MortalVampire - 2010-01-20 19:38:03

Co oni na to?

DarkDream - 2010-01-23 17:01:14

z nauczycielami jest spoko.... normalnie chodze do szkoły w obrożach ,pomalowanych p[aznokciach, i rónych ćwiekach i łańcuchach... rodzice.... no cóz... to moj tata wprowadził mnie w muzyke gotycka i metalową ale jesli chopdzi o styl to moi rodzice nie lubioa gotów, metali ,punków ani nic z tych subkultur... czasami mowia ze fajnie wygladam ale jak ubiore sie naprawde po gotycku to afera "zdejmii to z siebie!"... ale ogólnie jest spoko jeśli chodzi o akceptacje XD XD

BlackQueen - 2010-01-24 18:32:36

Na razie jest dobrze. Wciąż szukam luki w regulaminie szkolnym. Jak nic tłamszą naszą osobowość.  Moi rodzice są normalnymi ludźmi. Moja mama jest tolerancyjna a mój tata czepia się tylko pomalowanych paznokci. Siostra mojej mamy czyli moja ciotka z która mieszkam czepia się czarnych ubrań. Jestem bardzo uparta a mój wygląd nie podlega dyskusji więc tylko spróbowaliby się czepiać. A w  mojej szkole dużo osób ma w d... regulamin.

Vellamo - 2010-01-27 21:11:06

Rodzice.
Tata zawsze miał coś przeciwko, ale na szczęście nie mieszkam z nim. Mama akceptuje mój styl i akceptuje muzykę jaką słucham. Nie ma nic przeciwko, gdy mam głośno włączoną muzykę. Sama słucha muzyki rockowej, więc troszkę ostrzejsze brzmienia jej nie przeszkadzają. ;)
Nauczyciele.
Oprócz dyrektora wszyscy nauczyciele traktują mnie normalnie. Dyrektor jednak "czepia się" mnie o kolczyk. Nie wspominając już co by to było, gdybym nie przebrała glanów, przyszła z pieszczochą do szkoły czy [o zgrozo!] przyszła w butach na obcasie czy gorsecie.

luna - 2010-04-25 03:51:04

Nauczyciele nigdy mi nie zwracali uwagi na wygląd, ponieważ w statusie ucznia jest zapisane, że nie wolno tego robić, chyba że uczeń złamie regulamin, a nigdy pod tym względem nie łamałam... w końcu nosiłam stonowane kolory i nie miałam miliona kolczyków w nosie...

Rodzice - tata kupił mi pierwszą obrożę na szyję oraz glany, a mama dała mi pierwsze gotyckie ciuszki. Tata to stary hard rockowiec, a matka to punkówa, więc... miałam bardzo łatwy start.

Teraz staram się wspomóc w subkulturowym wyborze moich 6-letnich braci. ];->

Arterist - 2010-06-15 16:58:26

Może zaczne tak-przez jakiś okres czasu ubierałam się w stylu gotyckim. Obecnie kończy się na kilku dodatkach-tylko i wyłącznie. Moim rodzicom się to bardzo nie podoba, mają uraz do ,,inności''. Chodzi mi tu o subkultury oczywiście. Czarny kojarzy im się tylko z żałobą. Mam z nimi problem. Z nauczycielami jest w miarę ok. Poza niektórymi-zwłaszcza starszego pokolenia. Dlatego muszę uważa co na siebie nakładam. Niestety:[

Lover of Death - 2010-06-15 22:50:15

Och, współczucia. Ja ostatnio też ograniczam się do glanów i dodatków.

Johana_MarieXIII - 2010-07-02 19:24:22

Na szczęście nie mieszkam z rodzicami, więc ubieram się po gotycku, ale jak do nich przyjeżdżam, to zakładam "normalne" ubrania... Bo wtedy, kiedy nosiłam ubrania gotyckie mieszkając z nimi, moja matka się krzywiła, a ojciec za każdym razem jak mnie widział pytał na zmianę: "Ktoś umarł?" albo "Po kim masz żałobę?" :/
A na uczelni się nikt nie czepia, studentom więcej wolno niż uczniom. Jak jeszcze chodziłam do szkoły zwykle też ubierałam się po gotycku, nauczyciele nie komentowali, poza tym, że ksiądz czasami patrzył na mnie tak jakby się mnie bał xD

BrutalHelena - 2010-07-20 17:16:04

Jeżeli chodzi o rodziców.
Mój ojciec ze mną nie mieszka, ale wiem, że nie ma nic przeciwko temu, że ubieram się po gotycku, zakładam glany, pieszczochy itp. Jest starym metalowcem, więc mnie rozumie. Z moją matką jest trochę inaczej. Pozwala mi się ubierać na czarno i prawie zawsze, tak jak chcę, ale czasami zwraca mi uwagę, że cośtam nie pasuje mi do czegośtam, coś takiego. Nie lubi moich gorsetów, ale mnie nie przekona do tego, żebym ich nie nosiła.
A jeśli chodzi o nauczycieli, to czepiają się głównie glanów i kolczyków.

Cneajna - 2010-07-29 16:18:20

Nauczyciele zawsze obwiniają mnie za wszystko, co najgorsze, ponieważ 'wyglądam na taką'. Rzadko trafiały się komentarze typu 'zmyj ten czarny lakier' itd. Zazwyczaj nauczyciele są tolerancyjni :)
Moi rodzice przyzwyczaili się do mojego stylu. Oczywiście, o niektórych rzeczach nie ma mowy, np. o kolczykach w twarzy. Za to nie cierpię u nich zachowań typu 'nie założysz tego, bo nie'...

