Dusza
Cóż jedyne co mi pozostało po gazetach sprzed kilku lat typu bravo to kilka wycinków o fryzurach. B&B kupuję i to każdy numer praktycznie - ale tylko i wyłacznie ze wzgledu na plakaty. Aczkolwiek przyznam sie ze zwracam uwagę na dodatki i np rękawiczki gotki z 1 nr mam i pieszczoche z ostatniego. Wiem ze w porównaniu z dodatkami ze sklepów internetowych etc jest to badziewie ale jestem jeszcze w kategorii wiekowej, która charakteryzuje sie tym, iz to rodzice przydzielaja finanse i np nie moge robić zakupów przez neta - i jedyna alternatywa to niektóre dodatki z tej gazety. mam też wisiorek jakis czarny na wstazce z czaszkami kulkami i pacyfkami z tej gazety i bransoletka z czarnymi różami.
Gazety które podbieram bratu gdy u niego jestem to Focus hisotria i to wszystko. Czasami jakis dziennik czy coś wpadnie do reki.
Ostatnio edytowany przez Natalia valiant (2010-11-14 17:09:29)
Offline
Ostatnio kupiłem sobie ot tak - z ciekawości B2B. Wcale nie takie dramatyczne . Dwa niezłe plakaty - jeden zdobi moją szkolną szafkę, śmieszny komiks o mojej pani od historii . "Biżuterię" oddałem koleżance - ona lubi "plastik-fantastik". Czytuję także "Nieznany Świat" kupowany przez mamę - czasem zdarzy się jakiś ciekawy artykuł. Kocham także podkradać koleżankom Bravo i czytać o moim "słitaśśnym Bimberkuu".
Offline
Natalia valiant napisał:
B&B kupuję i to każdy numer praktycznie - ale tylko i wyłacznie ze wzgledu na plakaty. Aczkolwiek przyznam sie ze zwracam uwagę na dodatki i np rękawiczki gotki z 1 nr mam i pieszczoche z ostatniego. Wiem ze w porównaniu z dodatkami ze sklepów internetowych etc jest to badziewie ale jestem jeszcze w kategorii wiekowej, która charakteryzuje sie tym, iz to rodzice przydzielaja finanse i np nie moge robić zakupów przez neta - i jedyna alternatywa to niektóre dodatki z tej gazety. mam też wisiorek jakis czarny na wstazce z czaszkami kulkami i pacyfkami z tej gazety i bransoletka z czarnymi różami.
mam podobną sytuację do ciebie...
w zsadzie nie czytuję gazet... kupuję sobię tylko B2B ze względu na plakty...
ale i tak sądzę że to delikatne mówiąc badziewie....
Offline
Przeklęty
A ja mieszkam na takim zadupiu, że nie wiedziałam nawet że jest taka gazeta jak B2B : D
Ja w dzieciństwie kupowałam mnóstwo "Przygody ze sztuką" bo na siłę rysownika chciałam z siebie zrobić.
Obecnie jak już coś kupuję to wysokie obcasy ze względu na felietony i Fokusa. Ojciec kolekcjonuje "Teraz Rock" to mu podkradam i czytam. No czasami jak jestem u babci to przeglądam "Życie na gorąco" i "Przyjaciółkę" ze względu na przepisy.
Offline
Przeklęty
Witaj w klubie ja też nie miałam pojęcia o takiej gazecie.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
O, "Wysokie obcasy" i "Duży format" lubię (to są oba dodatki do Wyborczej), a ostatnio czytam głownie prasę fachową ze swojej dziedziny Czyli "Biblioteka w szkole", "Bibliotekarz", "Poradnik bibliotekarza"...
