Got nie musi caÂły czas nosic siĂŞ na czarno. Porozmawiajmy o kolorowych stylizacjach, naszych ulubionych barwach poza tÂą najpiĂŞkniejszÂą (czarnÂą) i ogĂłlnie o kolorach :)

Lubiê poza czarnym ciemny fiolet i bardzo jasny fiolet, krwistoczerwony i bordowy, absyntowozielony ;) i pastelowe odcienie ró¿owego, niebieskiego i zielonego, kremowy, mocny br¹zowy. Nie cierpiê pomaraùczowego, ¿ó³tego, ciemnoszarego i ró¿nych szaroburych (np. sprany be¿owy, buraczkowy czy przybrudzony ¿ó³ty), oczywiœcie poza ¿arówiastymi odcieniami pomaraùczowego i ¿ó³tego, lubiê te¿ tzw. industrial green. Poza tym lubiê rzeczy w kolorach têczy :3 Lubiê te¿ bia³y, zw³aszcza na strojach gothic lolita. Jak noszê ubrania w stylu "cygasko-hipisowym" (jak kto ktoœ okreœli³) najbardziej lubiê po³¹czenie br¹zowego i niebieskiego ze z³otymi i srebrnymi dodatkami, ogólnie lubiê bardziej srebrny ni¿ z³oty.

A ja lubiê granat, ¿ó³Ì, fiolet, zieleù, rudy :D

Zapomnia³am wspomniec o pastelowych odcieniach najró¿niejszych kolorów. Na Papercats by³ kiedyœ, nie wiem czy dalej jest gorset w pastelowym ró¿u. By³ piêkny, szkoda, ¿e nie by³oby mnie wtedy na niego stac :( £¹czenie takich kolorów z czarnym to zaiste dobry pomys³.
Lubiê rzeczy w kwiaty. Mam tak¹ czarn¹ spódnicê w ró¿owe, niebieskie i chyba ¿ó³te kwiaty. Jeju, ile powtórzeù. Wybaczcie. W sumie to nie wiem czy istnieje synonim do kwiatów. Swoj¹ drog¹ schodzê z tematu. No nic, nie wa¿ne.

Podoba mi siĂŞ taki odcieĂą zielonego jak majÂą oczy mojego avatara. ChciaÂłabym coÂś w tym kolorze.

Ja preferujê czerwony, niebieski, bia³y, ewentualnie fioletowy. Chocia¿ ostatnio nawet ró¿owym nie gardzê xD
Ale jednak najlepiej siĂŞ czujĂŞ w czarnym, jak ja;D

Mystery napisał:

Zapomnia³am wspomniec o pastelowych odcieniach najró¿niejszych kolorów. Na Papercats by³ kiedyœ, nie wiem czy dalej jest gorset w pastelowym ró¿u. By³ piêkny, szkoda, ¿e nie by³oby mnie wtedy na niego stac :( £¹czenie takich kolorów z czarnym to zaiste dobry pomys³.
Lubiê rzeczy w kwiaty. Mam tak¹ czarn¹ spódnicê w ró¿owe, niebieskie i chyba ¿ó³te kwiaty. Jeju, ile powtórzeù. Wybaczcie. W sumie to nie wiem czy istnieje synonim do kwiatów. Swoj¹ drog¹ schodzê z tematu. No nic, nie wa¿ne.

Taki z koronk¹? Mam go, jest cudowny <3 Bo¿e, ile ja ju¿ mam tych gorsetów z papercats, to ju¿ podchodzi pod uzale¿nienie XD Lecz có¿ poradziÌ na to, ¿e maj¹ najlepsze gorsety w sieci!
Pastelowe odcienie s¹ naprawdê ³adne - mam w podobnym kolorze jak ów gorset, o którym mówi³am na pocz¹tku, spodnie i te¿ s¹ niez³e. W ogóle lubiê ³¹czyÌ takie kolory z na przyk³ad glanami >D A tak naprawdê to jestem dziewczyn¹ z zerowym wyczuciem stylu, wiêc pewnie nie wygl¹da to cudownie, jak mi siê wydaje. Ale co tam! Grunt to ubieraÌ siê jak siê lubi, nawet gdyby ca³y œwiat siê œmia³. To moje ¿yciowe motto.
KWIATY! Motyw kwiatowy te¿ bardzo lubiê, mam tak¹ ³adn¹ spódnicê d³ug¹ w kwiaty. Taka typowo na wiosnê/lato. WeŸcie tê zimê, niech sobie pójdzie. Mam doœÌ kurtek i rajstop.

