Po co kara Âśmierci? Dajcie go mi, juÂż ja mu zorganizujĂŞ sesjĂŞ maledom

A zreszt¹... Nie chce mi siê wyk³ócaÌ o aborcjê, bo to nie ma najmniejszego sensu. Wszystkie argumenty musia³yby dotykaÌ sfery religijnej, a ja do tej sfery siê nie odwo³ujê. To po prostu osobisty wybór ka¿dego cz³owieka. Ja uwa¿am aborcjê za morderstwo, ale nie mam prawie ¿adnych racjonalnych argumentów za t¹ tez¹. To tylko moje zdanie. A nieracjonalne argumenty siê nie licz¹.

W³aœnie przypomnia³o mi siê to, co kiedyœ powiedzia³a A. Rand o polityce. Niemal wszyscy politycy pos³uguj¹ siê irracjonaln¹ argumentacj¹. Na tym w³aœnie polega upadek demokracji, która sama w sobie nie jest znowu taka z³a. Prawica odwo³uje siê do religii, a lewica do uczuÌ. Prawica mówi: "WolnoœÌ jest dobra, bo pochodzi od Boga, tradycji i historii.". Lewica mówi: "WolnoœÌ jest z³a, bo pozwala silnym ludziom krzywdziÌ s³abych, biednych, bezbronnych.". Jak wiadomo, oba sposoby argumentacji nadaj¹ siê tylko na œmietnik i nie przekonaj¹ nikogo myœl¹cego. Te argumenty w rzeczywistoœci wcale nie odnosz¹ siê do wolnoœci. Odnosz¹ siê do podzia³u ludzi na grupê proklerykaln¹ i antyklerykaln¹. A to nie ma sensu, bo w gruncie rzeczy w sferze polityki fanatyczny katolik i zagorza³y (agresywny) ateista g³osz¹ bardzo podobne, irracjonalne has³a. Nie mówi¹ na temat.

Dawniej obraca³em siê "na prawicy", lecz jej argumentacja w³asnych pogl¹dów zaczê³a mnie coraz mocniej raziÌ. Na szczêœcie natkn¹³em siê w pewnym momencie na literaturê pani Rand i jej filozofiê obiektywizmu. Libertarianizm. "ród³o". "Atlas zbuntowany". To utwierdzi³o mnie w przekonaniu, ¿e jednak nie jestem taki ca³kiem nienormalny. Dot¹d uwa¿a³em, ¿e jestem jedynym niekorwinowym wolnoœciowcem w Polsce.Teraz jeœli ktoœ mnie spyta o pogl¹dy, to mogê wreszcie odpowiedzieÌ: "Poczytaj Atlasa".

PS. Randyzm to trochê sucha filozofia i si³¹ rzeczy musia³em coœ zmieniÌ, coœ do³o¿yÌ. W szerszym, bardziej filozoficznym zakresie uwa¿am siê po trochu za nihilistê i po trochu za anarchistê.

Za najwiĂŞksze osiÂągniĂŞcie czÂłowieka uwaÂżam nie to, Âże jest Âświadomy swojej marnoÂści. NajwiĂŞkszym osiÂągniĂŞciem jest to, Âże ludzie pomimo ÂświadomoÂści koĂąca nie idÂą siĂŞ zabiĂŚ. To niesamowite.

Zalatuje anarchokapitalizmem, poniewa¿ filozoficznie uwa¿am paùstwo za szkodliwe. Jednak patrz¹c obiektywnie stwierdzam, ¿e paùstwo musi byÌ. Dlatego libertarianizm. Strasznie mi siê podobaj¹ te s³owa... "Kiedyœ przeprowadzono rozdzia³ Koœcio³a od paùstwa. Od tego momentu nie ma wojen religijnych, ateiœci i wyznawcy ró¿nych religii ¿yj¹ w pokoju. Dlaczego wiêc nie oddzielimy paùstwa od naszych pieniêdzy?" Bo wiadomo, ¿e paùstwo zjada, defrauduje i kradnie po³owê pieniêdzy, które przez nie przechodz¹. Dowodem na nieskuteczne dzia³anie paùstwa opiekuùczego jest fakt, ¿e w krajach komunistycznych ¿y³o siê gorzej ni¿ na Zachodzie. Kapita³ by³ ten sam. Ludzie tacy sami. Mo¿liwoœci jednakowe. Kto wiêc zatrzyma³ rozwój? Oczywiœcie paùstwo. Wiadomo, ¿e im bardziej rozbudowane paùstwo, tym ni¿szy standard ¿ycia. Ale jest równiej. Trzeba wiêc zadecydowaÌ, czy wszyscy maj¹ klepaÌ biedê, czy 15% ma klepaÌ biedê, a reszta ¿yÌ pe³ni¹ ¿ycia (chocia¿ w Szwajcarii, Liechtensteinie, Hong-Kongu czy Singapurze raczej nikt biedy nie klepie). Kapitalizm sprawia, ¿e ka¿dy ma w miarê wyrównane szanse rozwoju. Jedyn¹ kwesti¹ s¹ pieni¹dze i w³asne zdolnoœci. W takiej Francji wkrótce bêdzie trzeba byÌ niepe³nosprawnym, gejem, murzynem i muzu³maninem, ¿eby dostaÌ w ogóle szansê istnienia w szalej¹cej biurokracji. Nie jestem absolutnie ¿adnym rasist¹ ani homofobem. Ja tylko opisujê politykê "europejsk¹". Wkrótce zarejestrowani homoseksualiœci bêd¹ mieli np. darmowe paliwo. A ja chcê, ¿eby wszyscy mieli równe prawa. I tyle.

