Kusiciel
wiersze... lubiê je pisaæ, ale nie mam talentu wolê przelewaæ emocje w formie rysunków, szkiców etc.
Offline
noo , ja tak samo , lubiê pisaæ ,ale zazwyczaj nie wiem o czym , nie raz jak mnie co¶ natchnie to tak :] ale te¿ wolê rysowaæ ... to mi wychodzi o wiele lepiej , nie muszê sie wysilaæ zbytnio.... ale wiersze muszê przyznaæ ,zê jak wiem o czym to fajnie mi siê piszê ....choæ wiem,¿e do idea³u mi brakuje
Offline
Mmm...uwielbiam pisaæ wiersze. Tylko zawsze wychodz± szalenie smutne.
Offline
Spec od zadawania mêcz±cych pytañ i przepalania grza³ek do e-petów
A co mi tam, macie takie mojego one-shoot'a. I tak ju¿ nie piszê.
A no, i pamiêtajmy, ¶miech to zdrowie, wiêc siê nie baæ krytyki.
"Kiedy do mnie dojdzie, ¿e to boli?"
W znieczuleniu dobrej muzyki nut, i ¶piewu,
nie czujê bólu fizycznego ani krwi obiegu,
ból g³owy wystarczaj±co tamuje resztê problemów,
z w³asnego szpiku kostnego robiê masê przecierów,
ale to nie boli, wmawiam o pó³nocy sobie,
co z tego ¿e raniê robi±c to co robiê?
Tak proste pomys³y na rozmowê uciekaj±,
pomó¿, czujê jak krwinki przez rêkawy uciekaj±,
nie wy³±czê muzyki, bo inna znieczulica nie dzia³a,
to ona rytm duszy i pulsu nada³a.
Kiedy zrozumiesz ¿e bez niej znowu stajê siê wrakiem,
potworem, wandalem, diab³a zwierzakiem?
"to nas nie boli" powtarzaj± æpuny sobie,
i w ich ho³dzie kolejn± dzia³kê im dzi¶ zrobiê. "
Offline
Dobre to!<3
Ja swoje poka¿ê, jak znajdê mój zeszyt.
Offline
Przeklêty
Ja pisze odk±d pamiêtam. Zazwyczaj maj± co¶ wspólnego ze ¶mierci± lub zdrad±. Albo oba naraz.
Offline
W liceum siê naskroba³o parê wierszy. Tematyka najró¿niejsza. Czê¶æ na jakie¶ konkursy itp, wiêc absolutnie nieimponuj±ce. Takie ciekawyck, z których sam jestem dumny, to by³y mo¿e ze 2-3. Jak siê do nich dokopiê, po¶ród otch³ani szuflad, to wrzucê co nieco.
Offline
Ja równie¿ piszê. Lubiê to robiæ. Jest to dla mnie jedyna droga do opisania tego co w danej chwili czujê. Piszê od jakiego¶ roku. Tematyka to smutek, samotno¶æ, ¶mieræ itp. Ale zawsze koñczê mora³em, gdy¿ mam nadziejê, ¿e ¶wiat w koñcu siê zmieni, a w³a¶ciwie ludzie na nim ¿yj±cy.
Offline
Ja pisa³em kiedy¶, w przyp³ywach silnych emocji. Pisa³em o mojej (g³ównie) nieszczê¶liwej mi³o¶ci. Raz czy dwa napisa³em co¶ o ¶mierci. Gdy próbowa³em pisaæ co¶ weselszego nie wychodzi³o. W koñcu przesta³em wierzyæ w mi³o¶æ, a wraz z tym przesta³em pisaæ.
Offline