wstyd mi to przyznać ale ... nie mogę znalezc dla siebie ciuchow !!! obskoczylem pobliskie sklepy i przeglądałem w internecie ale sklepy nie mają z reguły nic ciekawego ( sory ostatnio znalazlem tam ciekawa koszulke ) a na necie strony zawieraja glownie produkty dla gotek tzn gorsety , sukienki ... milo gdyby ktos mógłby mnie oswiecic i powie mi gdzie moge cos dla siebie kupic ( marzy mi sie skorzana kurtka z cwiekami albo buty z lancuchami lub cwiekami ) . jakby co przegladajac strony na necie moglem czegos nie zauwazyc ...  ;)

Na rockmetalshopie jest dużo męskich ciuchów.

Rockmetalshop.pl, Klimatyczne.pl, czasami warto też polukać po sexshopach (skórzana maska za 40 złociszy^^). Poza tym allegro i Ebay- w I wypadku nie jest trudno coś zamówić, w 2 trochę gorzej- musisz mieć konto i jakieś tokeny, by robić zakupy, do tego dochodzą koszty przesyłki np. z Wielkiej Brytanii, ale jak przyjrzeć się niektórym cenom, to nawet z przesyłka może wyjść znacznie taniej- upatrzyłem sobie bluzę typu industrial za około 80 zł razem z kosztem przesyłki- dla porównania w polskim sklepie jej koszt to około 200-250 zł. Różnica jest. Druga sprawa- popatrz po sklepach odzieżowych- też czasami idzie coś klimatycznego dopaść, kumpel załatwił sobie gotycki płaszcz za stówkę, ewentualnie zajrzyj do Muzyka na Śniadeckich- aczkolwiek tam prędzej dorwiesz koszulki/buzy zespołów, ale warto sprawdzić. Trzeci punkt zaczepienia- militarne. Jeżeli lubisz bojówki, demobil etc. to polecam Rangera (idziesz dworcową i przy Da Grasso skręcasz w uliczkę, kawałek dalej w bramie masz sklep), ewentualnie na Skłodowskiej, za skrzyżowaniem z Wyszyńskiego jest sklep- tuż koło bukmachera. Czwarta opcja- najbardziej oczywiste, wszechobecne LUMPEXY! Jest tego od zatrzęsienia w mieście i idzie znaleźć fajne ciuchy w fajnej cenie, sam się lubię w ten sposób zaopatrywać (markowa czarna koszula za 5 zł, naćwiekowana kurtka za 30, skórzane spodnie gdzieś za 15 zł- raj, raj :3 ). OK, trzeba trochę pochodzić, ale jeden dzień wolnego od życia, fajka w pysk, portfel w kieszeń i masz możliwość coś zdobyć. No i oczywiści- samodzielna kombinacja/przyjaciele. Spróbuj sam coś dla siebie usmażyć (np. wikińską koszulę na festiwal na Wolinie uszyłem sobie sam- prześcieradło, wykrój z internetu i wieczór pracy z igłą i nitką- wprawdzie była to "jednorazówka" tylko na tą okazje, ale przeżyła stany głębokiej nieświadomości postwiniaczowej, z kolei moja siostra duchowa w 3 wieczory z zasłony zrobiła sobie XIII-o wieczną suknię), materiały są łatwo dostępne, a cena nie jest duża, ewentualnie popytaj wśród znajomych- może ktoś ma maszynę do szycia i trochę umiejętności, to Ci coś zrobi. Czasem wystarczy kupić w Pepco zwykłą koszulkę za 8 zł, farby w plastyku i możesz zrobić sobie dowolny wzór na koszulce- ekipa, która mieszka z nami sama sobie połowę ciuchów na imprezy robi- maski, koszulki etc., mam w produkcji koszulkę z logiem Music brain Fistfuck Team'u, do tego upatrzone materiały na kolejne elementy garderoby (podobnie na ślub suknia będzie made by kumpela z Torunia). Jak widzisz możliwości jest sporo i nie stanowią one specjalnego problemu.
Ozdóbki czy dodatki- też spokojnie można dopaść, jeden sklep, drugi sklep, tu coś gotowego, tam jakieś części, inwencja twórcza i gotowe.
A jeżeli chcesz jakieś przekłucia- to wal do mnie, trochę robić umiem, więc tu problemu nie ma zbyt dużego.

