Też się ostatnio myślałam o sztucznych rzęsach ale niestety nie mam w tym doświadczenia jak na razie;)
Ja w szkole nie mam ograniczeń co do makijażu,jedynie gdy jesteśmy w mundurze nie powinnyśmy go mieć więc jeśli już to jest on bardzo delikatny.Czarna kredka i tusz-do szkoły wystarczy.Po szkole czasem jeszcze do tego czarny cień ale nie zawsze.
Offline
ja się maluję jak Ruki z The Gazette na tym zdjęciu http://i27.photobucket.com/albums/c194/ … /ruki2.jpg
tylko tam gdzie on ma nieumalowane na dole to ja maluję białą kredką, to co ma na czarno oczywiście eyelinerem.
i to mój cały makijaż, nie używam pudru, nie maluję ust ani paznokci. Tylko oczęta.
Offline
Potępiony
U mnie w szkole jest raczej zakaz, ale delikatnie można tzn zależy z jakimi masz nauczycielami.
Ja mam raczej bardzo jasną karnację wchodzi na biel. Wieczorem jak gdzieś idę to mi mówią, że świecę w ciemnościach.
Teraz jestem trochę opalona. Niestety mam cerę naczynkową i to obłęd, bo mam wielkie rumieńce na twarzy, więc podkład konieczny, a ja tego nienawidzę. hmm.. oczu jakoś specjalnie nie lubię do szkoły malować, wiec tylko okazjonalnie kredka tusz. Mam tylko zafarbowane rzęsy henną.
Offline
Przeklęty
BlackQueen napisał:
U mnie w szkole jest raczej zakaz, ale delikatnie można tzn zależy z jakimi masz nauczycielami.
Ja mam raczej bardzo jasną karnację wchodzi na biel. Wieczorem jak gdzieś idę to mi mówią, że świecę w ciemnościach.
Teraz jestem trochę opalona. Niestety mam cerę naczynkową i to obłęd, bo mam wielkie rumieńce na twarzy, więc podkład konieczny, a ja tego nienawidzę. hmm.. oczu jakoś specjalnie nie lubię do szkoły malować, wiec tylko okazjonalnie kredka tusz. Mam tylko zafarbowane rzęsy henną.
Tak ja też mam bladą karnację, ale mnie mówią, że wyglądam jakbym wypełzła z trumny
Offline
Ja jestem cytuję moją mamę: "blada aż przezroczysta"
Offline
haha!Fajnie masz xD
Też jestem w miarę blada ale na twarzy najczęściej mam paskudne rumieńce:(
Offline
Ja lubię całkowicie bladą twarz. Ew jakieś sińce wokół oczu.
Offline
ja niekiedy jak mam przypływ weny (i cierpliwości -_-) to biorę paletę brązowych cieni i maluję tak oczy, żeby wyglądało jakbym sie nie wyspała ;p
Offline
Ja nauczyłam się ostatnio malować oczy tak, aby wyglądały na skośne ^.^
Offline