Terve!

Jestem tutaj nowy ale bardzo spodobało mi się to forum.
Jestem ciekawy jakie klimaty się Wam podobają.
Ja osobiście kocham mroczną północ europy, ale uwielbiam też bardziej południowe klimaciki, np. karnawał w Walencji, wąskie uliczki krajów śródziemnomorskich. O albo wiktoriańska Anglia. Ta mgła...

Witaj na forum :)
Ja mam obsesję na punkcie Harajuku (Japonia) i wgl Japonii i wiktoriańskiej Anglii. Chciałabym żyć w tamtych czasach.

Ja kocham Japonię i wszystko co z nią związane.
No i piercing i wszelkie szeroko pojęte body modification.

Czasy dekadentyzmu (koniec XIX w.), czasy romantyzmu, XIII. i XIV. stulecie, barok...
A jeżeli chodzi o kraje, to w sercu jestem Czeszką, ale interesuję się też Japonią (najciekawsze miejsce to wg mnie dzielnica Tokyo, Harajuku) oraz Izraelem (miejscami związanymi z historią chrześcijaństwa i judaizmu).

johanaXIII - miałam napisać wypowiedź taką sama jak użytkowniczka ale wchodzę i już jest . Jednakże oprócz barku czy romantyzmu to Północ Francji kocham ten klimat . I stare cudne gotyckie swiątynie <3

Przy okazji , Witam Cię na forum ; *

Starożytna Mezopotamia, Babilonia, Egipt, Japonia jeszcze kilkaset lat temu, Europa w okresach odrodzenia, baroku, oświecenia, średniowiecze. Ale nie chciałabym żyć w tamtych czasach.

Uwielbiam Skandynawię i Gruzję... starożytna mitologia też jest fascynująca.

Widzę, że mamy coś wspólnego EternalVampire. A jaka część skandynawi najbardziej Ci się podoba?
Dziękuję za przyjęcie do grona goth'ów ;]

Finlandia,romantyzm,wiek XVIII-XIX....

Japonia, Wenecja.

DarkWolf napisał:

Widzę, że mamy coś wspólnego EternalVampire. A jaka część skandynawi najbardziej Ci się podoba?
Dziękuję za przyjęcie do grona goth'ów ;]

nie mam ulubionej części kocham całość

Wenecja(Wochy ogólnie), Japonia, Singapur, Australia, Jakieś wsie w Ameryce, Pochmurny Londyn ;), Szkocja :) i Niektóre wybrzeża Australii.

http://www.joemonster.org/art/16052/Bajkowa_wyspa_Bled  http://www.joemonster.org/art/16050/Londyn_z_1883_roku *.*

Jak świetnie... fajnie by było żyć w epoce Wiktorii...
I oczywiście idzie do zakładek :P

: )

wpisuje tutaj linki do kilku stron i tytulow :

http://www.cmentarium.sowa.website.pl/
stronka o cmentarzach - polecam opisy symboliki elementow cmentarnych nagrobkow - jak na cmentarzach bedziecie na cos patrzec, to mozecie sobie tutaj sprawdzic, co dokladnie widzicie

Album : "Nekropolie. Zabytkowe cmentarze wielokulturowej Polski"  , autorzy : Anna Olej-Kobus, Krzysztof Kobus, Michał Rembas , Wydawnictwo : Carta Blanca
ksiazka ma ciekawy klimat

http://www.satanorium.pl/
dla odwaznych

ksiazka odwaznego autora :
Andrzej Nowicki - "OSTATNIA NOC VANINIEGO" ,  Wydawnictwo Śląsk 1976 Wydanie I
ksiazka w niezrozumialy dla mnie  sposob,  powiazala mnie z Gotykiem, choc nie jest o Gotyku ale o postaci, legendarnej dla wolnomularzy -
coz, niezbadane sa wyroki Boga

w środku lasu, w czasie pełni księżyca :D niedługo tak pójdę, jako, że las mam ok. 50 metrów od domu :D albo kocham gotyckie budowle Angli :)

