Drobna poprawka: Co¶ co nie jest udowodnione , jest fikcj± ,nawet je¶li siê w to wierzy
Offline
Zgodzê siê z tob±, ale nie w pe³ni. Wszystko zale¿y od punktu, z jakiego siê na to spojrzy. Owszem, co¶ nieudowodnionego jest fikcj±, jednak je¶li kto¶ w co¶ wierzy to za takow± tego nie uwa¿a.
Offline
Dusza
Ja wierze ¿e wampiry. Wierzê ¿e gdzie¶ tam s± i ukrywaj¶ siê w cieniu przed codzienno¶ci±...a my ich nie dostrzegamy choæ mog± byæ blisko nas...na wyci±gniêcie rêki
Offline
Heh... Nie wiem czy wampiry istniej±, wiem ¿e jak moja kole¿anka skaleczy³a siê na wf-ie mia³am wielk± ochotê zlizac krew z parkietu. Powstrzyma³am siê prosz±c nauczycielkê czy moge wyj¶æ, bo mi s³abo. Nabra³a siê. Pijê krew gdy mam okzjê i gdy jej nie mam te¿. Czujê jej zapach: wyra¼ny, metaliczny. Czujê smak: nawet nie s³odki co po prostu rdzawy, s³onawy. Nienawidzê s³oñca, mam bardzo jasn± karnacjê i umiem skupiæ sie na czymkolwiek dopiero w nocy, w dzieñ ¶piê... Nawet je¶li same wampiry, w tej formie, któr± znamy z literatury, filmów itp nie istniej±, to takie odchy³y jak mój na pewno s± i mo¿liwe, ¿e sta³y siê swego rodzaju inspiracj± dla tego typu motywów w kulturze.
Offline
Nigdy siê nad tym tak bardzo nie rozmy¶la³am, ale gdy teraz mnie nasz³o na my¶lenie stwierdzam, ¿e co¶ przynajmniej "podobnego" musi istnieæ skoro ludzie tworz± o tej tematyce filmy, literaturê. Rozmawiaj± o tym. No chyba, ¿e jaki¶ szaleniec zmy¶li³ wampiry, które "pozna³" ca³y ¶wiat.
Offline
tak samo mozna powiedzieæ o bogu/krasnoludkach/wró¿kach itd (stosuj±c takie t³umaczenie)
Offline
Wygnany
Jako wyznawca (niekonsekwentny) filozofii pozytywistycznej, zwolennik regu³y nazywanej (od nazwiska Wilhelma Ockhama) brzytw± Ockhamowsk±, na pytanie czy wampiry istniej± muszê odpowiedzieæ pytaniem: czy wampir jest bytem koniecznym dla zrozumienia ¶wiata? Czy mo¿e mamy jakie¶ nieodparte ¶wiadectwa które ka¿± nam uznaæ wampira za byt konieczny? Odpowied¼ na oba pytania brzmi – nie.
Zatem wampir jest bytem bez pokrycia.
Pozostawmy go zatem tam gdzie jego miejsce, w mitach, w ludowych podaniach, w tradycji, czy wreszcie w literaturze i filmie. Jest wampir (czy te¿ u zach. S³owian, strzyg, strzy¿, b±d¼ strzygoñ)postaci± fikcyjn±, trwa³ym elementem naszej kultury i niczym ponad to.
Tak Darxet mo¿emy tak powiedzieæ o krasnoludkach/wró¿kach itd. jednak nie o bogu, czy mo¿e raczej Bogu. Bóg jest bytem koniecznym, w odró¿nieniu od tej ca³ej metafizycznej mena¿erii.
Ostatnio edytowany przez Dr. Hackenbush (2014-04-24 07:40:41)
Offline
Dusza
Polecam przeczytaæ Wampiry w¶ród nas autorstwa Konstantine. W sumie, to wci±¿ zastanawiam siê, czy w nie wierzê...
Chocia¿ w sumie wierzê, ¿e istniej± wampiry widmowe, ale co do nie¶miertelnych chyba nigdy siê nie przekonam.
