...jest tak gorąco, że sypiam na balkonie:D Naprawdę polecam, mam tylko nadzieję, że nie będzie padało...;P
Offline
...skoro o pogodzie to i ja co nieco powiem. U mnie przez pół dnia padało i wychodząc na spacer miałam wielką nadzieję na orzeźwiające powietrze. Niestety po dwóch minutach wróciłam do domu, gdyż miałam wrażenie, że opatulila mnie duszna mgiełka.
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Elspeth napisał:
...jest tak gorąco, że sypiam na balkonie:D Naprawdę polecam, mam tylko nadzieję, że nie będzie padało...;P
Genialne mnie w nocy takie pierdolnięcie od burzy złapało że daj spokój, gdybym była na balkonie wtedy to bym się sfajczyła.
Offline
No ja wczoraj musiałam uciekać bo się rozpadało, dzisiaj trochę za zimno ale jeszcze nic nie jest przesądzone;)
Offline
...od przyszłego czwartku mam praktyki na oiomie w Katowicach-Bogucicach, więc niech nikomu nie przychodzi do głowy tam trafiać Yey! Praktyki <3
Offline
Powtórze zapytanie
http://www.gotyk.pun.pl/viewtopic.php?id=347
http://www.youtube.com/watch?v=FOWRQmJpHoY
Ref:
...Rozwiewa prochów dym wiatr naszych wielkich słów
Uciekła kropla krwi z kącika Twoich ust
Śpij ma Emilio, śpij, jak zaśniesz minie ból
Nim Moskal najdzie dom, daleko będziesz już
Już słychać jego krok, błyski bagnetów tuż
Uciekła kropla krwi z kącika Twoich ust
Wiesz, że nie ujrzysz tej, dla której chciałaś żyć
Lecz ona zbudzi się z przelanej tutaj krwi
...a to link dla tych z Was ktorzy lubia tropic i drazyc glebiej :
http://marcinimatylda.blox.pl/2006/11/T … later.html
...a to moje GG gdyby kogos natchnelo - tam pod zdjeciem
Offline
Przeklęty
Chcę Wam powiedzieć, że zmieniło się wiele
Cieszę się ze wszystkich znajomości na tym forum: i tych złych i tych dobrych i tych których nie potrafię określić.
Chcę Wam powiedzieć, że mam bardzo wiele problemów, które mogą się dla mnie tragicznie skończyć i to też po części jest spowodowane przez pewne wspomnienia związane z Panem X stąd. Dzięki temu zrozumiałam jakie ważne jest dobieranie sobie znajomych i trzeźwe myślenie, a nie ufanie byle komu i bycie naiwnym.
Chcę Wam powiedzieć, że zerwałam ostatecznie z moim żywym nałogiem i nie chcę do niego wracać. Ciężko jest się od kogoś oduzależnić, ale daję radę.
Chcę Wam powiedzieć, że zaczęłam nad sobą pracować i fizycznie i psychicznie i duchowo. Mam wsparcie i mam motywację, którą jest walka z chorobą.
A tak na koniec dzisiejszego wywodu:
"Człowiek jest szczęśliwy kiedy jest zdrowy, ale również kiedy ma wsparcie podczas choroby"
Stęskniłam się za wami
Offline
Dobrze, że jesteś. Aż tak źle z nim? Znowu się odzywał czy coś?
Nie Tobie jednej zdarza się za nim tęsknić, jednak to była dość istotna znajomość, niemniej jednak to przeszłość...
Offline
Przeklęty
Nie odzywał i lepiej żeby nie próbował ^^ Jak się jeszcze kiedyś z nim spotkam to oberwie
Tęsknić za nim nie tęsknię, tylko się rozczulam nad życzeniami które mi złożył
Pustka po jednym debilu ciągle zostaje zapełniona kolejnymi... Nigdy się nie nauczę dobierać znajomych płci męskiej.
Offline
A ja chcę powiedzieć, że praktycznie od początku września jestem zawalona książkami i liczba ich nie maleje, a wręcz wzrasta m.in. w mojej własnej woli. Jakoś nie mogę się ich pozbyć i od nich odsunąć.
Ostatnio edytowany przez Anna (2013-10-30 19:05:10)
Offline
Nałóg? Piękny, taki książkowy:)
Murder, mnie się wyczerpał ten temat, dawno to było.
Offline
Przeklęty
Anno rozumiem Twój "ból" XD Musze zrobić kolejne półki w pokoju ._.
Elsi i dobrze Ja żywię wielką urazę, więc się mnie to trzyma.
Dzisiaj miałam wyjątkowo dobry dzień, bo byłam na siłowni i może będę trenowała futbol amerykański (na razie treningi bez sprzętu... ale może kiedyś...)
Poza tym okazuje się, ze moje zdjęcia robią furorę (kilka osób ale zawsze <3) za granicą (Rosja i Ameryka się odzywają w prywatnych wiadomościach o.O ) i jakoś tak wesoło <3
Offline
Chcę wam powiedzieć, że uzyskałam w końcu upragnione uprawnienia z rehabilitacji psów
Offline
Gratulacje!!
Offline
Nie mam na nic czasu. Na parapecie leży sterta książek, a ja ich nie tknęłam od dwóch miesięcy, pani w bibliotece mnie zabije. I coś czuję, że nieprędko się to zmieni, może jednak powinnam zmienić szkołę...
Offline