““shou“““† - 2010-12-18 19:37:23

Rodzice przyjmują to całkiem ok, od matki dostałam pierwsze pieszczochy i obroże, od taty resztę ciuszków :P Z nauczycielami trochę gorzej, zdarza się że co który spogląda na mnie krzywo z powodu paznokci pomalowanych na czarno :/ A tak poza tym to da się przeżyć...

EternalVampire - 2010-12-19 14:22:32

Moi rodzice są tolerancyjni, gorzej z nauczycielami. Ostatnio otrzymałam kazanie pt. psujesz sobie opinię. Tylko dlatego, że pomalowałam włosy...

Fantasmagoria - 2010-12-20 09:48:16

Moim rodzicom nie przeszkadza mój wygląd(może trochę tacie, ale chyba się z tym pogodził), czasem nawet z tego żartują. Nauczyciele, też się nie czepiają, parokrotnie nawet nauczycielki pochwaliły moje broszki.

Scarlett - 2010-12-20 11:19:05

Mnie wkurza jak ktoś żartuje z mojego wyglądu.

Johana_MarieXIII - 2010-12-20 19:36:59

Moi rodice widują mnie przez parę dni w miesiącu, ale jak do nich jadę ubieram się "normalnie". Czasem tylko zobaczą jakieś zdjęcia na kompie przedstawiające mnie "po gotycku" i wtedy jest tylko: "O, podobna do Ciebie" a ja: "To jestem ja..." xD

““shou“““† - 2011-01-13 20:03:06

Ha, mam podobnie z dalszymi znajomymi, gdy widują moje fotki w internecie :d

Czarny_Lis - 2011-01-26 01:09:53

Ja mieszkam z matka, nie ma nic do tego co ubieram i czym sie interesuje. Ojciec mi kolo huja lata, wiec mam luz

NightArtist - 2011-03-19 23:53:01

Już trochę narzekałam na moich starszych ale powiem jeszcze raz - nie tolerują mojego wyglądu. Uważają że to dziwactwo, że jest to nienormalne i że wyglądam strasznie. Jak pokazuję matce jakąś fajną sukienkę powtarzając parokrotnie słodkim głosikiem ,,kup mi, kup mi" odpowiada że to są rzeczy dla ludzi dorosłych a nie dla 15-latek. Ojciec jest najgorszy. Tak wszystko wyolbrzymia i używa tylu epitetów że nieraz się przez niego popłakałam. Najgorzej chyba jest jak mówi że wyglądam jak dziwka. Jeżeli chodzi o muzykę ojciec twierdzi że jest straszna i satanistyczna, a matka się na nią wyłącza jednak zbyt głośno słuchać nie mogę. Mam również całkowity zakaz śpiewania.
Co do nauczycieli... Niektórym podobają się elementy mojego stroju np. polonistce ,,o fajne masz to takie" - wspaniała kobieta. :D Matematyczka się ze mnie śmieje mówi że ,,jakby spotkała mnie w ciemnym zaułku to by nie wiedziała czy przywalić torebką czy uciekać". Pedagorzka miała jakiś czas pewne wątpliwości. Reszta mnie zlewa. Jestem miła, uśmiecham się często więc mam u nich profity :D

EternalVampire - 2011-03-20 13:08:53

To niewesoło z tymi rodzicami. Moi, całe szczęście, są tolerancyjni. Ewentualnie mówią że coś mi się pojebało, ale to olewam.

wilczyca - 2011-04-08 20:40:35

u mnie rodzice nie moga sie pogodzic z tym ze ubieram ie inaczej i slucham innej muzyki...

dark_Vampire - 2011-08-02 16:03:27

Mieszkam z tatą. Pewnego razu oznajmiłam mu, że będę gotką. Na początku myślał, że będę zawsze zakładała gorsety naciągnięte na tyle, że będę omdlewała i wielkie spódnice. Że raczej jest tolerancyjny, z niechęcią, ale zgodził się :D no to zdjęłam z niego ten strach przed budzeniem mnie z omdlenia, że jak na razie nie zamierzam nosić wielkich sukni, a gorsety nie do stopnia omdlewania ;) kupiłam sobie kilka sukienek, przerobiłam spódniczkę i bluzkę i okazało się, że spodobał mu się gotyk :D :D nawet sama zanadto nie przepadam za wielkimi spódnicami. Chyba przeraziłam się nimi, gdy był bal przebierańców w podstawówce, poślizgnęłam się na schodach o spódnicę, i poleciałam na wszystkich chłopaków z klasy :P A nauczyciele spoko. Może dlatego, że do szkoły nie noszę się gotycko :/ A to z powodu nadmiernej ilości dresów :/ do szkoły bardziej metal/rock. Wracam ze szkoły, od razu biorę gotyckie ciuszki :D :D

orkov - 2011-08-02 20:06:20

Masakra. Minęło 5 tygodni wakacji, z czego trzy tygodnie byłam w sanatorium i tydzień w szpitalu. W szpitalu i w sanatorium chodziłam raczej 'normalnie' ubrana- sanatorium było położone na górze w Beskidzie Śląskim, i zawsze tam było chłodno, więc dla własnego zdrowia zrezygnowałam z sukienek, a w szpitalu to głownie przesiedziałam w piżamce. No i nie chodziłam przez te wakacje jakoś bardzo gotycko(poza owym 'wolnym tygodniem', który miał miejsce po 10 lipca, i w czasie którego chodziłam ubrana tak jak normalnie, czyli spódnica, gorset, jakieś falbaneczki, itd). I dzisiaj ubrałam się w moją 'wiedżmową', ulubioną spódnicę, krótki top gorsetowy, falbaniasta koszulę i glany. Cięta riposta babci, kiedy wyszłam tak odprowadzić siostrę do koleżanki: 'do którego kościoła na pogrzeb idziesz?'. Cały dzień mnie tak jeździ, a to dlatego, ze kiedy wyszłyśmy z mamą z domu obie ubrane podobno- obie w długich, ciemnych spódnicach, mama w czarnej bluzce z dekoltem a ja w krótkiej gypsy, to potem 'troskliwe sąsiadki' pytały babcię, czy mojej mamie ktoś umarł, bo obie wyglądałybyśmy, jakbyśmy nosiły żałobę.
Czasem słuchając opinii ludzi z poglądami podobnymi do poglądów mojej babci, to płakać mi się chce nad ich głupota.