Ja kocham cmentarze, lasy, stare wierze. :3 Las mam swój na własność, bo jest na moim terenie, a moja babcia ma taki zajebisty dom... strych z cegły, w którym nic się nie zmieniło od 1923r. a że zamiast okien są tam tylko otwory to tam wiatr hula i wydaje różne straszliwe dźwięki. Piwnica ma cztery części, cała jest stara i podniszczona, ale suuuper. W jednej jest piec, w drugiej studzienka, w trzeciej łóżko (nie wiem po co ale chętnie bym się w nim zdrzemnęła), a czwarta jest schowana pod drewnianą pokrywą, schodzi się w dół i tam jest tak jakby taki bunkier, w którym moja babcia podczas wojny chowała się przez Ruskimi i Niemcami. Do tego jest stary budynek na różne stare młyny i tam na górze są wszędzie nietoperze. <3 Jest jeszcze wiele, wiele więcej zajebistych miejsc, ale chyba nie będę się juz tak rozpisywać. :D

oo zazdroszczę... ;)

Jeżeli o mnie chodzi, fascynują mnie czasy wiktoriańskie, natomiast najbardziej klimatycznymi miejscami są dla mnie lasy, pałace oraz stare zamki, nie przepadam za cmentarzami. Kocham Skandynawię, zwłaszcza Norwegię, z pozostałych państw Europy lubię Węgry, Rumunię i Ukrainę.

skoro  cmentarz jest dla Was waznym miejscem , zrodlem gotyckich mysli - to pokrotce opowiem tu o cmentarzu ktory jest mi bliski i do ktorego mam blisko :)
/w kolejnych wejsciach, bo nie wszystko z pamieci wyciagne od razu/
Jest nieduzy , stary, lecz jak na czasy swej swietnosci bardzo "nowoczesny" w załozeniu  - jak sie wtedy pisywalo : byl bardzo "modern"
Do tego stopnia , ze przez dluzszy czas okoliczna ludnosc nie kwapila sie by grzebac tam swych blikich -
jednych odstraszal fakt ze oddalony byl od kosciola,
innych razil fakt ze byl w zamysle  miejscem komunalnym a wiec wielowyznaniowym,
innych odstraszal fakt ze o jego powstaniu zadecydowaly wladze zaborcze a konkretnie pruskie.
Czas zrobil jednak swoje i z niechcianego cmentarza uczynil bardzo nobliwe miejsce ostatniego spoczynku , obfitujace w bogatcwo nagrobkowej formy i symboliki.
Do dzis troche tego zostalo i dzieki temu cmentarz jest klimatyczny, pomimo swej ewolucji w kierunku obecnie topowych form przypominajacych wypolerowany kamienny bufet.

...o kilku punktach tegoz cmentarza opowiem niebawem

Cóż... ja kocham cmentarze właśnie ze względu na klimat. A i zwykle chodzę tam po to żeby pomodlić się za zmarłych, tak jakby... porozmawiać z nimi i przy okazji się przejść. Chyba nie ma w tym nic złego. :)

Czasy wiktoriańskie, zabytkowe meble (mogą być wiktoriańskie, ale nie muszą) z ornamentami i wykwintnymi zdobieniami. Las, morze, stare kościoły, pałace, zamki. Cmentarz (ten mój jeden jedyny). Noc to wiadomo chyba.
To moje klimaty.
Nowy Jork i Bułgaria to ciekawe kraje, mimo nic gotyckiego zaspecjalnie w nich nie ma.

Od kiedy Nowy York jest krajem, i od kiedy pisze się to: "Nowy Jork"? =.=''

Nowy Jork jest krajem od tego samego momentu, w którym Bułgaria przestała być gotycka.

Hm... u mnie w "sql" (wybaczcie, nie mogłam się powstrzymać xD) nauczyciele mówią, że albo się pisze New York, albo Nowy Jork.

HaHa
Nie wiem jak ja to zrobiłam że napisałam ze to kraj, chyba z pośpiechu.
W Bułgarii chodziło mi głównie o plaże i okolice złotych piasków. (pomimo to dla mnie nie jest on gotyckim) Przepraszam za niesprecyzowanie.

