Dusza
Witam wszystkich serdecznie! Jako, że to mój pierwszy post, chciałem się ładnie przywitać
A teraz do tematu:
Tęsknie za czasami, kiedy wampiry były tajemnicze, piękne, ale straszne i demoniczne. Ostatnimi czasy stworzenia te są ukazywane jako nieciekawa wersja/odmiana tego gatunku.
Offline
Odmian wampirów zawsze było wiele, zależnie od kultury, ale w rzeczy samej aktualna, popularna wersja jest zdecydowanie nieciekawa.
Ostatnio natrafiłam właśnie na artykuł o wampirach w różnych kulturach i zainteresowały mnie wielce dakinie - krwiożercze demonice towarzyszące bogini Kali. :3 Szkoda tylko, że tak mało o nich ciekawostek.
Offline
Ciężko jednoznacznie określić... One są tak różne od człowieka i jednocześnie bardzo mu bliskie. Ale na pewno nieśmiertelność... Któż by z niej nie chciał skorzystać? Mieć tyle czasu na rozwijanie się i obserwowanie świata... Wampiry są owiane tajemnicą, to zapewne musi być przyjemne Kroczyć w mroku z pewnością, że jesteś bezpieczny, na tyle na ile mogą zapewnić ci to bezpieczeństwo cienie... I poza tym cudowne byłoby posiadanie jeszcze bledszej karnacji i uroku który przyciąga do ciebie śmiertelników
Offline
+ dziwnie czuje się czytają swoje stare posty...tak jakbym tego nie pisała ja ;__;
Niby wampir ma nie być ludzki (uczucia itp) tylko,że raczej ludzi większość jest bez uczuć i złych to czemu wampiry miałyby być równe temu dziadostwu ? powinny być według tego inteligentniejsze (nie miękkie kluchy) ...z pogardą dla ludzi,ale nie zapominając o jakimś tam poprzednim odruchu.Też nie lubię jak wampira miesza się w jakieś ''miłosne'' obrzydlistwa,ale jeśli jest to pokazane jak w Draculi z Oldmanem ..namiętnie i przygnębiająco(zakończenie),a nie cukierkowo -to tak..jakoś do ukazania tęsknoty ,zemsty i szukania osoby,którą się kochało kiedyś nie widzę nic do porzygania.Nosferatu jest dobre jak i wampir i symfonia grozy. Nieporządnych ''wampirów'' sangów jest teraz dość sporo lubią sobie popijać krew każdego znajomego,a potem lądują w szpitalu następnie znowu piją od byle kogo i za dużo ,aaaaaaaaa FUJ \(; o; )/ (mam taką jedną daleką znajomą co sobie piła od mojego znajomego bez pozwolenia) rozumiem od kogoś co się dobrze zna.
Nędzne krwiodajki
Oglądał ktoś Zagadkę nieśmiertelności z 1983 ?
Ostatnio edytowany przez Lukrecja (2014-07-10 03:49:30)
Offline
Niestety, ale żyjemy w czasach w których wampiry są głównie kojarzone ze Zmierzchem, Pamiętnikami Wampirów i innymi "cudami" tego typu. To trochę smutne... Zdecydowanie bardziej odpowiada mi ich wersja w Kronikach, czy też Draculi ( ale nie w tym bez zębów ) Pełni mroku uwodziciele...
Cóż, różni ludzie żyją w XXI wieku... Co do picia krwi znajomych, którzy się na to zgadzają (i są zdrowi) to dlaczego nie? Żyjemy w wolnym kraju Ale skoro te "wampiry" są tylko ludźmi, to mimo wszystko nie powinni wysysać swego pobratymca bez jego wcześniejszego pozwolenia...
Zagadki nieśmiertelności nie oglądałam jeszcze, ale mam zamiar się za to zabrać w najbliższym czasie
I skoro jesteśmy już przy filmach, to oglądał ktoś "Tylko kochankowie przeżyją" od Jima Jarmuscha albo "Pozwól mi wejść", ale w oryginalnej, szwedzkiej wersji (amerykańska jej do pięt nie dorasta moim zdaniem)?
Offline
Wygnany
Veredina napisał:
Ale na pewno nieśmiertelność... Któż by z niej nie chciał skorzystać?
Więc ja zdecydowanie nie chciałbym skorzystać z nieśmiertelności. Być może ludzkie życie to nieco zbyt krótko, jednak nieśmiertelność to stanowczo za długo. Każdy powinien mieć w końcu prawo do odpoczynku i biologia nam to prawo daje.
Po cóż nam nieśmiertelność ?
