Macie na jakie¶ fobie/ manie? Mo¿e jaka¶ wydaje wam siê ciekawa czy wrêcz ¶mieszna (jak np lêk przed tym ¿e wszystko co robisz, obserwuje kaczka ;p)
Mnie ostatnio zainteresowa³o zjawisko piromanii (potrzeba zapalania czego¶, bawienia siê ogniem). Chcia³abym kiedy¶ napisaæ ksi±¿kê o takiej osobie. Wcze¶niej przeprowadzi³abym badania w¶ród piromanów.
Mo¿na powiedzieæ, ¿e ja kiedy¶ by³am piromank±, jak mia³am 6-9 lat, czêsto moi rodzice na dzia³ce rozpalali ognisko, a ja do ogniska wk³ada³am patyk, pó¼niej wyci±ga³am i mia³am tak± jakby pochodniê, i tañczy³am z t± "pochodni±" jak romska tancerka. Nadal kocham ogieñ, ale nie tak wariacko jak wtedy.
Mam od paru lat dziwn± odmianê tanatofobii (w dziale "Zw³oki, krew itd." pisa³am), mam jeszcze jedn± odmianê tanatofobii (tzn. jeszcze jeden jej przejaw), ale opiszê to kiedy¶ w dziale o ¶mierci, jak bêdê mniej zmêczona. Mam lekk± arachnofobiê (paj±ki), ale jednak najbardziej brzydzê siê pêdraków (nie wiem, jak taka fobia mo¿e siê nazywaæ).
Najbardziej dziwi i ¶mieszy mnie chyba lêk przed liczb± 666, nie pamiêtam teraz nazwy ³aciñskiej.
Ja bêdê ¶mieszna - bojê siê motyli, biedronek, ciem i innych owadów. Stwierdzona insektofobia ;) Ostatnio po ataku chrab±szczy majowych, przez trzy godziny przypomina³am osobê z chorob± sieroc±... I musia³am piæ litry melisy xD
Ja te¿ zawsze bawi³am siê ogniem. Kiedy¶ z moim kuzynem jak byli¶my mali bawili¶my siê zapa³kami - on zapala³, ja zdmucha³am a spalon± zapa³kê wyrzucali¶my za szafê. Potem kapli siê rodzice :P
Teraz czasem nosze ze sob± zapalniczkê, za ka¿dym razem jak mi wpadn± w rêce zapa³ki muszê co najmniej jedn± zapaliæ, lubiê moment w którym pojawia siê p³omieñ. Ogólnie lubiê zabawy z ogniem, czasem zapalam kilka ¶wieczek i bawiê siê woskiem. Albo co¶ podpalam i patrzê jak p³onie. Potem oczywi¶cie szybko gaszê.
Ja czêsto podpalam jakie¶ kartki i trzymam w rêku, a¿ p³omieñ prawie dotyka mi d³oni, albo zapalam ¶wieczkê i wk³adam palce do wosku, w ogóle mnie to nie boli, nawet jest w jaki¶ sposób mi³e... Mogê te¿ godzinami patrzeæ siê na ogieñ.
Ja nienawidzê pobierania krwi. Moment, kiedy pielêgniarka wbija mi tê ig³ê do ¿y³y, czujê siê jak na torturach. Mdlejê zazwyczaj.
Kiedy¶ w szpitalu, mia³am wtedy 13 albo 14 lat, babka nie potrafi³a znale¼c ¿y³y, i t± ig³± w tej ranie tak grzeba³a- koszmar. Drugiej rêki ju¿ nie da³am, po prostu nie wytrzyma³abym. Albo jeszcze kiedy indziej po³o¿na wyci±gaj±c mi t± ig³ê, zahaczy³a o rêkawiczkê i ponownie wbi³a mi t± ig³ê g³êbiej. O ma³o co siê nie posika³am. :o
Bojê siê lalek, takich porcelanowych. To znaczy, na zdjêciach itd mnie nie przera¿aj±, ale jakbym mia³a tak± mieæ w pokoju...
No i robactwa typu d¿d¿ownice, larwy, g±sienice, itd.
Ja te¿ bojê siê pobierania krwi, zawsze mnie to dziwi³o, bo nie ma dla mnie problemu, ¿eby samej no¿em albo ¿yletk± zrobiæ sobie na rêce d³ug± i g³êbok± ranê, ale ig³y zbli¿aj±cej siê do mojej ¿y³y nie znoszê :/ Jak w zesz³ym roku by³am w szpitalu, mia³am pobieran± krew z przedramienia w bardzo nieudolny sposób i pó¼niej mia³am ca³± rêkê czarn±...
Mam tak samo... Zawsze wtedy staram siê nie patrzeæ na to... I s³abo mi.
Ej, czemu ten temat jest w tym dziale? ^^
Czemu w tym dziale? My¶lê, ¿e dlatego, ¿e fobie jako¶ przybli¿aj± ludzk± osobowo¶æ, nawet pod¶wiadomo¶æ, podobnie jak sny.
boje siê klaunów
W tym dziale bo dotyczy nas i naszej osobowo¶ci.
Jak by³em ma³y to panicznie ba³em siê wszelakiego robactwa co lata m.in. motyla i muchy.
Dziadek aby pomóc mi w walce z moj± fobi± wymy¶li³ ciekawa zabawê - ³apanie owadów do pude³ka po zapa³kach… im wiêkszy robal i im g³o¶niej bzyka³ tym lepiej. Najcenniejsz± zdobycz± by³ "b±k" (trzmiel). Wszystko by³o fajnie do momentu a¿ osa u¿±dli³a mnie w palec. W tamtych beztroskich latach ba³em siê tak¿e "glizdy" (d¿d¿ownicy), raz siê potkn±³em i wyl±dowa³em centralnie d³oni± na takiej wielkiej. Rozsmarowa³em j± na drodze jak mas³o na kromce, ma³o siê wtedy nie porzyga³em.
Teraz to chyba tylko hemofobia, ca³kiem nie dawno na badaniach okresowych na studiach pani pielêgniarka k³u³a mnie chyba z 3 razy, po czym mówi do mnie "s³abe ¿y³y, pêkaj±",
Gdy to us³ysza³em przez g³owê przesz³a mi my¶l, ¿e ta wariatka wypruwa mi ¿y³y i ma³o nie zemdla³em :/.
Mi kiedy¶ pielêgniarka rozwali³a ¿y³ê -.-
Mam grube ¿y³y.
pielêgniarska kompetencja rz±dzi;/
Sama bym wola³a sobie krew pobraæ
Ja nienawidzê dentystów. Znaczy, chodziæ do dentysty. Ból mo¿na jako¶ znie¶æ, ale jak ci wierc± w zêbach to katorga >.<
Mnie to ¶mieszy cholernie xD
Fobie, chyba nie mam ¿adnych ale odczówam czêsto przymus wykonania jakiej¶ czynno¶ci lub powtórzenia jej czasami te¿ przesadnie siê czego¶ bojê. Niekiedy zauwa¿am u siebie niektóre objawy nerwicy.
A czego siê boje:
Otwartych przestrzeni.
T³umów(do¶æ rzadko, zwykle przez t³um przechodzê bez wiêkszych problemów)
Ciemno¶ci(ciemno¶æ czasem jest bardzo fajna, ale kiedy za³ó¿my, znajdê sie noc± w lesie to naprawdê odczuwam lêk)
Wody(np. jezior, stawów, rzek itd... w takich miejscach bojê siê p³ywaæ czy w ogóle mieæ jakikolwiek kontakt z tak± wod±. A po ciemku wolê siê w ogóle nie zbli¿aæ do wody)
Choroby(czesto gdy us³yszê o jakiej¶ chorobie panikuje i wyszukujê u siebie jej objawów)
Owadów(prócz paj±ków i wa¿ek i tego typu rzeczy)
Wiêcej nie mogê sobie w tej chwili przypomnieæ.
Te¿ siê czasem bojê ciemno¶ci. Niekiedy gaszê ¶wiat³o i pêdzê do ³ó¿ka 200 km/h. Wyobra¿am sobie demony czy jakie¶ inne postacie i to mnie nakrêca.
Ja siê bojê paj±ków. Wszystko tylko nie paj±ki x_x
A czesto je w mieszkaniu znajduje. Kiedy¶ nawet jednego znalaz³am na rêczniku, brr, oczywi¶cie mój krzyk pewnie s³ysza³o pó³ osiedla.
Arisu napisał:
Te¿ siê czasem bojê ciemno¶ci. Niekiedy gaszê ¶wiat³o i pêdzê do ³ó¿ka 200 km/h. Wyobra¿am sobie demony czy jakie¶ inne postacie i to mnie nakrêca.
Mam tak samo. Ale bardziej jakie¶ zjawy z azjatyckich horrorów.
co do ciemno¶ci to mam tak samo;D
dlatego mam w³±cznik ¶wiat³a centralnie ko³o g³owy przy ³ó¿ku,ruszê rêk± i ju¿ go mam w ³apie xD
a ja mam na drugim koñcu pokoju xD
Z t± ciemno¶ci± te¿ tak mam. Ostatnio strasznie siê ba³am ¿e sam Lucyfer siê pofatyguje ¿eby mnie postraszyæ.. Ale jako¶ mi przesz³o uf.. Nawet do kibla ba³am siê i¶æ gdy ¶wiat³o by³o zgaszone w korytarzu.
Moja fobia to klaustrofobia. Do jakiej¶ jaskini jak mam wej¶æ to mam wra¿enie ¿e wszytko siê zaraz na mnie zawali.
Tez muszê mieæ ca³e nogi pod ko³dr±.
W dodatku nie zasnê jak mam choæ trochê otwart± szafê czy szufladê. ¯eby to jeszcze w moim pokoju!
Jak wychodzê z du¿ego pokoju i mówiê rodzicom dobranoc jak przyuwa¿ê, ¿e maj± o pó³ centymetra otwarte szuflady do dostajê sza³u, latam i wszystkie po kolei zamykam. A t meble s± ju¿ do¶æ stare i czêsto nie chc± siê domkn±æ >.<
a ja z ko³dr± mam tak jak robi³ Ada¶ Miauczyñski w Dniu ¶wira xD
¯e tak podnoszê nogi i podwijam t± ko³drê pod stopy... czaicie jak?
Tak mi raz kilkana¶cie razy ¿y³ê nak³uwa³a zanim zdo³a³a krew pobraæ a ¿e ¿y³y mam cieniutkie to rêka zamieni³a sie w wielkiego siniaka... Hmm jamam stwierdzon± klaustrofobiê i homofobiê i boje siê owadów
homofobie? :O
irytuj± mnie homofobowie...
Z dziwnych rzeczy to, zawsze musze mieæ idealnie u³o¿one firanki i zas³ony w oknach.
Zas³ony dok³adnie od pocz±tku karnisza do pocz±tku okna. Firanka rozci±gniêta równo, o¶ firanki ma siê pokrywaæ z osi± okna (znaczy, centralnie na ¶rodku). W przypadku zas³aniania okna, obie zas³ony musz± siê szczelnie ³±czyæ i byæ równo pofalowane. :D
To taka ciekawostka, z cyklu "rzeczy które mnie dra¿ni±"
Jak ju¿ wspomina³am jestem perfekcjonistk± i denerwuj± mnie nierówno (czyt.niejednakowo mocno) zawi±zane sznurówki itp.;D
Mam podobnie ale tylko je¶li chodzi o niektóre rzeczy.
Ja mam fobie chrab±szczy. Chyba jedyna moja prawdziwa. Wpadam w panikê jak tylko us³yszê szum tych ich skrzyde³. Brrr... a zaczê³o sie od tego, ¿e mój kochany dziadek kopn±³ w drzewo, pod którym le¿a³am, a ¿e by³ to maj, to gigantyczna chmara chrab±szczy skoñczy³a lataj±c sobie bezrtosko wokó³ mnie. Chrab±szcze we w³osach, pod koszulk±....no i od tamtej pory przez ca³y maj/czerwiec, z domu wychodzê jedynie zaopatrzona w paletkê do badmintona, z której zrobi³am wielce skuteczn± broñ przeciw wiêkszym insektom. :)
Oj te¿ nie cierpiê chrab±szczy... Ale bardziej obawiam sie pszczó³. Po tym jak mnie jedna uk±si³a w szyjê i wyl±dowa³am w szpitalu, bo siê dusi³am.