Mieszkam od urodzenia w dosyć 'militarnej' części jednego z miast na południowym wschodzie Polski. Jest tutaj jednostka wojskowa i place treningowe, sztab wojskowy i cmentarz żołnierzy radzieckich zamordowanych przez nazistów, z 1. poł. XX wieku. Ten cmentarz właśnie jest niezwykły, jako że w pobliżu nie ma żadnej cerkwii, tak więc został on pamiątką po wojnie. Leży on w środku lasu, cały jest otoczony starą, kutą balustradą. Groby są po prostu zasypem ziemi, na których rosną cyprysowe drzewa. Przy każdym grobowcu są wykute w kamieniu czerwone gwiazdy, natomiast na końcu ołtarza stoi krzyż katolicki, prawosławny oraz pomnik, na którym niegdyś również stała czerwona gwiazda, jednak prawdopodobnie została zdjęta przez miejscowych przeciwników politycznych. Ze względu na umiejscowienie cmentarz ma taką magię- nie ma tutaj zniczy ani żadnych większych oznak bytowania ludzkiego- przez wiele lat brama cmentarza była zamknięta na kłódkę, co nie pozwoliło osiedlowym drechom robić tam melanży. Mam nadzieję, ze nie wywołam zniesmaczenia pisząc o komunistycznym cmentarzu- opisuję tutaj w końcu samo miejsce, a nie preferencje polityczne:)

Pisze się »Nowy Jork«. Niektóre nazwy własne obce pisze się fonetycznie po polsku. Na przykład:
Paryż, Sztokholm, Lodnyn... Mam wyliczać? To ma ogólnie rzecz ujmując ręce i nogi. Jakby to było, gdyby pisano New York, Москва, Hà Nội; etc?

Henryk, Kali
Dzięki za poparcie, choćby te najmniejsze :)

mi się podoba, stara Japonia, steampunkowa Anglia, Mroźa Norwegia i nasza Polska, mam do niej sentyment w końcu to nasz kraj, a w mieście w którym mieszkam, roi się od gotyckiej architektury :)

jeżeli chodzi o takie miejsca do spędzania czasu to właśnie lasy, różnego typu cmentarze, gdzieś gdzie jestem odizolowana od innym w ciszy i spokoju :)

Oooo tak. XIX-wieczny Londyn i Wikingowie w futrach. :D Popieram!

XIX wiek - mój ukochany wiek. Chciałbym się urodzić, by na lata pięćdziesiąte móc wstąpić do carskiego wojska i walczyć na Dalekiém Wschodzie...

Ach, ach!

Mina napisał:

Oooo tak. XIX-wieczny Londyn i Wikingowie w futrach. :D Popieram!

OJ TAK TAK!! <3 *_*

No to widzę, że generalnie trafiając na forum znaleźliśmy się wśród swoich. ;D

A no :) I bardzo dobrze :)
Mina skąd jesteś?

Chłodna Skandynawia, Izrael ( szczególnie Jerozolima), cmentarze zwłaszcza te stare, to tutaj  modlę się za duszę zmarłych mogę oddać się kontemplacja, do tego ten klimat cisza, i ta atmosfera to tak jak by się czas zatrzymał, uwielbiam gotyckie budowle, kościoły, gdybym mógł się urodzić ponownie chciał bym się urodzić w czasach gotyckich, lubię się wpatrywać się w nocne burze i pioruny

Wspomniany wiek XIX to faktycznie klimat, jaki jest mym ulubionym, dlatego preferuję stylistykę wiktoriańską w gotyku. Niestety Belle époque odeszła, pozostając na starych fotografiach... na których z resztą się wzoruję z ubiorem.
Poza tymi czasami moimi klimatami są zwykle lasy, Bory Tucholskie obok których żyję, ruiny, opuszczone budynki, mające również niesamowity mroczny urok.
Poza tym kolej, moje główne zamiłowanie, zwłaszcza te małe stacyjki ukryte w Borach, na których czas płynie wolniej, takie na których chciał się zatrzymać. Z semaforami kształtowymi, mechanicznymi urządzeniami sterowania ruchem, na których jedynie brak parowozów przypomina, że gdzieś czas jednak upływa.

Moje klimaty to kraje Skandynawskie, prasłowiańska Polska i wszystkie inne kraje słowiańskie, gęste, wielkie lasy i łąki, stare kościoły i inne zabytki, ruiny zamków, pogańskie obrzędy, wczesne i nieco późniejsze średniowiecze do końca XIV wieku.

Jeśli chodzi o kultury to Skandynawksie oraz nasza Słowiańska (sprzed czasu chrztu). Poza tym uwielbiam klimat samotności, zagrożenia i opuszczenia panujący w opuszczonych i zrujnowanych budynkach, w szczególności w podziemiach (Lubię także klimat post apo). Lubuję się również w przesiadywaniu górach nocami gdy nie ma na niebie chmur i widać gwiazdy, siada się wtedy przy ognisku i opowiada różne rzekomo prawdziwe opowieści o tym co działo się kiedyś w okolicy. Lubię też klimat XVII i XVIII wieku, w szczególności kiedy jest w nim dodana nuta Steampunku.

