Tak właściwie takich legend jest sporo. Przynajmniej dwie na jeden kraj. Istnieją one od pokoleń. Też się z wieloma zetknełam. Łacznie z tą o której mówiłaś. Niektórym jest trudno uwierzyć a niektórym łatwo. To dana osoba decyduje. Mozna wierzyć albo nie. Ale jeśli wierzysz jest ciekawiej, po prostu inaczej....
Offline
Każdy ma własne zdanie. Ja nie wiem czy wierze. Ty nie wierzysz. Normalnie w tej sytułacji wzruszyła bym ramionami. Kazdy wybiera za siebie ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać. A nawet jeśli jest to fantazja człowieka to miła fantazja
Offline
Piszesz, że można wierzyć lub nie, lecz jeśli się uwierzy życie jest ciekawsze, nabiera innego smaku...Ale czy tak to powinno działać? Czy wiara jest sposobem na nudę, na urozmaicenie sobie rzeczywistości?
Offline
Nie o to mi chodziło. Wiarzysz w daną rzecz nie dla zabicia nudy a dla tego bo masz poprostu takie zdanie. Jesteś przekonana, przekonany o tym, że to coś jest albo może być i wierzysz. A jeśli hodzi o to ciekawsze życie to hodziło mi o to, że jeśli wierzysz w coś możesz ujżeć więcej bo jeśli nie wierzysz to... po prostu nie zawsze złączysz dane fakty w coś... innego. Trudno to napisać
Offline
Wilkołaki- cóż ,ja osobiście w nie wierzę- nie macie dowodów wszak, że nie istnieją, więc równie dobrze mogą istnieć Z punktu widzenia magicznego wilkołaki są bytami astralnymi- nie mogą zaistnieć materialnie w naszym świecie, ale za to mogą mieć wpływ na istoty w nim żyjące, dlatego też mogą przez magów i czarowników być wykorzystywane jako ochrona.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
GravXIII napisał:
Wilkołaki- cóż ,ja osobiście w nie wierzę- nie macie dowodów wszak, że nie istnieją, więc równie dobrze mogą istnieć
Ja tak samo. Wierzę we wszystko co nie zostało udowodnione że nie istnieje.
Offline
Przeklęty
Marie, Grav, to wy bierzecie ślub no nie?
Marie ciekawe co napisałaś
Podoba mi się to rozumowanie.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Ano my bierzemy ślub, już zostało trochę mniej niż 2 miesiące ^^
Większość osób obecnie jak nie może czegoś udowodnić to w to nie wierzy (ateizm), a ja mam odwrotnie (teizm). Dla mnie jest to całkiem racjonalne podejście.
Offline
Dokładnie to 58 dni, liczby godzin, minut i sekund nie chce mi się liczyć
Kochanie, jakby nie patrzeć, to gdyby wsyscy patrzyli w sposób dla nas racjonalny (czyli dla większości nieracjonalny), to świat byłby o wiele piękniejszy I od razu poszedłby do przodu.
Offline
Przeklęty
Każdy ma inny sposób myślenia
Ja mam inny sposób rozumowania i za to mnie zazwyczaj tępią, ale trwajmy przy swoim!
Offline
W wampiry jestem w stanie uwierzyć, ale w wilkołaki nie. Mogę uwierzyć tylko w ludzi ze zdolnościami i obyczajami wilkołaków poznane z legend.
Offline