Ja nie mam jakich¶ wiêkszych fobii, czy co¶. Chocia¿ przera¿aj± mnie manekiny, które maj± namalowane oczy i ogólnie twarz. To dizwne, poniewa¿ uwielbiam porcelanowe lalki, ale manekinów ju¿ nie. Potrafiê przej¶c przez centrum handlowe, ale jednak towarzyszy temu dziwne uczucie... Hmm, ciê¿ko zasypiam jeszcze przy otwartych drzwiach, musz± byæ przymkniête. Potrafiê oczywi¶cie zasn±æ tak czy inaczej, ale na 90% obudzê siê w nocy, i nie zasnê, dopóki nie zamknê drzwi.
Haha, a co do pszczó³, przypomnia³a mi siê sytuacja z dzieciñstwa, kiedy to pszczo³a uk±si³a mojego m³odszego kuzyna w ty³ek xDDD Mieli¶my w lato taki ma³y basenik na dworze, i biegali¶my po podwórku nago, mieli¶my mo¿e z piêæ, sze¶æ lat. Chrab±szczy te¿ nie lubiê. Na obozie nad morzem budzi³y siê co wieczór, i jedyne miejsce w miarê bezpieczne, to cichy, przytulny pokoik.
Taa..co do uk±szenia pszczó³ w...miejsce, gdzie plecy trac± sw± szlachetn± nazwê, to zda¿y³o mi siê. Usiad³am na pszczole. Biedna. Mnie nie bola³o, a na ¶wiecie jest o jedn± pszczó³kê mniej :)
Ja mia³am taka urocza sytuacjê, kiedy postanowi³am nalaæ wody do takiej psikawki dla dzieci i wystrzykiwaæ j± do wanny (?). No i usiad³am na pszczole ;p
Rycza³am jak ca³a wie¶.
A ja nic z pszczo³ami nie mia³am, staram siê ich unikaæ, ale jako¶ nie panikujê. Ale historie Arisu i Loretty piêkne xD
Ja mam mnóstwo fobii, boje siê chrab±szczy, pszczó³, os i tym podobnym insektom zaopatrzonym i ¿±d³a i inne cosie co wyrz±dzaj± krzywdê, poza tym panicznie boje siê ciem i przera¿aj± mnie motyle o.O. Mogê je ogl±daæ tylko na chwastach, byleby nie lata³y ko³o mnie. Bojê siê paj±ków ka¿dego rozmiaru. Tak w ogóle to ka¿dy robal wzbudza we mnie odrazê i .. Panicznie bojê siê psów.
A we mnie z robali to odrazê budz± tylko larwy wype³zaj±ce ze zw³ok.
Kurookami napisał:
Sprobujcie moze je zrozumiec, a rzczej zrozumiec mechanizmy nimi rzadzace... Wszystko na tej planecie jest jakims trybikiem dzialajacym w wielkiej maszynie. Tak my, jak i owady. "Wszystko jest jednym, a jedno wszystkim". Zrozumcie to. A wraz ze zdbyciem zrozumienia, uleci strach...
Godne zapamiêtania.
Nie zapamiêtam, ¶mieræ dla robali!
A¿ kusi przywo³aæ przyk³ad 'Piêknej i bestii'. Ja nie lubiê zabijaæ robali.
Pamiêtam, jakie wyrzuty sumienia mia³ kolega, jak kiedy¶ przypadkiem zabi³ chrz±szcza. Mieli¶my obóz, mieszkali¶my w lesie, i taki ogromny chrz±szcz ³azi³ ko³o sosny. Bartek wzi±³ go na d³oñ, ¿eby siê mu przyjrzeæ, ale tamten go ugryz³, i Bartek go upu¶ci³, i niechc±cy zabi³ rêk±. Ale wyrzuty sumienia to mia³...
Pamiêtam, jak mia³am ok 3 lata, i pojechali¶my do zoo. Poszli¶my do terrarium. Do tej pory pamiêtam, jak p³aka³am, po odwiedzinach u tych wszystkich futrzaków...
http://funny.pinger.pl/m/1100603 patrzcie, jaki s³odizak:)
Ja te¿ nie znoszê robali wszelkiej ma¶ci, nawet motyli czy ciem. nawet du¿a mucha wywo³uje u mnie ataki paniki. I psy te¿. kiedy¶ jak by³am w 4-tej chyba klasie to pamiêtam ¿e jeden wielki wilczur, napotkany na mojej wsi próbowa³ mi wyszarpaæ kawa³ek ³ydki... Od tamtej pory jak najdalej, nawet od Yorków O.o
Nie no Yorków to ja siê nie bojê. Raczej wybucham an ich widok panicznym ¶miechem tym bardziej tak takie co¶ na mnie szczekaæ zaczyna. Za to Yorki nienawidz± mnie poniewa¿ ka¿dy napotkany przeze mnie york jest wyzywany prosto w pysk od ¶ciereczek do butów lub (jak mam lepszy dzieñ) od ¶winek morskich.
Raz jecha³am rowerem jakie¶ 2 lata temu, i uchla³ mnie pies w nogê. Jecha³am wolno, nie spieszy³o mi siê, pies podbieg³, szczeka³, ale nie mog³am go przejechaæ. Ominê³am go, a ten mnie uj*ba³ w nogê. Ale jako¶ nie mam wiecznego urazu co do psów przez ten incydent. Lubiê je jak inne zwierzêta.
na mnie siê razu pewnego rzuci³ amstaff no i...w³a¶nie, skoñczy³o siê jak siê skoñczy³o, mam parê blizn na klatce, ale jako¶ nie boje siê psów. a Kuro ma racje , bo to dobry argument na noszenie glanów :D
Z punktem pierwszym zgadzam siê jak najbardziej :3
Yorków siê baæ to dla mnie dosyæ ¶mieszne (ja uwa¿am, ¿e to najsUodsze psy ¶wiata xD), ale nad fobiami trudno panowaæ ;)
Ja mam kolejn± fobiê, ¿e co¶ zgubiê. Zawsze nawet jak sprawdzê 100 razy, czy co¶ co powinnam mieæ przy sobie, to i tak mam wra¿enie, ¿e zaraz mi to zginie i ju¿ tego nie znajdê :/ Zw³aszcza klucze, dokumenty i kasa, bo te rzeczy gin± mi najczê¶ciej...
Yorków nienawidzê.
Zapomnia³e¶ Kuro dodaæ ze punkt pierwszy nie dotyczy mojej osoby, bo ja siê z nim nie zgadzam
Dla mnie Yorki s± takie troche ¶mieszne, ¶miesznie szczekaj±, ale w³a¶ciwie nie podobaj± mi sie te psy.
Yorki nie sa zle, ale nie podoba mi siê jak widzê chodz±ca kupê w³osów po mojej pod³odze xD
Ty skoro Yorki maja wlosy to ciekawe jakby wygladaly w dredach O_o
no wyobraz sobie takiego malego yorka z dredami..hmh...ja bym go nazwal skrecik, fajnie by to brzmialo: ,,skrecik do nogi,, xD
albo szisza xD
albo York o zielonych wlosach xD
i zamiast potu wydziela THC xD
Marie takie sprawdzanie wszystkiego po 100 razy to "nerwica natrêctw". Witaj w klubie!
ta stara myszka miki jest straszna.. http://4.bp.blogspot.com/_6ZHfNlk9YGo/S … ey-004.gif
Nie, jest fantastyczna
Widzia³am tak± z dorysowanym penisem :3
Scarlett mam wra¿enie, ¿e jeste¶ niewy¿yta, wiêkszo¶æ Twoich postów nawi±zuje do jednego ^^
Tak potrafiê siê do tego otwarcie przyznaæ.
Mam z tym problem powa¿nie.
Chyba bardziej to pierwsze.
Wiem, ¿e nie na temat, ale muszê to napisaæ: wymiana zdañ miêdzy Kuro i Lisem na temat imion dla yorków mnie rozjeba³a xD Ogólnie czêsto wasze wymiany zdañ sprawiaj±, ¿e zaczynam siê brechtaæ i nie mogê skoñczyæ xD
Mogê zostaæ pierwsz± fank± xD Za³atwiê sobie koszulkê z waszymi pseudo ;.
no fajnie....zajebiemy jakis ciekawe logo i mozna juz myslec nad zespolem ;D
£iiiii i Vermillionek bedzie ¶piewa³ <3
I bêdzie po¿±dany przez fanki ;>
I bêd± mi zazdro¶ci³y i mnie nienawidzi³y za to ¿e on jest mój ;>
Ach, no tak : P
A Wy nie wiecie jak Ada¶ ³adnie ¶piewa a ja wiem bo mi ¶piewa czêsto <3
Nagraj i upublicznij na forum, zamiast siê chwaliæ.
W³±¶nie;D
Kiedy¶ nagram :D
Czekamy w napiêciu :D
Vermi Ci spiewa? ciekawie ... :D
Noo widzisz bo ja jestem fajna. Ja mu te¿ ¶piewam
Fajnie macie :D
Zajebi¶cie :D
Nie mam anielskiego g³osu >.<
Chcê mieæ g³osik jak ¿eñska wersja MM <3
Boje sie scian, luzek, korka od szampana, dzikich mrowek , tresowanym chmur, pijanych koliberkow, wody w kiblu, kurzu na polce, gazety tv, naglego ataku raczki w kosciele, przytulania sie z powietrzem
ha, ja te¿ siê boje korka od szampana :P Do tego zbitego szk³a na pod³odze, WSZELKICH robactw pocz±wszy od owocówki po b±ki i szerszenie, ciemno¶ci, prêdko¶ci, i wysoko¶ci >_<
A ja siê nie bojê, zawsze robiê swoje~~! *¶piewa*
Ja odczuwam lêk do mrówek i lataj±cego robactwa, boje siê te¿ czarnych, z³ych, wielkich potworów, Cathulu i zombie xD
Bojê siê Grava kiedy jest wkurwiony (widzia³am go w tym stanie parê razy i naprawdê, nie chcieliby¶cie tego widzieæ, a ju¿ na pewno nikt z was nie chcia³by byæ jego wrogiem)...
Yhm,to nie chcê zobaczyæ Undera w takim stanie.A s±dz±c po tym jak go lubiê denerwowaæ to kiedy¶ mi siê za to dostanie;D
Undera te¿ bym nie chcia³a...
Ja te¿ siê bojê robactw! ;p szczególnie b±ków i chrab±szczy ;p nie wiem czemu :D
Elspeth napisał:
Yhm,to nie chcê zobaczyæ Undera w takim stanie.A s±dz±c po tym jak go lubiê denerwowaæ to kiedy¶ mi siê za to dostanie;D
Ja go widzia³am w stanie lekkiego wkurwa... a co jest jak sie mocno wkurwi to wiem na szczescie tylko z opowiesci Jego i Lisa.
Scarlett napisał:
Elspeth napisał:
Yhm,to nie chcê zobaczyæ Undera w takim stanie.A s±dz±c po tym jak go lubiê denerwowaæ to kiedy¶ mi siê za to dostanie;D
Ja go widzia³am w stanie lekkiego wkurwa...nie potrafie opisac co on ma wtedy w oczach.... a co jest jak sie mocno wkurwi to wiem na szczescie tylko z opowiesci Jego i Lisa.
Ja na przyk³ad czujê przemo¿n± chêæ zadawania bólu innym ludzi±... czy to zakrawa na sadyzm?? Ale ostatnimi czasy to ju¿ mi nie wystarcza potrzebowa³em nowych bod¼ców... i wtedy wyprubowa³em na sobie niektóre auto-tortury... efekty by³y ciekawe :D Jak s±dzicie czy to oznacza ¿e mam zryty mózg??
niee.... no.. tylko troszke ;p ¿artuje ;) ka¿dy jest inny i nie mo¿na powiedzieæ, czy kto¶ jest zryty czy nie ;)
Moim zdaniem ka¿dy ma jakiego¶ schiza;) Który prêdzej czy pó¼niej z cz³owieka wychodzi.
