂą i tak najlepszymi dla mnie bĂŞdÂą Sebastian Foucan i  David Belle, twĂłrcy tego sportu :P
Jeden z nich gra³ g³ówn¹ rolê w filmie 13 dzielnica Leito. A drugi w Casino Royale

http://www.youtube.com/watch?v=jJubOZLpp4A

Parkoura nigdy nie trenowa³em, nie interesowa³ mnie tak, jak wykonwywanie salt i pó³obroty, wykopy, pokazowe walki itd.
Ta grupa praktycznie byÂła inspiracjÂą do tego typu treningĂłw
\
http://www.youtube.com/watch?v=e04vTUlr6NY

Ja pamietam startowalem w wyscigu zeby wygrac zlota marchewke. Bylo ciezko. Wiedzie jak trudno biec przez plotki na rzesach?

Loretta napisał:

Wiem, ¿e karate jest s³absze pod wieloma wzglêdami, tyle ¿e ja nigdy nie patrzy³am na to pod k¹tem- ³atwiej bêdzie mi kogoœ pobiÌ. Ja to po prostu lubiê, jest to jakaœ forma ruchu, kondycje utrzymujê...I doœÌ wa¿na jest dla mnie ideologia, lubiê karate za to, ¿e nie jest ot- pust¹ rozwalank¹, ale ma jakiœ g³êbszy przekaz.
Jednak nadal zdecydowanie odradzam wkurzanie mnie. A jeÂśli zamierzasz sprĂłbowaĂŚ, miej w pobliÂżu karetkĂŞ. A njalepiej od razu szpital.
Kuro- jeÂśli szanse majÂą byĂŚ rĂłwne, to mnie trzeba zwiÂązaĂŚ od stĂłp do gÂłowy xD

Loretta posÂłuchaj ja nie trenujĂŞ Âżadnego sportu i gdybym tylko zechciaÂł to bym Ci Âłeb ukrĂŞciÂł,wiĂŞc przestaĂą pieprzyĂŚ,bo poza mnÂą 99% innych przeciĂŞtnych facetĂłw by Ci wlaÂło...

mnie zawsze fascynowaÂło Kung-fu :D
nie tylko, jako forma sportu, ale i ideologia. Nie trenujĂŞ, gdyÂż w pobliÂżu nie ma Âżadnych nauk tego piĂŞknego sportu.

Ja tam by, chciaÂła umiec rzucaĂŚ noÂżami, strzelac z Âłuku i walczyĂŚ na topory, na tym siĂŞ koĂącza moje zapĂŞdy. KiedyÂś kumpel ĂŚwiczyÂł na mnie chwyty z wrestlingu, ciekawie byÂło, nie powiem! ;D

pzm napisał:

Loretta napisał:

Wiem, ¿e karate jest s³absze pod wieloma wzglêdami, tyle ¿e ja nigdy nie patrzy³am na to pod k¹tem- ³atwiej bêdzie mi kogoœ pobiÌ. Ja to po prostu lubiê, jest to jakaœ forma ruchu, kondycje utrzymujê...I doœÌ wa¿na jest dla mnie ideologia, lubiê karate za to, ¿e nie jest ot- pust¹ rozwalank¹, ale ma jakiœ g³êbszy przekaz.
Jednak nadal zdecydowanie odradzam wkurzanie mnie. A jeÂśli zamierzasz sprĂłbowaĂŚ, miej w pobliÂżu karetkĂŞ. A njalepiej od razu szpital.
Kuro- jeÂśli szanse majÂą byĂŚ rĂłwne, to mnie trzeba zwiÂązaĂŚ od stĂłp do gÂłowy xD

Loretta posÂłuchaj ja nie trenujĂŞ Âżadnego sportu i gdybym tylko zechciaÂł to bym Ci Âłeb ukrĂŞciÂł,wiĂŞc przestaĂą pieprzyĂŚ,bo poza mnÂą 99% innych przeciĂŞtnych facetĂłw by Ci wlaÂło...

Loretto, rozumiem twój zapa³, ale czy to nie jest nadmierna wiara w siebie? Znam kilka osób które ¶wietnie znaj± chwyty karate/aikido/judo, kilkoro takich osób mam w rodzinie. Ale oni nie u¿ywaj± tego do obiia kou¶ mordy, tylko do ewentualnej samoobrony, a przede wszystkim - do panowania nad swoj± w³asn± agresj±. Æwiczenie karate pomaga uspokoiæ ducha, wiêc po tym po¶cie widzê, ¿e twoje treningi... na niewiele siê zda³y...
PZM - za obrazĂŞ lub prowokacjĂŞ osoby zostajÂą banowane.