A co do kolorów - czerwieù, bordo, fiolet, zieleù, nawet b³êkit. Swego czasu marzy³am o b³êkitnym gorsecie. Dobra, co siê bêdê rozwodziÌ, uwielbiam wiele kolorów, te wymienione najbardziej, jedynie nie lubiê mocnych, neonowych barw, daj¹cych po oczach. Chocia¿ na kimœ - czemu nie.
I lubiê paski ^^. Mam trzy pary rajstop w paski - czerwono-czarne, bia³o-czarne i jasnoró¿owo-czarne. Wszystkie w paski poziome, teraz marzê o pionowych. Jak zobaczy³am je w sklepie przy mojej szkole, rzuci³am siê na nie, jak na œwie¿e bu³eczki XD Czasem lubiê mieÌ kilka rzeczy w ró¿nych kolorach, na przyk³ad pewne bluzki, mam jasnozielon¹, fioletow¹ i czarn¹. To ju¿ w ogóle nieŸle mnie na nie wziê³o, ale s¹ œliczne, wiêc co siê dziwiÌ. I jeœli mam byÌ szczera, to nawet jakbym znalaz³a tak¹ sam¹ jak ten trzy, ale czerwon¹ - wziê³abym XD. Dobra, kiedyœ, jak siê odwa¿ê i znajdê dobrego fotografa to siê obfocê w tych cudownych rzeczach. Zreszt¹ lubiê siê ubieraÌ, wymyœlaÌ nowe stylizacje. Czasem nawet mama mówi, ¿e przeginam, ale w mojej szkole, bardzo tolerancyjnej warto dodaÌ - to przechodzi. Nawet nie ma g³upich spojrzeù, ach, kocham liceum.
Ups, zboczyÂłam z tematu. Wybaczcie, ale jak uruchomiĂŞ swojÂą paplaninĂŞ, ciĂŞÂżko jÂą powstrzymaĂŚ XD Dobra, koniec na ten temat. PĂłjdĂŞ zaspamowaĂŚ inny temat <3 JeÂśli nie macie nic przeciwko >D

No i! Serdecznie witam ponownie. Jestem taka w stylu - "pojawiam siĂŞ i znikam i znikam i zniikaam". Przepraszam, postaram siĂŞ czĂŞÂściej wpadaĂŚ :>

Je¿eli chodzi o wzory, to lubiê paski, drobne kropki, kratê i drobne kwiaty. No i TÊCZÊ :3

PASKI!!! *.* Takie burtonowskie najlepiej!

Ja noszê wszystkie, a najrzadziej ró¿owy, jakoœ go nie lubiê...

Ja za to wybitnie nie znoszê ¿ó³ci. nie i jeszcze raz nie.
Co do burtonowskich paskĂłw. Kwintesencja!!!

Te¿ nienawidzê ¿ó³tego. ¯adnego odcienia, po prostu go nie trawiê. Jak widzê kogoœ w ¿ó³tej bluzce to kojarzy mi siê ze sprz¹taczk¹. Nie wiem czy mówi³am, ale mam tak¹ wspania³¹ spódnicê w kwiaty. Tylko nie wiem do czego j¹ nosic. Nie mam ¿adnej bluzki która by pasowa³a. Co byœcie do niej za³o¿y³y? Jest czarna i ma ró¿owe, niebieskie i chyba ¿ó³te kwiaty, jest poni¿ej kolan, ale nie do ziemi.
Fajny pomys³ ³¹czyc pastelowy ró¿ z glanami ;]

ty siedŸ cicho, ró¿owa skarpetko!

Moim ulubionym kolorem zaraz po czerni jest bordowy. Ogólnie poza tym wszystkie odcienie czerwieni, br¹z, zieleù, niebieski, œliwkowy fiolet, szary... trochê te¿ biel i w bardzo ma³ych dawkach pomaraùcz i pastelowy ró¿. Za to ¿ó³ci nienawidzê.

Ostatnio lubujĂŞ siĂŞ w wielu kolorach ³¹czonych z czerniÂą, ciĂŞÂżko mi siĂŞ okreÂśliĂŚ, ale w tym roku chciaÂłabym zrobiĂŚ  porzÂądki w czasie na rzecz ciuchĂłw czarno-ró¿owych

¯ó³tego to chyba nikt nie lubi. :D Paskudztwo.