Mishia - 2011-08-22 14:48:32

Pamiętacie jak mówiłam o mojej 11-letniej kuzynce, którą nawróciłam na metal?


Przedwczoraj mi mówiła że jej mama kazała wykasować dwie piosenki z mp3. Our diabolika rapture HIMA (WTF?) bo tam jest "Diabolikal" i Within Temptation "Our solemn hour", a jak ona tłumaczyła że tam jest "sanctus espiritus" czyli duchu swiety to jej mama powiedziała że "jak w rocku jest Duchu Święty to to jest satanistcyzne" (WTF x 2)

I jeszcze jej kazała słuchać spokojnych ballad i Hanny Montany, bo niedługo zacznie się ubierać na czarno i ciąć.

Johana_MarieXIII - 2011-08-22 15:08:40

Komentarz jedyny, jaki mogę z siebie wydobyć, nie będzie na poziomie: RZAAAAAL =='' Brak mi słów...

Elspeth - 2011-08-22 15:57:40

Jako,że nie też brak słów na skomentowanie tego to nic nie powiem na ten temat...

Mishia - 2011-08-22 17:22:55

Nie chcę też obrażać mojej cioci, bo ja rozumiem ją z jednej strony. Moja kuzynka ma 11 lat, w tym wieku jest podatna na wpływy i wyrabiają się gusty i charakter. To oczywiste że może się bać, zeby nie zeszła na złą drogę, ćpać itd, poza tym jest raczej tradycjonalistką. No ale, błagam, chyba lepiej wychować dziecko na pięknej muzyce czy to gotyckiej, czy ogólnie rockowej/ metalowej niż na HM. Uważam, że bardzo przesadziła. Na szczęście kuzynka uważa mnie za wyrocznię, więc będziemy walczyć obie :D

Mona - 2011-08-22 17:48:21

Więc życzę powodzenia :)

LucyDonway - 2011-08-28 15:28:21

Z mojej rodziny to tylko babcia ma do mnie pretensje. Według niej mam wyglądać "do ludzi",bo będzie się mnie wstydzić,ale co mi tam. No i jeszcze mój ojciec :/.
Niestety do gimnazjum muszę się ubierać normalnie,ale w liceum to się zmieni. Więc u mnie to jest na razie dobrze :).

Móri - 2011-08-29 13:00:33

Ja z matką nie mam żadnych problemów , ojca nienawidzę więc też mnie to nie obchodzi co sobie myśli ,a w szkole mam jedynie problemy z nauczycielką niemieckiego która jest dyrektorkom liceum do którego chodzę ,  bardzo się czepia o glany że chodzę w nich po szkole ( a sama chodzi po szkole w 10 cm szpilkach) , i oto że mam kolczyki w uchu i przegrodzie nosowej :) ( wredna baba i tak jej nienawidzę):[
A poza tym to nawet jest spoko.

Wladimira - 2011-10-12 14:52:29

Moi rodzice szanują gotyk. Tata powiedział, że też miał swój styl (podobno chodził w fioletowych, pluszowych dzwonach :D) ogólnie nic nie mają, a nauczycielom podoba się nasza subkultura. W ogóle nigdy nie spotkałam się ze złą opinią na mój styl ubierania się.

Mishia - 2011-10-12 22:48:24

Fioletowe pluszowe dzwony <3

Wladimira - 2011-10-17 15:36:04

chciałabym sama je zobaczyć, ale one i tak już nie istnieją :( To było bardzo dawno temu.

Mała Mi - 2011-10-17 17:39:00

Wladimira napisał:

Moi rodzice szanują gotyk. Tata powiedział, że też miał swój styl (podobno chodził w fioletowych, pluszowych dzwonach :D) ogólnie nic nie mają, a nauczycielom podoba się nasza subkultura. W ogóle nigdy nie spotkałam się ze złą opinią na mój styl ubierania się.

o.O gdzieś Ty do szkoły chodziła??!! matko jak ja bym chciała mieć takich nauczycieli... mi za to wlepili kibla:/

Wladimira - 2011-10-19 13:56:55

Do gim5, najczęściej nie polecają, ale siostra i brat tam chodzili więc i ja poszłam. Poza tym mam tam najbliżej :D. A nauczyciele mają uczyć, a nie stroju się czepiać

GravXIII - 2011-10-19 23:24:13

Nom, żeby tak wszyscy belfrzy to wiedzieli...

Aż mi sie bierze na wspomnienia starych czasów... xD

KaMoL - 2011-10-20 12:50:48

Zakres tolerancji nauczycieli zależy od ich szerokości i pojęcia na temat subkultur i współczesnych trendów.

W technikum mieliśmy takiego nauczyciela ś.p. pana wójcika, który swoją tolerancja do innych subkultur był bardzo otwarty.
Metale, goci, rasta czy ktoś kto tam chodzi ubrany jak chce nie miał przechlapane.

Nie lubiał blachar ( a to wtedy były początki tej mody) i facetów który na solarium chodzili. Gnoił takie coś na swój sposób, oczywiście tak, aby nie wytchnąć nikogo palcem i nie kierować tego bezpośrednio do kogo kolwiek ;).
A znowu jego żona była taka, że jak zobaczyła dziewczyne z krzyżem celtyckim to ją wyrzuciła z zajęć o.O''
Obydwoje byli nauczycielami historii.