Ostatnio edytowany przez VampireJuliet (2014-12-25 20:20:37)
Offline
Darcy666 napisał:
Heh... Nie wiem czy wampiry istniej±, wiem ¿e jak moja kole¿anka skaleczy³a siê na wf-ie mia³am wielk± ochotê zlizac krew z parkietu. Powstrzyma³am siê prosz±c nauczycielkê czy moge wyj¶æ, bo mi s³abo. Nabra³a siê. Pijê krew gdy mam okzjê i gdy jej nie mam te¿. Czujê jej zapach: wyra¼ny, metaliczny. Czujê smak: nawet nie s³odki co po prostu rdzawy, s³onawy. Nienawidzê s³oñca, mam bardzo jasn± karnacjê i umiem skupiæ sie na czymkolwiek dopiero w nocy, w dzieñ ¶piê... Nawet je¶li same wampiry, w tej formie, któr± znamy z literatury, filmów itp nie istniej±, to takie odchy³y jak mój na pewno s± i mo¿liwe, ¿e sta³y siê swego rodzaju inspiracj± dla tego typu motywów w kulturze.
Hmm. Chyba nic mnie bardziej nie roz¶mieszy³o ni¿ Twój post, ¶wietne!
Ostatnio edytowany przez Ingvarr (2015-08-10 09:09:21)
Offline
Dusza
W istnienie wampirów takich, jakie znamy z literatury i filmów nie wierzê, choæ ubolewam nad tym, ¿e takowych nie ma. Zawsze zastanawia³em siê jak by to by³o ca³y dzieñ przesypiaæ w trumnie, a po zmierzchu wyruszaæ na ³owy jak nocny ³owca. Uwielbiam klasyczny motyw wampira. Tym niemniej, postaæ najs³awniejszego chyba wampira ¶wiata, jakim jest hrabia Dracula wykreowany przez Brama Stokera by³ przecie¿ inspirowany realn± postaci± Vlada Palownika. Podobnie rzecz siê ma z El¿biet± Batory. Tak wiêc mimo, i¿ jest to fikcja, to za jej powstaniem stoj± legendy o prawdziwych ludziach (ile w nich prawdy to ju¿ kolejny problem, niemniej w ka¿dej legendzie jest ziarenko prawdy).
S± jednak w¶ród nas ludzie, którzy sami okre¶laj± siê jako wampiry. Mówiê tu o sanguinarianach i wampirach energetycznych. Jeszcze do niedawna istnia³o polskie forum zrzeszaj±ce tych¿e ludzi. Poza tym istniej± ju¿ na gruncie polskim opracowania po¶wiêcone tematowi wspó³czesnego wampiryzmu m.in.: wy¿ej wymieniona pozycja Konstantinosa "Wampiry w¶ród nas" (pozycja czêsto krytykowana przez ludzi uto¿samiaj±cych siê z wampiryzmem) czy te¿ "Wampiry same o sobie" Michelle Belanger (pozycja ta jest o tyle ciekawa, ¿e artyku³y w niej zawarte zosta³y napisane przez ludzi, którzy sami uwa¿aj± siê za wampiry sang lub psi; jeden z artyku³ów napisa³a zmar³a ponad miesi±c temu Sanguinarius, która od lat dziewiêædziesi±tych prowadzi³a stronê internetow± po¶wiêcon± wampiryzmowi sangwinicznemu; sama autorka tej pozycji, pani Belanger, uwa¿a siê natomiast za wampira psi).
Istniej± te¿ oczywi¶cie stany chorobowe, które mo¿na poniek±d nazwaæ "wampiryzmem", gdy¿ maj± zwi±zek z piciem krwi np. wampiryzm kliniczny zwany tak¿e syndromem Renfielda (nazwa pochodzi od bohatera powie¶ci Stokera).
A dla lubuj±cych siê, podobnie jak ja, w temacie klasycznego wizerunku wampira polecam dzie³o pt. "Wampiry" Nigela Sucklinga. Ksi±¿ka mo¿e nie jest naj¶wie¿sza ale z tego, co mi wiadomo chyba niedawno wznowiono jej nak³ad wiêc powinna byæ dostêpna w sprzeda¿y. Autor bardzo rzeczowo omawia motyw wampira zarówno w legendach, literaturze i szeroko pojêtej sztuce. Ca³o¶æ dope³niaj± klimatyczne ilustracje autorstwa Bruce'a Penningtona. ¦wietna pozycja! Polecam wszystkim pasjonatom wampirów!