Moje ulubione kolory - ró¿ne odcienie ró¿u, morska zieleù, ciemny granat.
Czarnych ubraĂą mam dosyĂŚ sporo, ale nie stanowiÂą w mojej szafie wiĂŞkszoÂści.

Fakt, te¿ nie znoszê ¿ó³tego, nic nie mam w tym kolorze.
Na ró¿owy mam alergiê.

Z ulubionych, to na pewno czarny, nie tylko za mrocznoœÌ koloru, a uniwersalnoœÌ - pasuje do wszystkiego.
Reszta z lubianych kolorĂłw to fioletowy, czerwony, bordo ( kolor wina:) ), moÂże ciemnozielony, jeÂździÂłem samochodem w takim kolorze.

http://www.youtube.com/watch?v=tHRIT42pRuI
I love purple... :F

Zastanawia mnie to, sk¹d u wiêkszoœci gotów (i wielu innych ludzi) ta niechêÌ do ró¿u? Co jest takiego okropnego w tym kolorze?
Ja go uwielbiam, uwaÂżam, Âże jest bardzo romantyczny, niewinny, kobiecy.

W Japonii na kolor ró¿owy patrzy siê zupe³nie inaczej. Czêsto spotyka siê mê¿czyzn np. w ró¿owych koszulach i wcale nie jest to nic z³ego. Dla Japoùczyków to jeden z kolorów natury, kolor kwiatów wiœni opadaj¹cych podczas œwiêta Hanami. I to jest zajebiste, ja mam jeden bardzo zajebisty ró¿owy kraweat i czêsto go ³¹czê z b³êkitn¹ koszul¹, bo œwietnie wygl¹da, choÌ czêsto s³ysz³em g³osy w stylu: "fajny krawat, odwa¿nie"... o.O

Mimo ¿e ró¿ w mêskiej garderobie zupe³nie mi nie przeszkadza, to przyznam, ¿e zwraca moj¹ uwagê. Dlatego nie dziwi¹ mnie takie komentarze. Faktycznie trzeba mieÌ odwagê, by mieszkaj¹c w Polsce i bêd¹c mê¿czyzn¹ nosiÌ ró¿owe ubrania. ;)

dobry gust jest ponad podziaÂłami :)

EDIT: literĂłwka

De gustibus non est disputandum :P

Subtelna napisał:

De gustibus non est disputandum :P

Nie cierpiĂŞ tego powiedzenia. Co innego mamy robiĂŚ w Âżyciu, jeÂśli nie dyskutowaĂŚ o gustach?

No kobieto masz u mnie punkta XD
A ja tam lubiê ró¿owy, ale taki delikatny jasny, albo ciemny. B±d¼ neonowy. NIENAWIDZÊ takiego "majtkowego" ró¿u. BLEEEE

Kocham wszystko co neonowe *_* Przez tych CyberkĂłw mnie tak wziĂŞÂło. I przez Cyberdoga ;_;
Bedê kupowa³a sobie sukienkê b¹dŸ rêkawki w takim neonowym ¿ó³tym XD

ja uwielbiam fiolet, wszelkie szaroÂści, brÂązy i zgniÂłozielone kolorki a oprĂłcz tego neonowe zielenie, fiolety i czerwienie.

Poza moj¹ ulubion¹ czerni¹ uwielbiam fiolet i zieleù. Za ró¿em nie przepadam, ale w³aœciwie nic do niego nie mam. Zale¿y jeszcze od odcienia.

Ja ostatnio przepadam za wszelkimi odcieniami beÂżowego, ecru, ect.

Mina, teÂż lubiĂŞ, kiedyÂś siĂŞ tak bardzo czĂŞsto ubieraÂłam i nadal w ubraniach hipisowsko-cygaĂąskich jakie noszĂŞ te kolory przewaÂżajÂą. Bardzo dobrze pasujÂą teÂż do stylu lolita.

