Ja jestem chrześcijanką, bo tak zostałam wychowana i nie wyobrażam sobie życia bez Boga. Bo prawie w każdej religii jest Bóg i każda do czegoś dąży.
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Ja jestem ateistką, nie umiem po prostu wierzyć w coś, czego nie widzę i czego istnienia nie mogę sobie sama udowodnić...
Satanizmu nie popieram. Nie wiem jak można żyć w z dzisiejszym świecie bez konkretnych zasad.
Offline
Gość
Ja moze ateista nie jestem, ale nie jestem tez chrzescijaninem czy szatanista....sam ustalam zasady wedlug ktorych podazam i wierze w to co chce wierzyc
Gość
A najsmieszniejsze jest to, ze kazdy gorliwy moher zapytany czy wierzy w szatana odpowie swiecie oburzony ze nie, skad, dopuszczajac sie tym samym herezji przeciw Slowu Bozemu XD
Gość
Dokladnie xD
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Ach, no tak, taka gra słowna. Nie można wierzyć w Szatana nie wierząc w Boga i na odwrót ;d
Ja tak swoją 'babcię' nabieram
Offline
Gość
No to Cie pewnie kocha za to ;P
Pascal miał trzy tezy:
„Zakładamy, że Bóg jest- i On jest. Wygraliśmy wszystko”
„Zakładamy, że Boga nie ma- a On jest. Przegraliśmy wszystko”
„Zakładamy, że Bóg jest- a Go nie ma. Nie straciliśmy nic”
Dla ludzi niewierzących- polecam się nad tym zastanowić. Poza tym, według mnie, nie mam kogoś takiego jak wierzący-nie-praktykujący, to tak jak "jestem na studiach, ale na uczelni nie byłem 3 lata".
Offline
jestem katoliczką ale interesuje sie innymi wyznaniami kościołami wierzeniami
pomóżcie znaleźć cos ciekawego...wszelkie materiały i linki na temat rozważań o wierze i własne reaneksje mile widziane )
Offline
Gość
Jestem szatanistą bo chodzę do ZUO markecie
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
spokojnie, tej pana/i już u nas nie ma
Offline
Wygnany
bylem ateista o d pewnego czasu jestem poganem ale porostu nie trawie co to ma być te chrześcijaństwo bo nasz caly dorobek itp wiary zostal zgnieciony spalony na stosie ludziom nie wolno nic kurwa wiedziec robic innego i wymyslają rze to grzech bo chca zachowac dla siebie calą ezoterykę jecze co ciekawo chrzescjanie wchodzac na teren polski swieta poganskie przerobili na chrzescjanskie chamstwo porostu i nienawidzę kościoła przez to mam też probemy w obecnej wierze
i teraz mamy kurwa takie czasy jak mamy wszystko kurwa w tabletkach a nikt o ludzkiej duszy nie pomysli
Ostatnio edytowany przez CyberToxica (2011-11-27 01:51:59)
Offline
Przeklęty
Co do religii, to szczerze mówiąc, dałam sobie z tym spokój. W jakiegoś Boga wierzę, ale nie wiążę sie z konkretną religia, ot co. I masz rację - dzisiejszy świat to mnie w ogóle zatrważa.
Offline
"Gaudete, Gaudete - Christus est natus , ex Maria Virgine - Gaudete..."
http://www.youtube.com/watch?feature=en … djMCjYuHEU
Offline
Istnieje zarówno Bóg, jak i Szatan, każdy jednak wyobraża sobie Ich w inny sposób, bo dla nas nie mają ciała, na które byśmy mogli spojrzeć i powiedzieć: o, Ten, to ładnie wygląda i tak ciekawie świeci to może być dobry, będę w Niego wierzył. To dwa światy, w które nie powinni ingerować niekompetentni. Ja sam nie podróżuję pomiędzy nimi, nie staram się kontaktować, dopytywać, dowiadywać, choć natura ludzka podpowiada, by jednak wiedzieć. Nie będę udowadniał, że istnieją. Ja sam zostałem wychowany w rodzinie katolickiej, wyznaję Boga. Miałem chwilowe załamanie po odejściu bliskiej mi osoby, nie po śmierci, po odejściu, więc interesowałem się satanizmem, ale szczerze mówiąc to niegodziwe, aby za oko wyłupić oko, a jeśli jesteś bardzo wkurzony, to nawet drugie. To od nas zależy kim będziemy i pomyślmy, że każdy ma taką możliwość, każdy ma swoje myśli i prawa. Bo każdy żyje. Zawsze powtarzam mojej dziewczynie, że ludzkie życie składa się z czasu i wydarzeń. Czas płynie w stałym tempie, natomiast na tą "oś" nałożone są zdarzenia. Czyńmy je w taki sposób, by każdy odczuł sens wydarzeń.
Podsumowując, satanizm to upadek człowieka do poziomu zwierzęcia, któremu myśli zastępują zwykłe, prostacze instynkty. Zdecydowanie wolę katolicyzm, albowiem traktuje o każdym człowieku, o doznawaniu szczęściu będąc dla kogoś. Doniu
Offline