Ja na przykład czuję przemożną chęć zadawania bólu innym ludzią... czy to zakrawa na sadyzm?? Ale ostatnimi czasy to już mi nie wystarcza potrzebowałem nowych bodźców... i wtedy wyprubowałem na sobie niektóre auto-tortury... efekty były ciekawe Jak sądzicie czy to oznacza że mam zryty mózg??
Offline
Kusiciel
niee.... no.. tylko troszke ;p żartuje każdy jest inny i nie można powiedzieć, czy ktoś jest zryty czy nie
Offline
Przeklęty
Moim zdaniem każdy ma jakiegoś schiza;) Który prędzej czy później z człowieka wychodzi.
Offline
Ja tam mam cięzki lęk przed bąkami, osami, trzmielami i innymi ciulstwami. Kiedys wjebałem się u ciotki na strych i było tam gniazdo szerszeni albo innego gówna. Dostałem taką serie użądleń, że uratował mnie fakt iż ciotka zajebała mi adrenaliną . Później jakaś kofeinka i te sprawy i szpital ^^.
I 3 dni na oddziale . Skończyło się szczęśliwie, ale czasem widząc ose albo coś latającego mogę wpaść w panike i zwyczajnie spierdolić z miejsca zdarzenia
Offline
Hmm powiadacie denerwowanie się . Ja się tam żadko denerwuje, ;)już mam tak zrytą banie od tej ochrony, że mam wyjebane i się nie przejmuje gdy ktoś ma do mnie pretensje. Zwłaszcza, gdy człowiek już wstaje z nastawieniem, że bd słuchał, albo zostanie zjebany za kogoś. ) Nie abym mówił, że ja jestem idealny, bo też zbierałem opierdol za siebie.
Kilka razy w życiu się wkurwiłem, np. jak najebanych 2 panków chcieli na jabola ode mnie i od kumpla a dostali pocisk, że mają się roboty chwycić ^^.
To sie wkurwili chyba chłopaki i zaczęli wjeżdżać na starych ^^. W końcu coś we mnie pękło . To kurwa tylko glany i łancuchy przy spodniach w powietrzu fruwały A to był sierpien 2010
A rzecz się działa na Gliwickiej k/Imaxu. Przed udaniem się do Mega Clubu na Hardy . Browarka sobie chcialem wypić tylko
Fakt jest często taki, że boje się z ludzmi lać. Bo mam tą świadomość, że mogę temu zawodnikowi coś zrobić .Boje się konsekwencji, za równo w kwestii odszkodowań jak i karnych ^^, ale także nie chce mieć później człowieka na sumieniu. A jeżeli wiem, że jest lepszy zawodnik to po prostu spierdalam z miejsca zdarzenia . Albo nie wdaje się w dyskusje
Ostatnio edytowany przez KaMoL (2011-06-28 21:09:14)
Offline
Wygnany
śmierć nie jest najgorsza
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Thera napisał:
Ja się boje śmierci...tego,że nigdy nie trafię do Raju:/
a ja sie wlasnie balam ze kiedykolwiek tam trafie.
na szczescie teraz nie ma na to szans...
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Oby nie. jesli istnieje Bog to z pewnoscia mnie nienawidzi.
Offline
W sumie to nie wiem co on tam sobie o mnie myśli, ale gdyby kościół katolicki wprowadził coś takiego jak święta zemsta( że masz prawo się mścić i jes to uczynek dobry) to ja nie dość że nie był bym heretykiem tylko już był bym świętym
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
cudownie
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Wyzal sie kochana, po to jest to forum
Za swojego czasu tez sie wozny balam xD miala taka wielka miotle :O
Offline
No to skoro jest taki pełny miłości i przebaczenia to czemu nie wybaczy szatanowi i nie weźmie go do raju razem ze wszystkimi przeklętymi ??
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Haha, Bog kaze zabijac, tylko rasa ludzka jest tak slepa, ze smie wierzyc, ze zabijaja w dobrej sprawie...
Offline