No i Grav Ci wszystko i pięknie wytłumaczył ;)

Chciałam tylko dodać, że nie trzeba od razu rzucać się na ćwieki i nie wiadomo jak wypasione bojówki, jeśli cały się ukryjesz pod 'zbroją' z ćwieków będziesz wyglądał najzwyczajniej w świecie nudno. I pamiętaj - kolorami gotyku jest nie tylko czarny! Dobrze wygląda też fioletowy, ciemno czerwony, czy granatowy ;)

dziękuje za sklepy i rady , poza tym staram się łączyć czerń z niebieskim bądż nawet białym ( ale to tylko dodatki)

Haha ja jestem metalówą i T-Shirty kupuję na targowicy, ale męskie !! Wolę męskie bo są takie luźne ^^

Ja się zaopatruję niemal wyłącznie w lumpeksach.XD Czarne koszule, niektóre na prawdę nietypowe, swetry, spodnie bojówki, nawet skórzane mi się trafiły. Praktycznie cena nigdy nie przekroczyła tych 20 zł, a rzeczy są genialne, ewentualnie trzeba włożyć w nie nieco pracy i kasy na przeróbki, ale to już groszowe i pomniejsze sprawy. Tym sposobem mam na przykład czarne dżinsy z wiązaniami po boku, tyle że usunąłem sznurki, wstawiając łańcuchy i nagle są spodnie fajne, a nie byle jakie. Sztruksowa kurtka, zwykła, została przeze mnie oćwiekowana na wszelkie możliwe sposoby i stała się nagle marynarką, zapinaną na bok a la surdut. Można? Można. Kombinowanie zawsze wychodziło mi najlepiej i ciuchy też mam kombinowane.:P Dziś przerabiam kolejne spodnie, zwykłe czarne, z jakiegoś takiego lekkiego materiału. Kupiłem plastikowe, półprzeźroczyste, giętkie rurki instalacyjne. Mam zamiar je przyszyć dookoła nogawek i wyjdą mi cyber spodnie, których łączny koszt wyniesie : spodnie 2 zł, rurki 10 zł za 25 mb, z czego zużyje może 3 metry, co w sumie daje jakieś 5 zł za spodnie.XD Więc po części ja swoją męską szafę produkuję sam.XD

A ktos wie gdzie można dostać mundur SS? Nie koniecznie oryginalny XD Tylko żeby się w miarę zgadzał z oryginałem:P

W łeb na ulicy nie dostałeś? Bo ja bym się nie wahał :)
Uderz do firm, które zajmują się robieniem strojów, ew. wypożyczają do teatrów np. Na pewno dostaniesz, ale nie polecałbym, minister zdrowia ostrzega... xD

Ale znaczków mam zamiar sie pozbyć albo zastąpić je innymiXD Chodzi bardziej o krój:P

Może dobrze poszukać w demobilu, czasem niezłe rzeczy można tam znaleźć...
Ale tylko teoretyzuję...

Racja, w military shopach mogą coś mieć

A znacie jakies takie we Wrocławiu?

Znam wujka Google'a :)

Ja też XD Ae pytałem ,bo myslałem że ktos ma może sprawdzone jakies albo coś XD

Jak ktoś lubi pierścienie, to polecam takież dwa - http://rockmetalshop.pl/product-pol-929 … ATURA.html i http://rockmetalshop.pl/product-pol-936 … CIPLE.html

Deus et natura zgubiłem, ale w sumie ten drugi lepiej wygląda na żywo moim zdaniem. Dosyć ciekawe są oba.

Ja polecam chiński market :)
Zaopatrzyłem się tam w czarne spodnie (a'la jeans) i czarną kurtkę z eko-skóry, której nigdy nie zapinam.
Do tego czarna koszula, czarny pasek i glany (bielizna też czarna ;) )
Może sobie kiedyś powsadzam ćwieki do kurtki, ale nie uważam tego za konieczność.
Oczywiście strój ten nie ma w sobie nic gotyckiego, prócz tego, że jest czarny, ale mi w nim dobrze :)
Od sobie dodam, że taki strój to dla mnie strój całoroczny, dlatego nie lubię mrozów ani upałów... po prostu z jednej strony nie lubię grubych kurtek, a z drugiej czuję się pusto w samej koszuli, zwłaszcza, że noszę przy sobie multum różnych rzeczy i nie miałbym gdzie ich wsadzić (plecaków też nie lubię, czuję się wtedy ograniczony)  :)