A ja nie zmieniałam nigdy subkultury. Do gotyku mnie ciągnęło, ciągnie i najprawdopodobniej ciągnąć będzie. Co prawda czasami ubieram się trv metal, ale mniejsza z tym. x) A śpię w rzeczach, których bym nigdy normalnie nie założyła np. różowa koszulka ala plastik.
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
"Różowa koszulka ala plastik" ło matko, katorga, ja śpię w koszulkę z kotkiem :3
Offline
kotki są sweeet. Ja śpię w ostro już zużytej koszulce Metalliki:D
Offline
Co do subkultur i osób je zmieniających to szczerze mówiąc hejtuję takie osoby, ponieważ zwykle ostro zadzierają nosa, obnoszą się z tym jacy to oni nie są trv i zajebiści i wyśmiewają osoby, które tak jak ja nie wpychają się w żadne ramki i są najzwyczajniej w świecie sobą. Nic tylko hejtować...
Offline
Według mnie to trudny temat. Owszem, są ludzie którzy na kilometr pachną pozerem- takimi gardzę i hejtuję ich. Ale jeśli chodzi o nastolatków, to bardzo często chodzi po prostu o szukanie własnej drogi. Przecież nikt nie urodził się z wiedzą na temat gotów, hipisów, punków, emo, rasta itd. To trzeba powoli odkrywać.
Mnie pod koniec podstawówki zafascynował hipizm. Zaczęło się standardowo, od Dżemu...Potem Janis Joplin, The Doors itp. Po jakimś czasie po prostu wyrosłam z tego, zaczęłam to wspominać z uśmiechem i z podśmiewaniem się z dawnej siebie...
Po za tym, to oscylowałam między rockowcem a metalem, aż w końcu odkryłam gotyk. I tutaj najbardziej pasuję, tutaj zostaję. Zresztą zawsze byłam melancholijnym introwertykiem, co u pseudohipiski wyglądało dość śmiesznie.
Offline
Wiecie ja udzielając się na tym forum nie mam gotyku w sercu, ale czuję się z takimi ludźmi trochę związana. Kiedyś fascynowałam się cyber gotykiem, lecz w sercu zawsze będę punkiem.
Tak tak śmieciem i brudasem...
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Furja napisał:
kotki są sweeet. Ja śpię w ostro już zużytej koszulce Metalliki:D
Przeczytałam 'ostro niewyżytej" O.o
Gdy ja się rejestrowałam byłam bardzo zafascynowana gotykiem oraz ludźmi którzy siedzą w tym już długo i wiedzą o czym mówią. Teraz przechodzę między psychobilly a alternatywą, nie ubieram się ani szczególnie tak, ani siak, jak dla mnie 'ograniczenia' stawiane przez każdą subkulturę są krzywdzące.
Offline
Dla mnie też są. Od bodajże roku przestałam zwracać na nie uwagę i w sumie z tego co widzę to mam przejebane u ludzi.
Offline
Wygnany
a ja gdy tylko wstaje każdego dnia pracuje nad sobą by być bardziej mhroczny XD
żartuje tak właściwie zczołem się interesowac gotykiem ok roku temu i wystarczyły mi 2 miesiące aby kompletnie sie zakochac począwszy od muzyki zainteresowania itp i tak czuje sie najlepiej nie hce niczego zmieniać lubie punka metal itp to jednak najbarziej cenie gotyk kurwa ! kocham i huj
Offline
Gość
Co do bycia "prawdziwym" członkiem subkultury to mi sie skojarzył taki fajny serial
http://www.youtube.com/watch?v=W52j8r7Ij74
Fanatyczka XIII. Století
Też lubię tę kreskówkę i też mnie rozwaliło "pochlastowo"
Offline