Elspeth - 2011-10-20 18:24:35

Histerycy mają chyba bardziej od innych nierówno pod sufitem...

Pozdrawiam Żydówę,która jest tego najlepszym przykładem:)

““shou“““† - 2011-10-20 18:56:10

Oj coś wiem o tych histerykach...
Niestety u mnie podobnie. Zresztą, na żadnej lekcji nie jest znośnie, prawie by mnie wyrzucili rok temu za 'alternatywność'...

Mała Mi - 2011-10-20 21:18:46

Nie wiem może w moich czasach to wogle nauczyciele nie mieli pojęcia o czymś takim jak gotyk...:/ ale z tego co wiem to po tylu latach nadal nie zmienili swojego poglądu w tej kwestii...

Mina - 2011-10-21 19:21:26

Myśle, że to zależy od nauczyciela. U mnie najdroższa pani z historii "musiała" przeprowadzić rozmowę z dziewczyną, bo kiedy było zimno założyła krótką spódniczkę i bluzkę z trochę, podkreślam trochę większym dekoltem. Bo to niby nie strój szkolny. Nie rozumiem jej. Aczkolwiek już wcześniej pisałam, że to też homofobka, zwykle jest na :nie:  na wszystko.

Ravenna - 2011-10-22 12:51:32

U mnie w szkole nie ma raczej takich problemów...tylko w tamtym roku szkolnym jeszcze...facet od PO zapytał się mnie...czy interesuję się sektami? o_O... ...wywnioskował tak podobno zarówno z mojego wyglądu, jak i z  faktu, że gdy odpowiadałam coś tam o sekcie jakiejś wspomniałam...ale to było związane z tematem i nawet było w książce! xd... ... ...

Mina - 2011-10-22 20:34:09

Hmmm, u mnie było na WOSie ostatnio o subkulturach i w książce bylo kilka opisanych i było o Satanistach, to się zaoferowałam, że mogę jeszcze o Kościele Satanistycznym przeczytać (na geografie miałam o religiach przygotować). Cisza w klasie, pięć minut sławy i pełnej koncentracji w klasie. Gdyby nauczyciele mieli taki posłuch, jaki ja wtedy chcieliby pracować. ;P

Deionarra - 2011-11-06 19:29:39

Mieszkam tylko z mamą, więc ojciec nie ma nic do tego jak wyglądam. Mama nie ma nic przeciwko, że noszę się na czarno. Ale w przykładowo kabaretkach do szkoły mnie już nie puści. Z makijażem ma już większy problem. Obrywa mi się nawet za kreski eyelinerem -.-'. Co do tego eyelinera to nawet wychowawczyni mi zwróciła uwagę. Na czarne paznokcie też nie patrzyła z zachwyceniem, ale nic nie mówi. A ja się pytam: CO JĄ TO KURWA OBCHODZI?! Przecież to jest moje ciało i mogę udekorować je, jak ja chcę.

““shou“““† - 2011-11-06 19:49:51

eyeliner? W mojej szkole już byś wyleciała. Ja muszę zmywać tusz do rzęs jeśli sobie delikatnie podmaluję i ktoś to zobaczy

Deionarra - 2011-11-06 20:25:09

Diva Demon napisał:

eyeliner? W mojej szkole już byś wyleciała. Ja muszę zmywać tusz do rzęs jeśli sobie delikatnie podmaluję i ktoś to zobaczy

Aż tak źle? Z ubiorem też jest taki problem? Nam chociaż na tusz i jakieś delikatne cienie pozwalają.

““shou“““† - 2011-11-06 20:28:49

z ubiorem BYŁ problem, mam obniżone zachowanie z poprzedniego roku za właśnie bardziej alternatywny wygląd od reszty i teraz też będę miała za zafarbowanie włosów.

Mona - 2011-11-06 20:50:34

oO. Diva, co to za dziwna szkoła?

Deionarra - 2011-11-06 20:54:30

Co ma wygląd do zachowania? A podobno tacy wykształceni ci nauczyciele...

““shou“““† - 2011-11-06 21:05:05

Cristal, gimnazjum nr. 1 w Gdyni, zapraszamy!

Gwarantowane: Niczym nie będziesz mógł się różnić od reszty, tak więc mundureczki. Zero makijażu, bo przecież 'wszystkie dziewczyny są piękne naturalnie", BROŃ DIABLE CZARNA BLUZKA, SPALISZ SIĘ. Zero bransoletek, które by mogły być widoczne z pod rękawa bluzy, ZERO KOLCZYKÓW< BO SZATAN SIĘ TAM WRZYNA, zero palenia po kiblach (._.) czy innego niestosownego wybryku natury - czyli jeśli przez wakacje zmienisz odcień włosów o jeden ton (nie wiem czy to tak się stopniuje) to masz gwarantowane 2 z zachowania na koniec roku.
A żeby było śmieszniej, to wszystkie te zasady obowiązują tylko moją klasę, bo przecież sprawiedliwość musi być :D

Elspeth - 2011-11-06 21:09:14

jak to tylko Twoją?! ostro masz...

Deionarra jeśli łaska nie cytujemy posta,pod którym piszemy...

““shou“““† - 2011-11-06 21:14:28

no tylko moją, na korytarzu popylają z kolczykami typu monroe, dekoltami do kostek, i szpachlą na ryju taką, że im schodzi jak stary tynk z ściany.
A, i paznokci też nie wolno malować. Oczywiście tylko w naszej klasie. A chłopacy z gługimi włosami (tzw. poniżej uszu) muszą je związywać w paskudny kiteczek

Deionarra - 2011-11-06 21:27:54

Przepraszam Elspeth, już nie będę.
Oj, Diva, ja bym tam nie wytrzymała. A ze związywaniem włosów u chłopców u nas jest to samo, ale tylko na biologii.

