Gość
Czy ktoś z was zajmuję się robieniem biżuterii czy innych ozdób samemu? Pochwalcie się.
Można powiedzieć że zrobiłam sobie bransoletkę (zdjęcie dałam w innym temacie). Lekko podrasowałam też moje dziurawe leginsy doczepiając do nich kółka i łańcuch.
Chciałabym umieć szyć, wtedy można zrobić wszystko z niczego
Offline
Fanatyczka XIII. Století
W którymś temacie napisałam, że ja czasami coś robię.
http://jeannexiii-hikaru.deviantart.com … san-crafts - tu jest wszystko (albo prawie wszystko). A, i jeszcze ten dusik, nie mam zdjęcia z przybliżeniem na niego, mam tylko takie, ale też widać dobrze: http://jeannexiii-hikaru.deviantart.com … /#/d3004y8 Jeszcze jeden podobny zrobiłam, ale musze go naprawić. Poza tym robię rzeczy nieartystyczne, tylko praktyczne: skracanie, przedłużanie, zszywanie itd. ubrań. kiedyś sama sobie robiłam naszywki na torby, bluzki itd. z logami zespołów, ale to jest trudne i dużo czasu zajmuje, już chyba żadnej z tych naszywek nie mam, chociaż były nieźle wykonane.
Offline
Potępiony
Ja trochę rzeczy robię sama, ale szczerze jestem beztalenciem do szycia i rzeczy tym podobnych. Ja nie jestem estetyczna i tyle.
Na zajęciach artystycznych w szkole robimy biżuterię z filcu. Chyba musiałabym ześwirować zeby to ubrać
Chociaż kupię sobie czarna wełnę i zobaczy się. Na razie tylko fiolet i czerwień. Ha, ha jetsem daremna w tym.
Uczę sie obecnie robienia kwiatów szydełkiem, będą ładne ozdoby potem
Szydełkiem tez robi się świetne bransoletki Z grubej koronki, można zrobić fajne takie coś na nadgarstki.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
BlackQueen, podziwiam, bo ja za cholerę nic nie umiem zrobić szydełkiem, podobnie na drutach...
Offline
Gość
Eh .. zazdroszczę wam , ja jestem kompletnie ciemna.
Moja przyjaciółka robi cacka i to sprzedaje , muszę przyznać że dużo na tym zarabia ale jeszcze za sprzęt do robienia "ozdóbek" się jej nie wróciło .
Gość
To ja pochwalę wam się tym co wyszło z pod mojej maszyny do szycia.
http://img442.imageshack.us/img442/2281 … mg0227.jpg
http://img833.imageshack.us/img833/8184/p1090029w.jpg
Gorset na drugim zdjęciu nie jest uszyty przeze mnie, po prostu założony na sukienkę(wiem e trudno go w ogóle dostrzec)
.
Ostatnio edytowany przez Fantasmagoria (2010-10-30 18:33:45)
Fanatyczka XIII. Století
Fantasmagoria, świetne! Ja umiem szyć tylko ręcznie, jak próbuję szyć na maszynie mam wrażenie, że zaraz sobie coś uszkodzę xD
Offline
Potępiony
UUu fantastycznie, ja jestem lewa do tego, ja nawet guzika nie potrafię porządnie przyszyć czy dziury zaszyć.
P.S słitaśne kapciuszki xD
Ostatnio edytowany przez BlackQueen (2010-10-30 20:19:53)
Offline
Gość
No to jestem w szoku , cudowne *.*
Oddaj mi 40 % Twojego talentu
<pada_na_kolana>
Ja szukałam kiedyś jakiegoś kursu szycia gdzieś blisko ale jak zwykle nic >.<
Swego czasu chciałam zostać projektantką, nawet mam książkę o projektowaniu i miałam jechać do Lublina do takiej babki co ma swoją firmę, tata mi załatwił z nią kontakt, ale oczywiście na meila nie odpisała.
Offline
Gość
Współczuję na prawdę ..
Ja jakoś nie mogłabym projektowac ubran bo były by takie dziwne że nikt by w tym nie chodził xD
Fanatyczka XIII. Století
Noel, mogłabyś projektować i szyć tylko dla siebie, więc nie mów, że nikt by nie chodził
Offline
Gość
Aj .. To było miłe, dziękuję .
Tylko hmm, moja matka jest jedna z takich osób dla której liczą się tylko pieniądze i nauka, chciałam gitarę - nie zgodziła się .. a zna mnie że by była dla mnie wazna to samo jest z wszystkim , skończył mi sie czarny cień do powiek a ona a co z nauką !?! A ja mamo no ale przeciez jak gdzies wychodzę .. a ona mi przerywa i nauka nauka nauka .. mam dość .