Fanatyczka XIII. Století
Mamona, Arisu, zgadzam się z Wami. Są rzeczy na świecie tak zadziwiające, że nawet by nam się nie przyśniły...
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Kurookami napisał:
Ale zadajmy sobie moze pytanie - czym tak naprawde jest wampir? Czy istota jego bytu jest na umor chlanie posoki, i czerpanie z tego przyjemnosci (lub tez powodowanie tym odruchu wymiotnego, czasami krew jest wybitnie obrzydliwa), czy slonce czy krucyfiks go rania, a czosnek przepedza?
Czy tez moze wampiryzm to stan ducha, a wszelkie legendy z nim zwiazane niewiele maja z prawda do czynienia?
Albowiem objawow wampiryzmu doszukano sie we mnie samym kilku, zawsze jednak zacni znachorzy medycznie je przedstawiali, za rzadkie uznajac, acz spotykane. Niemniej jednak nadal czuje spilowane kly ktore dorosly miprawie do podbrodka (ponoc przerost szkliwa, bywa). Spojrzawszy na jasno oswietlony sloncem zza cienkich chmur swiat wyje z bolu, gdy plonace ogniem zywym oczy jako wegle sie zdaja (nadczulosc swietlna dna oka - przypadlosc rzadka, acz medycynie znana). Oddechow w minucie miast ok. 15 wykonuje 4 ("z zapadnietym mostkiem jest pan niewydolny oddechowo, przepiszmy oxycort"). A grupy krwi odrozniam po zapachu, gdy wgryzajac sie w karki adwersarzy miotam nimi wokolo, wsluchujac sie w cichutkie pulsowanie ich tetnic, tak dla mnie wyrazne...
Tak wiec, czym sa wampiry? Czym my jestesmy?
O_o'
Myślę że z tym czosnkiem to pewna przesada. Ale co do reszty - to mamy się nad czym zastanawiać...
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
na wyspach? O_o
Offline
Dusza
wampiry istnieją ale nie takie jak myślicie.
Offline
Przeklęty
Ja też nie.
Offline
Jedyny wampiryzm jaki ja rozumiem to w ujęciu psychologicznym (ach,ta moja psychologia;D).Zacznijmy od tego,że z góry ciężko mi uwierzyć jak ktoś mówi,że pije krew.Krew jest ciężkostrawna,wiem jakie to uczucie jak się to cholersto litrami 'pije' (miałam zęby dłutowane i musiałam to połykać,inaczej się nie dało.)Nie polecam,chyba że ktoś lubi mocny ból brzucha i mdłości;D
Wracając do psychologii to jak najbardziej ale osobiście z taką osobą się nie spotkałam...
Offline
Chyba mamy to samo na myśli;) Rzadko się spotyka takie osoby...
Offline
Ja wierze w istnienie wampirów...
Tylko albo się bardzo dobrze ukrywają, albo wyginęły...
W sumie gdyby się ukrywały to mogliby w rzeczywistości wymyślić coś takiego jak w True Blood, czyli czystą krew
Wtedy było by po problemie z ukrywaniem się jak myślicie?
Offline
Powiem tylko,że True Blood było dobre;D
Offline