ja siebie lubię, jestem super xD
nie no tak serio to hmmm... charakter mi odpowiada, wiem że mogę się niektórym wydawać wkurzająca swoją lekkomyślnością i tym że się nie przejmuję ważnymi rzeczami ale mi się to podoba.

Z wyglądu to chciałabym mieć ładniejsze usta, znaczy pełniejsze, włosy są ok, figura w sumie też. Może ładniejsza cerę. A tak to akceptuję siebie. Przestałąm się przejmowac drobnostkami, kogo to obchodzi jak ja wyglądam

Oo fajnie ^,^
Ja chciałabym sie nie zmieniać .. raz jestem mega smutna (odizolowana) od świata a raz pełna zycia .. wesoła bez problemów na głowie przez (10 minut) do póki nie przypomnę sobie że w domu czeka mój dręczyciel

Nocturna napisał:

BloodAngel napisał:

Mam rozumieć że cały czas jesteś smutna ?

To było do mnie?
Jeśli tak to... hm. Staram się udawać, że wszystko jest ok, często sobie to wmawiam. Może nie zawsze jestem smutna, ale zawsze znajdę jakiś drobiazg którym się będę przejmować -.- I za dużo myślę. O życiu, przyszłości, a to dołuje jeszcze bardziej. Do tego jeszcze jestem pesymistką x.x

Kochana , tak to byo do Ciebie ..
Oj !! To tak jak ja ...
Czasami słyszę - yyy to temu jesteś smutna .. dziwne 0.0 ...
Nie stety taka nasza natura ^,^
No tak jestem pesymistką ale czasami udaję że coś by wyszło (na plus)
aby mi dali spokój z tym Buuu !

Ja jak siedzę sama to przychodzi taka jedna i mi siada na kolanach i robi kretynke typu Naaaastttiaaaa i mnie całuję w policzek i tui eh ...
Wolę być sama nie lubię stać w grupie i gadać o nowych torebkach lub nowej piosence Ewy F .

Rozumiem ojjj tak ja jestem mega nerwowa xd
Nie mogłam poradzic sobie z zadaniem z matmy to sądziłam że wyrzucę lub podpalę książkę xd

To raczej dotyka nas wszystkich.
Mam na myśli tutaj zebranych forumowiczów.
Różnimy się tym, jaki mamy do tego stosunek i jak na to reagujemy.
Ja, żeby daleko nie szukać, mam dziwną naturę. Nie przejmuję się rzeczami mało istotnymi.
Czy bym to zmienił, gdybym mógł? Nie. Akceptuję siebie.
Czy chciałbym być kimś innym? Nie. Lubię patrzeć na "normalnych", kiedy mnie wytykają.

Edit: ja pisałem do pierwszych postów, a tymczasem już kilka przybyło...

Ostatnio edytowany przez DeathBoy (2010-09-25 17:55:56)

Hm czy poddaję się szybko .. czy zrezygnowanie z konkursu z biologii w tydzień (za dużo innej nauki) to za szybko xd ?
A właściwie (teraz kieruję to do Pana na górze )
Zgodzę się z tym wszystkim , jeżeli bym była taka jaką chciałabym byc to powstał by ideał a one nie istanieją chociaż puste barbie sądzą że są ideałami ...