Allah-a Ahbarr-a !.
"Jestem wierzący, ale nie praktykujący" - odpowiedz większości leniwych ludzi, którym się zwyczajnie do kościoła się chodzić nie chce.
Nie, nie jestem poganinem. Ale nie modle się do "Chrześcijańskiego Boga" . Podoba mi się kultura Nordycka i od jakiegoś czasu się tym pasjonuje .
Ateista ? Bardziej trafne określenie
Offline
Ja jestem ateistką. Najlepiej mi bez jakiejkolwiek wiary.... Chciaż ateizm to w pewnym sensie też rodzaj wiary.... Chrzescijanie wierzą, że Bóg jest, my wierzymy że Boga nie ma.... Ale plusem tej wiary jest to, że nie trzeba przyjmować żadnych sakramentów odprawiać rytuałów, modlić się, ani uczestniczyć w żadnych spotkaniach. To bardzo mi odpowiada
Offline
Bez wiary zyć mozna - ale nie mozna zyc bez wiedzy...
dlatego należy szanować Wiedźmy
http://www.youtube.com/watch?v=Ju91Y55- … re=related
Offline
Przeklęty
Nie można w nic nie wierzyć, ale można nie wyznawać żadnej wiary
Offline
Przeklęty
Kurde ile osób fascynuje się tą mitologią ^^
Mój pan z angielskiego wyznaje taką wiarę (konkretniej jest Thorystą). Nie z sensie dosłownym, a metaforycznym. Ma ślub kościelny ze swoją żoną itd. i są pogodzeni z żoną, każdy robi to co uważa za słuszne w swojej wierze
Pan nosi Młot Thora na szyi i nawet opowiadał jak wcześniej (jak był "młody i głupi") złożył ofiarę Odynowi o.O
Offline
Nie wyznaję żadnej religii, ale pogaństwo jest niesamowicie interesującym tematem. Szkoda, że przetrwało tak niewiele źródeł odnośnie dawnych wierzeń słowiańskich. To ważna część naszego dziedzictwa, a zaginęła bezpowrotnie.
Offline
http://wojciechswietobormytnik.blogspot … ny.htm%20l
cos dla ciekawych tajemnicy
Offline
Wygnany
Bardzo lubię tę tematykę, uwielbiam kulturę pogańską - tą muzykę, obyczajowość, wierzenia - uważam pogaństwo i inne kultury pierwotne za najbliżej związane z naturą i światem
Offline
Gość
Hmmm...
"Poganin, określenie używane dawniej, przede wszystkim przez chrześcijan i muzułmanów, wobec przedstawicieli innych religii, głównie przedchrześcijańskich i przedislamskich, często jednak posługują się nim również współcześnie zwolennicy różnych wyznań. Ma zawsze charakter deprecjonujący.
Było i jest wykorzystywane jako narzędzie w walce religijnej i światopoglądowej. Szczególnie nadużywane w katolicyzmie. Traktowane na równi z takimi określeniami, jak: "żyd", "heretyk", "bolszewik", "ateista", "agnostyk" itp." http://portalwiedzy.onet.pl/3529,,,,poganin,haslo.html
Skoro traktowane na równi, więc niech będę i ja tu. Choć nieco boli brak wątku - Ateizm.
Ale skoro bywamy wrzucani do jednego wora?
Tutaj ponoć są jakieś podstawowe wartości Pogan i część mi się podoba( w sumie wszystkie z wyjątkiem Boga/Bogów a tańczyć z kobietą lubię i nie tylko to, haha, no i jestem za równouprawnieniem więc brak hegemonii jest ok):
"Podobieństw owych wymienił w swoim artykule 15. My ograniczymy się do przedstawienia trzech wartości, uznanych za najważniejsze przez brytyjską Pagan Federation:
* Miłość do Natury i więź [kinship] z nią, a nie zwyczajowy stosunek agresji i dominacji nad przyrodą; cześć dla sił życia i nieustannie odnawiającego się cyklu życia i śmierci.
* Pogańska etyka: "rób co chcesz, ale nikogo nie krzywdź". Oto pozytywna moralność, a nie lista obowiązkowych przykazań [thou-shalt-notes]. Każda jednostka jest odpowiedzialna za odkrycie swej prawdziwej natury i jej pełne rozwinięcie w harmonii z otaczającym światem.
* Koncepcja Bogini i Boga jako wyrazu boskiej rzeczywistości; aktywne uczestnictwo w kosmicznym tańcu Bogini i Boga, kobiecości i męskości, a nie hegemonia czy to męskiego, czy to żeńskiego pierwiastka [4]."
http://www.psychomanipulacja.pl/art/pog … nizm-a.htm
Ostatnio edytowany przez atman (2014-09-08 03:03:42)
Pogaństwo i wszelkie dawne religie są moim zdaniem bardzo interesujące... Kiedyś tonami pochłaniałam informacje na temat dawnych wierzeń... Nigdy nie zostałam wyznawcą żadnego z nich, ale musze przyznać, że mitologie starożytnego Egiptu i nordycka zainteresowały mnie najbardziej. Fascynacja tą pierwszą była chyba najgłębsza. Ciężko mi teraz stwierdzić, czy zaczęłam w nią wierzyć, ale chyba byłam tego bardzo bliska
Ogólnie to jestem osobą niewierzącą w bogów, ale otwartą na wszelką wiedze dotyczącą religii, jednak nie znoszę, gdy ktos próbuje mnie przekonać do słuszności religii którą on wyznaje twierdząc, że tylko ona jest prawdziwa.
Skoro juz zakładamy, ze dane wierzenie jest prawdziwe, to dlaczego to drugie tez nie moze byc? Jeżeli bogowie istnieją, to dlaczego ma istniec tylko ich jeden rodzaj? Większość religii jest w jakiś sposób ze sobą powiązana, tak więc mimo, iż nie wierzę, nie wykluczam prawdziwości żadnej z nich.
Offline
Temat trochę podupadł, ale z uwagi, że jestem nowa, pozwolę go sobie odgrzebać. Jestem poganką a dokładnie Asatryjką, czyli wyznawczynią panteonu nordyckiego. Interesuję się szamanizmem nordyckim, magią. Jestem raczej nastawiona na samodzielną praktykę, choć zebrała się niemała grupa Asatryjczyków na terenie kraju to jednak preferuję samotność, chyba, że chodzi o bloty- czyli cykliczne rytuały z okazji cyklicznych wydarzeń jak przesilenia.
Co ciekawe, kiedyś byłam bardzo radykalną katoliczką, do momentu, kiedy zaczęły się dziać dziwne rzeczy, wizje, koszmary, sny. Myślałam, że jestem opętana i prosiłam o pomoc księży, ale jak to zwykle bywa byli bezsilni, więc zwróciłam się w stronę pogaństwa i to uratowało moje zdrowie psychiczne, bo nauczyło mnie się bronić przez negatywnymi energiami i bytami.
Pozdrawiam
Offline