A mnie ostatni wziĂŞÂło na...zielony:D
Korci mnie na zielony biohazard na potylicy xD

JeÂśli chodzi o kolory to, oczywiÂście oprĂłcz standardowej czerni, preferujĂŞ czerwony. Inne kolory teÂż, ewentualnie, mogÂą wystÂąpiĂŚ lecz w niewielkich iloÂściach, no chyba, Âże kolor niebieski, ktĂłrego nie lubiĂŞ odkÂąd pamiĂŞtam i nie zamierzam zmieniaĂŚ mojego nastawienia do tej jedynej barwy.

Jak dla mnie oprucz czarnego fiolet jest Âładny i czerwieĂą :) Z reszta mam takie ostre czerwone koncowki (teraz trochu wyrudzialy :( ), a i szary tez moze byc :)

Ja tak lubie prawie wszystkie kolory. Nie przepadam za biaÂłymi bluzkami. Najbardziej to oczywiÂście czarny, ale teÂż czerwony, zielony, fiolet, w biÂżuterii uwielbiam kolorowe kamienie. Starsznie podobajÂą mi siĂŞ kolorowe cienie na powiekach i paznokcie pomalowane czarnym i zÂłotym.

Kocham wiêkszoœÌ kolorków i ich odcieni, jednak nie strawiê nigdy ró¿owego typu "barbie" - w ró¿owym lubiê jego palony odcieù i to jedynie w kosmetykach do twarzy, np. palony ró¿ na powieki z dodatkiem cienia brzoskwiniowego. Czêsto mam jakiœ okreœlony dzieù na dany kolor, zw³aszcza latem lubiê eksperymentowaÌ. Mój ulubiony zestaw poza czerni¹, to wszelkie odmiany turkusu, niebieskiego, fioletu, bieli, ciep³e rudoœci, czasami czerwieni ( albo jaskrawa, ostra czerwieù, albo przygaszona, ciemno krwista). Lubiê te¿ niektóre odcienie br¹zu, zieleni i szaroœci :)

Fibbienne napisał:

Ja tam uwielbiam po³¹czenie czarnego z bordowym, czerwieni¹, fioletowym, burgundowym, bia³ym i ewentualnie butelkow¹ zieleni¹ :). Nie znoszê ¿ó³tego, ró¿owego, pomaraùczu ,za z³otym te¿ nie przepadam :P.

Powyzszy wpis przypomnial mi, ze kiedys miaÂłem napisac o polaczeniu czerni z barwa zÂłota - jest to wyjatkowe polaczenie - wyjatkowe, bo nienaturalne, naturalnym polaczeniem jest biel ze zÂłotem, a z czernia naturalnie Âłaczy sie srebro - na zasadzie efektu kontrastu.
Wyjatkowe, bo wyjÂątkowo maÂło subtelne - zloto jako kolor krolewski w kulturze europejskiej Âłaczy sie z czerwienia, bielÂą purpura, ze swiata antycznego odziedziczylismy polÂączenie zlota z zielenia a jedyne, gdzie wystepuje polacenie czerni i zlota, ma miejsce w ceramice - jednak jest to czern szkliwiona peÂłna poÂłysku, gdzie zloto tylko stanowi barwe ornamentu. np antycznego.
Wyjatkowe rowniez i dla tego, ze wystepujace, w tak czestym wydaniu, jedynie w kulturze polskiej i glownie w sztuce sakralnej. Poczawszy od czasow kontrreformacji - poÂłaczenie czerni i zÂłota wzieÂło sie z symboliczych przeslanek w swiecie kultury katolickiej. Polaczenie barwy "Âżaloby" i barwy krolewskiej jako dwoch barw "doskonaÂłych" w konsekwencji doprowadzilo do nadmiernego stosowania tej tendencji. Podobnie jest w kulturze "katolickiej" Hiszpanii i Francji. Wplyw ideologii jezuickiej na obszar kulturowy ludow Europy.
I dlatego Goci , jako osoby obdarzone zmysÂłem estetycznym oraz wrazliwe na wszelkÂą niestosownosc - unikaja takiego lÂączenia barw.

Ps. w sakralnej sztuce niemieckiej wystepuje polaczenie czerni jako barwy dostojnej z barwa srebra jako barwa symbolizujacÂą pokore, skromnosc i prawomysnosc. - poÂłaczenie zÂłota z czernia /matowa, hebanowa/ wystepuje bardzo rzadko - inaczej jest juz w "katolickiej" rdzennie Austrii, glownie za sprawa ultrakatolickich Habsburgow.
W kulturze niemieckiej polacenie czerni ze zlotem uchodzilo za niestosowne.