Johana_MarieXIII - 2011-11-06 21:44:10

ja pierdolę, to ja lajcik miałam w porównaniu z wami (jedyne ograniczenie było takie: nie nosić glanów po szkole, bo podłogi się mogą zarysować).

““shou“““† - 2011-11-06 21:50:37

Glany?
Johano, jeśli zostawisz w szatni glany na widoku to Ci je muszą najpierw poświęcić, bo inaczej same wyjdą i swoimi szatańskimi mocami przejmą władzę nad szkołą.

Elspeth - 2011-11-06 21:52:44

W gimnazjum niby nic nie wolno było a wszyscy wyjebane mieli,w liceum już większy nacisk bo to w końcu klasa mundurowa.W pierwszej klasie tępili wszyscy,w drugiej już mniej,trzecia bez munduru więc robimy co chcemy...

““shou“““† - 2011-11-06 21:54:20

oj Elspeth, i tak w mundurach cały dzień popylacie? Tutaj przynajmniej jednolity strój, sprawiedliwie, bo nikt raczej nie wymysli nic sensownie 'wyrozniajacego sie' z tlumu, by tylko zaswiecic, no po prostu sie nie da. I jest jakies rownouprawnienie D:

Elspeth - 2011-11-06 21:57:05

Tak,cały dzień.Zwykle jest tak,że cztery dni w mundurze a jeden dzień jest wyznaczony jako 'dzień bez munduru'.Ale myśmy se w drugiej klasie nagrabili u pułkownika i nam nie dał,pięć dni w tygodniu w mundurze <3 Niby źle nie było,nasz wybór jakby na to nie patrzeć ale jak się spotkało na ulicy żandarma czy kogoś to nawet mandat można dostać za zły kolor koszulki 'bo ma być khaki a nie biały'...

Deionarra - 2011-11-06 22:07:28

U nas na szczęście w glanach można legalnie popierdalać cały dzień.

GravXIII - 2011-11-07 00:16:54

Przypominają się czasy ogólniaka, gdzie bluzy z kapturem facetom nosić nie wolno (dziewczyny- inna sprawa, ahhh, te równe prawa), kolczyki- 0, włosy najlepiej albo krótkie, albo w kitę, ponadto w godzinach zajęć nie wolno nawet do sklepu przed szkoła po coś do picia wyjść. Ale i tak wszyscy to namiętnie olewaliśmy (pamiętne wyskoki przez płot na papieroska, na niektórych lekcjach kaptur do środka bluzy i luz :D ), z resztą tylko Waffen SS zwane naszą matematyczką tego przestrzegało xD

Mona - 2011-11-07 18:25:56

U nas w glanach ani w gimnazjum ani w ogólniaku teraz nie można. Ale za to wszystko inne można a i owszem. Ja np. nie weszłabym do szkoły bez makijażu (tak już mi się przyjęło) i nie ma mowy żeby mi to kazali zmazywać. Na kolczyki nikt nie zwraca uwagi.

Mina - 2011-11-07 20:08:51

Ja problemów glanowych w szkole nie mam. W gimnazjum nie nosiłam zbyt często do szkoły, ale teraz to cały czas w LO i nikt nie robi afery.

GravXIII - 2011-11-08 00:48:22

Hmmm, moja matula, gdy zobaczyła, ze sobie labret zrobiłem:
"Weź no, z takimi kolcami nikt Cię do pracy nie przyjmie, bo ludzie się boją!", "na ulicy to też trzeba wygladac, bo moze jakis pracodawca Cię zobaczy i źle zapamięta" xD

Już to widzę, pośród 3000 ludzi idących ze mną po ulicy akurat jakis dyrektor mnie specjalnie zapamięta. xD

A z resztą- czy ja jakimś urzędasem mam zostać? No raczej nie, nie ten temperament na siedzenie przy stosie druczków urzędowych za jakąś szybka a'la akwarium xD

Kali - 2011-11-08 16:48:40

Moi rodzice mówią nie pozwalają mi się malować do szkoły, bo u mnie nauczyciele tego zabronili. Ale i tak to robię xD. Znaczy do szkoły nie używam eylinera, czarnego lakieru (bo w takim przypadku każą zmazywać przy całej klasie), ale czarna kredka, czerwona szminka, czerwony lakier... to jest to. Chodź ze względu na brak czarnego lakieru do paznokci ubolewam wielce:(.

Deionarra - 2011-11-08 19:24:11

Kali napisał:

Znaczy do szkoły nie używam eylinera, czarnego lakieru (bo w takim przypadku każą zmazywać przy całej klasie)

Hahahahaha. Jak to wygląda? Zdarzyło Ci się już kiedyś?

Mina - 2011-11-09 15:39:46

W sumie u nas w gimnazjum wpadała pedagog na lekcji i kto jest mocno umalowany do łazienki się myć. Jak zobaczyłam jedną tapeciare po wyszpachlowaniu... O my God, if you are!

Kali - 2011-11-09 16:35:27

Deionarra napisał:

Kali napisał:

Znaczy do szkoły nie używam eylinera, czarnego lakieru (bo w takim przypadku każą zmazywać przy całej klasie)

Hahahahaha. Jak to wygląda? Zdarzyło Ci się już kiedyś?

Niestety tak i nie chcę do tego wracać. Pani matematyczka ma u mnie MINUSA! Dała mi waciki, zmywacz do paznokci i kazała szorować na krzesełku przy zlewie (w każdej klasie jest zlew).

