mam tak z rosyjskim, chętnie wymieniłabym go na niemiecki. dla mnie języki germańskie, skandynawskie należą do najprostszych. Kiedyś uczyłam się włoskiego, ale tak jak rosyjskiego nie potrafiłam się go nauczyć.
Offline
Przeklęty
Ja zdawać będę angielski;) A jako drugi język mam na szczęście francuski;)
Offline
Ravenna nigdy w życiu!po 13 latach nauki angielskiego jednak wydaje mi się,że lepiej go umiem xD Miałam na myśli to,że aby pisać tą maturę trzeba jednak zdać z wszystkich przedmiotów żeby Cię do niej dopuścili;P u mnie z niemieckim to jakiś koszmar...
Iron masz ruski?Jak zazdroszczę!Uwielbiam ten język,chętnie odstąpię swój niemiecki;)
Offline
Ej no, bez przesadyzmu, gdyby nie Niemcy i język Goethego, to bylibyśmy pozbawieni najlepszego electro
(a co, niemiaszki są pod tym względem mistrzami i niemal twórcami gatunku)
Thera, dobra rada- daj sobie spokój z marketingiem i zarządzaniem, ten kierunek może każdy idiota z ilorazem inteligencji rzędu tysięcznych części intelektu pantofelka skończyć. Jak mój wujas miał rozmowy kwalfikacyjne z kandydatami do pracy na ksiegowości w jego firmie, to na hasło "ukończyłem marketing i zarządzanie" od razu mówił "dziękuje za poświęcony czas, do widzenia". Kierunek równie przydatny w życiu, co umiejętność zagrania hymnu Burkina faso za pomocą gazów odbytniczych...
Diva, licz sie z tym, że na japonistykę musisz mieć maturę nie tylko z angielskiego na poziomie rozszerzonym, ale też z niemieckiego na minimum podstawowym- kumpel z licka chciał na to iść na to i dośc mocno sprawdzał wymogi na wszystkich uczelniach. I cóż, na każdej to samo. Co nie znaczy, ze nie jest to niemożliwe- znam jedna studentkę japonistyki, która wprawdzie wycięła sobie te 3 lata ogólniaka z życiorysu, ale jest na wymarzonym kierunku
Offline
Grav,to teraz przejebałeś sprawę...Poza tym zanim ona będzie pisała maturę to się jeszcze wszystko 10 razy zmienić więc jej nie zniechęcaj jeśli łaska;)
A szwabów nadal nie trawię,nie przekonuje mnie nawet electro,za którym też nie przepadam;D
Offline
Elspeth k'Sheyna napisał:
Ravenna nigdy w życiu!po 13 latach nauki angielskiego jednak wydaje mi się,że lepiej go umiem xD Miałam na myśli to,że aby pisać tą maturę trzeba jednak zdać z wszystkich przedmiotów żeby Cię do niej dopuścili;P u mnie z niemieckim to jakiś koszmar...
Mnie też się wydaje że lepiej z angielskim...niemieckiego zaczęłam uczyć się dopiero rok temu i nie nadążam za moją nauczycielką już od samego początku...ponadto większa część klasy miała niemiecki już wcześniej, co też nie ułatwia sprawy... ... A co do zdania wszystkich przedmiotów...to niemiecki i tak nie przeraża mnie na równi z matematyką, fizyką i chemią...to dopiero istny koszmar!...jeszcze matura z matematyki ...
Offline
Przeklęty
Och fizyka... Nienawidzę... A co gorsza, w ogóle nie rozumiem.
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Herr Grav napisał:
Diva, licz sie z tym, że na japonistykę musisz mieć maturę nie tylko z angielskiego na poziomie rozszerzonym, ale też z niemieckiego na minimum podstawowym- kumpel z licka chciał na to iść na to i dośc mocno sprawdzał wymogi na wszystkich uczelniach. I cóż, na każdej to samo. Co nie znaczy, ze nie jest to niemożliwe- znam jedna studentkę japonistyki, która wprawdzie wycięła sobie te 3 lata ogólniaka z życiorysu, ale jest na wymarzonym kierunku
Elspeth k'Sheyna napisał:
Grav,to teraz przejebałeś sprawę...Poza tym zanim ona będzie pisała maturę to się jeszcze wszystko 10 razy zmienić więc jej nie zniechęcaj jeśli łaska;)
Dokładnie, Grav, zauważ że jestem najmłodsza na forum i do tego koszmaru mam zdecydowanie najdalej. Więc wszystko może się jeszcze zdarzyć, teraz wymagają niemieckiego, za 3 lata będą wymagać francuskiego, czy innego języka. Japoński zostaje :3
Offline
Kochana,jestem z Ciebie dumna!!
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Wiem, ciociu :3
Offline
Ja mam natomiast duże problemy z angielskim, bo mam go dopiero od 1 gimnazjum. Tzn. całkiem dużo rozumiem po angielsku, ale te czasy to jakaś masakra jest..
Offline
Ja mam niemiecki od drugiej klasy gimnazjum i nic nie umiem zaszprechać oprócz "kurwen, der szlugen, das samochód i danke za cigarete". ^^
Offline
Przeklęty
Ja miałam przez trzy lata w gimnazjum i umiem tylko ich bin da;P
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Cristal napisał:
Ja mam natomiast duże problemy z angielskim, bo mam go dopiero od 1 gimnazjum. Tzn. całkiem dużo rozumiem po angielsku, ale te czasy to jakaś masakra jest..
1 gimnazjum? Angielski? A nie niemiecki przypadkiem?
Ja mam angielski od ogniska domowego, do którego uczęszczałam zamiast przedszkola, potem klasy 1-6 i gimnazjum teraz również. I tak nic nie rozumiem, do teraz więcej wyczaiłam z gramatyki w japońskim niż angielskim o.o
Offline