Dusza
Witam! Bardzo mnie zaciekawiło, co sądzicie o życiu w idealnej rzeczywistości i jakby ono w waszym przypadku wyglądało. Na przykład ja bardzo często marzę sobie, że mieszkam z ukochaną osobą gdzieś w górach, gdzie nie ma żywej duszy. Okolica jest dosyc mroczna, tak samo jak dom, który ma wiele tajemnic i nieodkrytych zakamarków. Jesteśmy zupełnie sami, w promieniu kilkudziesięciu kilometrów nie ma żywej duszy. Noce pełne są przelatujących nietoperzy, często słychac pojedyncze wycia wilków... Ach, co ja bym dał za takie życie...
Ostatnio edytowany przez DarkHouse777 (2012-02-11 22:00:17)
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Dość nietypowy temat.
Mówimy o pojęciu utopii? Moim zdaniem takiego świata nie może być, nie wytrzymałabym w swoim idealnym świecie długo, dostałabym kurwicy i popadła w poważne lęki, że to, co najgorsze się przede mną ukrywa.
Człowiek może nie zdaje sobie z tego do końca sprawy, bo na samym początku wizja takiego świata go zachwyca, jednak później doszedłby do wniosku że nawet w niebie jest nudno. Jeśli nie ma problemu, kryzysu, kłód pod nogami - brakuje adrenaliny, uczucia że coś się dzieje.
Zamiast utopii wolałabym z tego miejsca w którym jestem na wszystkie wygody sama zapracować, pokazać że stać mnie na przetrwanie.
Offline
Dusza
Każdy z nas jest inny i trochę inaczej widzi pewne rzeczy. Owszem, możliwe, że też dostałbym w końcu kurwicy, albo czegoś jeszcze gorszego, ale raczej nie będę miał okazji tego sprawdzić Ale wizja idealnego świata jest dla mnie strasznie pociągająca, nawet mam jej kilka bardzo dokładnych opisów
Offline
Gość
Wycie wilków jest zajebiste!
No a moja "idealna rzeczywistość" hm... Mam taką. W marzeniach i... Jest w jednym, może dwóch miejscach na Ziemi. W jednym miejscu nigdy nie byłam, ale wiem, ze jest idealne, a drugie, cóż...
Ostatnio mi je zniszczono, wielką piłą mechaniczną ^^
Fanatyczka XIII. Století
Zgadzam się z Shou. Wyobrażeń mam wiele, często ze sobą sprzecznych i nie do pogodzenia... Ale nawet nie umiem tego wszystkiego opisać.
Offline
moja wymarzona rzeczywistość ... to dosyć trudny temat . Dla mnie idealne byłoby miejsce nad jakimś mrocznym jeziorkiem z dala od wszystkich . obecność innych mnie .. może nie przeraża ale przeszkadza mi w znacznym stopniu
chociaż zgadzam się - po jakimś czasie w idealnym miejscu też dostałbym kurwicy
Offline
Mój idealny świat... Hmmm... Wymarł jakieś 1200 lat temu... Dzikie ostępy leśne, miecz, tarcza, łuk... I biorąc pod uwagę specyfikę tamtych czasów wcale, oj wcale nie musiałbym się martwić o nudę Raczej wojaczki by nie brakowało
Offline
Herr Grav, jeśli nie rzuciłbyś mi rękawicy, obaj byśmy nie mitrężyli i wojowali w naszym zacnym świecie.
Zaiste często dopadają mnie myśli, jakoby 21. wiek nie był moim. Choć jak dla mnie i tu podkreślę, dla mnie świat byłby ciekawszy z monstrami.
Ostatnio edytowany przez DeathBoy (2012-03-03 22:08:47)
Offline
Nie tylko dla ciebie. A mój idealny świat... miejsce gdzie rzadko zagląda słońce i często padają deszcze, dookoła rozciągają się góry, gęste lasy. Ale przydałby się też jakiś zakątek, jakaś polana z wiecznie bezchmurnym niebem i nocą pełną gwiazd... i ktoś z kim mogłabym je oglądać.
Offline
Przeklęty
Ja nie wiem czemu ostatnio stwierdziłam, że świt rodem z Neuroshimy (krajobraz poatomowy) byłby ciekawy. Aale tylko ten z RPG. Bo normalnie poatomowe zjawiska nie sa fajne.