MuszĂŞ siĂŞ komuÂś pochwaliĂŚ o napiszĂŞ, Âże dzisiaj zdaÂłam egzamin na 8 stopieĂą ji Kung fu ^^
Jestem z siebie tak dumna, Âże zaraz wpadnĂŞ w samouwielbienie.

Czasem moÂżna;) Serdecznie gratulujĂŞ;D

kolejny temat, ktĂłry muszĂŞ omijaĂŚ z daleka ._.

UWAGA! ChodzĂŞ do klasy sportowej. :homer:

A jakiÂż sport uprawiasz?

Ja jedyne co ze sportĂłw uprawiam to mĂłj kochany tenis stoÂłowy. <3 W kwietniu jadĂŞ na kolejne zawody. :)

A ja wracam do pÂływania zeby nie mieĂŚ garba :D

kaÂżdy sportowiec wyczynowy ma nieÂźle przerÂąbane ... wiĂŞc pozdrawiam wszystkich ktĂłrzy tak jak ja mĂŞczÂą siĂŞ dzieĂą w dzieĂą .

nawiasem mĂłwiÂąc uprawiam pÂływanie ( jak juÂż mĂłwiÂłem niezbyt rekreacyjnie)
i stwierdzam Âże Âżeby byĂŚ dobrym w tej dyscyplinie trzeba  byĂŚ niezÂłym masochistÂą

a ja mam problemy z krĂŞgosÂłupem, stawami i stopami... Jutro idĂŞ do lekarza...

Ze wzglêdu na problemy oddechowe musia³m zrezygnowaÌ z codziennego p³ywania, wiec teraz rzadko p³ywam. Zamierzam znowu zacz¹Ì p³ywaÌ i jeŸdziÌ na rowerze, mo¿e siê zbiorê i bede biegaÌ, ale w¹tpiê.

Zawsze chciaÂłam trenowaĂŚ Krav MagĂŞ :)

Ja teÂż jakoÂś za ruchem nie przepadam, ale jak coÂś to noga lub KOSZ <3 Czemu nie ;)

Tymczasem jestem szkolona przez brata w MMA. Jak na razie nie mam szans nawet go drasn¹Ì, ale kto wie...

Jak sport, to tylko oglÂądaĂŚ :D
Z tego co na wf to kosz najbardziej, ew. biegi.

ja ĂŚwiczĂŞ aikido i niedÂługo szykuje mi siĂŞ egzamin i byĂŚ moÂże pokaz w szkole O.o na aikido zdaÂłam juÂż na 6 kyu, no ale duÂżo nie chodziÂłam - zapalenie pÂłuc, rozwalone kolana, nadgarstki, teraz mniej wiĂŞcej co trening po niektĂłrych technikach muszÂą mi nastawiaĂŚ bark XD a inne sporty... Âłucznictwo. i ogĂłlnie to, co ma zwiÂązek z broniÂą :D

a moim marzeniem jest kick-boxing....

TeÂż bym chĂŞtnie poĂŚwiczyÂła.
A od przyszÂłego semestru zaczynajÂą mi siĂŞ tzw. techniki samoobrony, czyli judo.

ja zacz¹³em boks :)

Od jakiegoÂś czasu chodzĂŞ na strzelectwo, prĂłbowaÂłam teÂż zapisaĂŚ siĂŞ na Muay Thai, ale musiaÂłabym chodziĂŚ trzy razy w tygodniu, a nie za bardzo mam teraz czas, na escrime albo ninjutsu w mojej okolicy juÂż w ogĂłle nie ma szans.