Elspeth - 2011-11-09 20:20:15

Jeżu drogi,u nas dziewczyny robią to normalnie i nikt nie płacze...
Do umywalki (jest chyba tylko w jednej klasie) kolega kiedyś...jakby to ująć...naszczał więc to akurat źle nam się kojarzy;P

Mina - 2011-11-10 16:36:18

Ha ha, nie chcieli go do toalety puścić? To już wiem jak szantażować babe z niemca, która nigdy nie chce mnie wypuszczać. ^^

Elspeth - 2011-11-10 19:13:32

Nie wiem co to wtedy było,na szczęście mnie nie było w szkole.Ale chłopak taki już jest,nic nowego dla klasowego Hitlera-zawsze gazuje całą komorę...

Kali - 2011-11-17 16:59:16

U mnie jest taki jeden gościu, gruby, niski, obleśny, obrzydliwy, ohydny, śmierdzący, głupi, bezczelny, idiota. Tak pierdzi na lekcji, że pani mu przydzieliła oddzielną ławkę, którą klasa nazwała "sektorem śmierdziela". :D

...depresja... - 2011-11-20 19:47:26

xD Ale mi się śmiać chce w waszyk koleów/ koleżanek! Ja nie mam takich, a szkoda. A wracając do roziców toja dopiero wkraczam w ten styl i matka na 100% się będzie czepiać bo trakuje mnie jak 5latkę ;/

““shou“““† - 2011-11-20 21:47:05

Kali napisał:

U mnie jest taki jeden gościu, gruby, niski, obleśny, obrzydliwy, ohydny, śmierdzący, głupi, bezczelny, idiota. Tak pierdzi na lekcji, że pani mu przydzieliła oddzielną ławkę, którą klasa nazwała "sektorem śmierdziela". :D

A potem się dziwicie, że wyśmiewane dzieci się wieszają w toaletach...
Człowiek jednak jest bezmyślny i nieludzki...

Kali - 2011-11-21 18:53:10

Na początku było mi go żal. Ale no weźcie ludzie. Sam jest zagrożony i brzydki, a mnie nazywa głupią suką Emo. Nad takimi użalać się nie będę.

““shou“““† - 2011-11-21 20:57:17

a co to ma do rzeczy, jak wygląda i czy jest zagrożony?
Oczywiście dziś się liczą tylko Trendy nastolatki bo wszyscy inni to jedno wielkie gówno. Nie rozumiem, jak myślenie co po niektórych może być tak ograniczone, by selekcjonować sobie grupki osób na 'fajne' i 'żalowee' (jak to teraz mówi równie trendy młodzież).

Dark Angel - 2011-11-21 21:22:48

Nauczyciele nic nie mają do mojej niemal wszechobecnej czerni, bo jak w szkołach ponadgimnazjalnych już tak nie zwracają uwagi. W domu jest trochę gorzej. Rodzicielka, po tym jak nasłuchała się głupot na temat subkultury gotyckiej zaczęła wymyślać tysiące powodów, żebym tylko od tego odeszła jakby to była jakaś sekta... Ale jak widać nie udało jej się wygrać z moją mroczną naturą. Natomiast babcia się tym tak bardzo nie przejęła. Jedyny jej komentarz odnosił się do czarnych ubrań. Ale jakoś odpuściła.

Deionarra - 2011-11-22 02:14:01

A ten chłopiec pierdzi celowo, czy ma takie problemy?
Bo u nas jest taki, który ma takie krótkie nogi. Jest z klasy dojeżdżającej.
A byłam świadkiem wielkiego okropieństwa, ale też siły ducha tego chłopaka.
A było to tak...
Siedziałyśmy sobie jak zwykle o 14.30 w szatni, czekając na 2 w-f. A tu jak zwykle przyjechały autobusy (mamy w szatni wielkie okno i wielki widok na nich, a oni na nas, nie ja to projektowałam). W ten dzień było ślisko. Wszyscy pośpiesznie powsiadali do autobusów, a ten chłopak (nie wiem jak ma na imię, jest z klasy wyżej) szedł tam sam powoli ze swoją kulą, bo nie da rady iść szybciej na swoich małych, krzywych nóżkach. I kiedy był już prawie przy autobusie poślizgnął się i przewrócił. I nikt, ale to nikt nie wyszedł mu pomóc, tylko wszyscy mieli niezły ubaw.
Niektórzy ludzie to hieny.

Kali - 2011-11-22 19:25:03

Chłopak - pierdziel to ja nie wiem, czy robi to celowo, ale ma swoją "pierdzielską świtę", która jak piernie to go traktują jakby to zapewniało mu polularność (każda potwora znajdzie swego amatora). Ale ten chłopak o kulach... jak ludzie mogą być tak egoistyczni i chamscy. To jest jakaś cholerna znieczulica społeczna!

““shou“““† - 2011-11-22 21:56:09

Kali napisał:

chłopak o kulach... jak ludzie mogą być tak egoistyczni i chamscy. To jest jakaś cholerna znieczulica społeczna!

Chciałam coś przytoczyć co do tego postu ale już sie 2 razy o tym wypowiedziałam, i ręce mi opadają

Olka - 2011-11-27 16:20:41

Witam.
Ubieram się na czarno, co niezbyt podoba się moim rodzicom. Nauczyciele na sam kolor nie zwracają uwagi, glany nosi dużo osób, a regulaminu nie łamię. Kiedy ubiorę się i umaluję typowo gotycko, czasami słyszę od rodziców "wiedźma" . Ale moim zdaniem to komplement :)
Natomiast co do znieczulicy społecznej.. Całkiem się zgadzam. Chodzę do ( O zgrozo!) gimnazjum, a więc najlepszej możliwej wylęgarni tych "ludzi" cieszących się z cudzego nieszczęścia...