PS.
A tak parafrazujÂąc pewnÂą paniÂą od goryli... "WolĂŞ niektĂłre kobiety od niektĂłrych facetĂłw i niektĂłrych facetĂłw od niektĂłrych kobiet".

Ostatnio edytowany przez Inugami (2013-05-15 16:44:01)

ÂŚmierĂŚ to nie kara tylko nagroda dla przykÂładowego mordercy..
ÂŚmierĂŚ niesie oczyszczenie i uwolnienie od wszystkiego.
KarÂą wedÂług mnie dla pedofila,seryjnego zabĂłjcy,noÂżownika itp byÂłyby..
Tortury Âśredniowieczne..
ÂŁamanie koÂłem, tortury wodne..

-DarkHuman- napisał:

ÂŚmierĂŚ to nie kara tylko nagroda dla przykÂładowego mordercy..
ÂŚmierĂŚ niesie oczyszczenie i uwolnienie od wszystkiego.
KarÂą wedÂług mnie dla pedofila,seryjnego zabĂłjcy,noÂżownika itp byÂłyby..
Tortury Âśredniowieczne..
ÂŁamanie koÂłem, tortury wodne..

Tortury w wiekach dawnych  mialy swoje uzasadnienie - chociaz dla nas, ktorzy znaja je glownie ze scen filmowych i opisow moga wydawac sie barbazynstwem i przejawem sadyzmu to w swej istocie byly jedynym, czym ludzie mogli zloczynce powstrzymac przed czynieniem zÂła. Dlatego zlodziejom obcinano dÂłon - azeby nie kradli - poza tym bylo to dzialanie prewencyjne - latwo sie zlodzieja dawaÂło rozpoznaĂŚ . W innym celu prewencyjnym tym, ktorzy zÂłorzeczyli lub bluznili ( na rzeczy uznane podĂłwczas za swiete )  usuwano jezyk lub niszczono narzady mowy ( pomijam szczegoly techniczne). Podpalacza osaczano i zapedzano w ogieĂą ta metoda bywa jeszcze i teraz stosowana. Powszechym byÂło oznaczanie - znakami haĂąby tych, ktorzy sie haĂąba okryli - wypalanie znakow na skĂłrze czy okaleczanie np obcinanie palcow, ucha itd itd
W swere absurdalnÂą wkraczano , kiedy miano do czynienia z rzeczami, zjawiskami, ktore przerastaÂły pojmowanie Ăłwczesnych sedziĂłw - i tak wÂłasnie byÂło w przypadku oskarzen o czarostwo, lub z powodu zachowan uznanych dzis za perwersyjne a wtedy poprostu za efekt dzialania siÂł "nieczystych" - wĂłwczas tortury byly wynikiem rownie absurdalnej co pokretnej filozofii, podsycanej przez kaplanow walczacych o "rzÂąd dusz" i wladze w sferze obyczajowej.

Tortura dzisiaj - pozbawiona jest logicznej racji jako narzedzie przeciwdzialania zbrodni - jedyne miejse we wspolczesnym Wam  swiecie , gdzie torury lub sama ich wizja, maja sens to dzialania sluzb wywiadu

Moim zdaniem zgodzĂŞ siĂŞ, Âże my nie mamy prawa oceniaĂŚ innych wÂłasnÂą sprawiedliwoÂściÂą. ÂŚmierĂŚ to wyzwolenie i osoba winna i tak wtedy nie odpokutuje np. za zabicie 20 osĂłb. Niech Âżyje, cierpi i rozpacza na ziemi, niech wie co uczyniÂł. To moÂże go zniszczy i zda sobie sprawĂŞ ze swoich czynĂłw. OczywiÂście sÂą wyjÂątki, ktĂłre nie trzymajÂą siĂŞ norm i co byÂśmy nie uczynili i tak nie przyniesie to efektĂłw.

Little Rose, kara wiĂŞzienia faktycznie byÂłaby cierpieniem gdyby wiĂŞzienia wyglÂądaÂły tak jak np. w Âśredniowieczu (ciemnica, brud, szczury itd.), a nie tak jak teraz (spacery, telewizorek, biblioteka itd.).