Ja byÂłem ze sportem od dziecka zwiÂązany, konkretnie z piÂłkÂą noÂżnÂą. MĂłj pradziadek byÂł wÂśrĂłd zaÂłoÂżycieli Widzewa ÂŁĂłdÂź, dziadek i wujek tam grali, matka byÂła lekkoatletkÂą, zaÂś ojciec kiedyÂś boks trenowaÂł. Na sport byÂłem skazany. Od 8-go roku Âżycia graÂłem wiĂŞc w piÂłkĂŞ, wyczynowo, wy³¹cznie w klubach i tak przez 15 lat. Dopiero nieco ponad 2 lata temu zdrowie przerwaÂło "karierĂŞ". Jestem wychowankiem Widzewa ÂŁĂłdÂź. Potem byÂłem w gimnazjum SzkoÂły Mistrzostwa Sportowego w ÂŁodzi. PóŸniej mĂłj najlepszy okres w piÂłkarskich czasach, czyli gra w Victorii ÂŁĂłdÂź. 14 maja 2004 roku, to mĂłj najwiĂŞkszy sukces sportowy. Mianowicie wystĂŞp z orÂłem na piersi w reprezentacji Polski do lat 17. Jeden jedyny, ale jest. Emocje byÂły niesamowite. PóŸniej juÂż jako "senior", graÂłem w podrzĂŞdnych klubach, min. Start Brzeziny. Przygoda z piÂłkÂą skoĂączyÂła siĂŞ w sierpniu 2010 w skutek kolejnych kontuzji, a przy okazji na badaniach wyszÂły jeszcze inne cuda. Poza chronicznym uszkodzeniem  kolan, mam zrosty kostne na piszczelach i krwiaki na miĂŞÂśniach Âłydek. WesoÂło nie jest. Ostatnim moim klubem byÂł UKS Lipiny.

Z ekstraklasy do B klasy to sukces? :)

Trudno Âżebym jako oÂśmiolatek graÂł w ekstraklasie.XD W Widzewie, podobnie jak w SMS i Viktorii, graÂłem jako junior. W sumie od 8-go do 16-go roku Âżycia. MÂłodzieÂżowe druÂżyny, akurat graÂły w lidze wojewĂłdzkiej juniorĂłw, wiĂŞc nie moÂżna powiedzieĂŚ, Âże to spadek sportowy. Dopiero dziĂŞki grze w Viktorii siĂŞ wybiÂłem, dlatego uwaÂżam to za sukces.:) SkoĂączyÂłem zaÂś w B-klasie, to prawda, jednak seniorska piÂłka, okazaÂła siĂŞ zbyt wymagajÂącym wyzwaniem, na tle lig juniorskich. Nie bĂŞdĂŞ ukrywaÂł, swoje w piÂłce zrobiÂłem, ale wybitny nie byÂłem.

gratulujĂŞ, zacna pasja :) Ja niestety graÂłem tylko na poziomie amatorskiej ligi "szĂłstek" w Polsce i we Francji. OczywiÂście jako golkiper ^^

Bardzo lubie sztuki walki i nawet kilka trenuje: Kickboxing, zapasy, MMA, karate, BJJ no to tyle ^-^'  hm duÂżo tego ale warto chociaz dla zdrowia ^^

OsobiÂście trenujĂŞ Âłucznictwo i ostatnio zapaÂłaÂłam do szabli w rekonstrukcji :) Poza tym kiedy mogĂŞ to gram w siatkĂłwkĂŞ :)

Trenuje od kilku lat teakwondo.
Kocham to chociaÂż jÂą i Greta jesteÂśmy jedynymi dziewczynami.

Od trzech tygodni intensywnie biegam, bez wzglĂŞdu na porĂŞ dnia czy nocy. Jest w tym caÂłkowite szaleĂąstwo, bo jeszcze cztery tygodnie temu szczerze nienawidziÂłem biegaĂŚ...

Ja za dzieciaka ĂŚwiczyÂłem wushu, potem dosyĂŚ dÂługo ju jutsu, ostatnio boks. W koĂącu okazaÂło siĂŞ, Âże w pobliÂżu mam zajĂŞcia karate. I co? O 15.00! Pfff, akurat godzinĂŞ przed tym jak koĂączĂŞ pracĂŞ, co za mĂłzg wymyÂślaÂł te godziny?

Od pewnego czasu do biegania do³¹czy³em intensywny trening si³owy. No có¿ w moim przypadku mo¿e to byÌ kryzys wieku œredniego, ale jak¿e przyjemny ten kryzys :)

W mieszkaniu trochĂŞ ogarniĂŞcie juÂż jest, wiĂŞc mam miejsce i mam szczytny plan, Âżeby znowu ĂŚwiczyĂŚ. RobiÂłam ĂŚwiczenia rozciÂągajÂące, ogĂłlnorozwojowe i siÂłowe, rozbudowujĂŞ przede wszystkim miĂŞÂśnie rÂąk. Moja robota mi w tym pomaga :)

Ja ĂŚwiczĂŞ jogĂŞ- oczywiÂście nie w promieniach wschodzÂącego sÂłoĂąca na plaÂży, jak siĂŞ utarÂło, tylko nocÂą, przy otwartym oknie :)