Ja tam mam ciêzki lêk przed b±kami, osami, trzmielami i innymi ciulstwami. Kiedys wjeba³em siê u ciotki na strych i by³o tam gniazdo szerszeni albo innego gówna. Dosta³em tak± serie u¿±dleñ, ¿e uratowa³ mnie fakt i¿ ciotka zajeba³a mi adrenalin± ;dd. Pó¼niej jaka¶ kofeinka i te sprawy i szpital ^^.
I 3 dni na oddziale ;). Skoñczy³o siê szczê¶liwie, ale czasem widz±c ose albo co¶ lataj±cego mogê wpa¶æ w panike i zwyczajnie spierdoliæ z miejsca zdarzenia ;)
Hmm powiadacie denerwowanie siê ;). Ja siê tam ¿adko denerwuje, ;)ju¿ mam tak zryt± banie od tej ochrony, ¿e mam wyjebane i siê nie przejmuje gdy kto¶ ma do mnie pretensje. Zw³aszcza, gdy cz³owiek ju¿ wstaje z nastawieniem, ¿e bd s³ucha³, albo zostanie zjebany za kogo¶. ;)) Nie abym mówi³, ¿e ja jestem idealny, bo te¿ zbiera³em opierdol za siebie.
Kilka razy w ¿yciu siê wkurwi³em, np. jak najebanych 2 panków chcieli na jabola ode mnie i od kumpla a dostali pocisk, ¿e maj± siê roboty chwyciæ ^^.
To sie wkurwili chyba ch³opaki i zaczêli wje¿d¿aæ na starych ^^. W koñcu co¶ we mnie pêk³o ;). To kurwa tylko glany i ³ancuchy przy spodniach w powietrzu fruwa³y :D A to by³ sierpien 2010 :D
A rzecz siê dzia³a na Gliwickiej k/Imaxu. Przed udaniem siê do Mega Clubu na Hardy :D. Browarka sobie chcialem wypiæ tylko :D
Fakt jest czêsto taki, ¿e boje siê z ludzmi laæ. Bo mam t± ¶wiadomo¶æ, ¿e mogê temu zawodnikowi co¶ zrobiæ ;).Boje siê konsekwencji, za równo w kwestii odszkodowañ jak i karnych ^^, ale tak¿e nie chce mieæ pó¼niej cz³owieka na sumieniu. A je¿eli wiem, ¿e jest lepszy zawodnik to po prostu spierdalam z miejsca zdarzenia :D. Albo nie wdaje siê w dyskusje ;)
¶mieræ nie jest najgorsza
Thera napisał:
Ja siê boje ¶mierci...tego,¿e nigdy nie trafiê do Raju:/
a ja sie wlasnie balam ze kiedykolwiek tam trafie.
na szczescie teraz nie ma na to szans...
Nie b±d¼ tego taka pewna :) ka¿dy mo¿e tam trafiæ inn± drog±. I jestem pewien ¿e masz wiêksze szanse ni¿ ja.
Oby nie. jesli istnieje Bog to z pewnoscia mnie nienawidzi.
W sumie to nie wiem co on tam sobie o mnie my¶li, ale gdyby ko¶ció³ katolicki wprowadzi³ co¶ takiego jak ¶wiêta zemsta( ¿e masz prawo siê m¶ciæ i jes to uczynek dobry) to ja nie do¶æ ¿e nie by³ bym heretykiem tylko ju¿ by³ bym ¶wiêtym :P
cudownie
Wyzal sie kochana, po to jest to forum ;)
Za swojego czasu tez sie wozny balam xD miala taka wielka miotle :O
No to skoro jest taki pe³ny mi³o¶ci i przebaczenia to czemu nie wybaczy szatanowi i nie we¼mie go do raju razem ze wszystkimi przeklêtymi ??
Haha, Bog kaze zabijac, tylko rasa ludzka jest tak slepa, ze smie wierzyc, ze zabijaja w dobrej sprawie... ;)
Allach ka¿e zabijaæ niewiernych. Dladego zastanawiam siê nad islamem.
Allach ka¿e zabijaæ niewiernych. Dladego zastanawiam siê nad islamem.
Zastanawiasz siê nad przej¶ciem na islam tylko po to, by w jego imiê zabijaæ?
Gratulujê idei i wyznawanych warto¶ci... Religioznawc± mo¿e nie jestem, ale z tego, co siê orientujê, to islam to religia opieraj±ca siê na d±¿eniu do dostania siê do raju i doskonalenia siê w ¿yciu ziemskim, a nie bezmy¶lnym wy¿ynaniu ludzi w imiê Allacha. Teksty o "zabijaniu w imiê Boga" tworzone by³y przez ludzi, którzy wypaczali idee pod³ug swoich pomys³ów lub pod przykrywk± ¶wiêto¶ci chcieli osi±gn±æ zupe³nie przyziemne cele S³owa o zabijaniu niewiernych nie musz± oznaczaæ zabijania w sensie dos³ownym, tylko w sensie metaforycznym- czyli zabijanie niewierno¶ci w ich sercach i odrodzenie siê jako wiernych. Kr±g ¿ycia- narodziny-¿ycie-¶mieræ-odrodzenie. To, co masz codziennie, gdy wstaje nowy dzieñ. Tyle. Polecam Ci pomy¶leæ nad tym.
A ¿eby nie offtopowaæ- przyznam siê, ¿e mia³em kiedy¶ fobiê zwi±zan± z mostami- ba³em siê przechodziæ mostem czy wiaduktem, bo wyobra¿a³em sobie, ¿e zaraz siê pode mn± zawali i wpadnê do rzeki/pod poci±g przygnieciony mas± betonu. Có¿, ma³y by³em...
Druga sprawa to lekka arachnofobia- wprawdzie mogê paj±ka wzi±æ na rêkê czy co¶, ale jak mi wylezie z zaskoczenia, to bywaj± dziwne reakcje...
Je¿eli o dziwactwa chodzi- du¿o by gadaæ... Najogólniej wykazujê czasami co¶, co przypomina objawy choroby afektywnej dwubiegunowej (aczkolwiek mog± to byæ skutki stresu - ostatnio spory ze mnie k³êbek nerwów by³), poza tym dochodzi te¿ sk³onno¶æ do alienacji i ogólne przemieszanie introwersji i ekstrawersji- czasem przewa¿a introwertyk, czasem ekstrawertyk...
Po pierwsze w koranie pisze dos³ownie o zabijaniu. Niewierne kobiety trzeba kamienowaæ ¿eby rodzina nie utraci³a honoru. Ka¿dy kto by³ muzumaninem i odszed³ od tej religi ma wyrok ¶mierci w ka¿dym kraju arabskim. W islamie s± trzy poziomy raju. 1. Dla Machometa i pierwszych wyznawców 2.Dla tych którzy za ¿ycia zabijali innowierców b±d¼ zgineli podczas walki z nimi 3. Dla tych którzy pod±rzali ¶cie¿k± wiary ale nie wlczyli. Islam to religia oparta na przemocy. Wyros³a w kulturze niewolników.
A mój system warto¶ci zawli³ siê 3 lata 11 miesiêcy i 23 dni temu. Teraz najwa¿niejsza jest zemsta...
Apopphis zemsta jest dobra,ale po co ci islam do tego.Wygl±da to dla mnie jakby¶ w religii szuka³a usprawiedliwienia
Jak pisa³am o fobiach swoich to zapomnia³am napisaæ, ¿e bojê siê fajerwerków Oo'' Tak, naprawdê Oo'' Bojê siê zarówno tych ³omocz±cych g³o¶nych d¼wiêków wybuchu (czujê siê jak na wojnie) i tego, ¿e to we mnie trafi i co¶ mi siê stanie Oo'' Ale zza okien lubiê patrzeæ na fajerwerki...
Johano, mam identycznie! Jak mnie wyciagaja na sylwestra gdzies na dwor popratrzec to zatykam uszy i kule sie w kacie, te odglosy sa straszne O_o'
Ja nawet zza okna nie chce ich ogladac...
Apopphis napisał:
Allach ka¿e zabijaæ niewiernych. Dladego zastanawiam siê nad islamem.
...
Apopphis napisał:
Po pierwsze w koranie pisze dos³ownie o zabijaniu. Niewierne kobiety trzeba kamienowaæ ¿eby rodzina nie utraci³a honoru. Ka¿dy kto by³ muzumaninem i odszed³ od tej religi ma wyrok ¶mierci w ka¿dym kraju arabskim. W islamie s± trzy poziomy raju. 1. Dla Machometa i pierwszych wyznawców 2.Dla tych którzy za ¿ycia zabijali innowierców b±d¼ zgineli podczas walki z nimi 3. Dla tych którzy pod±rzali ¶cie¿k± wiary ale nie wlczyli. Islam to religia oparta na przemocy. Wyros³a w kulturze niewolników.
A mój system warto¶ci zawli³ siê 3 lata 11 miesiêcy i 23 dni temu. Teraz najwa¿niejsza jest zemsta...
Ojej ksi±¿ê Persji z powodu zranionej dumy, masz zamiar upierdoliæ g³owê tej osobie która ciê zrani³a. ;dd ?
Z twoich wypowiedzi mogê bardziej oceniæ to,¿e chcesz zostaæ zauwa¿onym ;dd I dlatego pierdolisz takie co¶. Ja jestem nie wierny i i twierdze, ¿e kebap ma swoje miejsce ^^.
KaMoL napisał:
Apopphis napisał:
Allach ka¿e zabijaæ niewiernych. Dladego zastanawiam siê nad islamem.
...
Apopphis napisał:
Po pierwsze w koranie pisze dos³ownie o zabijaniu. Niewierne kobiety trzeba kamienowaæ ¿eby rodzina nie utraci³a honoru. Ka¿dy kto by³ muzumaninem i odszed³ od tej religi ma wyrok ¶mierci w ka¿dym kraju arabskim. W islamie s± trzy poziomy raju. 1. Dla Machometa i pierwszych wyznawców 2.Dla tych którzy za ¿ycia zabijali innowierców b±d¼ zgineli podczas walki z nimi 3. Dla tych którzy pod±rzali ¶cie¿k± wiary ale nie wlczyli. Islam to religia oparta na przemocy. Wyros³a w kulturze niewolników.
A mój system warto¶ci zawli³ siê 3 lata 11 miesiêcy i 23 dni temu. Teraz najwa¿niejsza jest zemsta...Ojej ksi±¿ê Persji z powodu zranionej dumy, masz zamiar upierdoliæ g³owê tej osobie która ciê zrani³a. ;dd ?
Z twoich wypowiedzi mogê bardziej oceniæ to,¿e chcesz zostaæ zauwa¿onym ;dd I dlatego pierdolisz takie co¶. Ja jestem nie wierny i i twierdze, ¿e kebap ma swoje miejsce ^^.
To, ¿e laska i faceci daj± dupy innym dla chwili przyjemno¶ci to jest normalne i z tego powodu mia³a by ta kobieta od razu mieæ od jebany ³eb lokurv. Niee no srysly man, ale do mnie takie gówna nie przemawiaj±. Koran sam w sobie nie nak³ania do przemocy, tylko kap³ani islamscy tak to interpretuj± têpakom. Aby walczyli w imiê ¶wiêtej wojny.To s± wskazówki, a nie droga jak± nale¿y prowadziæ ;). Dla mnie co¶ co ogranicza cz³owieka danej p³ci i zakazuje podstawowych czynników wolno¶ci jak np. swoboda ubierania, jedzenia, jakich kolwiek postów itd. a tym bardziej nak³aniaj±ca do przemocy jest nie do przyjêcia ;dd
Zaznaczam te¿, ¿e nie ka¿dy kto wyznaje takowe wyznanie musi byæ z³ym cz³owiekiem. Bo mo¿e jest wyznawc±, ale nie do wszystkiego siê dostosowuje.
Jak np w islamie kamieniowanie, albo karcenie kobiet.
Wa¿ne jest to aby czyja¶ religia albo pogl±dy nie krzywdzi³y innych osób.
