No cóż, widocznie nie każdy tak samo wyobraża sobie wampira. A wgl to lśnienie w słońcu.. porażka.

Ostatnio edytowany przez Cristal (2011-10-31 18:53:58)

Ugh, lśnienie w słońcu. Mniej oryginalnie się już chyba ie dało

Oł je, dokładnie tak <3

Jestem zdania, że klasyce, to jest "Draculi" Brama Stokera nic nie dorówna. Nic.

to ty jeszcze tego nie czytałaś?! O_o

No nie. Właśnie sama nie wiem jak to się stało.

Swoją droga wracając do "Zmierzchu"...NIE LETNI PROSZĘ NIE CZYTAĆ BO NIE CHCE MIEĆ PROBLEMÓW OD RODZICÓW  
no więc ostatnio moi genialni znajomi zrobili wieczorek filmowy, niby wszystko ok zapowiadało się fajnie. obejrzeliśmy jeden film, drugi film i wybiła północ...no więc ktoś wpadł na genialny pomysł że można by obejrzeć film pt "Zmierzch" no więc ja już cała "szczęśliwa" i nagle...co to jest??!! o.O tak to był zmierzch ale dla dorosłych po prostu porażka, te dialogi i ta scena co on tam na tą górę czy gdzie tam wlazł i pokazał jej że się świeci w słońcu... no w tej wersji też jej pokazał że świeci...ale nie tylko twarz i ciało...po prostu myślałam że padnę ze śmiechu... załamał mnie fakt że moi znajomi mimo wieku są tak dziecinni i zamiast zabrać się za siebie to oni się bawią w jakieś porno-zmierzchy...

Ja też