Ostatnio edytowany przez Dr. Hackenbush (2014-07-11 01:51:35)
Offline
Zawsze mógłbyś z tej nieśmiertelności teoretycznie zrezygnować... Naprawdę nie kusiłoby cię żyć przez jakiś czas, nie starzejąc się? Nie bojąc o to, co wydarzy się z Tobą następnego dnia? Nie zastanawiając się, czy gdy zestarzejesz się, staniesz się również zniedołężniały i nie będziesz w stanie nic koło siebie zrobić.... Wiedziałbyś, że nie umrzesz cierpiąc, bo nie zachorowałbyś na jakąś niewyleczalną chorobę...
Nieśmiertelność też nie jest wieczna... Jeżeli skończy się coś co pozwala ci ją utrzymać, to ty również przestaniesz istnieć. A skoro jesteśmy przy nieśmiertelności wampirów, to według różnych źródeł, można ją na różne sposoby odebrać.
Myślę, że nieśmiertelność daje swojego rodzaju bezpieczeństwo. Nie trzeba się wtedy martwić o jutro. A nawet gdy już go pewnego dnia się nie zastanie, to istnieje bardzo duża szansa, że lepiej się to przyjmie. Mam na myśli, że jeżeli żyłoby się bardzo długo, to z pewnością zrealizowałoby się więcej marzeń, niż w zwykłym, ludzkim... A może nawet wszystkie.
A tak poza tym, to nie chciałbyś obserwować zmian? Patrzeć jak upada jedno imperium i rodzi się drugie? Widzieć cóż cudownego stworzyli ludzie, widzieć jak wszystko ewoluuje?
Offline
Co do filmów "Tylko kochankowie przeżyją" zabierałam się za to ..tak,tak już jakiś dłuższy czas i ciągle zapominam.
'' Co do picia krwi znajomych, którzy się na to zgadzają (i są zdrowi) to dlaczego nie? Żyjemy w wolnym kraju''
Ależ oczywiście,że mogą skoro są zdrowi i bliscy sobie to proszę ! Potępiam tylko wtedy gdy ktoś chce ze mną się ''związać'' krwią ,a niezbyt jest porządny w tych sprawach i ma dość sporą listę osób dla których był dawcą i biorcą.Odmówiłam dwa razy mimo,że była to zawsze kusząca myśl.Jestem za piciem krwi dlatego tak bardzo szanuje to by nie pić od byle kogo.Jeśli ktoś pragnie mojej krwi(może sobie tylko chcieć ) albo ja tej osoby musi spełniać warunki
Niektórzy ludzie traktują to strasznie bezmyślnie. Nie doznawałabym tego z kimś kto ma według mnie miano znajomego to tak samo jakby pieprzyć się z ta osobą <nie,nie kochać bo to hańbiące> w moich poglądach picie krwi jest ważniejsze od takich aktów.To także może mieć konsekwencje.Władza.Ktoś może Cie zdominować..dlatego to wcale nie jest takie łatwe powiedzieć,że każdy może robić co chce bo co jeśli osoba z którą takie rzeczy się przeżywa lubi sobie jeszcze mieć dużo takich znajomych na boku mimo,że ty jesteś porządna/porządny i ograniczasz się...ufasz? może cię jeszcze czymś zarazi,a sam nie wie albo zostawi,a ty się uzależnisz i można tak dodawać przykłady pewno.Mój kolega ma dość patologicznych chorych na psychice znajomych(sam nie jest za zdrowy) i żałuje,że dawał im krwi i widzi to co się dzieję po tym. 0_o gwałty.Nie chcesz by ktoś pił twoją krew ..odrywasz się na chwilę,a ktoś już cie przekuł i sobie sączy,tacy ludzie istnieją.
Z opowieści w wielu przypadkach wygląda to jak wampirza prostytucja to są ludzie czy chcą czy nie więc ... powinni myśleć+ pomijając sangów,a wspominając o'wampirach' oddawanie ofiary i ceremonie i stawanie bez uczuć z dostępem do wielu opcji wierzyłam w dużo rzeczy,ale w takie coś nie.Twierdzą,że mogą mieć każdego człowieka i wszystko czego chcą,HA.
To w moim wyobrażeniu i słowach,które słyszałam- wiążę i powinno się odbywać między osobami,które siebie bardzo kochają (czy to partner czy przyjaźń/więź rodzinna)
To moje zdanie bez narzucania osobą obcym..Każdy niech robi co chce z tym piciem byle tylko nie działał na szkodę innej osoby jeśli ta osoba daje/bierze w zaufaniu.