No to twój pogl±d KaMoL chyba zrani³ Appa :P
Te wyznaczniki które poda³e¶ nie s± adekwatne do islamu. Patrzysz na religie islamsk± po prez pryzmat my¶lenia europejskiego. Niewolnicy musz± byæ trzymani za mordê bo inaczej nie da siê ich kontrolowaæ. A kultura arabska jest kultur± niewolincz±. I ci którzy twierdz± ¿e islam tak naprawdê to pokojowa religia mi³o¶ci sami siebie oszukuj± i ¼le interpretuj± koran. W europie ko¶ció³ istnia³ obok instytucji pañstwowych a islam przejo³ ca³a w³adzê. I prawo koraniczne jest prawem okrutnym.
¦mieræ przez dekapitacjê jest zbyt szybka, i bezbolesna. S±dzisz ¿ê moja chêæ zemsty jest nieuzasadniona?? Dobrze wiêc powiedz mi proszê co powinienem w takim razie zrobiæ z ,,cz³owiekiem,, który zgwa³ci³ moj± dziewczynê i ona potem przez to pope³ni³a samobójstwo. Dosta³ wyrok 10 lat pozbawienia wolo¶ci zosta³o mu 6 lat odsiadki. Mam mu wybaczyæ i zapomnieæ? Uzaæ i¿ fakt ¿e przesiedzia³ w jednym miejscu 10 lat jest wystarczaj±c± kar± za tak± zbrodniê??
Jeszcze jedno, skoro koran nie nak³ania do przemocy to czemu pañstwa islamskie nie reatyfikowa³y wiêkszo¶ci konwencji o prawach cz³owieka??
3/4 moich koszmarów jest z moim starszym bratem w roli g³ównej. Na przyk³ad: ¿e goni mnie z siekier±, umiera zabity przez ¶mieræ, wyskakuje na mnie z ciemno¶ci i mnie dusi, patrzy jak tonê itp. Przez te koszmary mam tak± schizê, ¿e kiedy wyskakuje na mnie z k±ta, ¿eby mnie wystraszyæ, to zwijam siê w k³êbek na pod³odze roztrzêsiona jakbym mia³a w³a¶nie jeden z koszmarów.
A druga: po moim wypadku samochodowym (jecha³am na rowerze) bojê siê je¼dziæ rowerem. Nic mnie nie zmusi ¿ebym pojecha³a rowerem poza terenem mojego podwórka.
Hmmm, patrz±c psychologicznie masz jaki¶ pod¶wiadomy strach przed swoim bratem... Zrobi³ Ci co¶ kiedy¶?
Ew! Nie! No mo¿e jak by³am ma³a to non stop mnie straszy³, ale to chyba u braci normalne. Zreszt± mój brat jest naprawdê spoko.
Ja mam fobiê na punkcie przechodzenia pomiêdzy blokami u mnie w Tychach, szczególnie sama i noc± ;/
Panicznie bojê siê ¿e znowu mnie kto¶ napadnie.
Od ostatniego napadu mam koszmary, drgawki, maniê prze¶ladowcz± i nerwicê
Chwila,kole¿anka z Tychów?!
Elspeth tak, a co? :D
Nic,nic.Tychy s± fajne;D
My¶la³am,¿e tam w³a¶nie spokojnie jest,zwykle jak bywa³am wieczorami to spokój jak nigdzie...
Ja mam arachnofobiê i tak± denerwuj±c± przypad³o¶æ, ¿e zawsze gdy schodzê ze schodów to muszê je policzyæ.
Ja mam maniê na punkcie symetrii. Na pod³odze w pokoju mam wszystko porozwalane, a na biurku, szafach i stolikach zawsze muszê wszystko symetrycznie uk³adaæ. Ksi±¿ka symetrycznie do krawêdzi biurka, plakat symetrycznie do krawêdzi ¶ciany, serwetka symetrycznie do sto³u, doniczka symetrycznie do parapetu... a na pod³odze jakby przelecia³ huragan.
symetralnie? Chyba symetrycznie...
Czy ja mówi³am, ¿e jestem dobra z polskiego? :p
ale chyba na oko widaæ, ¿e nie ma takiego s³owa, prawda?
Nie przesadzajmy, i nie szerzmy analfabetyzmu
Ok. edytowa³am.
Ja mam tendencje do piromani , sadyzmu i masochizmu :)
A z fobii... nic wielkiego.Najbardziej boje siê pó¼nej staro¶ci :p
Ja osobi¶cie klasyfikujê siê do Tafofobii(Lêk przed pochowaniem ¿ywcem) i Akrofobii(panicznym lêkiem wysoko¶ci). Mam te¿ sk³onno¶ci masochistyczne (przyjemno¶æ sprawia mi wbijanie np. drewnianej wyka³aczki w dzi±s³a, to mój najwiêkszy fetysz :3, ale ogólnie lubiê ból)
A jest jaka¶ nazwa dla kogo¶, kto wielbi strach (swój i innych)?
Sado-masochi¶ci? :P
Strach,nie ból.Pewnie jest,na wszystko jest nazwa;)
Och,wspania³a piromania xD
Kali napisał:
A jest jaka¶ nazwa dla kogo¶, kto wielbi strach (swój i innych)?
Masochizm obejmuje nie tylko sfery fizyczne, ale te¿ psychiczne. Osoba ze sk³onno¶ciami do masochizmu lubi byæ obra¿ana, czuæ siê poni¿ona, ¿yæ w strachu (dyskomforcie emocjonalnym ogólnie)
Ja te¿ siê lubie baæ. Ha ha ha (upiorny ¶miech szaleñca)! Jestem nienormalna! ;D
Oj tam zaraz nienormalna ^^
A ja uwielbiam byæ gryziona ^^ Nie do krwi, ani jako¶ specjalnie mocno, bo mam niski próg bólu, ale tak lekko, tak hm... czule ^^
I ja lubiê gry¼æ :D Szczególnie po uszach (chocia¿ moich zazwyczaj innym nie dale nawet dotkn±æ), no i jeszcze w kilka miejsc, ale to ju¿ inna bajka (bez domys³ów proszê!). Jako¶ mi siê to podoba i drugiej stronie zazwyczaj te¿, wiêc czemu nie? ^^
Taki fetysz zapewne ;P
Lubiê spaæ wczesnym wieczorem zwiniêta w kulkê samej w domu.
Moje gryzienie fetysz? Hm... Nie nazwa³abym tak tego. No ale mo¿e ciutkê masz racjê ^^
Nie no... gryzienie jest naprawdê przyjemne... szczególnie jak to robi mój ch³opak. :D A sama gry¼æ te¿ bardzo lubiê. Je¶li chodzi o gryzienie do krwi to... tylko dla samej krwi. Chocia¿ w sumie ju¿ dawno kogo¶ tak nie gryz³am.
To ja chyba te¿ mam taki lekki fetysz z gryzieniem. A¿ mnie dreszcze przechodz±.
Jest nas wiêcej :D
Ja albo gryzê w walce (co nie jest fajne), albo z uczuciem.
Ja nie mam kogo gry¼æ.
\m/
No ja niestety na dana chwilê te¿ nie...
Chocia¿ sama siebie tez gryzê czasami (ale to nie¶wiadomie podczas snu), ale to nie to samo ^^
Ostatnio czêsto s³ysz± gro¼by ¿e mi kto¶ uszy odgryzie :P
Ale moje uszy s± nietykalne zazwyczaj :D
Ja ogryzam skórki przy koniuszkach palców na³ogowo, nawet teraz >_>
Ja te¿ ^^
Mia³am niestety fazê na obgryzanie paznokci przez pó³ mojego ¿ycia, ale sie mobilizuje i ju¿ 2 tyg. nie obgryzam ^^
Pochlastaæ :|
O fuck :|
;/ Ja te¿ siê kiedy¶ chlasta³am i do teraz mam blizny na nadgarstkach i ogólnie na ca³ych rêkach. Koszmarny widok, szczególnie jak skóra mi sinieje, bo mam s³abe ci¶nienie. Na szczê¶cie chlastaæ siê przesta³am, bo dosz³am do wniosku, ¿e to g³upie i bez sensu. W koñcu gryzienie jest przyjemniejsze! :D
Co to w ogóle za dziwne okre¶lenie 'chlastaæ siê'? x_x Brzmi jak wymuszone podkre¶lenie, jak ostre by³o wasze ostatnie spotkanie z ostrym przedmiotem...
Lubiê siê ko³ysaæ w przód i w ty³...
Ja mam z³e wspomnienia co do ko³ysania siê o.O
Moja wyobra¼nia dorabia sobie z pó³cieni rózne postacie i w 2 gimnazjum na wycieczce widzia³m kiwajac± siê dziewczynkê, która pó¼niej krzyknê³a, a sie okaza³o ze to by³ mój krzyk :O
M±drzy ludzie nazywaj± to chorob± sieroc±.
Te¿ siê równie¿, jak ³adnie to ujêli¶cie/³y¶cie, "chlasta³em", ale nie uwa¿am tego za fobiê.
Co do dziwactw, jak mama chce siê do mnie przytuliæ to uciekam :D niby nic, ale ostatnio przez to wyla³em zupê.
A kiedy¶ kole¿anka z gimnazjum, która mi siê nawet podoba³a, objê³a mnie do zdjêcia w grupie. Po moim wzroku szybko opu¶ci³a rêkê z moich pleców :D
Nie to, ¿e nie lubiê, ale ¿yjê ¶redniowieczem, urodzi³em siê nie w moim czasie. Do przytulenia trzeba co¶ czuæ. Jak mnie kolega/kole¿anka dotknie w kolano, ramiê (no czasem siê zdarzy jak siê chodzi do szko³y, normalne :) ) to siê na nich patrzê spod byka i szybko cofaj± rêce :)
Te¿ tam nie jestem taka do przytulania i w ogóle nie ufam za bardzo ludziom. Przytulam siê tylko do rodziny i ch³opaka. A z rodziny tylko do mamy i jednego z braci. Do taty i do drugiego tak jako¶... dziwnie. W szkole jak mnie kto¶ za ramie raz z³apa³ to ze schodów spad³am, a jak mnie jedna osoba próbowa³a po³askotaæ to mu z ³okcia w nos strzeli³am (odruchowo).
NKienawidzê jak kto¶ nieznajomy mnie dotyka, nawet przez przypadek, np. w autobusie, brr...
Marie_JohanaXIII napisał:
NKienawidzê jak kto¶ nieznajomy mnie dotyka, nawet przez przypadek, np. w autobusie, brr...
O tym w³a¶nie mówiê :)
Ale nie szczêdzê sobie przytulania z dziewczyn± :)
Choæ ona ma nieco inne zapatrywania, ale to ju¿ inna sprawa.
:D Ja tam znam mojego ch³opaka od podstawówki, ale jak siê zwi±zali¶my to by³ pewien czas "ograniczonego dostêpu". Przytulanie - owszem, ale nic po za tym. Dopiero jak mnie po raz pierwszy poca³owa³ to siê prze³ama³am i siê od przytulania itp. nie mo¿e mój ch³opak z mojej strony odpêdziæ (a ja z jego). :D
Thera Santoryn napisał:
"Lubiê siê ko³ysaæ w przód i w ty³..."
Ja mam podobnie, ale to jako¶ tak samo siê mi robi XD
To u mnie niestety w³a¶nie co¶ o pod³o¿u choroby sierocej.
Te¿ tak mam. Najczê¶ciej w ramach okresu.
A ja tak mam od 5 roku ¿ycie. -.-
Thera Santoryn napisał:
Có¿, ka¿dy na co¶ choruje. Ja np. mam zmiany nastrojów, raz jestem agresywna, innym razem ¶mieje siê jak g³upia jeszcze innym p³aczê i mam do³a.
Czy¿by dojrzewanie?
Albo ci±¿a. :P
Albo tabletki antykoncepcyjne. Po nich mi odbija niemi³osiernie. ^^
Nie wdajê siê w szczegó³y. xP
Jak mi kiedy¶ dziewczyna powiedzia³a, ¿e bra³a, to ja takie oczy i: A po co?
My¶la³em, ¿e chcia³a od nich schudn±æ, bo nie ¶mia³em twierdziæ, ¿e mnie zdradzi³a, bo my nie jeste¶my w a¿ tak bliskich kontaktach.