GravXIII - 2011-11-28 11:06:29

Witamy, witamy i prosimy coś więcej w dziale "poznajmy się bliżej" :P

Ja się cieszę, że gimnazjum mam już za sobą (o dziwo, moja lokatorka chodziła do tego samego, co ja xD ), ogólniak z resztą też, choć brakuje tych zabawnych przygód xD

Mona - 2011-11-28 18:17:56

O tak. Ja też jestem szczęśliwa, że gimnazjum mam za sobą..

Kali - 2011-11-28 19:25:10

A ja muszę się jeszcze pomęczyć półtora roku :(. A pomyśleć, że kiedyś jak mi bracia mówili, że gimnazjum to piekło to nie chciałam im wierzyć...

PS. Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta... :D

GravXIII - 2011-11-28 20:42:31

Święta- chujanka, dekapitacja łba karpiowi, i 12 tradycyjnych piw xD

Hmmm... Trza dla Marie prezent zrobić...

Koniec offtopu :D

Kali - 2011-11-29 19:03:35

A co do omawianego tematu... jak ostatnio zaczęłam w domu słuchać System Of A Down i Slipknot to matka zaczęła coś gadać, że narobię jej wstydu przy jej koleżankach z pracy (jakby ona nigdy mi obciachu przy moich koleżankach nie zrobiła). No ale co mają jej koleżki do moich upodobań?! Zamknęłam drzwi na klucz i puściłam muzę na fula. A co?! Wolność Tomku w swoim domku!

Elspeth - 2011-11-29 19:13:28

W swoim to chyba jednak nie jesteś;) Rozumiem,że znów przesadą jest 'narobisz mi wstydu' ale też uszanuj uszy rodziców:) No chyba,że zmuszają Cię do jakiegoś disco polo tudzież innej biednej muzyki to owszem,można się odwdzięczyć;P

GravXIII - 2011-11-29 23:46:25

Weźcie dajcie spokój, moja matula molestuje mnie Feelem, jak do niej dzwonię- cholerne granie na czekanie...

CyberToxica - 2011-11-30 03:52:45

wkurwiłem się, co to kurwa jest http://goth-ripper.blog.pl/

Kali - 2011-11-30 19:25:10

"PEDAŁY NA ULICACH MOJEGO MIASTA"?! "HITLER BYŁ EMO"?! "W związku z tym, bez zbędnego pierdolenia głupot (czyt. blondynek - chociaż tego nigdy nie za wiele) prezentuję coroczny spis kwiatków z wykładowców"?! Przeczytałam WSZYSTKO co było napisane na tej stronce. Za część tego co tam napisane (tak mniej więcej 3/4) DORWAĆ DZIADA!!!

““shou“““† - 2011-11-30 20:07:07

1. Co ma homoseksualizm do Gotyku?
2. Nie wpieniajcie się tak, ja tutaj widzę jeden wielki żart. Zresztą - trochę dystansu do siebie. Zrobicie im coś za te wszystkie wiadomości?

Mina - 2011-12-01 16:33:30

Myśle tak jak Diva. To kpina i tyle. Ludzie wypowiadają się na tematy, w których są laikami, tak było, jest i będzie. Można mają jakieś problemy ze sobą, potrzebują się wyżyć. Mamy swój honor, tego zwykłe słowa nie zmienią i nie ma co się przejmować czymś takim.

Olka - 2011-12-18 19:39:43

Feel to nic. Moja mama ostatnio mnie zawołała do pokoju, a w telewizji Bieber. :/
A przy okazji.. Niezbyt często jestem na kompie.. A nie istnieje wersja strony na telefon (brak możliwości zalogowania) więc uczestniczę w większości biernie na forum.

dark_Vampire - 2011-12-26 14:09:31

U mnie luzik. Choc zdziwiłam się gdy moja familia powiedziała jednogłośnie, że podoba im sie moja mroczna strona ;p nauczyciele czepiają się tylko glanów, i krzyży :/ ale mam ich gdzieś ;p

Dromin - 2012-02-06 09:39:45

staram sie nadrabiać ... no to ja staram sie ograniczac dodatki a co do czarnego to mój ojciec w moim wieku byl metalem wiec sie nawet cieszy... a co do blogu to szkoda ... (http://goth-ripper.blog.pl/komentarze/i … d=10134108) ;(

DarkHouse777 - 2012-02-07 21:21:26

Ja nie mam raczej problemów z otoczeniem, a nawet jeśli, to
to olewam. Rodzice się zbytnio nie czepiają, a nauczyciele nawet lubią ;) Problemy mam tylko z matematyczką, która jest strasznie ograniczona w tym kierunku. Chyba nie było jeszcze lekcji matmy, na której nie dostałbym uwagi, czasem to nawet 2, 3 wpadną XD Ostatnio pobiłem rekord i dostało mi się w jakiejś 15 sekundzie lekcji, bo usiadłem nie w tym miejcu, co trzeba :) Uczniowie (choć nie wszyscy) raczej mnie ignorują, ale mi to w
ogóle nie przeszkadza.

bernard - 2012-04-08 13:58:54

Tak Was widza nauczyciele i pedagodzy ...i katecheci - głowni odbiorcy tego typu informacji :
ponizej link do strony

http://www.psychocafe.pl/topic/1268-subkultura-gotycka/

Narcissa - 2012-04-08 14:53:45

A mnie nauczyciele chwalą za styl. Więc chyba nie wszyscy spoza klimatów są tak ograniczeni, jak widzi ich Bernard...

