Fanatyczka XIII. StoletÃ
Je¿eli my bêdziemy, to pewnie tylko w sobotê, czyli 04.08., bo Grav zacz±³ pracowaæ w fabryce, gdzie ma wolne tylko weekendy...
Offline
Potêpiony
Akiej, to siê jako¶ zgadamy...
Fajnie siê bêdzie poznaæ z forumowiczami
Offline
Fanatyczka XIII. StoletÃ
Je¿eli siê w ogóle nam uda dotrzeæ, bo bêdziemy jechaæ pewnie na stopa, jeszcze te¿ zale¿y od tego, czy Grav w pi±tek nie bêdzie mia³ zmiany nocnej i czy w ogóle mu siê bêdzie chcia³o jechaæ - teraz ma zmianê nocn±, a ja nie chcê siê wypowiadaæ w jego imieniu.
Offline
SHOU!
We¼ Ty siê w koñcu okre¶l,BEZ CIEBIE NIE JADÊ!
Zajebi¶cie,najsampierw tyle osób siê wybiera a teraz grona siê ca³y czas zmniejsza,jestem niepocieszona!
Offline
Potêpiony
Akiej, czyli z tego fora tylko ja jadê na 100%...
Elspeth pisa³a, ¿e odpa³a...
A co z Wami, drodzy Trzyna¶ci?
Ostatnio edytowany przez Henryk Pruthenia (2012-07-29 21:06:37)
Offline
Fanatyczka XIII. StoletÃ
Henryk, nie wiem, bo nie wiem nadal kiedy mam przymiarkê sukni. Je¿eli bêdziemy, to bêdziemy nie od pocz±tku.
Offline
Niewymownie ¿a³ujê ale niestety prawo jazdy ma priorytet.Za rok na 100% bêdê (mo¿e z Lubym) i to pojadê swoim;)
Offline
Potêpiony
Wiém, ¿e nie bêdziecie od pocz±tku
Podes³a³em Ci Johanu numer - dziêki temu siê jako¶ zgadamy
Offline
Fanatyczka XIII. StoletÃ
A wiêc to pewne - nie bêdzie mnie i Grava na Woodstocku (podziêkowania dla pracodawców Grava) :C
Offline
Potêpiony
http://showtalkingtime.wordpress.com/20 … ooodstock/
«M³ody ch³opak, z zawi±zan± przepask± na oczach, prowadzony na ³añcuchu przez dziewczynê by³ dla mnie chyba najwiêkszym zaskoczeniem.»
Offline
Hmm, ja jednak wolê spokojn± scenê w kawiarence ni¿ takie t³umy. Nie wiem dlaczego, ale bojê siê zbyt wielu ludzi w jednym miejscu
Kiedy¶ mia³em w zwyczaju staæ przy samej scenie, ale od kiedy zosta³em pobity (odda³em) przez jakiego¶ naæpanego wieprza wolê siê trzymaæ z boku.
Offline
Jarocin, nie by³em, nie bêdê, nie widzê siê tam, pod ¿adnym pozorem.
Woodstock, jeszcze gorzej. Mam zdanie niemal¿e krytyczne. Nie by³em i nie bêdê. Wystarcz± mi zdjêcia z tego i relacje znajomych. Dwoje moich przyjació³ pojecha³o w tym roku, pierwszy i jak sami stwierdzili, ostatni raz. Jak przyjechali tak wyjechali tego samego dnia, nie mog±c patrzeæ na zaæpane i zachlane mordy "fanów muzyki". Takie jest te¿ moje nastawienie do Woodstocku. Stada taplaj±ce siê w b³ocie, chlaj±ce na umór, æpaj±ce. Dla mnie to zbyt zbli¿a tych ludzi do byd³a i dresiarzy. Ju¿ samo nazywanie poci±gów na Woodstock - byd³owozami, jest dla mnie ra¿±ce. Wiem, rzecz jasna, ¿e nie wszyscy tam tak postêpuj±, to jasne. Jednak obraz jest fatalny i dla mnie odrzucaj±cy. Niestety, co te¿ obserwujê, z roku na rok jest gorzej. W tym przyk³adowo, co zrelacjonowali mi znajomi, na Woodstocku by³o x dresów, którzy przyjechali tylko po to, ¿eby prochami handlowaæ.
Dlatego osobi¶cie stawiam wy³±cznie na Castle Party i niechaj tak zostanie.
Offline
Dusza
Od¶wie¿ê troszkê ten temat.
W tym roku by³am na Woodstocku dopiero drugi raz, ale za rok pojadê na trzeci, pó¼niej na czwarty itd.
Jestem zachwycona tym festiwalem. Prawda, posiada wiele wad, jednak z roku na rok Owsiak próbuje je zmniejszaæ. Pomimo, i¿ by³am tylko na dwóch mog³am zauwa¿yæ miêdzy nimi du¿± ró¿nice. Chocia¿by toje czystsze, nie wali³o z nich na kilometr i my¶lê, ¿e ludzie, którzy siê ko³o nich rozbili ju¿ nie miêli tak wielkiego smrodu dooko³a.
Festiwal jest darmowy, a mo¿na skorzystaæ z wielu wspania³ych warsztatów lub badañ. W tym roku ju¿ chyba ka¿dy móg³ znale¼æ co¶ dla siebie. Na ASP mo¿na pos³uchaæ m±drych ludzi, a nawet samemu z nimi porozmawiaæ, gdy¿ niektórzy chodz± po polu i zostaj± na Woodstocku do koñca.
Koncerty s± coraz bardziej zró¿nicowane, co jest samo w sobie plusem, bo mo¿emy wybieraæ. Jednak wraz z wystêpem gwiazdy popowej pojawia siê problem ludzi, którzy przyje¿d¿aj±, a mam wra¿enie, ¿e pop zaczyna odwiedzaæ woodstock ( chocia¿ koncert Mrozu mile mnie zaskoczy³, gdy¿ specjalnie posz³am go pos³uchaæ, a chyba nie wpisywa³ siê w coroczny repertuar.) Ludzie na Woodstocku s± ró¿ni. Nie mo¿na powiedzieæ, ¿e jest ograniczona liczba subkultur itp., poniewa¿ niektórzy nie przyje¿d¿aj± tam wcale dla muzyki, tylko dla atmosfery (najbardziej podoba mi siê jak dziadkowie chodz± z wnukami :3).
Smutne jest to, ¿e niektórzy przyje¿d¿aj± tylko po to, aby siê nachlaæ i trochê poæpaæ ( jakby nie mogli tego zrobiæ w domu...). I na woodstock patrzy siê przez pryzmat w³asnie tych ludzi, co nie jest dobre. Bo pomimo wszystko na woodstocku jest bezpiecznie ( chyba ¿e sami mamy sk³onno¶ci do jakiej¶ autodestrukcji), wracam z niego u¶miechniêta, z chêci± do ¿ycia przez kolejny rok. Pozna³am na nim du¿o ogarniêtych ludzi i na pewno nie bêdê ¿a³owaæ.
Choæ mogê zrozumieæ, ¿e nie wszystkim siê podoba. We wszystkie gusta trafiæ nie mo¿na.
Tak czy siak: je¶li bêdzie kto¶ chêtny jechaæ w 2016, to proponujê rozbiæ siê gdzie¶ blisko siebie i poznaæ choæ troszkê na ¿ywo
Offline