Hmm...w sumie to może nie do końca pasować do typowo gotyckich filmów...ale lubię kostiumowe...takie jak: "Maria Antonina" czy "Kochanice króla"... ... ...a dzisiaj ma lecieć w TV " Dracula"  ...

Christino, ja mam tak że muszę już obejrzeć do końca jak się zaczęło.. Głupie xD
W telewizji jeden film w ciągu roku jest powtarzany milion razy więc może kiedyś jeszcze trafi się "Widmo".
Ja raczej nie oglądam horrorów w telewizji, ale jakoś tak mnie wzięło w ten weekend po obejrzeniu "Świtu żywych trupów". A ja tam lubię siedzieć do późna, ale rzadko mi się to zdarza.

Na temat horrorów hmm.. wolę jak są straszne, raczej lubię się bać, ale tylko jak coś oglądam

Ja raczej mam mały wybór programów bo mam tylko te podstawowe, a przydałoby się HBO albo coś podobnego.

Z Gravciem chyba dzisiaj bedziemy oglądac jeden film, którego opis brzmi, hmm... ciekawie Jest to coś w rodzaju horroro-komedii połączonej z satyra na komunizm
(czyli juz z tego wzgledu mi się podoba). Film powstał w 1985 r. w ówczesnej Czechosłowacji. Jak to czeskie filmy, już samej recenzji wynika, że jest pokręcony xD Zrobiłam dokładne tłumaczenie recenzji z jakiejś czeskiej strony, zamieszczam oryginał i tłumaczenie, a co!

Bílá paní

Ve vsi Komonice, ležící pod stejnojmenným hradem, dojde k zázraku. Krásná Perchta zvaná Bílá paní komonická vystoupí jednoho dne z obrazu, vyhoví prosbám výměnkářky Blažkové a zařídí jí v chalupě vodovod. Té noci totiž navštívila hrad skupina místních trochu podnapilých občanů, kteří vedli právě spor o to, zda Bílá paní opravdu za úplňkových nocích chodí po hradě. Kastelán Pupenec vyluštil nápis na obraze "Věř, ale komu věříš, měř" a formulku vyslovil nahlas. Jako jediný pak byl svědkem Perchtina počínání. Život ve vsi je vzhůru nohama. Předseda MNV a jeho tajemník se vzájemně podezírají z líbivé politiky vůči občanům, do vsi je vypravena zvláštní komise z ministerstva. Na hradbách se objeví i jiná Bílá paní, servírka Andula, kterou tam poslal v kostýmu z divadelní hry tajemník, aby se pomstil předsedovi. Komise je ale svědkem skutečného vystoupení Perchty z obrazu, a protože se nehodí, aby nedostatky v práci řešily zázraky nějakého ducha, delegace z Prahy obraz ukradne a odveze jej do depozitáře. Most, který měla ještě Bílá paní postavit, tak nad řekou chybí, i když oslava je už naplánovaná a musí se konat. Za zvuků hudby se občané vrhnou do vody v místě, kde měl most stát, a plavou. Jen Bílá paní se nedá spoutat, projde mřížemi a jde dál...

Biała dama

We wsi Komonice, leżącej pod zamkiem o tej samej nazwie, stanie sie cud. Piękna Perchta zwana komonicką Białą damą wyjdzie pewnego dnia z obrazu, spełni prośby "emerytowanej farmerki" Blažkové i załatwi jej w chacie wodociąg. Tej nocy bowiem odwiedziła zamek grupa miejscowych trochę podpitych obcokrajowców, którzy właśnie prowadzili spór o to, czy Biała dama naprawdę w czasie nocy w pełni chodzi po zamku. Kasztelan Pupenec rozwiązał napis na obrazie: "Wierz, ale komu wierzysz, zastanów się" i głosno wypowiedział formułę. Jako jedyny potem był świadkiem działań Perchtiny. Życie we wsi jest do góry nogami. Przewodniczący MNV i jego sekretarz wzajemnie podejrzewają się o zbyt łaskawą politykę względem obywateli, do wsi jest przygotowana specjalna komisja z ministerstwa. Na murach pojawia się nawet inna Biała dama, kelnerka Andula, którą tam wysłał w kostiumie z gry teatralnej sekretarz, żeby zemścić się na przewodniczącym. Komisja jest jednak świadkiem rzeczywistego wyjścia Perchty z obrazu, i ponieważ nie pasuje, żeby o brakach w pracy decydowały cuda jakiegoś ducha, delegacja z Pragi obraz ukradnie i odwiezie go do depozytariusza. Mostu, który miała jeszcze Biała dama wybudować, brakuje więc nad rzeką, chociaż uroczystość jest już zaplanowana i musi mieć miejsce. W dźwiękach muzyki obywatele rzucaja sie do wody w miejscu, gdzie most miał stać, i pływają. Tylko Biała dama się nie da ująć, przejdzie przez kraty i pójdzie dalej...

Ja polecam film- "Dziewczyna w czerwonej pelerynie" to tak jakby gotycka wersja "Czerwonego kapturka", tyle że np. zamiast wilka jest wilkołak i nie tylko

polecam

oglądał ktoś Nekromantik? Od dawna zbieram się do tego filmu

Ostatnio oglądałam do połowy, spodobała mi się scena obdzierania króliczka żywcem ze skóry, później musiałam przerwać oglądanie.
Całość jest raczej przeciętna. Może się zabiorę ponownie do tego na dniach

nie doszłam osobiście do żadnej typowej, nekrofilijnej sceny, jednak słyszałam że w filmie występuje trójkącik z trupem :3