Widziałam na zdjęciach z CP, ładnie:D
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Dzięki W najbliższym czasie zamierzamy przetestować wszystkie kolory prawie, jak praca i kasa pozwoli Do czarnych ani rudych na razie nie chcę wracać, za długo takie miałam i mi się na długi czas znudziły
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Ja swoich włosów aktualnych chyba prezentować drugi raz nie muszę :x
Offline
Fanatyczka XIII. Století
A, zapomniałam napisać, że i ja, i Grav mamy z tyłu dwa dredy
Offline
O raju, jakie piękne długie włosy! *.*
Offline
Mam włosy w kolorze blond, ni to jasny ni to ciemny. Czasami mam wizję żeby przefarbować się na jakiś fioletowy czy ciemny zielony, ale nie chcę. Obiecałam sobie samej, że ich nie pofarbuję. Niech rosną zdrowe, jak najdłuższe. A na razie są tylko do pasa, gdyż kiedyś miałam manię ścinania krótko.
Offline
Dusza
mój kolor włosów to brązowe ale kiedyś miałam rude
Offline
Cneajna, pilnuj włosów. Poważnie. Żaby nikt nie wpadł w nocy i ich nie ukradł. Nie żebym coś sugerowała, ale o bogowie, za takie to można duszę sprzedać. Swoją i sąsiada w gratisie.
Moje kudełki są ciemnofioletowe. Właściwie to miały być czarne, ale ten fiolet wyszedł sam. Zapytałam rodziców o zgodę na farbowanie (bo 1 raz farbowałam jeszcze zanim 18 lat skończyłam) na co tato wypalił "chyba na fioletowo". Chyba nie do końca się zastanowił na tym, bo w sumie zaraz to podłapałam, stwierdziłam, ze pomysł niezły, bo ciekawiej i wystarczy, że ubieram się zawsze na czarno.
Naturalnie mam włosy w kolorze ciemny blond/jasny brąz/w zasadzie niewiadomocototo. Ani trochę mroczne. Ani trochę ładne. Ani trochę eleganckie. Trochę podniszczyły się od farby, trochę straciły na objętości, trochę wolniej rosną, ale nie żałuję że je przefarbowałam.
Zastanawiam się nad zrobieniem się na szaro, siwo, biało, wyblakły błękit, coś w tym stylu. To chyba jedyna okazja by dobrze wyglądać w siwych włosach, dopóki jestem jeszcze młoda. Niestety boję się, że po tak drastycznym rozjaśnianiu moje słabe włosy ucierpią jeszcze bardziej i skończy się tym, że będę wyglądać jak wyliniały kot, a tego naprawdę nie chcę.
Offline
Wszystko oddam za białe włosy!
Aktualnie jestem ruda ale mam nadzieję, że to się szybko skończy.
Offline
Białe byłyby świetne, choć osobiście chciałabym jednak troszkę szarego. Oglądam trochę anime i na siwe włosy mam jazdę odkąd widziałam postać Undertakera w Kuroshitsuji. Sam Undertaker to chodzący fenomen, a za jego fryzurę naprawdę można oddać wszystko
Offline
Offline
Włoski ładne, ale to nie ten kolor który mam na myśli. Mnie się marzą takie naprawdę jasne szare. Niemal białe z szarymi refleksami. Tyle że żeby wymusić taki kolor na moich ciemnych kudełkach to trzeba by je potraktować taką dawką chemii, że nie wiem czy wytrzymałyby to.
Lukrecjo, to Twoje zdjęcie? O bogowie, jaka ładna buzia. Mniejsza o włosy, jeśli to Twoje zdjęcie to masz taki śliczny kształt twarzy, ze to wręcz zbrodnia. Włosy tez ładne, ale pierwsze co się rzuca w oczy to linia szczęki, strasznie delikatna i dziewczęca. Pozazdrościć tylko.
Piszesz że zmieniałaś kolor i straciłaś włoski. To znaczy że ścięłaś je? Ścięcie podobno pomaga im trochę odżyć ale nie wiem ile w tym prawdy.
Offline
http://us.cdn283.fansshare.com/photos/j … 593201.jpg
Ja mam to samo co on, tylko bez cieniowanej grzywki, wszystkie włosia jednakowej długości. Ni to mroczne, ani dobrze nie wygląda, ale farbować się nie zamierzam.
Offline
W zasadzie mężczyźni mają o tyle lepiej, że jakiego koloru włosów by nie mieli, wystarczy, że je zapuszczą, wbiją się w czarne ubrania i już wyglądają "mrocznie". Przynajmniej mnie się tak wydaje.
Offline