Administrator
Żeby być gotem nie trzeba się w tym stylu ubierać.
A więc pytania do was :
Czy wy okazujecie to kim jesteście poprzez styl ubierania się?
Gdzie zdobywacie gotyckie ubrania?
Jak ubieracie się na codzień ?
Offline
Oczywiście, że nie trzeba, ale można.
Osobiście uwielbiam styl gotycki i w takowy się na co dzień ubieram. Gotyckie ubrania kupuję w RMS, bądź innych internetowych sklepach. Buty i spódnice sprowadzam sobie z Niemczech, ponieważ w Polsce takich rzeczy po prostu nie ma. Na co dzień ubieram czarną bluzkę i czarne spodnie, wiosną i latem spodnie zamieniam na spódnice czy spódniczkę. Do tego rękawiczki bez palców i oczywiście glany. Jako iż chodzę do szkoły, gdzie regulamin każe przebierać buty, w szkole wskakuję w czarne trampki. Jako dodatki - obowiązkowo czarne rzemyki. I tak oto wygląda mój strój na co dzień.
Offline
Ja zazwyczaj ubieram się na czarno, ale nie typowo po gotycku. Po prostu zwykłe czarne bluzki i spodnie lub spódnice. Co do dodatków niestety muszę się ograniczać z noszeniem obroży czy pieszczochy. W szkole niestety zasady zabraniają noszenia "biżuterii zagrażającej bezpieczeństwu". Z powodu dziwnego nakazu noszenia w szkole zielonych sznurówek nie mogę w szkole nosić glanów, więc mam czarno- białe trampki. W innym przypadku zazwyczaj noszę glany.
Większość ubrań zdobywam po prostu z różnych sklepów lub z Allegro.
Offline
Kusiciel
To znaczy ja ubieram się podobnie, cała na czarno itp.
Niestety, do glanów takich jakbym sobie wymarzyłam jeszcze dużo mi brakuje...Czego? Kasy oczywiście
Takie typowo gotyckie i dobrej jakości są powyżej 1000 zł, przynajmniej na stronach na które ja patrzę
Oczywiście noszę obroże z kolcami, czasami się zdarzy z piramidkami. Do szkoły, tak jak Ma Vellamo, muszę ubierać się zgodnie z regulaminem. Czarne trampki, spodnie, bluzka...wszystko staram się jak najbardziej podrasować pod Goth- tzn. Ponaszywać jakieś krzyże, czarne róże itp.
Staram się jak najbardziej, żebym uważała się za dobrą Gotkę .
Offline
Wygnany
Ja się staram ubierać po gotycku, lecz nie zawsze mogę, ponieważ tak jak u większości, obowiązuje regulamin szkolny i zabrania się nosić takich rzeczy, jak glany, pieszczochy i temu podobne. Zazwyczaj jednak noszę do szkoły czarne koszulki, koszule lub bluzki, ciemne spodnie, a jak jest cieplej, to długą spódnicę, czarną lub brązową. Pieszczochę noszę tylko z piramidkami, ponieważ inne nie są u mnie w szkole dozwolone, a poza tym nie mam zbyt wiele pieniędzy, więc mnie na taką ze spike'ami nie stać. Glany mam zakupione na RMS.
Ogólnie większość kupuję albo na Allegro, albo właśnie Rockmetalshop. Czasem coś znajdzie się na targu w czwartek
Offline
Administrator
Ja również kupuje na allegro.
Część mojej szafy jest również ze 'zwykłych' sklepów. Takich nie gotyckich. Zawsze można znaleźć coś czarnego. Zdarza mi sięteż coś przerobić.
Sporą część ubrań uszyłam sama lub uszyła mi je moja matka, której akurat co dziwne podoba sięstyl gotycki. Oczywiście zabrania mi chodzic do szkoły w tiulowych spódnicach ( chociaż w jednej moge bo sama mi uszyła ) i róznych długich sukienkach czy gorsetach. Ale poszkole jak najbardziej
Offline
Przez te wszystkie wypowiedzi zaczynam dochodzić do wniosku, że szkoła na siłę chce zabić w nas tą indywidualność...
Offline
Wygnany
Vellamo napisał:
Przez te wszystkie wypowiedzi zaczynam dochodzić do wniosku, że szkoła na siłę chce zabić w nas tą indywidualność...
Tak, to prawda. Ludzie po prostu myślą, że wszyscy powinni być tacy sami i nie tolerują odmienności.
Offline
Administrator
Vellamo napisał:
Przez te wszystkie wypowiedzi zaczynam dochodzić do wniosku, że szkoła na siłę chce zabić w nas tą indywidualność...
Również się zgadzam. Chociaż w mojej szkole jest pare wyrozumiałych nauczycieli ( bo młodych ) i mnie bronią :>
Offline
Wygnany
U mnie jest tylko jeden normalny nauczyciel: od historii. Jest metalem i ma długie włosy i nosi glany Pozdrawiam pana Marka
Offline
Kusiciel
Ja nie mam nauczyciela metala, ale mam nauczycielkę-Gotkę
Ale nie lubię jej- nie dba o siebie, ma przetłuszczone włosy, nieobcięte, poobgryzane paznokcie...
Taka jak Emo ;(
Offline
Wygnany
Ahh... Gdyby o siebie dbała, pozdrowiłabym ją xD
Offline
Kusiciel
O tak, ja na pewno też bym tak uczyniła...cóż za ludzie...;(
Offline
Wygnany
Taak...
Offline
Kusiciel
To się nazywa nabijanie postów, nie Helenka
My to jednak jesteśmy hardcorowe baby ;D
Offline