luna - dzięki ^^ No sama napewno nie zrobię bo jeszcze tak doświadczona nie jestem
Nabiłam sobie już 7 kolczyków. I ciągle nie mam dość >.< obiecałam sobie dać spokój przy 10 ale ciągle mi sie zachciewa nowych i wychodzi mi juz ponad 10 obojczyk, broda, 2 ucho, pępek... Jeszcze zakochałam się w bridg'u. Ale tego napewno w najbliższym czasie nie zrobię.
Ostatnio zmieniłam zdanie. Dużo myślałam nad karkiem ale zdecydowałam ze nosze zawsze wisiorki i mam rozpuszczone włosy więc to nie jest najlepszy pomysł. zdecydowałam się zrobić pod obojczykiem ^^ ale najpierw robie w brodzie bo o tym już dawno myślałam.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Mam tylko standardowe dwa w uszach, chciałabym mieć mieć więcej, ale moi rodzice pewnie by mieli inne zdanie na ten temat Chciałabym mieć parę w każdym uchu i dwa w ustach, ale nie jestem pewna, czy to nie przeszkadza w całowaniu i czy jak się wyjmie, to bardzo widać dziury xD Ja to mam problemy xD Myślałam też żeby w brwi zrobić, ale wiele osób mówi, że to boli i bardzo widać dziury jak się wyjmie, więc chyba sobie podaruję.
Poza tym nie wiem co na taką ilość kolczyków powiedział mój narzeczony, który niestety jest spoza mrocznych klimatów...
Offline
hehe s łabiutkoOo...
Ja mam w wardze trzy po lewej stronie, po środku i po prawej.
Na karku
W języku mam 3
w lewym uchu 16 w prawym 5 + industrial
septum (w przegrodzie nosowej)
i w brwi. wszystkie robiłem sam i jestem z nich dumny.
ogółem zajmuje się piercingiem jak ktos ma życzenie zapraszam...
Offline
a ja zakochałem się w Corsecie ale na razie nie mam pozwolenia ehh...
http://img690.imageshack.us/i/e09557540 … 61bb0.jpg/
no i omg... Boskie
http://img203.imageshack.us/i/778002d30 … 61bb2.jpg/
piszcie co o nich sądzicie...
Offline
Potępiony
Mnie kolczyki czasami obrzydzają, a czasami przyciągają.
Corset jest ładny na plecach aczkolwiek bym sobie nie zrobiła. FreaQ pełen podziw za odwagę do takiej ilości.
Ja mam niski prób bólu i zbyt dużą krzepliwość, swoje dwie dziurki poprawiałam 3 razy.
Offline
Ostatnio zakochałam się w piercingu *.* teraz mam w brodzie ale to nie koniec robie kolejne sobie w uszach. ostatnio dużo myślałam nad bridge. W nosie sobie zrobie sama za jakiś czas. Parę tygodni temu zrobiłam sobie kolczyk w ręku ale wyjęłam bo za bardzo mi przeszkadzał. Zrobiła bym sobie pare kolczyków ale nie mam za bardzo od kogo rad brać
FreaQ - podoba mi się to *.* szczególnie to pierwsze ^.^ Sporo masz tych kolców i zazdroszcze xD kurwa ja mam lekki strach przed bólem dlatego nie robie aż tylu kolczyków sobie >.<
Offline
hehe dzięki ale ja zawsze byłem odporny na ból...(dzieciństwo eh...)
ogółem zajmuje się piercingiem jakieś pytania? śmiało
Offline
Fanatyczka XIII. Století
A ja właśnie wolałabym koło albo podkówkę... A boli robienie kolczyka w ustach?
Offline
Dusza
Sama też robiłam kolczyki (zaczełam od siebie, jakieś 30 kolczyków w różnych miejscach) teraz kłuje innych :E Całkiem przyjemny sport, a ból tak samo jak przy tatuażu baardzo fajny :]
Offline
Gość
No a ja tradycyjnie, tylko dwa kolczyki w uczach, ale nie zamierzam w najbliższej przyszłości czegoś jeszcze przekłuwać, Boję się bólu. Zresztą i tak rzadko nosze jakiekolwiek kolczyki, a do tego w mojej szkole 2 kolczyki to max(no, może nie karzdy tego przestrzega). Pod tym względem jestem tradycjonalistką.
Dusza
Im więcej tym lepiej
Przekraczanie barier przynajmniej w kolczykowaniu nie jest takie tragiczne. Zawsze kolczyk możesz wyciągnąć, a tatuaże nie zawsze ukryjesz pod ubraniem.
Offline
Mój znajomy ma w wardze dziurę po kolczyku, który ściąga tylko czasem, i przez tę dziurę cieknie mu woda, gdy pije itp...
A moja kuzynka ma obrzydliwą, w połowie zabliźnioną, dziurę w nosie, bo zrobiła sobie kolczyk pod wpływem chwili, a potem zrezygnowała...
Więc to nie tak, że piercing też może być w każdej ilości i byle gdzie. Blizny pozostają.
Ostatnio zrobiłam sobie po raz kolejny kolczyki w chrząstce ucha. Ciekawe, czy tym razem się zagoją w ciągu 3 miesięcy... Ostatnio nie dało rady, musiałam wyciągnąć, bo strasznie się babrały.
Offline
Nie mam żadnych kolczyków, oczywiście oprócz dziurek w uszach (choć ich też rzadko 'używam' ;P). Powód - rodzice... Kiedyś bardzo chciałam mieć, obecnie uważam, że to niekonieczne i akceptuję siebie bez kolczyków
Ostatnio edytowany przez Nocturna (2010-07-29 17:53:16)
Offline