No właśnie o to mi chodzi. Wielu dobrym piercerów/tatuażystów/modyfikatorów ma niezłe szkoły pokończone a generalnie mają takie same uprawnienia jak zwykła kosmetyczka po technikum czy czymś takim + paru godzinach kursiku.
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
To jest chujowe właśnie...
Offline
Też mnie to wpienia..
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Teraz taka laska powiedzmy chce sobie zrobić kolczyk w wardze, pomyśli "ach, kosmetyczka, piercer, jeden chuj, a u kosmetyczki taniej, pójdę tam' i badum.
Offline
I bardzo dobra, za głupotę trzeba płacić. W najlepszym przypadku spróbuje jej przebić pistoletem, rozwali wargę i do szycia. Chcesz mieć kolczyk - myśl i spróbuj się czegoś o tym dowiedzieć.
Offline
Przeklęty
Jak to stwierdzili w "Pulp fiction": "Pistolet przeczy idei piercingu"
Jak dla mnie pistolet to ZUO.
Przez to chujstwo miałam takie problemy z uszami ze szok.
A jak miałam igłą robione to już lajtowo.
Poza tym jak można przekłuwać co innego niż płatek ucha pistoletem?
Ja pierdole...
A propo. Znalazłam kiedyś taką cudną stronkę z tragicznie zrobionym przekłuciem.
PĘPEK PRZEKŁUTY PISTOLETEM! Prosze:
http://piercing-przekluwanie-ciala.blog … index.html
Mnie boli jak patrze
Offline
www.wildcat.pl tam są ładne zdjęcia nieraz.
Nie, nie można przebijać nic innego pistoletem jak płatek ucha ale powiedz to niektórym półinteligentom i wszystkowiedzącym kosmetyczkom.
Offline
Przeklęty
Półinteligentom?
Żeby nie wiedzieć, jak sie tym ktoś nie interesuje to rozumiem.
Ale zeby sobie robić, to trzeba coś wiedzieć.
Tj. jak się przebija, czym i jak pielęgnować przekłucie.
Mnie osobiście np. nazwy przekłuć jebią kompletnie
Mam to gdzieś
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Przekłuwanie płatka ucha pistoletem to też zuo, jak miałam robione dwa pierwsze przekłucia jakieś sto lat temu pistoletem to kurewsko mnie uszy bolały i puchły, a jak później miałam robione każde kolejne wenflonem to była lajcik z gojeniem i gitara.
Offline
Przeklęty
Tez mi puchło strasznie...
Offline
Nie o nazwy chodzi a właśnie o bezpieczeństwo.
Offline
Przeklęty
No racja
Ale tak mi sie przypomniało bo słyszałam ze jak to ja nawet nie wiem jakie mi przekłucie robili...
4 osoby takie zdziwione itd.
W tym pani admin ^^
Offline
Ja tam do uszu mam teraz takie podejście, że to TYLKO uszy. Słyszeć i tak będę;D Ale reszta to już mniej bezpieczna zabawa..
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
Pani admin rozumiem ja? ;P
Mnie tam też by to jebało, ale fajnie wiedzieć w trakcie rozmowy gdzie dana osoba ma kolczyk, a nie tylko 'w uchu 4, jeden taki długi a reszta krótkie' czy coś.
Elspeth, niby płatek to lajt, ale poszczególnymi wirusami czy bakteriami możesz zarazić się posiadając gówniany kolczyk w obojętnym miejscu.
Jakoś tak się przyjęło że płatek bardziej wytrzymały jest. To prawda w sumie, ale to nie znaczy, że to miejsce wolne od zakażeń.
Oczywiste, że wam wszystkim ucho ropiało/puchło/mutowało od pistoletu, gdyż on rozrywa tkankę ucha, a nie jak igła - przecina. Więc ucho potrzebuje więcej czasu na wygojenie rany.
Ach.
Dobra, już wam daje spokój ;P
Offline