Szczê¶ciem okaza³y siê ¿artem.
"-(...)stwierdzono wrêcz niepoczytaln± sk³onno¶æ do okrucieñstwa, agresji, gwa³townych wybuchów gniewu, a tak¿e wybuja³y temperament.
- U ka¿dej baby mo¿na stwierdziæ co¶ takiego - Zadrwi³ Geralt." Ostatnie ¯yczenie
Je¿eli chodzi o kobiety, to najlepszym komentarzem jest ten oto obrazek:
Aczkolwiek mi te¿ siê zdarzaj± zmiany nastrojów, od zupe³nie sympatycznego go¶cia po z³o¶liwego lub w¶ciek³ego...
Hmmm... Choroba dwubiegunowa?
Co¶ w tym mo¿e byæ. ;D
Nie wiem czy wspomina³am o tym, ¿e bojê siê igie³. Nie, nie przek³uwania uszu czy jakichkolwiek innych czê¶ci cia³a, to lubiê (w koñcu mam ju¿ 6 przek³uæ), tylko pobierania krwi. Obojêtne czy z palca, czy z ¿y³y. Mia³am pobierane z palca raz w ¿yciu, z ¿y³y te¿ raz, jak dobrze pamiêtam, i to by³a masakra. A za kilka dni znowu mnie to czeka... Szczepieñ i zastrzyków te¿ nienawidzê.
Nie narzekaj, jako¶ specjalnie straszne to nie jest- ¿y³y przebijane mia³em ju¿ nie raz, w koñcu siê jest tym krwiodawc±. W razie co bêdê w koñcu przy Tobie :)
W sumie z przek³uæ to obawiam siê tylko jednego przy robieniu kolczyka, oby Throt mia³ pewn± rêkê i pamiêta³, jak siê je robi.
Boisz siê igie³? O.o Nie boisz siê krwi, ani przek³uwania uszu, ale igie³ siê boisz? Hm... ja tam od dziecka ani dentysty, ani zastrzyków siê nie ba³am. Teraz dopiero zaczê³am baæ siê dentysty, bo teoretycznie powinnam byæ na wizycie ju¿ piêæ lat temu... i trzy lata temu te¿... i rok... w ka¿dym razie nie zjawi³am siê.
Moim najwiêkszym dziwactwem jest to, ¿e mam codziennie w 90% takie objawy jakie ma siê po narkotykach o.O . Najzabawniejsze, ¿e jak zaczê³am o tym rozmawiaæ z rodzicami to powiedzieli, ¿e mo¿e mam jak±¶ chorobê psychiczn± ._.
Cadaver po ka¿dym narkotyku reaguje sie inaczej. Jakie masz objawy?
Hm... Fakt. Nie my¶la³am o tym ^ ^' W sumie nie wiem co dok³adnie ma siê po narkotykach, ale czasem mam "zwidy", nie mogê utrzymaæ równowagi i id±c obijam siê czêsto o ¶ciany lub ludzi :D Poza tym od dziecka wydaje mi sie, ¿e kto¶ na mnie patrzy... Nie wiem co jeszcze z mojego zachowania podchodzi pod taki stan jaki ma siê po narkotykach, gdy¿ nie biorê.
Cadaver napisał:
Moim najwiêkszym dziwactwem jest to, ¿e mam codziennie w 90% takie objawy jakie ma siê po narkotykach o.O
Cadaver napisał:
Nie wiem co jeszcze z mojego zachowania podchodzi pod taki stan jaki ma siê po narkotykach, gdy¿ nie biorê.
O kami, zdecydujcie siê... Albo wiecie i rozpoznajecie objawy po wziêciu pewnych narkotyków albo i nie...
Shou dziêkujê ¿e napisa³a¶ to za mnie :D
Czyniê honory.
Koniec offtopu.
Gomen, gomen ^^'
Poza tym po ka¿dym narkotyku, ka¿dy cz³owiek czuje siê inaczej, ale to ju¿ osobna sprawa.
A mnie ostatnimi czasy dopada fobia na romantycznych, marzycieli, ¿yj±cymi nadziej±.
Bo kurde wiem w jakie bagno sie sami wpakowuj± i mnie a¿ to boli -_-'
Znamy kilka takich osób, ale ³atwo ich unikn±æ na d³u¿sz± metê.
Te¿ znam kilka takich osób :|
I mi ich ¿al, bo ¿yj± marzeniami, tak jak ja do niedawna, a to strasznie niszczy cz³owieka, je¶li siê wie, zê marzenie sie nigdy nie spe³ni :|
A unikac mo¿na jak kto¶ daleko mieszka, a jak chodzi do tej samej szko³y etc. to ciêzkej :|
Dobrze jak mieszka w innym kraju...
Czasami mi siê wydaje, ¿e my siê bardzo rozumiemy ^^
Mimo wszystko ^^
Hm, nie.
Zale¿y o czym/o kim mówisz.
A mi znacznie czê¶ciej na trze¼wo zdarza siê obijaæ o ¶ciany itp a jak siê napije bynajmniej tego nie zauwa¿am XD
Jak kto¶ siê napije to zazwyczaj wielu rzeczy nie zauwa¿a.
Mi siê zdarzy³o nie zauwa¿yæ, ¿e po pewnej dawce alkoholu nie odró¿ni³am puszki piwa od butelki, i usilnie stara³am siê otworzyæ puszkê otwieraczem do butelek. \m/
a ja bojê siê paj±ków :D
A ja chyba nie mam fobii. Czasami siê tylko bojê, jak rodzice wracaj± z wywiadówki... :D A tak na powa¿nie, to czêsto zastanawiam siê, co dzieje siê z nami po ¶mierci, i to mnie wpêdza w ponury nastrój ;/
eh... Jak ju¿ o tym mowa, to u mnie wróci³y ataki anorektyczno bulimiczne, ajk ja to nazywam.
Przez ca³y dzieñ paniczny wstrêt do jedzenia, wymioty na jego widok itd. a od oko³o 22 wpierdalam jak powalona, co sie koñczy znowu wymiotami...
dark_Vampire napisał:
a ja bojê siê paj±ków :D
Nie tylko ty. A¿ mnie dreszcze przechodz± jak o tym pomy¶lê.
Ostatniego paj±ka udupi³am gazem jak hitlerke, bo zapêdzi³am go w róg i zadusi³am lakierem do w³osów. :3
Mi tam szkoda zabijaæ nawet paj±ka. Chyba,¿e nie mam wyj¶cia. W innym wypadku po prostu go wyrzucam za okno.
Ja mimo, ¿e siê bojê paj±ków to te¿ nie zabijam. Zawsze tylko mój brat przychodzi z odsiecz±, a ¿e uwielbia paj±ki to czasem bierze do siebie. Brrrrrr...
Ju¿ siê bojê twojego brata. A paj±ków siê bardziej brzydzê ni¿ bojê.
Nie rozumiem, co strasznego jest w paj±kach. :D
S± wielkie, w³ochate, maj± dziwny odw³ok i g³owê i oczy (z oczami to ju¿ mówiê o takich WIELKICH) i patrz± siê na mnie jak na przek±skê. Spuszczaj± siê po swoich sieciach na g³owy niczego nie¶wiadomych, niewinnych ludzi i skradaj± siê po ich ciele... brrrrrr... koszmar.
Kiedy¶ próbowa³am wyrzuciæ paj±ka z akademikowej ³azienki. Nie da³ siê jeszcze w pewnym momencie zacz±³ mnie goniæ, a by³ wielki, czarny i mia³ takie paskudne czu³ki. Dobrze,ze ju¿ nie mieszkam w tamtym akademiku(wyprowadzi³am siê z innych powodów).
Mo¿e nie s± przyjemne, ale ¿eby siê ich od razu baæ? :D
No ja siê bojê. :(
Heh. Co roku jestem nad jeziorem i tam to ju¿ jest koszmar. Wielkie, szare, w³ochate paj±ki z 5 cm odw³okiem i czterema parami czarnych ¶lepji. A jak ostatnio by³am na koloniach (za rok nie bêdê mog³a ju¿ jechaæ D; ) to mi siê trafi³ pokój z balkonem do którego dochodzi³y ga³êzie jakiego¶ drzewa. Tam by³o ca³e gniazdo! Dobra, chyba mamy lekki off topic. ^^
Widzia³am kiedy¶ w encyklopedii takiego jak opisujesz.
Ohydny by³. Ponoæ ka¿da para oczu s³u¿y mu na innym etapie polowania. brr
Nie przera¿aj mnie! Jak jedli¶my kolacjê to po pajêczynie siê zsun±³ na kolano mojej mamy!
Na ludzi raczej nie poluj±. Chyba. Ale nie chcia³a bym spotkaæ takiego.
Moze to g³upie ale od zawsze bawi³o mnie rzucanie paj±kami w dziewczyny :D
Od najmlodszych lat trzymalam sie w towarzystwie chlopakow i to sie nie zmienilo bo nadal wole przyjaznic sie z facetami. Ale to juz offtop
Paj±ki s± bee ;dd. Jak widze takie ma³e co¶ popierdalaj±ce mi po ¶cianie, wo³am kota ;dd. Ten nie do¶æ, ¿e siê pobawi to jeszcze poje lokurv
Ej! Po¿ycz kota!
A bierz ! Oddam kota w dobre rêce ;dd
Oj nie wiem, czy w takie dobre... ^^
HEJ, CIEKAWE CZEMU ALEKSANDER, NIE WYBAWIA MNIE Z OPRESJI PRZED PAJ¡KAMI :C
<aleksander, mój kot>
Pewnie jakbym go zawo³a³a, takim piskliwym g³osikiem, jak to zawsze gdy znajdê to obrzydliwe stworzenie, popatrzy³by siê jak na idiotkê i poszed³ spaæ :C
Nienawidzê paj±ków :C Mogê siê do³±czyæ do waszego klubu antyfanów paj±ków.
Jakie¶ inne fobie? Hm, winda. Ta, zdecydowanie nienawidzê je¼dziæ wind±. Ale to te¿ z takich typowych fobii.
Ogólnie pewnie trochê by siê jeszcze znalaz³o, ale jako¶ nic nie przychodzi mi teraz do g³owy. Hm, mo¿e czas spaæ po tak mêcz±cym dniu? Zdecydowanie.
Winda? Ja pierwszy raz jecha³am wind± mia³am 11 lat i dla mnie to by³a frajda. :D W sumie... nadal jest. xD
Apropos Kotos- jak mi sie przypadkiem (chroñ Odynie) Elizabeth z Agrafkowym Paskudem skrzy¿uje, to chêtnym podrzucê kociaki- wprawdzie nie gwarantujê, ¿e po matce nie odziedzicz± socjopatycznych sk³onno¶ci (które nie dotycz± jedynie najbli¿szych jej ludzi- mnie i Johanki, ewentualnie zanikaj± w czasie rui), a po ojcu sk³onno¶ci do wypró¿niania siê wszêdzie z wyj±tkiem kuwety, ale gwarancjê dajê, ¿e bêd± sUodziutkie i wpiernicz± ka¿dego robala :D
A z dziwactw- hmmm, specjalista stwierdzi³, ¿e mam jakie¶ zaburzenia na tle depresyjnym, wiêc muszê trochê to poleczyæ. Ale có¿- czasem bywa :/
Co do kotów to mój gdzie¶ poszed³ i bardzo mi smutno z tego powodu..
Mi ju¿ 3 spierdoli³y z domu :3 Co¶ mnie chyba nie lubi±.
Wracaj±c do windy, to ja ostatnio mam lekk± fobie je¿d¿enia takowymi w kilku miejscach, bo sie naczyta³am ksi±¿ek i sie wystraszy³am :D
Po wyj¶ciu od kilku psychologów popad³±m w stany lêkowe i depresjê, wiec chyba mam co¶ do nich, a ¿e moi rodzie dowiedzieli sie ze wysz³am z cia³a, to chca mnie umówiæ z psychiatr±...
