Ja zmieniÂłam siĂŞ diametralnie po wielu rzeczach, ale najbardziej wpÂłynĂŞÂło na mojÂą psychikĂŞ otoczenie i ÂśmierĂŚ mojej ukochanej babci. ZaczĂŞÂłam szaleĂŚ. Rok temu stwierdzono u mnie chorobĂŞ psychicznÂą-BPD(Borderline Personality Disorder), wtedy wszystko zaczĂŞÂło mi siĂŞ skÂładaĂŚ do kupy. Dodatkowo mam odchyÂły w kierunku schizofrenii. MĂłj ojciec mnie zostawiÂł, nawet go nie znaÂłam. Moja matka mnie nie kocha. W rodzinie jestem czarnÂą owcÂą. Ludzie mnie nienawidzÂą, chociaÂż ja tak bardzo staram siĂŞ im pomĂłc. Wszyscy patrzÂą na mnie jak na potwora, jakbym nie miaÂła istnieĂŚ.
"ByÂłaÂś wypadkiem, wcale ciĂŞ z ojcem nie chcieliÂśmy!"
...

Smutno mi. Rodzice umiejÂą mi zaoferowaĂŚ jedynie kasĂŞ.

Oto mĂłj blog, tam wszystko moÂże zrozumiecie: http://mortum13.blogg.pl/

To typ osobowoÂści. Nie tylko ten typ jest niezwykle problematyczny, wiem co mĂłwiĂŞ

O rany! BPD (borderline) to na pewno nie jest choroba psychiczna a jedynie pograniczne zaburzenie odobowoÂści - w skrĂłcie osobowoœÌ chwiejna emocjonlanie ... Tak naprawdĂŞ poÂłowa z nas na pierwszy rzut oka ma cechy osbowoÂści borderline. NaprawdĂŞ bardzo trudno jest postawiĂŚ diagnozĂŞ, szczegĂłlnie trafnÂą...  A zatme MOrtum doradzam zmianĂŞ lekarza

Zmieniam lekarza, generalnie nie chciaÂłam juÂż chodziĂŚ nigdzie, bo uwaÂżam, Âże sama sobie poradzĂŞ, ale chÂłopak mi kazaÂł i dziĂŞki Bogu,Âże go mam, bo bez niego stoczyÂła bym siĂŞ na samo dno... jeÂśli juÂż w nim nie tkwiĂŞ.
Wiem, ¿e ka¿dy mo¿e to mieÌ, nie ja jedyna cierpiê, lecz po prostu ju¿ wytrzymaÌ nie mogê. Cech osobowoœci nie da siê pozbyÌ, towarzysz¹ nam do koùca ¿ycia i z jednej strony ¿a³ujê, ¿e nie mogê byÌ "normalna" (choÌ norma to pojêcie wzglêdne, zale¿y co i dla kogo ni¹ jest), lecz z drugiej to nie wyobra¿am sobie byÌ inna. To czêœÌ mnie.

Tak, wszyscy sÂą poszkodowani bo nikt nie jest normalny.
Nie ma czegoœ takiego jak normalnoœÌ!
Nie tylko BPDowcy maj¹ ciê¿ej. Mówi wam to introwertyk z osobowoœci¹ schizoidaln¹ (co w sumie wynika jedno z drugiego). I co? Te¿ mo¿na by mnie podejrzewaÌ o schizofreniê. Ale nikt tego nie robi. Dlaczego? Bo to typ osobowoœci a nie ¿adne pierdzielone zaburzenie psychiczne i doskonale mieszczê siê w granicach "normy". ¯adnych powa¿nych omamów, urojeù, myœli natrêtnych czy innych wyznaczników tej jak¿e uwielbianej przez ma³oletnich psycholi choroby. A to, ¿e jest mi ciê¿ko w ¿yciu? Jak sama zauwa¿y³aœ Mortum, to czêœÌ mnie. Nie da siê tego pozbyÌ, trzeba po prostu sobie z tym radziÌ, tak czy inaczej.
Rozejrzyj siĂŞ dokÂładnie dookoÂła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu BPDowcĂłw masz w najbliÂższym otoczeniu, o innych typach juÂż nie wspominajÂąc.

Nie ma to jak dobra diagnoza Jak czÂłowiek wie, co mu  w gÂłowie nie gra to od razu czuje siĂŞ lepiej

Jak my wszyscy. Zauwa¿,¿e trafi³aœ na forum, na którym wiêkszoœÌ ludzi ma takie problemy...

Nie jestem TobÂą kochany. Ja tylko stwierdzam fakt. Szczerze, nie jest tak?