Nie o to mi chodziło. Ciężko z czymś takim powiązać ideologię.... Kobiety,regulujecie sobie brwi. Też ze znieczuleniem? Boisz się,że nie wytrzymasz (choć taki ból każdy zniesie, nikt nikomu nic nie urywa) to nie rób. Moje do tego podejście.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Elspeth napisał:
Wybaczcie ale nie rozumiem idei robienia kolczyka ze znieczuleniem. To nie operacja. Poza tym jak się chce to trzeba przeżyć, nic za darmo... Ale jak to komuś pasuje...
Ja nawet nie wiedziałam że będę miała robiony ze znieczuleniem, nie mój wybór był.
Offline
Johano jak CI ktoś bez Twojej wiedzy znieczulenie daje to uciekaj. Mniej się panuje wtedy nad ciałem.
Ach ach^^
Offline
Przeklęty
Elspeth napisał:
Nie o to mi chodziło. Ciężko z czymś takim powiązać ideologię.... Kobiety,regulujecie sobie brwi. Też ze znieczuleniem? Boisz się,że nie wytrzymasz (choć taki ból każdy zniesie, nikt nikomu nic nie urywa) to nie rób. Moje do tego podejście.
kobieto! polać ci!
Ja kiedyś chciałam znieczulenie na chrząstkę, bo nie dosyć ze sie trzesłam jak popierdolona to jeszcze miałam ochote ryczeć ze stresu, a okazało sie że poszło łatwiej i mniej boleśnie niż przy normalnch dziurkach ^^
Swoją droga "czystych" (niezapchanych i pogojonych) dziurek w uszach mam 5.
Niestety 1 jest z kawałkiem chrząstki chociaz nie powinna.
Boli w chuj.Ale cóż.
Nie wiem gdzie (bo sama niestety już psychicznie nie dam rady) robić sobie kolejne tez w uszach.
Chyba pójde znowu do tej samej osoby.
No chyba ze ktoś z was sie na tym zna a jest z okolic?
Tychy? Katowice?
Offline
Niby ja ale jestem skłonna robić kolczyki tylko w płatku ucha. Za dwa lata jak już będę ratownikiem to zapraszam na legalu;P
Offline
Przeklęty
Właśnie chcę w uszach ^^ Tak jak jest podstawowa dziurka to z 2 dziurki coraz wyżej ^^
Mam po 1 na razie, a chce po 2
Wiec 2 przekłucia.
Napisze do ciebie w tej sprawie jeszcze ^^
Offline
Dusza
Nigdy nie przepadałem za jakimkolwiek piercingiem, kolczykami w uszach, pępku, a zwłaszcza w brwiach.
Nie ma nic ciekawego dla mnie w noszeniu żelastwa w ciele.
Offline
Odstajesz trochę od towarzystwa ale to Ci się chwali;) Ja sama twierdzę, że to trochę głupota ale chyba nie chciałbyś się ze mną widzieć. Sama się sobie dziwię, że w uszach mam oprócz tuneli tylko jeden kolczyk i coraz rzadziej noszę ten w wardze... Strach się bać ale chyba rzeczywiście się starzeję xD
Lonely.Day musiałabyś mieć tylko kolczyki, niby to uszy ale polecam labrety, fajnie się goi. W rękawiczki i wenflony mogę się zaopatrzyć sama bo i ja się zbieram do kupna. Ach, i środek do dezynfekcji mi się już kończy przez ten nos więc lepiej dla Ciebie też się zaopatrzyć. Znów idealnie nadaje się Octenisept:)
Offline
Dusza
Właściwie to moja wypowiedź była nieco uboga.
Kolczyki są w porządku, tylko zależy gdzie oraz ile. W uszach w porządku, standard.
Ale jak tylko zobaczę kogoś kto ma na twarzy, nie wiem, po prostu mnie odrzuca. Ta reakcja nie jest związana z tym, że ktoś mi obrzydzał wcześniej i przyjąłem taką percepcję, lecz po prostu tak mam sam z siebie.
Poza tym nigdy nie nosiłem rzeczy typu kolczyk czy pierścień. Nie czułem takiej potrzeby.
Nosiłem najwyżej wisiorek z moim zodiakalnym kamyczkiem lub krzyżyk z bierzmowania.
Jeśli nie widać kolczyka na widoku, bo ubranie je zakrywa to też nic do tego nie mam.
Mam nadzieję, że ta wypowiedź była bardziej wytłumaczająca mój pogląd.
Offline
Przeklęty
Elspeth napisał:
Lonely.Day musiałabyś mieć tylko kolczyki, niby to uszy ale polecam labrety, fajnie się goi. W rękawiczki i wenflony mogę się zaopatrzyć sama bo i ja się zbieram do kupna. Ach, i środek do dezynfekcji mi się już kończy przez ten nos więc lepiej dla Ciebie też się zaopatrzyć. Znów idealnie nadaje się Octenisept:)
Nie mama labretów i nie zamierzam kupowac, bo tylko by mnie korciło aby przekłuć inne częsci ciała żeby one miały gdzie przebywać ^^
A ten Octenisept jak nazwa wskazuje to chyba z octem nie? albo octan czegoś tam jest ^^
W jakiej cenie to? I jak duże?
Bardzo chętnie pójdę do ciebie. Tylko ostrzegam mam w chuj niski próg bóli i pomimo 13 przekłuć bedę miałą cykora strasznego ^^
Offline
Nie ocet ani nic podobnego. Dichlorowodorek octenidyny. Najmniejszy 50ml, a że dawno kupowałam to nie wiem w jakiej jest teraz cenie. Kolczyki jednak radzę kupić, mogę podać baaaardzo tani sklep z kolczykami, naturalnie wziąć wysterylizowane. Bezpieczniej tak po prostu, nie powinno się syfić ani nic dziać.
Offline
Przeklęty
To podaj kochana prosze ^^
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Ach, chyba się nie chwaliłam jeszcze, że niedawno kułam drugi raz septum :3
Tym razem mojej ukochanej
Offline