Offline
Ja o tym b2b dowiedziałam się od koleżanki jakoś w czerwcu, kiedy zobaczyłam u niej na ścianie dwa plakaty Victorii. Podarowała mi je. Przejrzałam gazetkę, ale uznałam że nie dla mnie. Szkoda mi 10 zł na plakaty. Osobiście wolę jeden duży, porządnej jakości plakat, niż jeden na papierze gazetowym. w sobotę zobaczyłam u koleżanki Violin Herido na ścianie. To po Alguimia mój ulubiony obraz Victroii, z czego Alguimia mam puzzle powieszone na ścianie. Jakoś muszę ubłagać ja o ten plakat. Gazet ogólnie nie czytam, szkoda mi kasy. Czasami przeglądam jakieś ciekawsze pisma jak Hard Rocker czy MetalHammer. Ale ogólnie szkoda mi kasy. Dawno temu miałam pokaźną kolekcję Witch, ok 180 pierwszych numerów, czytałam je do 4-5 klasy podstawówki.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Orkov, to mamy podobne podejście do tematu Ja też raczej nie kupuję gazet, bo szkoda mi kasy, jeżeli już, to czasem przeglądam w Empiku, bo za to nie trzeba płacić ;P A Witch też kiedyś zbierałam, jak byłam w V i VI kl. podstawówki, później to już stało się dla mnie nudne i nieodkrywcze
Offline
Ja wczoraj kupiłam to B2B do sprawdzenia. A więc moje przemówienie...
Plakat Victorii zajebisty.
Później podobało mi się info, dowiedziałam się o najbliższych koncertach.
Następnie komiks o Nemi. Ale się chichrałam
Następnie artykuł o Japonii. Ten fajny początek zmylił mnie z tropu...
Filcowa Sowa. Osobiście nie przepadam za robieniem z filcu...
Kompletna porażka. Artykuł dla emo pt. Miłość to Ból...
Hmmm... Co ty wiesz o wampirach? Test z wyjaśnieniami. OK.
Potem o elfach. Też OK. Zauważyłam jedno - każdy artykuł, który jest skrawkami wiadomości z netu, chyba nic od siebie nie mają
Malowanie elfa. Coś dla mnie ^^
Bullet For My Valentine - Nie oceniam, bo nie słyszałam, mimo że znany zespół
Wywiad z "gotem". Nie zaciekawiło mnie to wogóle...
Artykuł o dybuk. To akurat ekstra.
O Linkin Parku. Żadnych nowości.
Mada. Nawet fajne stroje tam były.
O 2012. To też mi się podobało. Były różne hipotezy, wyjaśnienia oraz nietrafione przepowiednie.
Dr. House. Hmmm... Większość rzeczy jest przeciętnemu osobnikowi znana.
Znowu komiks o Nemi
Wywiad o stylu pewnej dziewczyny. Muszę przyznać, że styl ma ładny.
O książce (Nie)Umarli . Raczej kiedyś pożyczę książkę od koleżanki, która już na allegro kupiła.
Listy czytelniczek. Mało przeglądałam, bo mało co było godne uwagi
Czerwony Kapturek wersja hard. To, że stworzyła to reżyserka zmierzchu trochę mnie wprawiło w zakłopotanie.
Horoskop. Nie interesuję się tym i nie lubię czytać, nie wiem czemu.
No i koniec. Kawały brzydko mówiąc do dupy, mało co mnie rozśmieszyło.
Definicja: to co jest po prostu przerobionymi tekstami z Wikipedii i innych stron jest fajne, ale jak sami coś zrobić mają to im nie wychodzi...
Ja w dzieciństwie czytałam książki o opiece nad psami, kotami i wciąż czytam. Ogólnie to kocham zwierzęta. Mam 3 psy, kota i konia. No i rybki ^^ .
Offline
Gość
sex po 40-stce, moj dom, pani domu,
A magazyn o nazwie Gothica ktoś czytał?Albo miał chociaż w ręku? Bo się przymierzam do poszukania w empiku, ale nie wiem czy warto brać toto do ręki.
Offline
Gość
Ja uwielbiam Metal Hammer, Teraz Rock i Nową Fantastyk.
Ja nie znam żadnych gazet o takiej mrocznej tematyce jaką lubię Weźcie mi powiedzcie jakie są i czy w mieście od 50 tys mieszkańców do 100 tys można ją nabyć ?
Offline