Dobrze ze nie wiedza o niczym wiecej
A wracaj±c do kotos to mia³am 16. 15 mi spierdoli³o a jednego przejecha³ samochód. -.-
Moje koty kto¶ kradnie, truje, albo kij wie co robi. W ka¿dym razie znikaj± bez ¶ladu :( Teraz te¿ mi jeden niedawno zgin±³ i p³aczê za nim:(
Jaki fajny temat...
Ja mam fobje prawie na wszystko, gdy¿ chorujê tak troszkê na ZOK-a... Chorujê, to te¿ za du¿o powiedziane. Wed³ug niektórych psychologów to nie jest choroba, tylko rodzaj osobowo¶ci.
A co do dziwactw... nie wiem, nie patrzê na innech, a to daje mnie wolno¶æ do czynienia rzeczy, które dla innych s± poza spo³ecznymi konwenansami.
A co to ZOK?
Ja ostatnio po przeczytaniu ksi±¿ki o Zespole Aspergera mam wra¿enie, ¿e pasujê do tych objawów (w tym dziale, bo to jest pewnego rodzaju dziwactwo spowodowane przez genetykê)...
ZOK - Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne ew. nerwica natrêctw. Tego jest wiele... Pisa³bym z parê godzin o co w tém chodzi. Na wiki jest o tém mi³y artykulik. Choæ i tak to nie do koñca wszystko opisaæ.
Powiem tak: ¿yje siê inaczéj, nie wiém jak ¿yj± normalni. Nerwicê mam od na tyle dawna, by zapomnieæ jak to jest byæ normalném. Na ka¿d± sprawê ma siê pogl±d inny od ogó³u. Znam paru ludzi z nerwic±, t± sam± co ja, i widzê jak bardzo oni s± do mnie podobni. Gusta, ¶wiatopogl±d, wszystko takie same!
I co ciekawe, wiêkszo¶æ ci±gnie k gotykowi... ;]
"Nerwica natrêctw", to ju¿ wiem co to jest, tylko skrót nic mi nie mówi³.
Kot, je¿eli ty masz aspergera, to ja mam chorobê afektywn± dwubiegunow±- nie wierz we wszystko, co "m±dre ludzie" w ksi±¿kach pisz± :P
Shoumetsu napisał:
Haha, Bog kaze zabijac, tylko rasa ludzka jest tak slepa, ze smie wierzyc, ze zabijaja w dobrej sprawie... ;)
Dok³adnie te¿ tak my¶lê
Wiêc tak odrazu uprzedzam ¿e ten post bêdzie do¶æ d³ugi. Na wiêkszo¶æ tematów tu poruszanych.
Lubiê ogieñ, patrzeæ siê na niego d³ugo, wrêcz odczuwam tak± potrzebe raz na jaki¶ czas np na ognisko lub otwarty znicz. Lubiê bawiæ siê woskiem kapi±cym na talerz i robienie z niego arcydzie³a.
Robale, owady, paj±ki, chrab±szcze, motyle, osy, przczo³y itp. nie przeszkadzaj± mi w zupe³no¶ci. Niektóre czasem na rêce biorê. A gady jaki wy do nich macie stosunek? Ja je lubie.
Co do igie³ to mój najwiêkszy lêk i uraz psychiczny. Jak by³am ma³a to pielêgniarka zak³ada³a mi werflon na d³oni ku³a mniez 7 razy. Na pocz±tku by³am spokojna, potem zacze³am p³akaæ i panikowaæ bo to strasznie bola³o, wyrzuci³a moj± mamê za drzwi i by³o jeszcze gorzej. Potem robi³y to dwie, na si³e mnie po³o¿y³y i i chcia³y to zrobiæ kolejny raz lecz ja jedn± ugryz³am. No co przy³o¿y³a mi rêkê pod szyje. Po tym obie odskoczy³y i da³y mi spokój. Uciek³am z tego gabinetu i ze szpitala a mama za mn±, pu¼niej mniez³apa³a posz³y¶my po buty do szatni i wróci³y¶my do domu. Ona po maim zachowaniu ju¿ nawet nie nalega³a ¿eby tam wróciæ, poprostu mnie zrozumia³a. A mia³am z 6 lat wtedy.
Dentysty siê nie bojê, choæ nie jest tam zaprzyjemnie.
W przeciwieñstwie kocham ciemno¶æ. A w nocy to musi byæ idealnie ciemno, firanki zas³oniête ¿eby ¿aden promyk siê nie przedar³ ani w nocy ani rano i nie mog± ¶wieciæ ¿adne lampeczki np. od komputera, telewizora itp. Tak w nocy i przed snem mam pewien schemat robienia tego. Je¿eli jest do kogo, kogo¶ bliskiego, muszê siê przytuliæ. Ko³o ³u¿ka muszê mieæ picie - najlepiej cole, noi nogi te¿ muszê mieæ zawiniête tak jak w dniu ¶wira (kto¶ tak ju¿ pisa³), oraz drzwi zamkniête (kto¶ tak ju¿ pisa³).
Muszê mieæ swoje rzeczy pouk³adane po swojemu lub w moim artystycznym nie³adzie (czyt. ba³agan)
Yorki to s³odkie stworzonka, ale wredne. S± mi obajêtne.
Bojê siê rozbitego szk³a na pod³odze, nigdy nie potrafiê go posprz±taæ.
¦mierci siê nie bojê przyjdie to przyjdzie, kiedy¶ chcia³am siê sama zabiæ i do tej pory chêæ do koñca nie przesz³a, czasem powraca, lecz nigdy nie dochodzi do próby zrobienia tego.
Nienawidzê siê k³uciæ z bliskimi i oni mnie tym bardzo rani±. Dziêki temu gdy odczujê ¿e serce mi siê kruszy po starciu z kim¶ to wiem, ¿e on jest dla mnie bardzo wa¿ny i nie mog³abym "normalnie" bez niego ¿yæ. A z innymi te¿ nie przepadam, ale to nie robi na mnie ¿adnego wra¿enia.
Kocham wysoko¶æ - mosty i jak woda p³ynie patrzeæ, wiadukty, itp.
Fajerwerki i wybuchy te¿ lubiê.
Te¿ lubiê bardzo liczyæ schody po których chodzê, ale nie muszê tego robiæ.
Kocham adrenalinê.
Gryzienie koja¿y mi siê z wampirami, lubiê gry¼æ czule i tak ciut mocniej.
Przytulanie jest mi niezbêdne do ¿ycia, wtedy czujê siê hmm potrzebna, kochana, hmm nie wiem jak to dok³adnie opisaæ.
Nastrojów to prawie nie mam, nawet przed okresem. Czasami tylko bez dok³adnego powodu jestem naburmuszona, z³a i zamkniêta w sobie.
O anoreksji to lepiej nic nie mówiæ. Chorowa³am na ni±. I d³ugo by o tym pisaæ. Czasem troche powraca, lecz na szczê¶cie umniem w pore siê ogarn±æ.
Jestem egoistk± dosæ czêsto dla obcych.
Windy s± mi obojêtne
A kotów to mam pare na podwórku i ich nie chce oddawaæ.
Pozdro dla tych co przeczytali ten post. Dziêki :)
Mam manie zgaszania monitora komputera i wyciszania g³o¶ników na zero by przypadkiem nic nie zosta³o w³±czone na noc, zawsze mam tak± schizê ¿e w nocy jak siê obudzê co¶ na tym w³±czonym monitorze siê pojawi, albo sama muzyka zacznie lecieæ z kompa, czy co¶. O.o
Ale ja siê bardzo wielu rzeczy panicznie boje, bez wiêkszego powodu.
Hm.... ja te¿ zawsze wy³±czam g³o¶niki i ekran, ale o tym nie pomy¶la³am. O.o Ja przed ruchomymi schodami czekam 5 sekund i k³adê jedn± nogê, bo bojê siê, ¿e mnie wci±gnie za sznurowad³a, czy co¶ (nawet jak nie mam sznurowade³ xD), a po sekundzie k³adê drug± nogê (t± metod± ostatnio zrobi³am prawie szpagat xD). No i jak przechodzê przez ulicê to ogl±dam siê 6 razy i jak widzê, ¿e jaki¶ samochód jest o 200m ode mnie, to nie przechodzê. Za bardzo siê bojê. Do tego potwornie bojê siê paj±ków i nie cierpiê wszelkiej ma¶ci owadów (nie robaków, robaczki s± fajne), tyle tylko, ¿e zwykle kiedy siê bojê to strach mnie parali¿uje, a jak tylko widzê paj±ka, który jest bli¿ej ni¿ 1 m ode mnie to albo zaczynam krzyczeæ, albo zwyczajnie odskakuje (zale¿y jakich rozmiarów jest mój wróg). Ja wiem, ¿e taki paj±k boi siê mnie bardziej ni¿ ja jego, ale nic na to nie poradzê.
Ja przechodzê zawsze przez ulicê. A jak jaka¶ maszyna jedzie... Zobaczymy, czy mam racjê z pewném faktém, ale siê uderzenia auta nie bojê. A czego siê tak bojê bardziéj szczegó³owo... Hmmm. Moj± ukochana obsesj± jest odwracanie siê, gdy kto¶ przechodzi obok... Zawsze jest mo¿liwo¶æ, ¿e chce mnie zabiæ, to tak na wszelaki wypadeczek... Mycie r±k po miljony razy, bo jak nie, to z³e samopoczucie... Kole¿ankê, pamiêtam, denerwowa³y dziuple w drzewach, i przygryza³a przy niech wargi. Mnie denerwuj± inne rzeczy, ale ogólnie rzecz bior±c, to tego po mnie nie widaæ.
Inne rzeczy bardziéj przykuwaj± uwagê... ;3
Bojê siê szklanych kabin prysznicowych, i takich kompaktów wc wbudowanych w ¶cianê- zawsze siê bojê, ¿e kabina pêknie, a kompakt siê urwie. Bojê siê takich piecyków, które s± w starych ³azienkach w blokach- zawsze mam wra¿enie, ze kiedy odkrêcam wodê, ¿eby umyæ rêce, wylatuje dwutlenek wêgla, dlatego nigdy nie bêdê mieszka³a w bloku. Bojê siê czkekolady z orzechami- znajoma opowiedzia³a mi o tym, ze jej brat otworzy³ kiedy¶ ow± czekoladê i z orzechów wy³azi³y larwy. Lubiê robaczki, ale jako¶ nei wyobra¿am sobie, ¿e jem czekoladê, przegl±dam siê w lusterku,a tu taka larwa miêdzy zêbami. Dra¿ni± mnie ludzie, którzy boj± siê zwierz±t, np du¿ych psów. Sama czêsto mam takie sytuacje, ze mój du¿y piesek(jaka¶ pochodnia kaukaza) biega sobie po lesie, bez smyczy i kagañca. Wiem, ze tak siê nie powinno robiæ, ale znam swojego psa, i irytuj± mnie ludzie, mówi±cy, ze od tego s± smycze. Wtedy mam chêæ uwi±zaæ takiego delikwenta na smycz, i ¿eby wlók³ siê za mn± na czterech ³apach. Tak samo owady- wiêkszo¶æ z nich boi siê cz³owieka znacznie bardziej. Jednak szczerze nie cierpiê kleszczy i komarów. Nie lubiê zat³oczonych pla¿- samo morze lubiê, ale tylko obserwowaæ(taka fobia po przeczytaniu Lovecrafta 'Zew Chtulu'). Bojê siê basenów- nie umiem p³ywaæ i mimo, ze kilka razy próbowa³am siê nauczyæ, w wodze czujê siê zbyt spiêta, i macham rêkami w wodze w miejscu. Czêsto przera¿aj± mnie bestie i postaci z moich snów. Dra¿ni± mnie ludzie, którzy swoim bytowaniem nie wnosz± nic do tego ¶wiata. Jak co¶ sobie przypomnê, to dopiszê;p
Mam arachnofobiê i entomofobiê :/ Czasem te¿ bojê siê przez mosty przechodziæ :(
Ja od 3 lat mam wra¿enie ¿e kto¶ mnie ¶ledzi i zaraz zrobi krzywdê. Nawet jak wyjdê do Biedronki to co chwilê odwracam siê i sprawdzam czy nikt za mn± nie idzie. Taki uraz, bo kiedy¶ zosta³am napadniêta pó¼nym wieczorem kiedy sz³am z psem, facet postraszy³ mnie no¿em i ukrad³ mojego yorka, na szczê¶cie mojemu tacie uda³o siê go odzyskaæ, bo dupna polska policja nic nie potrafi. No, ale by³o minê³o, a fobia zosta³a..
