AraristAtom napisał:

Ja mam bzika na punkcie legendy arturiaĂąskiej

O tak,teÂż uwielbiam legendy arturiaĂąskie;) W ogĂłle lubiĂŞ te czasy a one majÂą w sobie coÂś szczegĂłlnego

Mam Kap³ankê w Bieli pierwsz¹ czeœÌ tej w³aœnie trylogii i mimo tego i¿ nie przepadam za fantastyk¹ to ta ksi¹¿ka jest wyj¹tkowo dobra i ciekawa. Osobiœcie j¹ te¿ polecam.

Wczoraj przeczytaÂłam krĂłtkie opowiadania "Zbrodnia lorda Artura Saville" Oscara Wilde'a i tego samego autora "UpiĂłr rodu Canterville'Ăłw". Nastrojowe, ale z elementami humorystycznymi, zwÂł. "UpiĂłr..."
Taki cytat z "Upiora...", który mnie rozwali³, nie ma to jak obowi¹zkowoœÌ :
"Do solennych obowi¹zków upiora nale¿a³o objawianie siê na korytarzu raz w tygodniu oraz wydawanie be³kotliwych odg³osów z wielkiego wykusza okiennego w pierwsz¹ i trzeci¹ œrodê ka¿dego miesi¹ca. Nie bardzo wiedzia³, w jaki sposób móg³by bez piêtna na honorze uchyliÌ siê od swych powinnoœci. Nie da siê ukryÌ, ¿e jego ¿ycie by³o nikczemne, ale z drugiej strony odznacza³ siê niezwyk³¹ sumiennoœci¹ we wszelkich sprawawch nadprzyrodzonych."
W ogóle lubiê Wilde'a, np. "Portret Doriana Greya" to œwietna, niesamowita w kreowaniu nastroju ksi¹¿ka.

Poza tym zaczê³am czytaÌ "Prometeusza wyzwolonego" Percy'ego Shelleya. Zapowiada siê ciekawie, wczeœniej ju¿ lubi³am Shelleya, ale "Prometeusza..." wczeœniej nie czyta³am. To jedna z ulubionych ksi¹¿ek Petra ŠtÏpåna, a zwykle jego upodobania pokrywaj¹ siê z moimi.

Kurookami, czytaÂłam "WiedÂźmina" w gimnazjum, to byÂło jakieÂś 7 lat temu i juÂż za bardzo nie pamiĂŞtam, ale podobaÂło mi siĂŞ.

BroniĂŚ bĂŞdziesz musiaÂł zaiste, zaciekle owego prawa, albowiem krew burzy siĂŞ w mych ÂżyÂłach, gdy sÂłysze takie opinie na temat dzieÂła, ktĂłre ja sama wertowaÂłam niejednokrotnie i trakrujĂŞ jakoby bibliĂŞ.

WiedŸmina uwielbiam, absolutnie kocham, ka¿dy tom znam prawie na pamiêÌ. Zaczê³am go czytaÌ maj¹c raptem dziesiêÌ lat, mój tatuœ nieopatrznie da³ mi pierwszy tom, a potem nie by³o ju¿ wyjœcia- wpad³am po uszy. Podoba mi siê zw³aszcz tom czwarty [lub drugi, zale¿y czy wliczmy opowiadania] pt ,,Czas Pogardy". Dziêki ksi¹¿kom Sapka zaczê³am czytaÌ fantastykê i do dzisiaj nie czytam prawie nic innego. Od czasu do czasu jakiœ horror siê trafi.

"Portret Doriana Greya" mam zamiar przeczytaĂŚ, i film zobaczyĂŚ.
Aktualnie czytam "Wywiad z wampirem", nie wiem czy pisaÂłam.
Jestem w momencie krótko po tym jak Claudia zabi³a Lestata T_T (przepraszam za potencjalny spojler, nie czytajcie tego, ci co nie siêgnêli po t¹ ksi¹¿kê/ Za póŸno.)

Arisu, "Portret Doriana Greya" uwielbiam, w ogole uwielbiam wszystko Oscara Wilde'a (pisaÂłam juÂż tu gdzieÂś o "Upiorze rodu Canterville'Ăłw"). MiÂło, Âże ktoÂś poza mnÂą tutaj w ogĂłle wykazuje jakÂąkolwiek ochotĂŞ siĂŞgniĂŞcia po powaÂżnÂą klasykĂŞ literatury... OdÂżyÂła trochĂŞ moja wiara w ludzi.

Ja nie wiem jakÂą czytaĂŚ bo co idĂŞ do ksiĂŞgarni to same gÂłupoty sÂą.DoradÂźcie.