Ostatnio edytowany przez Lukrecja (2014-07-12 03:43:36)
Offline
Zgadzam się z Tobą, Lukrecjo. Mam też wrażenie, że osoby które oddają krew komu popadnie, podobnie jak te które pieprzą sie z kim popadnie po prostu nie mają do siebie szacunku. Może czują, że są gorsze, a to jakoś podbudowuje ich samoocenę albo raczej wręcz przeciwnie... Ciężko mi powiedzieć. Nikt nigdy nie proponował mi krwi, ani też o nią nie prosił. Więc nie mam pojęcia jakbym na to zareagowała. Ale na pewno nie zgodziłabym się na taką wymianę z kimś kto nie znaczy dla mnie zbyt wiele...
Offline
Wygnany
Veredina napisał:
Zawsze mógłbyś z tej nieśmiertelności teoretycznie zrezygnować...
Jeżeli nieśmiertelność ma polegać na tym że żyjemy tak długo jak chcemy, to cóż to za nieśmiertelność.
Kilku takich „nieśmiertelnych” znałem…
Veredina napisał:
A tak poza tym, to nie chciałbyś obserwować zmian? Patrzeć jak upada jedno imperium i rodzi się drugie? Widzieć cóż cudownego stworzyli ludzie, widzieć jak wszystko ewoluuje?
Czy zatem usprawiedliwieniem dla pragnienia nieśmiertelności ma być ciekawość ?
Ciekawość prędzej czy później się wypali, pozostawiając po sobie śmiertelne zmęczenie.
Gdybym mógł obserwować zmierzch i upadek Cesarstwa Rzymskiego, wątpię czy miałbym jeszcze ochotę oglądać narodziny Cesarstwa Karolingów.
Poza tym z jakiej perspektywy miałbym to wszystko obserwować ?
To są zdarzenia w skali przekraczającej zdolność ludzkiej percepcji.
Offline
Mam nadzieję, że nie.
Wybaczcie dzieciaki ale ja słyszę/czytam o piciu krwi to aż mnie coś bierze. Najczęściej na śmiech. Myślę, że moje zdanie na ten temat znacie, więc nie będę się wywodzić:)
Wiem,wiem jestem stara,zdziadziała na dodatek medyk i po przejściach Ale i tak was kocham i dlatego jesteście moje dzieciaczki:)
Offline
Els jaka tam stara jeśli chodzi o wiek ziemskiego ciała to niewielka różnica jest,ale rozumiem,że musze także powoli rozmyślać o trumience.
Leniak nigdy nie pisze całkiem poważnie,a pół na pół ;__;Nie no mam beke z "wampirów" energetycznych i ogółem tych co się uważają za prawdziwe,a żal mi krwiodajek,a szanuje jak ktoś sobie chlapie i ma dla niego znaczenie.Przedział wiekowy moich znajomy,którzy sobie chlipią to 24-33 zaznaczam to bo sporo osób pije krew i to w dojrzałym etapie i nie wiem czemu uważać to za dziecinne i głupie,ale no dobra dla mnie głupie np jest kolczykowanie zbytnie,BDSM i wiele innych rzeczy,które dla kogoś to norma
Ostatnio edytowany przez Lukrecja (2014-07-15 03:27:07)
Offline
Ingvarr napisał:
Wy tak na poważnie?
Tak szczerze mówiąc, to ciężko jednoznacznie stwierdzić, co jest fałszem, a co prawdą na tym (czy jakimkolwiek innym) forum...
Offline
Wygnany
W podawanych ludziom obrazach i charakterystyce, u wampirów podoba mi się szybkość działania, inteligencja i błyskotliwość, a jeśli chodzi o cechy fizyczne to kły ( można by wtedy postraszyć paru dresów lub "odważnych zaczepialskich" ) i ciekawy odcień skóry.
Parę osób wymieniło, że podoba im się u wampirów bezwzględność w zabijaniu i brutalność - to mnie trochę zastanawia i nieco niepokoi....osobiście nie lubię brutalności i bezwzględności, bo dla mnie są one wynikiem albo poważnych kompleksów powstałych w wyniku różnego rodzaju splotów losowo - bytowych, albo chorobą związaną z uszkodzeniem ciała migdałowatego.
Osobiście wierzę w istnienie wampirów energetycznych - nie raz miałam z nimi styczność oraz w krwiopijcze samice komarów, które są dla mnie utrapieniem
Ostatnio edytowany przez Black_Rose_Lady (2014-08-05 15:41:10)
Offline