bernard - 2012-04-08 17:32:54

"...A mnie nauczyciele chwalą za styl. Więc chyba nie wszyscy spoza klimatów są tak ograniczeni, jak widzi ich Bernard...
/Narcissa
/

nie chodzi o to ze sa ograniczeni - ale o to ze sie sami "ograniczaja" -
wiedze o Was czerpia nie od Was samych ale ze zdawkowych, schematycznych opisów
nie pytaja Was o zrodla Waszej fascynacji, Wasze ispiracje, nie rozmawiaja z Wami -
postrzegaja Was wielokroc , jako dziwadla, niegroznych odmiencow -
informacji szukaja /jesli w ogole szukaja/ w literaturze fachowej na temat trudnej młodziezy

Ps. link do stronki dostalem od znajomego nauczyciela

Ci ktorzy nie wiedza - nie rozumieją -
skoro  nie rozumieją - boja sie -
jak juz poznają -przestają sie bac -
ale czy zrozumieją ?

zombi - 2013-03-01 19:56:14

z rodzicami trudności nie ma ojciec z nami  nie mieszka a mama w młodości była metalem więc strasznie sie cieszy. jeśli chodzi o nauczycieli to też problemów brak, nie zwracają uwagi na ta jak się ubieram, informatyk w młodości był metalem więc nawet jak uczy mnie grać na gitarze to uczy mnie o tej muzyce a z pedagogiem ostatnio rozmawiałam o zespołach grających roka gotyckiego i podoba mu sie mój styl. gorzej że wszyscy chcieliby mnie przerobić na metala.

Ayumi - 2013-03-02 16:57:16

Z moimi rodzicami było i jest bardzo ciężko... Nie akceptują tego i nie rozumieją. Co najgorsze, nie pozwalają sobie nic wytłumaczyć. Wszystkie próby rozmów na ten temat kończą się awanturą. Glany kupili mi po długich miesiącach przekonywań.
Z nauczycielami jest dobrze, dopóki nie maluję paznokci i nie mam zbyt wyzywającego makijażu. Ogólnie raczej im to nie przeszkadza.

““shou“““† - 2013-03-02 20:45:16

Jak dla mnie są miejsca, w których jest z góry ustalone że trzeba wyglądać tak a nie inaczej i osoba kulturalna to uszanuje. Dlatego teraz już nie rozumiem bulwersów o to, że nie można się tak czy inaczej ubrać do szkoły/pracy.
Poza tym Ayumi, miesiące to i tak niewiele, bywa że niektórzy nie mogą rodzica przekonać latami ;P

Ayumi - 2013-03-03 12:09:58

Czyli można uznać, że miałam szczęście w tej kwestii.

Zaccaria - 2013-03-28 16:30:51

Ja nawet nie mam problemów. Do szkoły nie chodzę jakoś mocno pomalowana, czy wystrojona, ale nawet jeśli, to nikt się nie czepia. Rodzicom to w sumie teraz obojętne. Na początku mama była przerażona czernią, czy muzyką, a jak jedziemy (np. do babci) to nie mogę na czarno, bo wszyscy myślą, że w żałobie jestem. Tata "uwielbia" moje glany (czasem rano wstaję, a tu prezent: umyte i wypastowane na mnie czekają :3), a jak mnie pierwszy raz zobaczył w gotyckiej spódnicy, w wiktoriańskiej biżuterii i falbankach, to mu się spodobała, żę w końcu ma swoją "damę", której zawsze chciał, bo ja zwykle taka chłopczyca byłam (i jestem). :)

Murder_Leader - 2013-03-28 22:26:15

A ja się zastanawiam czy nasza jebnięta dyrektorka się będzie rzucać o platformy... ._.
Nie są ani super ozdobne ani nic, tylko wysokie...

TheFallenAngel - 2013-04-01 02:04:34

U mnie rodzina sadzi,iż jestem opętana i potrzebny mi ksiądz...
Rodzice twierdzą,że to z głupoty bo jestem młoda i zaraz mi to przejdzie.
A nauczyciele? Zaniżają mi oceny,próbują czasem nawet ośmieszać.Tylko dwie nauczycielki nie zwracają uwagi na moja subkulturę. A do tego już do szkoły chodzę w zwykłych ciuchach. Dlaczego? A bo dyrektorka zagroziła mi,że mnie wywali ze szkoły,jeśli się nie zmienię.Bo "buntuję młodzież","daję zły przykład młodszym","należę do sekty" A jednak na szkole mi zależy...Co najlepsze,rodzice i siostry też tak myślą. I w dodatku nasłuchali się w programiku :"Dlaczego ja",że młodzież o mrocznym stylu życia do sami samobójcy i wszyscy tacy tylko chcą się zabić. Media...:/

Ayumi - 2013-04-01 13:40:17

Osz kuźwa... Niewesoło, muszę przyznać. Fakt, media potrafią osobom "nieuodpornionym" na ich papkę wyrobić błędną opinię na właściwie wszystkie tematy.

Johana_MarieXIII - 2014-10-22 17:15:54

O rodzicach i nauczycielach nie będę pisać, bom stara dupa, napiszę o reakcjach w pracy :D W robocie ostatnio majster powiedział mi, że mam zarąbisty kolor włosów (coś pomiędzy fioletowym a niebieskim) :3 Ogólnie mam taką robotę, że mogę wyglądać jak chcę, tylko muszę być przebrana w ciuchy robocze, a jak jestem ubrana jak przychodzę do i wychodzę z fabryki to moja sprawa i to kocham w tej robocie.

Astaroth - 2014-12-18 22:16:14

rodzice... szkoda słów.

Astaroth - 2014-12-18 22:21:05

niektórzy oglądają za dużo rozmów w toku xD

Moja mama jest bardzo wierząca i ma swoich przyjaciół miłujących Boga bo i tak jej nagadali że po prostu słucha tego co jej powiedzą i to jest święte. Nie mogę być sobą. Jeśli chodzi o ubiór.

https://www.worldhotels-in.com https://www.worldhotels-in.com Hotely Vaison-la-Romaine