Ja osobiście uwielbiam XIX wiek i lata 20, 30, 40, 50 XX wieku, a szczególnie Paryż z dwudziestolecia międzywojennego. Ale lubię też klimatyczne, małe uliczki we Włoszech i Grecję, choć nie są zbyt mroczne :) A poza tym Polska też. Uwielbiam patrzeć w gwiazdy i lubię też zbiorniki wodne, tak pływać rowerkiem wodnym, moczyć stopy i słuchać muzyki. I stare cmentarze - uważam, że są piękne, a szczególnie mroczne rzeźby aniołów.  Trochę chaotycznie, ale jest.

Zbliza sie Noc Walpurgi - zastanawiam sie czym waznym moge sie podzielic
w wazny dla mnie czas, dawnego swieta Beltane, Walpurgisnacht -
wybrałem film opowiesc o Hypatii z Aleksandrii w ostanich dniach jej swiata.
ten obraz pokazuje jak krucha jest tradycja i jak bardzo potrzebuje, by ja pielegnowac -
zatem pielegnujmy tradycje swiąt dawnych.
Zycze Wam wszystkim upojnych mrokiem chwil z tradycją

http://www.youtube.com/watch?v=UqOYjAHZhJ8
http://www.youtube.com/watch?v=MgeNcKc4Vtg

Walpurgisnacht.
W okolicach tego czasu zawsze pojawiaja sie imprezy w klimacie gotyckim, albo jako gotycka odmiana w klubach Dark Wave/Techno albo jako after-party, towarzyszace koncertom,
a czasami to tylko butelka wina, po zmroku przy swiecach, posrod cmentarnych nagrobków.
Taka swoista tradycja gotycka , inspiowana noca z 30 kwietnia na 1 maja

W tradycji celtyckiej Beltane to początek lata. ^^ U wiccan to praktycznie najważniejsze święto, przynajmniej tych tradycyjnych. Szkoda, że tej nocy świętować będę sama.

Oto link do stronki - na Facebook - profil FP  zawiera calkiem ciekawy przegład muzyki ... i profile Fb tych co zamieszczają :D
https://www.facebook.com/groups/gotyk/1 … p_activity

https://www.facebook.com/ZlyGotykBoliCaleZycie?fref=ts
Wolę tą, bo beka czasem i na luzie xD

Oto moja propozycja dla Was, Drogie Siostry
taka współczesna wersja Athame, rytualnego noza uzywanego podczas sabatów
od EXTREMA RATIO knives division
dla wspólczesnej Czarownicy
https://www.facebook.com/13683593974823 … =1&theater

A ja bede odmiencem - stany zjednoczone. Mieszkalam tam przez rok na polnocy, ale odwiedzilam wiele innych miejsc i planuje tam wrocic jak najszybciej na stale. W sercu jestem amerykanka, ludzie nigdy nie kapneli sie nawet ze ja nie stamtad dopoki nie powiedzialam. Znalam dziewczyne przez 3 miesiace, gadalam z nia codziennie. Nie wierzyla mi kiedy jej powiedzialam ze jestem uczennica z wymiany, dopytywala wszystkich wokol. Wspominalam to przy niej przy jednych z rozmow z nia, ale uznala ze zartuje wiec nawet przez tyle msc nie wiedziala :D
A co do klimatow to kazde miejsce w tym kraju ma cos odmiennego w sobie, co mnie zauroczylo... Stan California jest na 1 miejscu(chodzi o caly stan, ktory glownie jest terenem gorzystym, a wszedzie sa farmy... Choc nie powiem, najbardziej kocham poludnie, czyli tereny L.A. Jednej nocy gdy tam bylam, szalal huragan, nie zapomne tego, ale to tylko sprawilo ze bardziej poczulam gdzie jestem i przywiazalam sie i nie chcialam wracac), choc mieszkanie tam byloby za drogie to gdzies na wsi jak najbardziej <3
Podobalo mi sie rowniez detroit(co ja poradze? :D), new york(i nie chodzi o przereklamowany manhattan), chicago. Najbardziej mnie ciagalo do tych "mrocznych" czesci miast, zwiazanych z przestepczoscia i ciemnymi typami... Tak, wiem jestem dziwna i glupia. A new york zwiedzialam tymbardziej z wypiekami na twarzy, bo zanim tam pojechalam to gralam w gta 4 :P