Ja bardzo często zakładam niewielką czarną różę na łańcuszku lub rzemyku. Na ręce zawsze mam swoją ulubiną pieszczochę, na serdeczym palcu pierścionek z pająkiem, a na środkowym z czarną różą. Kolczyków mam sporo, dobieram do każdego stroju osobno. Na specjalne okazje zakładam na szyję czarną kolię, a na rękę masywną bransoletkę mojej babci z czarnymi onyksami. Mam też obrożę i szczęśliwy wisiorek z czaszką, który przywiozłam z Chorwacji i zakładam gdy czeka mnie coś ważnego. Oprócz tego eksperymentuję z rzemykami i łańcuchami.
Offline
Jeśli chodzi o biżuterię mam kilka swoich skarbów. Pierścień z pająkiem (ironicznie, bo mam arachnofobię ^^"), pierścionek z małym czarnym kryształkiem, 2-rzędową pieszczochę z ćwiekami Cone Stud, rzemykową czarną bransoletkę z krzyżem na stalowej blaszce, mój nieśmiertelnik z cytatem z łaciny, wisiorek w kształcie kota (znaleziony niekradziony ;p), srebrny krzyż na rzemyku, srebrne kolczyki w kształcie czaszek (które po raz enty zgubiłam i pewnie znów znajdą się kiedy będą najmniej potrzebne), wiszące drewniane czarne kolczyki w kształcie trumien i parę innych drabiazgów.
Ostatnio edytowany przez Kali (2013-07-20 15:13:04)
Offline