Mam lêk wysoko¶ci.
Panicznie bojê siê pszczó³, os, jak by³em ma³y pszczo³a mnie u¿±dli³a trzy razy i od tego momentu jak widzê pszczo³e uciekam w pop³ochu jak ma³e dziecko, nie umiem tego przezwyciê¿yæ, jak widzê czarnego kota przechodz±cego na drug± stronê, czekam a¿ kto¶ pierwszy przejdzie albo idê z powrotem, wiem, ¿e to zabobon ale tak mam od dziecka.
Kiedy s³yszê o jakimkolwiek przestêpstwie mam ochotê osobi¶cie znale¼æ sprawcê i udusiæ go jego w³asnymi flakami. Nawet je¶li ukrad³ piwo z biedronki. Nie wiem sk±d ta nienawi¶æ - ale wierzê w Prawo (nie nasze polskie "prawo").
Nie lubiê paj±ków. Wysoko¶æ mnie nie przera¿a dopóki stojê przy barierce.
Inugami, te¿ mam takie my¶li. Bezradno¶æ polskiego prawa jest wkurwiaj±ca...
mam ochotê rozpierdalac rodziców co bij± dzieci.
znam dobrze jeden taki przypadek i nawet kilka niespodzianek dla kochajacej te dzieci mamusi przygotowa³am
Meichna napisał:
Mam lêk wysoko¶ci.
Mam podobnie i wkurza mnie to nieziemsko, bo nie idzie z tym wygraæ a nieraz przeszkadza to utrudniaj±c i ¿ycie i pasjê, gdy chce siê przej¶æ po mo¶cie kolejowym po mostownicach. Dla mnie niemo¿liwe:(
Bojê siê paj±ków, jak widzê nawet ma³ego to zaczynam panikowaæ.
Bojê siê wysoko¶ci, ale tylko na niestabilnym pod³o¿u. Mogê wej¶æ na wysokie budynki - s± stabilne. Na drabinê nie wejdê bo siê chwieje.
Bojê siê ciasnych i dusznych pomieszczeñ, sama raczej wind (takich wiecie ... starych, bo szklane to luz) unikam.
Co jeszcze ... mam panicznego stracha przed samotno¶ci±. Bojê siê tego cholernie.
To chyba tyle :)
Mam tak samo prócz paj±ków.
A co do windy to za duzo sie ksi±zek naczyta³±m ;/
Ja filmów siê naogl±da³am jak ta g³upia, ¿e winda nagle zatnie siê w jakim¶ starym budynku, a tu nagle po¿ar jak talala :)
Nie chcê skoñczyæ jak sardynki w puszce jednak.
Ja ksi±¿ki. Ma³o realistyczne u nas, ale mam bujn± wyobra¼niê.
Np. o mordercy w windach.
(Cz)Las! Mój najwiêkszy wróg, mój najlepszy przyjaciel!
Uwielbiam góry i lasy. Czasem jednak przyt³acza mnie ich rozmiar, wysoko¶æ, odwieczno¶æ... Odczuwam to najbardziej podczas samotnych wêdrówek po ma³o uczêszczanych szlakach. Czasami ma³y atak czarnych my¶li, czasem chwila paniki i os³abienia, czasem mam wra¿enie, ¿e co¶ lub kto¶ mnie ¶ledzi i na mnie patrzy, a ja nie mam si³y siê ruszyæ. Góry - piêkne, majestatyczne, ale te¿ niezbadane i niebezpieczne.
Na mózg rzuci³y mi siê kiedy¶ noce spêdzane w lesie z kolegami (za podstawówki) i Blair Witch Project obejrzany pod namiotem. Ale ten strach nie wynika z tego.
O.o Ja kocham las i nie bojê siê go... chocia¿ je¶li idê przez las i nie jest zima to kto¶ musi i¶æ przede mn±... ¿eby mi odganiaæ pajêczyny. :D
HAHAH no tak <3
Ja tam za to biegam jak rusa³ka, a jeszcze nie zdarzy³o mi siê wpa¶æ w pajêczyne. W zimie natomiast mówie lasom stanowcze nie. ¦niegu po kolana, mokre buty, mokre spodnie, ciemno, zimno i do domu daleko. O nie.
"jeszcze nie zdarzy³o mi siê wpa¶æ w pajêczyne"
Bo siê na ciebie paj±ki nie uwziê³y.
Mina to wyobra¼ sobie ze musisz w krótkich spodenkach robiæ na tym czym¶ pompki :)
Albo czo³gaæ siê itd. :)
heh, jak tak o tym my¶le to masakra, a z drugiej strony to by³o zajebiste :D
Nie, czo³ganie ju¿ jest ponad moje mo¿liwo¶ci. Te robale... A fuuuj.
Do robaczków nie mam nic, zawsze wiedzia³am, ¿e te najmniejsze istotki boj± siê nas, ludzi, najbardziej. Las, o tak, jak najbardziej;) Moja okolica jest zewsz±d otoczona lasem. W jednej czê¶ci mamy bagno,, stary, opuszczony basen sportowy(bardzo klimatyczne miejsce), cmentarz ¿o³nierzy radzieckich, a po drugiej stornie osiedla rzekê i zalew.
Zawsze ba³em siê mrówek i paj±ków...
Nelight, bardzo podoba mi siê twój avatar. :3 Dzie³o mojej ulubionej autorki je¶li chodzi o ten rodzaj sztuki.
Boisz siê mrówek? O.o No có¿... ja nie cierpiê wszelkiego rodzaju owadów (oprócz motyli i ciem :D), w tym mrówek, (szczególnie, ¿e kiedy¶ urz±dzi³y sobie mrowisko pod moim ³ó¿kiem O.o) ale ¿eby zaraz siê ich baæ?
Hmm.. no mo¿e siê ¼le wyrazi³em ;)
Po prostu.. ciê¿ko to okre¶liæ ;P
Ale z tym mrowiskiem pod ³ó¿kiem to wspó³czuje..
Tak poza tematem, to poda³aby¶ mi imiê tej autorki? :P
Anne Stokes :P
Ja jak by³am m³odsza ba³am siê pobierania krwi. Pamiêtam, ¿e jak mia³am 10 lat to le¿a³am w szpitau i jedna babka tak mi pobra³a, ¿e ca³± rêke od góry do do³u mia³am we krwi. Teraz mi przesz³o, ale nienawidze robali i paj±ków ble...
Zawsze lubi³am ¿aby, ¶limaki i d¿d¿ownice. :D Jak by³am ma³a ³apa³am je i przynosi³am do domu, a mama dar³a siê w niebog³osy. Myszki te¿ zawsze lubi³am, ale raz jedn± przypadkiem zabi³am (najpierw rybki, pó¼niej mysz...). :( Owadów nigdy nie darzy³am specjaln± sympati±, ale mój dziadek jest pszczelarzem, wiêc jak mia³am jakie¶ 6 lat chcia³ mnie do nich przekonaæ. Okadzi³ dymem ul i kaza³ w³o¿yæ mi do ¶rodka rêkê, zrobi³am to niechêtnie, a one tylko ³azi³y mi po d³oni i ³askota³y. Jednak to nie zmieni³o faktu, ¿e za nimi nie przepadam.
Z tymi pszczo³ami to chyba bym umar³a ze strachu O.o
Dobra, moja kolej.
Boje siê clownów. A czego w nich dok³adnie? Bia³ych twarzy, czerwonych nosów, przera¿aj±cych oczu.
Najbardziej tej bia³ej maski, ukrywane uczucia. Tylko z tym mi siê to kojarzy. A ja cholernie boje siê nieszczero¶ci.
Kiedy¶ by³a i arachnofobia ale j± przezwyciê¿y³am. Kupi³am sobie ptasznika ^.^
Pobieranie krwi... no jak chyba wiêkszo¶æ tutaj.
Boje siê, ¿e kobieta ¼le wbije mi ig³ê.
A ja mam lêk wysoko¶ci ale.. Strasznie lubiê go odczuwaæ wiêc specjalnie wychodzê na wysoko po³o¿one miejsca O.o. Równie¿ mam lekk± arachnofobiê, a co do pobierania krwi - choæ mam obawy, ¿e te nasze "urocze i mi³e" pielêgniareczki zrobi± mi krzywdê, to i tak nie mogê odwróciæ wzroku od tej ig³y @.@. Przyci±gaj±ce stworzenie xD.
Clowni... nigdy siê ich nie ba³am, byli dla mnie raczej idiotyczni.
Arachnofobia... to mi nigdy nie przejdzie.
Pobieranie krwi... lubiê krew, jej widok etc. nigdy nie uwa¿a³am, ¿e mo¿na siê wtedy czego baæ.
Lêk wysoko¶ci... pozby³am siê go dawno temu.
Lêk przed windami... windy s± super. ^^
No i co¶ nie typowego... mam drobny lêk przed ruchomy schodami. xD Oczywi¶cie je¶li muszê, to na nie wchodzê, ale zawsze trochê odczekujê zanim na nie wejdê i uwa¿am, ¿eby mnie nie wci±gnê³o. xD
Oczywi¶cie wszystko to ju¿ pisa³am, ale co tam...
Zeysserra!
ja dok³adnie tak samo, nie mogê odwróciæ wzroku. Choæ siê boje, to uwielbiam patrzeæ jak mi siê ta strzykawka krwi± nape³ni.
Aksni napisał:
Zeysserra!
ja dok³adnie tak samo, nie mogê odwróciæ wzroku. Choæ siê boje, to uwielbiam patrzeæ jak mi siê ta strzykawka krwi± nape³ni.
Tak, a potem i¶æ do szko³y czy przez miasto w krótkim rêkawku z beznadziejnie zaklejon± rêk± i wszyscy my¶l±, ¿e æpiesz xD. Ja kiedy¶ mia³am przez miesi±c takie zabiegi, ¿e dwa razy w tygodniu trzeba by³o pobieraæ krew. Nauczycielki zabawnie siê na mnie patrzy³y kiedy przychodzi³am z plastrem na ramieniu dwa razy w tygodniu, a jak bez - to wiadomo, by³o widaæ uk³ucie xD.
A ja odkry³am ¿e w sumie to jestem wielk± fetyszystk± niektórych ludzi ._.
Potrafiê ich niuchaæ, dotykaæ, przytulaæ ich godzinami i wrêcz ich æpam ._.
Ostatnio ca³± lekcjê np. opiera³am siê o przyjaciela i æpa³am jego zapach.
Goddamnit... To gorzej uzale¿nia ni¿ narkotyki...
Ja bojê siê wody- kiedy¶ p³ywa³am i podczas zawodów co¶ nagle zaczê³o mnie ci±gn±æ w dó³. Nigdy nie zapomnê momentu, w którym to po raz pierwszy nie mog³am z³apaæ powietrza, odetchn±æ. I chocia¿ nienawidzê ¿yæ, wtedy jedynym moim celem by³o odepchn±æ siê od dna i wynurzyæ na powierzchniê.
"Don't let the water drag you down."
Bojê siê równie¿ odrzucenia i mojej przysz³o¶ci. Samotno¶æ i cisza równie¿ mnie przera¿aj±, ale ze wzglêdu na moj± chorobê. Lecz to w sumie jedyne, co mam.
skoro mowa o lêkach i maniach to ja siê zawsze ba³am robaków ³a¿±cych po ziemi np. mrówki i zbyt bliskich fizycznych kontaktów z mê¿czyznami (po tym co przesz³am), a jak przychodzi co do czego i kto¶ mi siê bardzo podoba, to ¶ni mi siê kilka nocy pod rz±d i w tym ¶nie albo mnie bierze si³± sprawiaj±c mi satysfakcjê, albo jestem prostytutk±. prostytucj± siê brzydzi³am nie jako cz³owiekiem ale jako czynem. bleee...