Offline
No fajnie by było gdybym miała zajebiście mroczny i zajebiście nowoczesny dom gdzieś na dzikim zachodzie Żebym miała kochającego męża i dużo pieniędzy, wtedy bym mogła być zawsze mroczna, bo bym miała dużo kasy na ubrania Wtedy wszystko by było piękne
Offline
Albo bardzo podoba mi się dom mojej cioci... Nie chodzi o to, że jest dość nowoczesny tylko podwórko, a dokładnie taras i podwórko Zawsze jak słucham Fear of the dark albo Na zawsze to strasznie chcę tam być i sobie leżeć i myśleć T_T I jeszcze ten obrazek Iron Maidena Fear of the dark i to drzewo na nim właśnie mi się z tamtym miejscem kojarzy, a ja przecież byłam tam cho cho czasu temu...
Offline
Nierealnie- realia z pewnej książki.
Realnie- chcę mieszkać w Szkocji.
Offline
To ja się pozwolę rozpisać po przemyśleniach Ciekawe kto się odważy przeczytać ^^
Po przejściu na ciemniejszą stronę muzyki i stylu to lubię bardziej mroczne klimaciki Jeżeli uda nam się z przyjaciółmi wypromować zespół, który niedługo powstanie, to jeśli zostaniemy (bogatymi) gwiazdami (trzymajcie kciuki ), to pozwolę sobie na pewien wymarzony luksus
Marzę o dużym domu w kształcie takiego zameczku, wiecie takie jakby wieżyczki ze spiczastym dachem Dom pomalowany na taki szary, a na podwórku o dużej powierzchni, dużo roślinności (kolorowych kwiatów, zielonych krzewów i wymarzone ponad wszystko uschnięte drzewo, na którym nie rosną już liście) i posągów w kształcie jakichś smoków, golemów itd. Dość spora altanka, w której jest piecyk, w którym można robić grilla i ognisko W środku altanki będą też stolik i krzesełka Jakiś placyk zabaw dla dziecka i jakiś garaż na samochód, ale on już wbudowany w dom
W domu przynajmniej 7 pokoi, w których będą: garderoba, pokój dla psa, "studio" (będzie tam moja przyszła perkusja, gitary: elektryczna i akustyczna, nagłośnienie, mikrofon i odtwarzacz typu wieża + dźwiękoszczelne ściany, drzwi i okna, żeby nikomu nie przeszkadzać), sypialnia moja i męża, pokój dziecka, pusty wolny pokój i salon (pokój dzienny). W mojej sypialnie będą bordowe ściany i czarne namalowane szablonami wzorki + podłoga z ciemnego drewna + białe meble + dużo świec Pokój dziecka (jeżeli uda mis się urodzić dziewczynkę) fioletowy + również czarne wzorki na ścinach + również ciemno-drewniana podłoga i również białe meble W "studiu" czarne ściany i biały sufit, ciemno-drewniana podłoga, biało-czarne obrazy lub plakaty na ścianach i biała szafeczka na pierdoły Pokój psa jakikolwiek np. żółty Salon w odcieniu ciemnego pomarańczu co chyba nazywa się oranż + białe lub kremowe meble + jasno-drewniana podłoga. Do salonu dołączony dość spory aneks kuchenny wychodzący po okienku do pokoju dziennego, gdzie przy okienku będzie stał stół i krzesła W mini kuchni będzie kolor np. seledynowy + białe meble i fioletowe dodatki W łazience full wypas + brzoskwiniowe ściany + obrazki zachodów słońca nad morzem no i standardowo białe AGD Wejściowe pomieszczenie i korytarze mogłyby być na brąz + krem + jasno-drewniana podłoga Ogólnie bym chciała, żeby dom był nowoczesny a jednocześnie staromodny Nowoczesny w sensie, że 50 calowy TV z 3D, wanna z masażerem, zmywarka i takie inne A mroczny w sensie wystroju w ciemnych barwach Chyba już wszystko napisałam
Offline
Kusiciel
hmm... wioska indiańska, wokół góry, lasy. .. dzikie konie, stworzenia prawdziwe i nieprawdziwe... bez chorób, głodu albo suszy, tylko dnie spędzać w siodle i wyruszać na wyprawy itd...
Offline