Podsumowuj±c, wampiry istniej± naprawdê jednak nie w takiej postaci, w jakiej znamy j± z literatury i filmu. S± to po prostu ludzie, którzy b±d¼ to maj± jaki¶ poci±g do picia krwi (sanguinarianie), b±d¼ te¿ wierz± w mo¿liwo¶æ wysysania energii ¿yciowej z innych (wampiry psi). Istnieje te¿ oczywi¶cie wampiryzm subkulturowy, który jest wyrazem fascynacji klasycznym motywem wampira.
Ostatnio edytowany przez LordRuthven (2015-10-10 12:57:23)
Offline
Zgodzê siê z przedmówc± w ka¿dej legendzie jest co¶ prawdziwego. My¶lê , ¿e wyobra¿enia ludzkie chocia¿by na temat wampirów zmieniaj± siê diametralnie. Ja jednak wolê my¶leæ o tym "gatunku" jako o czym¶ z³ym i krwio¿erczym, bez zbêdnych doszukiwañ siê g³êbi w tych¿e postaciach i ludzkich cech w sposobie rozumowania.
Co to osób okre¶laj±cych siê wampirami to raczej czê¶ciej s± to wampiry energetyczne, ma³o jest jednak osób decyduj±cych siê pozostaæ sangiem a tym bardziej dawc± nie jedynie biorc±. Bynajmniej takie mam spostrze¿enie w tym temacie. Te¿ jest to zagadnienie warte zg³êbienia ale niestety z forów czy stron tematycznych wypowiadaj± siê zazwyczaj osoby m³ode zafascynowane ca³± t± mroczn± otoczk±, a o kontakt ¿e tak powiem z prawdziwymi wyjadaczami nie by³o mi dane .
Je¶li jednak jest tu osoba dojrza³a na tyle by móc co¶ wiêcej powiedzieæ na ten temat chêtnie wys³ucham co ma do powiedzenia w tych kwestiach. Gdy¿ jest to temat rzeka : ).
Offline
Dusza
Nie, nie istnieja. Przy czym od razu mowie ze chodzi mi o wampiry znane z ksiazek, filmow, legend, etc. - istoty ktore zywia sie krwia zeby przezyc. A to co ludzie wypisywali kiedys na tym forum... Coz rozne sa fetysze, dziwactwa, etc. Widze ze przynajmniej polowa, jak nie wiecej userow ktorzy pisali w tym temacie uwaza/uwazala sie za wampiry a druga polowa przynajmniej lubi pic krew... A pozniej subkulturowcy sie dziwia, skad biora sie stereotypy, i dlaczego niektorzy ludzie uwazaja ich za dziwakow. Nie zrozumcie mnie zle, to wasza sprawa, mi nic do tego, ja tez identyfikuje sie z "mrokiem",lubie takie klimaty. I tez lubie czytac o wampirach, i nie chodzi mi wcale o zmierzchy czy te inne seriale, nie lubie fantastyki w popkulturze.
Moim zdaniem to jest tak, ze naczytaliscie sie mrocznych opowiastek, ksiazek i blogow w internecie, plus filmy czy co tam jeszcze. Zafascynowalo was to, wiec doszukaliscie sie u siebie cech wampirow, a pozniej wypisujecie glupoty. Wiem ze i tak nikt juz tego nie przeczyta, ale jak poczytalam stare posty to niezle sie bawilam, czytajac jak wiekszosc osob poniosla wyobraznia. Wiadomo ze pisaly to glownir dzieciaki, wiec w sumie sie tego spodziewalam, ale jak chwile pozniej poczytalam narzekania na to ze ludzie widza was jako dziwakow to nie wiem co o tym myslec. Choc z drugiej strony przykre to to, ze tak mlode osoby potrafily uwierzyc w cos tak absurdalnego.
Nie wiem po co to napisalam, ale spoko, niech bedzie. Moze kiedys gotyk znow bedzie modny(tak, MODNY) i forum odzyje
Ostatnio edytowany przez Bloody_Night (2015-10-14 19:00:22)
Offline