S³yszeli¶cie o takim dziwactwie jak trypofobia? Ja dowiedzia³am siê niedawno, wcze¶niej s±dzi³am, ¿e tylko ja "tak mam", ale o dziwo jest to dosyæ powszechne.
Jest to lêk przed skupiskami dziur czy porów. :D Wiêkszo¶ci osób wydaje siê to pewnie ¶mieszne, ale ja nawet nie potrafiê opisaæ, jak± odrazê we mnie wzbudzaj± zdjêcia, które pojawiaj± siê po wpisaniu "trypophobia" w Google.
Np. dó³ grzyba ciê odrzuca? masz lêk przed tym? o.O
Ciekawe, aczkolwiek pewnie uci±¿liwe.
To akurat nie, ale du¿o innych "podziurkowanych" rzeczy mnie obrzydza. Na szczê¶cie nie na tyle, ¿eby mi to komplikowa³o ¿ycie. ;P
Pewnie nie mog³aby¶ siê przygl±daæ moim d³oniom XD
Mam na brzegu wyra¼ne kropki :)
ja od dziecka boje sie lalek ( zawsze w nocy ba³am sie ¿e wezm± ma³e siekierki i mnie po¿r± ), nieznosze zastrzyków, robaków i np. mam co¶ takiego ¿e jak nadepne na ³±czenie p³yt to musze pó¿niej wej¶æ tak samo drug± noga lub jak okr±¿e drzewo to musze okr±¿yæ je w drug± strone oraz od zawsze niepokoi mnie liczba 4
Kiedy¶ ba³am siê burzy, w sumie jeszcze rok temu by³am spanikowana. Teraz mam to gdzie¶, w sumie nawet lubiê. Co do wind, kiedy babcia le¿a³a w szpitalu, ca³kiem niedawno, nie odwa¿y³am siê jechaæ wind±, wiêc przemierza³am szpital schodami. Poza tym ZAWSZE je¶li mam do wyboru schody czy windê to ofc wybieram to pierwsze, bez zastanowienia, nawet, gdybym mia³a wej¶æ na dziesi±te piêtro.
O paj±kach wspomnia³am w poprzednim po¶cie i tak sobie my¶lê, ¿e to akurat nigdy mi nie przejdzie. Od dziecka bojê siê tych obrzydliwych (!) stworzeñ i zapewne do ¶mierci bêdê piszczeæ na widok ka¿dego mniejszego b±d¼ wiêkszego paj±ka.
Mam trochê traumê z hu¶tawk± w naszym ogrodzie, gdy¿ kiedy¶ zbyt mocno siê rozhu¶ta³am i obok mnie wyl±dowa³ paj±k T_T nie wchodzê tam ju¿ bez d³ugich i dok³adnych oglêdzin czy aby nie kryje siê tam ten stwór. Br.
W³a¶nie mi siê przypomnia³a jedna rzecz - samolot. Nigdy. W. ¯yciu. Nigdy. Przera¿ona tym jestem, za to je¶li chodzi o statki - o dziwo wcale mnie nie przera¿aj±, wrêcz chêtnie bym pop³ynê³a takim statkiem choæby na inny kontynent. Zawsze mnie do tego kusi³o, poza tym nigdy nie by³am na statku, ale to takie moje marzenie. Cudowne.
To chyba wszystko, z tego czego siê bojê. A, no i jak nie bojê siê swojej ¶mierci, tak bliskich. Przywi±zujê siê ³atwo do ludzi, poza tym potrafiê obdarzaæ naprawdê silnymi uczuciami, wiêc ciê¿ko mi siê przyzwyczaiæ do odej¶cia, nawet nie mówi±c o ¶mierci, w ogóle roz³±ce, rozwi±zaniu przyja¼ni, zerwaniu kontaktu.
Poza tym niewielu rzeczy siê bojê jeszcze, je¶li tak my¶lê. Chyba wszystko tu ujê³am. Ewentualnie szaleñstwa. Ob³êd to co¶, co mnie przera¿a. Samotno¶ci siê nie bojê, w sumie jestem do niej trochê przyzwyczajona, ¿yjemy obok siebie jak dwie przyjació³ki, choæ czasem jej nienawidzê. Ale nie narzekam zbytnio na ten stan.
Có¿, to tyle chyba.
Ja bojê siê zamkniêtych, ciasnych pomieszczeñ (klaustrofobia) i luster (eisoptrofobia).
moja fobia to lêk przed paj±kami
Ja strasznie ba³am siê burzy, trochê mi to przesz³o, ale nie ca³kiem. Poza tym to krew. Jak s³yszê lub widzê to... brrr a¿ mi siê s³abo robi. A co ciekawe to tylko czasami, a czasami kompletnie nic. No i jeszcze lêk wysoko¶ci.
obecnosc, nawet chwilowa, katolika w moim domu, budzi wewnêtrzny niepokoj
:D
A ja mam tak± oto fobiê:
Afenfosmofobia - lêk przed dotykiem.
Wrêcz nie znoszê jakiegokolwiek dotyku, czy to osoby mi bliskiej, znajomej, czy te¿ przypadkowego cz³owieka przechodz±cego obok. Odczuwam wtedy niejaki wstrêt i nachodz± mnie nieprzyjemne dreszcze, dlatego staram siê tego unikaæ, proszê o jak±¶ swobodê, przestrzeñ, zwykle nie siadam na ³awce, z wieloma lud¼mi oraz nie przebywam w miejscach, gdzie ludzie s± ¶ci¶niêci jeden przy drugim.
Ju¿ sama my¶l o dotyku jakimkolwiek budzi we mnie odrazê.
Znam to uczucie, choæ nie a¿ tak mocno... Te¿ nie lubiê jak mnie kto¶ dotyka ( ale jednak du¿o zale¿y od nastroju, sytuacji i osoby). Ale ja ogólnie nie przepadam za lud¼mi, wiêc to nie jest nic dziwnego w moim przypadku. Fobi± bym tego nie nazwa³a. Je¶li u Ciebie to a¿ tak rozwiniête polecam psychologa, mo¿e bardzo utrudniæ ¿ycie...;)
Có¿.. Specjalista mi raczej nie potrzebny. :D Jako¶ z tym funkcjonuje i nie przeszkadza mi to zbytnio. Zreszt± osoby mi bli¿sze wiedz±, ¿e siê mnie nie dotyka i szanuj± to moje dziwactwo :)
Mam to samo uczucie. Ten nieprzyjemny dreszcz. Jednak zgodzê siê, ¿e du¿o zale¿y od osoby i nastroju. Moim wyt³umaczeniem chyba jest fakt, i¿ nie ufam ludziom.
Panicznie bojê siê ¿ab. ¯adne inne zwierzaki mi nie straszne, ale gdy widzê ¿abê zaczynam piszczeæ, p³akaæ i wszystko co mo¿liwe. Najgorsze jest to, ze urodzi³am i wychowa³am siê na wsi. Moi rodzice tam mieszkaj± i czêsto ich odwiedzam. Raz jakim¶ cudem ¿aba znalaz³a siê w domu na blacie kuchennym (w okolicy jest du¿o stawów, ¶rodowisko jest czyste wiec i ¿ab jest du¿o). Wpad³am w histeriê i dobr± godzinê po prostu siedzia³am, p³aka³am i ca³a siê trzês³am. Nie mogli mnie uspokoiæ.
Ponadto nie wiem czy to fobia, ale mam jaki¶ dziwny lêk przed tym, ¿e co¶ mi wpadnie do muszli klozetowej lub spadnie z mostu. Nie lubiê chodziæ po mostach pieszo (je¿d¿enie autem, tramwajem itd mi nie przeszkadza) przyciskam wtedy do siebie kurczowo torebkê, nigdy nie trzymam telefonu w rêce ani nic nie wyjmujê, bo bojê siê, ¿e mi wypadnie i wpadnie do rzeki. Podobnie jest z toaletami. Przed wej¶ciem do ³azienki wyjmujê wszystko z kieszeni i chowam do torebki, zdejmujê pier¶cionki. czêsto zostawiam telefon i portfel poza ³azienk±. Znajomi ju¿ siê w sumie przyzwyczaili do tego, ze przed wej¶ciem do toalety zostawiam komu¶ na popilnowanie telefon, portfel, pier¶cionki, albo ca³± torebkê. Wiem, to dziwne, bezsensowne i w ogóle, ale po prostu tak mam i kiedy wchodzê do ³azienki z rzeczami albo idê pieszo po mo¶cie (albo w pobli¿u stawu, jeziora itp) jako¶ tak czujê niepokój.
Cze¶æ wszystkim, to mój pierwszy post.
Wiêc...U mnie to g³ównie fobia spo³eczna. Kiedy¶ w najbardziej zaawansowanym stadium prawie ¿e uniemo¿liwia³a mi funkcjonowanie w¶ród ludzi. Teraz jest ju¿ coraz lepiej, ale nadal nienawidzê wychodziæ z domu sama, szczególnie w godzinach popo³udniowych, bo wtedy jest najwiêcej ludzi. Przez to wszystko pojawi³y siê my¶li, ¿eby bardziej wtopiæ siê w t³um i nie zwracaæ na siebie uwagi strojem i makija¿em. Tak naprawdê nigdy do tego nie dosz³o, bo czu³abym siê jakbym zdradzi³a sam± siebie. Kompletne zak³amanie w³asnej ekspresji dla obcych ludzi, z którymi nic mnie nie ³±czy. W moim przypadku niewykonalne.
Nie wiem, czy to siê ³±czy z fobi± spo³eczn± ale mam te¿ lêk przed dotykiem, ale w szczególno¶ci w³a¶nie obcych osób. Np. jak kto¶ siê dosi±dzie w autobusie i ociera siê, albo dotyka w jaki¶ sposób, brrr...
A czym¶, co nie utrudnia funkcjonowania jest u mnie lêk wysoko¶ci i przed niektórymi du¿ymi owadami typu b±ki, czy trzmiele.
G³upota, ludzka bezmy¶lno¶æ i to do czego jest zdolny w swym okrucieñstwie cz³owiek...to s± kwestie, które mnie osobi¶cie najbardziej przera¿aj±...a poza tym aspektem raczej nie chcia³abym siê znale¼æ w pomieszczeniu z jadowitymi owadami, paj±kami, czy te¿ wê¿ami, chocia¿ je¶li chodzi o naturê, wszystko jest do prze¿ycia - trzeba tylko poznaæ odpowiednie mechanizmy zachowania. :)
Bojê siê prowadzenia rozmów przez telefon, nienawidzê tego! tzn. je¶li chodzi o osoby typu mama to nawet spoko, ale...je¶li chodzi o paplanie przez telefon to nie, nie, nie! smsy to dla mnie najbezpieczniejsza forma. Bojê siê odbieraæ, nie jestem z tego dumna ale zdarza mi siê nie odebraæ z tego w³asnie powodu..., a ju¿ niemal panicznym lêkiem jest dla mnie dzwonienie w jakiej¶ sprawie urzêdowej, czy co¶ w tym stylu. Potrafiê zwlekaæ i wymy¶laæ mnóstwo powodów byle ¿eby tylko jeszcze do tego dosz³o. Uprzykrza mi to ¿ycie i to nawet bardzo :( Oprócz tego, kiedy siê czego¶ bojê zawsze ¶ciskam mocno kciuki, po prostu muszê, bo w przeciwnym razie, kiedy co¶ pójdzie nie tak, to w³asnie z tego powodu, gdybym nie pu¶ci³a to by siê uda³o <sick> Muszê spaæ po zewnêtrznej stronie ³ó¿ka, tak ¿ebym broñ bo¿e nie by³a blisko ¶ciany, inaczej nie zasnê. Jest pewnie jeszcze tego trochê, ale lepiej na tym poprzestanê :P
Jak ja to znam, z telefonami w sprawach urzêdowych mam tak samo... Zazwyczaj sobie spisujê na kartce, co chcê powiedzieæ, bo inaczej bym zapomnia³a :/
A ja w³a¶nie kocham spaæ blisko ¶ciany :D
Mam lêk wysoko¶ci. Przera¿aj± mnie pe³zaj±ce, ob¶lizg³e stworzenia i wszechobecna przemoc.